Skocz do zawartości


Zdjęcie

Giza - monumenty Egipcjan, czy pozostałości po Atlantach lub kosmitach? [kuluary]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
285 odpowiedzi w tym temacie

#91

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wpaja się prawdę - z tym tylko zastrzeżeniem, że raczej w zły sposób. Piramidy nie są dla nas na tyle ważne aby poświęcać im zbyt wiele czasu (w moich szkołach temat ten zajął może kilka-kilkanaście minut w gimnazjum i liceum, trochę więcej w podstawówce (miałem fantastycznego nauczyciela w podstawówce - do dziś pamiętam zajęcia o starożytnym egipcie). W szkołach ważniejsza jest historia Polski oraz ta bardziej nowożytna - i to na nich nauczyciele sie skupiają.

A tutaj się zgodzę:

Jak ktoś chce liznąć coś więcej musi solidnie poszukać i na pewno nie mam na myśli telewizji, która w stronniczy sposób pokazuje nam świat i jego historię.


Jest dokłądnie tak, jak mówisz. Z tym że mamy dwa rodzaje informacji, które napotykamy gdy chcemy poczytać o piramidach i Sfinksie. Pierwsze to materiały naukowe a drugie to pseudonaukowe. Niestety w dobie internetu te drugie są znacznie bardziej powszechne - naprawdę ciężko przebić się przez wyszukiwarkę google aby znaleźć coś wartościowego w natłoku stron z absurdami. Na szczęście udało mi się znaleźć trochę ciekawostek i nawet w tej chwili wrzucam fotki na imageshack i piszę powoli swój tekst ;)

No nic, wracam do pracy.
  • 1



#92 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wpaja się prawdę - z tym tylko zastrzeżeniem, że raczej w zły sposób. Piramidy nie są dla nas na tyle ważne aby poświęcać im zbyt wiele czasu (w moich szkołach temat ten zajął może kilka-kilkanaście minut w gimnazjum i liceum


O widzisz. Kolejny dowód na to, że Ty również uległeś romantycznej asymilacji dwóch czynników składających się na odbieranie świata.
Nie bierzesz pod uwagę tego, że Twoje myślenie zostało ukształtowane w taki o to sposób, byś był święcie przekonany o tym, że tematyka Egiptu nie jest na tyle ważna. Widocznie tak miało być w początkowym zamyśle projekcji robienia ludziom kisielu z mózgu na bazie wpajania papki informacyjnej od chwili, kiedy Twoje ciało nie trzymało pionu.

W szkołach ważniejsza jest historia Polski oraz ta bardziej nowożytna - i to na nich nauczyciele sie skupiają.


I fakt, że ważniejsza jest historia Polski, jest kolejnym aspektem, który odnosi się do pojęcia - PODZIAŁÓW. Od zarania dziejów dzieliło się ludzi na państwa, na wyznania, doszło nawet podziałów lepszych i gorszych względem skóry. Zajmowano ich ptasie móżdżki na tym by walczyli ze sobą, zazdroszcząc sobie, złorzecząc, mordując siebie za kawałek chleba i ziemi. Ktoś z tego ma korzyści:)


Jest dokłądnie tak, jak mówisz. Z tym że mamy dwa rodzaje informacji, które napotykamy gdy chcemy poczytać o piramidach i Sfinksie. Pierwsze to materiały naukowe a drugie to pseudonaukowe.


Ja to określam tak. Odnośnie archeologii, z którą mam dość niezłe powiązania sąsiedzkie - hierarchia znanych mi ludzi oraz informacji, które nabyłem - wiem, że wiele tych naukowych treści spokojnie można było by określić mianem pseudonaukowych, ale tego nie zrobimy, ponieważ wylansowany doktorek jest ich ojcem i zasiał swoimi plemnikami psudo-inicjatyw na rzecz ochrony wartości historycznych, by nie potrzebować zmieniać tła dziejów w skali - być może światowej i nie można pozwolić na to, by nieomylność została podważona, jak i dogmaty wpajane od punktu widzenia poziomego. I dzieje się też tak, że taki dozorca interesów niecnych obwieszcza wszem i wobec, że utalentowany myśliciej i pasjonat jest - niezrównoważonym pseudo-naukowcem.
Postawa niegodna człowieka , zaiste.


Na szczęście udało mi się znaleźć trochę ciekawostek i nawet w tej chwili wrzucam fotki na imageshack i piszę powoli swój tekst ;)

No nic, wracam do pracy.



I poznając Ciebie już przez te ostatnie 4 lata (?) śmiem twierdzić że Twoja wiedza nie bierze się z książek, tylko właśnie z internetu. Korzystasz jedynie ze swojej inteligencji opierając się na umiejętnościach selekcji doboru informacji w stosunku do wymagań poszczególnych sytuacji. Ja Cię już dawno rozgryzłem :)

Użytkownik Muhad edytował ten post 14.01.2010 - 14:23

  • -1

#93

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

O widzisz. Kolejny dowód na to, że Ty również uległeś romantycznej asymilacji dwóch czynników składających się na odbieranie świata.
Nie bierzesz pod uwagę tego, że Twoje myślenie zostało ukształtowane w taki o to sposób, byś był święcie przekonany o tym, że tematyka Egiptu nie jest na tyle ważna. Widocznie tak miało być w początkowym zamyśle projekcji robienia ludziom kisielu z mózgu na bazie wpajania papki informacyjnej od chwili, kiedy Twoje ciało nie trzymało pionu.


Tak, z pewnością Ministerstwo Edukacji wyznaczając taki to a taki program oraz nauczyciele historii, którzy muszą wyrabiać się z materiałem z którym i tak się nie wyrobią przy takiej liczbie godzin w tygodniu z pewnością są częścią złego, światowgo spisku. Co ciekawe ten spisek sięga tylko szkół podstawowych, gimnazjów i liceów - kto bowiem zechce pójść na studia historyczne albo archeologiczne ten już nie podlega instytucji zamieszanej w zły spisek mający na celu utajnienie wiedzy o Egipcie.

Dlaczego wszędzie chcesz widzieć jakiś spisek przeciwko ludzkości? To, że szkoły nie wyjaśniają piramid tak samo jak na przykład ja staram się to zrobić właśnie tutaj wcale nie wynika z żadnej chęci utajnienia czegokolwiek albo zrobienia dzieciom papki z mózgu. Wynika po prostu z kilku o wiele bardziej przyziemnych czynników. Może w przyszłości, gdy technologia pozwoli dziecku na zdobywanie wiedzy w tempie 1 podręcznika na sekundę, uda się zająć w szkołach dokładniej nie tylko piramidami ale i tajnikami hodowli jedwabnika, metodami wyrabiania kumysu, ewolucją narzędzi kowalskich w koloniach amerykańskich oraz ilością naboi na taśmie do MG34, ale póki co nauczyciele muszą wybierać czemu poświęcą więcej czasu a czemu mniej.

Dodatkowo - oprócz lekcji w szkole jest wiele książek na ten temat - kto chce, może je czytać. Więc gdzie tutaj jest jakikolwiek spisek albo "wpajanie ludziom, że Egipt nie jest wazny"?

I fakt, że ważniejsza jest historia Polski, jest kolejnym aspektem, który odnosi się do pojęcia - PODZIAŁÓW. Od zarania dziejów dzieliło się ludzi na państwa, na wyznania, doszło nawet podziałów lepszych i gorszych względem skóry. Zajmowano ich ptasie móżdżki na tym by walczyli ze sobą, zazdroszcząc sobie, złorzecząc, mordując siebie za kawałek chleba i ziemi.


Uczniowie w polskich szkołach skupiają się na historii Polski nie dlatego, że są "podziały", tylko dlatego, że są Polakami. A Polak, jeżeli czas nie pozwoli mu na jednakowe poznanie historii wszystkich narodów, powinien skupić się na historii swojego państwa, żeby miał chociaż podstawowe pojęcie o historii swojego narodu. Dlaczego Polak ma znać lepiej historię Chin niż swojego państwa? Jak już mówiłem - gdyby czas pozwolił, to pewnie uczonoby wszystkiego jednakowo, ale że nie pozwala - musimy wybierać.

Poza tym - w szkole uczy się też podstaw historii innych narodów - Niemiec, Francji, USA, Rosji itp i to nawet przykładając się do tego całkiem nieźle.

Nie da się też traktować ludzkości jako całości - po prostu istnieją rozmaite kultury i narody i trzeba się z tym pogodzić.

I dzieje się też tak, że taki dozorca interesów niecnych obwieszcza wszem i wobec, że utalentowany myśliciej i pasjonat jest - niezrównoważonym pseudo-naukowcem.


Dlaczego ludzie, których nazywam pseudonaukowcami, są nimi właśnie a nie "utalentowanymi myślicielami i pasjonatami" dowiesz się z następnego wpisu. Mam nadzieję, że uda mi się wyjaśnić tam wreszcie w jasny i przejrzysty sposób dlaczego o tych panach mówiłem zawsze w ten a nie inny sposób. Do tej pory bowiem chyba brakowało takiego rzetelnego wyjaśnienia czemu tak jest.

I poznając Ciebie już przez te ostatnie 4 lata (?) śmiem twierdzić że Twoja wiedza nie bierze się z książek, tylko właśnie z internetu. Korzystasz jedynie ze swojej inteligencji opierając się na umiejętnościach selekcji doboru informacji w stosunku do wymagań poszczególnych sytuacji. Ja Cię już dawno rozgryzłem


Internet jest jedynie środkiem przekazu - tak jak książka. Nie znajdzie się tutaj niczego ciekawego, gdy nie wie się czego szukać. W ciągu przygotowań do debaty przeczytałem około 10 książek (choć fakt, że fragmenty dotyczące piramid i okresu od początków państwa do jakichś kilku pokoleń po śmierci Chufu - niepotrzebna mi była wiedza o na przykład podbojach perskich czy Ramzesie II), jedną dodatkowo kupiłem aby mieć ją zawsze pod ręką. Mam też kilka wydań czasopisma wydawanego przez egiptologów na temat wykopalisk w Gizie. Więc chyba nie przejrzałeś mnie zbyt dobrze. Zaskoczy Cię pewnie też fakt, że posiadam dwie książki Danikena i jedną Sitchina w formie elektronicznej. Więc nie jest z tym aż tak źle jak to malujesz. Ja natomiast śmiem twierdzić, że Ty z kolei opierasz się wyłącznie na źródłach "alternatywnych", pomijając "dogmaty zaślepionej nauki".
  • 6



#94 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak, z pewnością Ministerstwo Edukacji wyznaczając taki to a taki program oraz nauczyciele historii, którzy muszą wyrabiać się z materiałem z którym i tak się nie wyrobią przy takiej liczbie godzin w tygodniu z pewnością są częścią złego, światowgo spisku. Co ciekawe ten spisek sięga tylko szkół podstawowych, gimnazjów i liceów - kto bowiem zechce pójść na studia historyczne albo archeologiczne ten już nie podlega instytucji zamieszanej w zły spisek mający na celu utajnienie wiedzy o Egipcie.


Jakież Pan ma bardzo ograniczony zakres widzenia. Jakże musiał się oburzyć na moje słowa, skoro dał mi minusik. Czyżby prawda w oczy kole??
Nie będę się kisił w jednym padole i rzeknę że słowo spisek w pańskich internetowych "ustach" brzmi niezwykle cynicznie, dolewając do tego solidną łychę ironii do wazy tych jakże naukowo-elokwentnych wydumań, wszak wszystko jest pozostaje w gustach.. Ja wątpię by taki szary nauczyciel lub znudzony minister edukacji miał świadomość tego, w jakiej uczestniczy szopce. On wstaje rano codziennie, popatrzy w lustro, umyje siekacze, zawiąże krawat i pomyśli (zjeżdżając w dół) - kolejny dzień w tym po (ciach) ustroju, jakże to dalekie marzeniom moim, takie obce :) Wątpię, by osoba z takiego szczebla miała świadomość ułomności edukacji globalnej odnośnie nauk historycznych dziejów ziemi. I tu nie chodzi nawet o sam Egipt.



Dlaczego wszędzie chcesz widzieć jakiś spisek przeciwko ludzkości? To, że szkoły nie wyjaśniają piramid tak samo jak na przykład ja staram się to zrobić właśnie tutaj wcale nie wynika z żadnej chęci utajnienia czegokolwiek albo zrobienia dzieciom papki z mózgu.


Wystarczy dużo czytać o manipulacji wszelkiego rodzaju. Historia tajemnice skrywa, lecz uczy. Historia Twoją wiedzę tuczy i nigdy Tobie nie dokuczy:) Czyżbyś pokłócił się, strzelił focha, na wieści że tuszowano różne sprawy?? Czyżbyś nie czytał treści, że w związku z tym były ciekawe wyprawy?? Dajmy na to podróże dostojnika w kapeluszu - Napoleona, którego doznania w piramidzie były bogate i nie chodzi bynajmniej o striptize w piramidzie kogoś o imieniu Ilona, lecz mistyczne obwieszczenia, wizualizacje - nawet może rogate. Płaski umysł w płaską ziemię dziejów naszych wierzyć będzie. Dlatego zapalam Ci latarkę przed oczami i wygłaszam to orędzie.

Dodatkowo - oprócz lekcji w szkole jest wiele książek na ten temat - kto chce, może je czytać. Więc gdzie tutaj jest jakikolwiek spisek albo "wpajanie ludziom, że Egipt nie jest wazny"?


Poczytaj sobie wać Panie o wielkim oku patrzącym z góry, o władzy piramidalnej. Wówczas oświecisz neurony i zobaczysz świat, a raczej jego stanowiska karykaturalne.


Uczniowie w polskich szkołach skupiają się na historii Polski nie dlatego, że są "podziały", tylko dlatego, że są Polakami.



Hola hola, czyż nie nie dzielącym jest fakt, że Niemiec i Polak, to nie bratanki?? Wzajemna nienawiść , wojny i zwady dzielą. Nie będą Polacy i Niemcy w stadzie, jak dwa baranki. Przeczysz swoim słowom człowieku młody, jako że pleciesz głupotki dla własnej wygody.


powinien skupić się na historii swojego państwa, żeby miał chociaż podstawowe pojęcie o historii swojego narodu. Dlaczego Polak ma znać lepiej historię Chin niż swojego państwa? Jak już mówiłem - gdyby czas pozwolił, to pewnie uczonoby wszystkiego jednakowo, ale że nie pozwala - musimy wybierać.


Masz odpowiedź prostą mości Panie, że gdybyś nie mówił do ludzi, Ahdmed, Moli, Janie, to świadkiem byś był cudu wielkiego - ludzkość w jednej rodzinie, bez podziałów, w zamyśle planu boskiego. I nic Ci to nie da, że są jednostki, co widzą przyczyny i skutki, że podziały powodują poczucie odrębności.Dla wielu zbyt ciężki taki los i krótki. Masz przyczyny i skutki w historii sytuacji wielu. Zrobią wszystko by ogłupić - wszak promują napoje z winogron i z chmielu.


Nie da się też traktować ludzkości jako całości - po prostu istnieją rozmaite kultury i narody i trzeba się z tym pogodzić.


Dlategoż dążą ku centralizacji władzy owe narody, nie dla Twojej rozczochranej, lecz dla własnej wygody. Dziś dolar a jutro amero. Dziś chowa dziecko nie tylko hetero. Wydedukuj wreszcie jeden impuls Aquila - zróbmy sztuczne ciuchy, dajmy reklamy (podprogowe), niech panuje tequila.
Zmuśmy do cierpienia i głódu Pana Kowalskiego, a do prostytucji i nierządu żonę jego.
Wszak "Mickiewicz wspaniałym poetą był".


Dlaczego ludzie, których nazywam pseudonaukowcami, są nimi właśnie a nie "utalentowanymi myślicielami i pasjonatami"



Prosta zasada terroru myśli, szepnij Pan za wiele na egzaminie. Poznasz słowa tych, co przyszli - doktorem nie zostaniesz w żadnym terminie. Trzeba autorytetów naszych pilnować, by nic nie stało naprzeciw - na drodze. Orzec, że myśliciel dał się zwariować - to chodź mój drogi, karierę przesłodzę. I prosty morał z tego wynika, jako nie wychylaj się synek, jesteś za krótki. Nie szukaj, nie raportuj, nie obwieszczaj, bo Cię za ucho złapiemy - zapieką Cię sutki.


Internet jest jedynie środkiem przekazu - tak jak książka. Nie znajdzie się tutaj niczego ciekawego, gdy nie wie się czego szukać. W ciągu przygotowań do debaty przeczytałem około 10 książek (choć fakt, że fragmenty dotyczące piramid i okresu od początków państwa do jakichś kilku pokoleń po śmierci Chufu - niepotrzebna mi była wiedza o na przykład podbojach perskich czy Ramzesie II), jedną dodatkowo kupiłem aby mieć ją zawsze pod ręką. Mam też kilka wydań czasopisma wydawanego przez egiptologów na temat wykopalisk w Gizie. Więc chyba nie przejrzałeś mnie zbyt dobrze. Zaskoczy Cię pewnie też fakt, że posiadam dwie książki Danikena i jedną Sitchina w formie elektronicznej. Więc nie jest z tym aż tak źle jak to malujesz. Ja natomiast śmiem twierdzić, że Ty z kolei opierasz się wyłącznie na źródłach "alternatywnych", pomijając "dogmaty zaślepionej nauki".



Zdziwiłbyś się jaka literatura była w mojej szafie. Szczycisz się książeczkami kilkoma, tu o Egipcie, tam o Ramzesie. Wszystkie powody powinny Cię zmusić, nawet te błahe, że warto jest czytać dla własnych rozważań nawet Sitchina, na własnym sedesie.

Dwa razy Cię złapałem na kłamstewku.

Od tametej pory rozpłynął się szacunek, jak we mgle. Ty co mamlesz papkę, obwieszczając - ja wiem lepiej od SItchina, twierdzisz że książki czytać nie musisz i to nagle. Wolisz podziwiać obrazki w internecie, wpadać w zachwyt - jak piękna jest ta ricina.

Możesz wieszać psy na mnie, robić profesorka z siebie, lecz ja wiem żeś stronniczy i uparty. Zwykleś taki - ja o niebie, Ty o chlebie. :)


I ZAPAMIĘTAJ WAĆ PAN JEDNO - JEDEN SPISEK MASZ POD NOSEM - KONCERNY I RZĄDY MÓWIĄ - ŚWIŃSKA GRYPA BLE BLE BLE, MAMY SZCZEPIONKĘ. A TU FIGIEL TAKI, ŻE NAWET LEKARZE NIE CHCĄ SIĘ NA TO SZCZEPIĆ. SZARAK MUSI, ZACHĘCANY, LECZ CI CO WIEDZĄ W CZYM RZECZ - NIE PÓJDĄ ZA TYM.

Masz dowód na tym, że koncerny nie chcą dobra ludzkiego, tylko szmalcu i kosztem zdrowia naszego chcą zarabiać i robić z nas króliki doświadczalne.

Takich afer jest więcej na podobnym tle i można w to wliczać militaria, edukację historię, politykę - jednym słowem - WSZYSTKO>




P.S: Pozdrowienia od mojego brata, który przegadał z Tobą na gg masę czasu i sam wiesz, że chłopak jest łebski i szybko odkrył ,żeś chowany na dogmatach wszelkiego rodzaju :)

Użytkownik Muhad edytował ten post 15.01.2010 - 10:52

  • -1

#95

Makbet.

    Medicus

  • Postów: 979
  • Tematów: 90
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego Muhad jest minusowany za wygłaszanie swojego zdania ? Mimo, że jest niedorzeczne ma do tego prawo...

Ja również jestem po stronie Aquili, ale to, że Muhad wyraża swoje zdanie, które jest odmienne od zdania ogółu nie jest powodem by go minusować... coraz ciemniejsze chmury nad forum zachodzą.
  • 1



#96

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jakież Pan ma bardzo ograniczony zakres widzenia. Jakże musiał się oburzyć na moje słowa, skoro dał mi minusik. Czyżby prawda w oczy kole??


Minusy daję tylko wtedy, gdy jakiś post uważam za naiwny - gdy napisane są tam bajki zupełnie niepoparte argumentami i to dość niepzyjemny sposób. Zdziwiłbyś się jak rzadko robię to w przypadku Twoich postów - bardzo rzadko.

Dołączona grafika

Jak widzisz wciąż mam taką możliwość, więc nie oceniłem go w żaden sposób.

Ja wątpię by taki szary nauczyciel lub znudzony minister edukacji miał świadomość tego, w jakiej uczestniczy szopce.


Czyli - spisek i tyle. A najlepsze jest to, że spisek ten jest niewidoczny (choć są tacy, co twierdzą, że go widzą) i oparty na... no dość wątpliwych przesłankach. Po prostu nie wierzę w ogólnoświatowe spiski w których grupka złych ludzi z góry knuje i robi wszystko, byleby dzieciarnia nie dowiedziała się "prawdy" o Egipcie (skupię się tylko na Egipcie). Problem w tym, że wszyscy uważający się za "oświeconych" przez Danikena i Sitchina niestety tkwią w kłamstwie, bo jeżeli ktoś nie chce, aby ludzie dowiedzieli się prawdy o piramidach, to właśnie oni - Sitchin i Daniken. Dlatego fałszują historię, dodają bajki itp - i mamy na to dowody.

Wątpię, by osoba z takiego szczebla miała świadomość ułomności edukacji globalnej odnośnie nauk historycznych dziejów ziemi.


Jak wyżej - wątpię, aby przeciętny zwolennik Danikena, Sitchina i reszty miałś wiadomość tego, jak bardzo ci autorzy robią go w konia. Motywem tego działania nie jest jednak ani jakaś chęć pokazania prawdy, ale po prostu - sława i pieniądze.

Wystarczy dużo czytać o manipulacji wszelkiego rodzaju.


Pytanie - czemu widzisz manipulacje nie tam, gdzie one naprawdę istnieją? W tej chwili wydaje mi się, że opisujesz siebie jako kogoś, kto przejrzał manipulacje i się im nie poddaje. Tymczasem wierzysz właśnie w teorie któe bazują na kłamstwie i manipulacji - te o 9/11 albo te o Egipcie... Czyli - manipulacja jest tam, gdzie mi pasuje, a tam, gdzie mi sie coś podoba to już jej nie ma?

Pozdrowienia od mojego brata, który przegadał z Tobą na gg masę czasu i sam wiesz, że chłopak jest łebski i szybko odkrył ,żeś chowany na dogmatach wszelkiego rodzaju


No nie aż taką "masę czasu". Zaledwie kilka razy miałem ten zaszczyt. Postawę miał podobną do Twojej - spisek jest i basta. Szkoda też, że nie udało mu się niczego odkryć - a jedynie zbudować sobie pewien wizerunek mnie a potem uznać go sobie, ot tak, za prawdziwy. Pozdrów i jego ode mnie, poglądy mamy różne, ale nigdy nic do niego nie miałem.
  • 3



#97 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Ignorancja Aquilli jest porażająca.
Jak coś w filmie - nieprawda.
Jak ktoś nie z hałastry naukowej - nieprawda.
To jest jakieś poważne ograniczenie się, zamknięcie się w pokoju z paroma książkami i nie słuchani świata który śpiewa nam nowe książki...
Dobrze że Tatik zna angielski i mam nadzieję że postawi chłopaka do pionu.
Stwierdzenia typu "w Egiptologii nie ma miejsce na teorie alternatywne" po prostu śmierdzą przerostem ego dziedziaka który wypowiada się na tematy o których nie ma za dużo pojęcia...
I oczywiście piramidy w ogóle nie działają, to jest naukowo udowodnione!!!
Po prostu żal...
Jak to się mówi pożyjemy, zobaczymy, pozdrawiam wszystkich, a najbardziej Muchada który na razie jako jedyny w tym temacie postawił słuszne tezy:)

peace!
  • 0

#98

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Gdzie wy byliście panowie kiedy można było zgłaszać się do debaty? Bo jak mnie pamięć nie myli to Aquila zaproponował ją w kontekście konkretnie waszych uwag co do ogólno-piramidowych zagadnień. Można to z łatwością sprawdzić kiedy padła propozycja debaty, jaki temat był wtedy na topie i kto w nim brylował. Prawda jest taka, że wtedy jak zwykle podkuliliście ogony (przypominam o debacie na temat 11 września), wykazując się jednym wielkim tchórzostwem, za to teraz... Za to teraz czytam ile to Muhad nie ma książek o Egipcie i jaki to z niego drugi Indiana Jones. Rozmowa z wami to jak "gra w pomidor", jak dyskurs z zaciętą płytą: złe koncerny, sprzedajni naukowcy i w koło Macieju. Obawiam się, że jak otworzycie swój umysły jeszcze bardziej, to powypadają wam mózgi. Co te komentarze mają wspólnego z debatą? Czy potraficie we wpisie Mirka znaleźć jakieś błędy, pomyłki, nieścisłości? Wpis jasno wskazuje na rodziców Wielkiej Piramidy - spróbujcie go zakwestionować - tylko konkrety, bo jak na razie widzę z waszej strony jeno ogólnikowe pierdoły.
  • 10

#99

MiszaAS.
  • Postów: 343
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja tylko się dziwię, czemu Aquila daje się sprowokować Muhadowi, wszakże raz się skompromitował (tutaj) i to powinno dać do myślenia. To raczej tego drugiego można łatwo odczytać na podstawie prostego schematu:

czyta artykuły-->snuje fantastyczne teorie-->przedstawia je na forum-->kłóci się z życiem (użytkownikami racjonalnymi)-->w pewnym momencie brakuje mu argumentów-->rzuca się do obrażania przeciwnej strony-->znika z formu-->czyta-->snuje teorie... itp. itd.

Nie wiem, co Tobą kieruje, wszakże psychologiem nie jestem, ale widzenie wszędzie spisków (zwłaszcza tam, gdzie ich nie ma) nie jest dobre. może tak może nie ma rację co do podkulania ogonów. Proszę Muhad podaj tytuły książek, jakimi to ponoć dysponujesz. Ocenimy ich wiarygodność i na ile jest to pozycja historyczna, a na ile marketingowa. Co do Sitchina i Daenikena, to się nie wypowiadam, na pewnym forum jeden użytkownik wklejał tłumaczenie Enuma Elisz dokonane przez Sitchina. Powiedz mi, od kiedy to starożytne teksty tłumaczy się dosłownie? Wychodzą bzdury z tego. Kiedyś dwóch Niemców przetłumaczyło historię Wyjścia z Egiptu dosłownie. No i wyszło im, że Arka to był prezent cywilizacji kosmicznej, zaopatrzony w stos atomowy, służący do produksji wysokokalorycznej żywności z alg morskich, który Biblia zwie manną. Całość miała na celu przetestowanie nowej technologii i sprawdzenie, czy przez 40 lat takiego odżywiania się (2 pokolenia) nie pojawią się wady genetyczne i rozwojowe u tych "królików doświadczalnych". Jak widać, kompletny absurd. To był odnośnik akurat co do Sumeru, ale na tym przykładzie widać, jak bardzo teorie alternatywne są wadliwe i bardzo łatwo je obalić, posiadając chociażby elementarną wiedzę z zakresu Historii bądź Archeologii.

Ignorancja Aquilli jest porażająca.


Ciekawym jest fakt radosławie, że Aquili zarzucasz ignorancję. A obiektywnie patrząc, właśnie alternatywne teorie nią się wybitnie wyrażają. To nie nauka neguje istnienia czegokolwiek, to spiskowcy obalają wszystko wokoło. I gdy te teorie są poddawane sceptycyzmowi-ich twórcy najzwyczajniej w świecie "strzelają focha". A to nie rola nauki udowodnić wiarygodności alternatywnych teorii, to rola ich twórców, by przekonać do tego świat nauki. Nie są w stanie po prostu tego zrobić, bo opierają się na DOMYSŁACH, nie na rzeczowych DOWODACH! Paranoja...

Użytkownik Niemrawy edytował ten post 16.01.2010 - 12:43

  • 3

#100

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Padło tutaj sporo nieciekawych słów pod moim adresem, ale fakt - nie ma co dłużej tego ciągnąć - to kuluary do debaty, a nie wojna pomiędzy dwoma użytkownikami, więc choć kusi, to jednak powstrzymam się od odpowiadania na zaczepki. Ważniejsza jest debata i zaprezentowanie w niej swojego zdania najlepiej jak potrafię ;) Szkoda tylko, że ataki na mnie trafiają rykoszetem także w zupełnie niewinnych ludzi tylko dlatego, że w jakiejś kwestii się ze mną zgodzili.
  • 3



#101

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Już się trochę uspokoiło, ale widzę, że inaczej się nie da.
Pozwoliłam wcześniej na rozładowanie pewnych postaw i emocji. Czasami emocje i pewna atmosfera narastająca wokół tematu, a także pewnej dyskusji potrzebuje ujścia. Nie tylko na PW. Z tego co wiem, Muhad nie ma dostępu do systemu wiadomości prywatnych ;] Przykro mi, że to trafiło akurat na ten temat. Ale widzę, że każdy absolutnie (nawet pan piszący powyżej mojego postu) dał się w to wciągnąć. Bałaganu tego, któremu winna jestem także ja, jednakże już dość.
Otóż od tej pory każdy post nie dotyczący przedmiotu debaty będzie karany warnem. Wybaczta, ale inaczej się nie da. Nie macie Kochani (w tym ja) żadnych imperatywów wewnętrznych hamujących emocje i przemożną chęć wrzucenia swoich trzech groszy.
  • 1



#102

Lia.
  • Postów: 415
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja ponowię swoje pytanie, bo w gąszczu tych utarczek gdzieś się zapodziało. Wiadomo kiedy mniej więcej pojawi się kontratak tatika? :roll: Jutro mija tydzień.
  • 0

#103

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam nadzieję, że tatik podchodzi poważnie do tej debaty i uda nam się z nią dojść do końca. Prawdopodobnie wciąż przygotowuje swój wpis i doda go tuż przed końcem terminu. Może nawet dziś wieczorem. Wbrew pozorom takie pisanie naprawdę zajmuje strasznie dużo czasu, gdyby tylko naprawdę płacono mi za godziny spędzone na tym wszystkim... :roll: ;)
  • 0



#104

Lia.
  • Postów: 415
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Gdyby Wam płacono, debat byłoby o wiele więcej i z pewnością przeważająca ilość wpisów wyglądałaby jak Twój ostatni. :mrgreen: No to nie pozostaje mi (i innym) nic, jak czekać. :)
  • 0

#105

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wbrew pozorom takie pisanie naprawdę zajmuje strasznie dużo czasu, gdyby tylko naprawdę płacono mi za godziny spędzone na tym wszystkim...

Spokojnie....część mam zrobioną. Dziś wysyłam dzieciaki na narty więc będę miał wreszcie wymarzony spokój (oczywiście od moich szkodników, szkoda że żona zostaje). ale to i tak 3/4 sukcesu. Co do czasu oczywiście się zgodzę, pracochłonne jest szukanie materiałów oraz oczywiście w miarę logiczne tłumaczenie. Aquila z tego co wiem jest wolny, nie znam przyczyny tego stanu rzeczy i nie mam zamiaru wnikać czy woli grzybobranie od podnoszenia opadającej krzywej statystycznej urodzin (choć z tego co pamiętam w zimę grzyby raczej nie rosną) czy też innej nieznanej przyczyny.  x|

Na przyszłość sugeruję aby Aquila na czas debaty znalazł sobie żonę i dwójkę dzieci dla wyrównania naszych szans  8)
Na początku sugerowałem aby wpisy dodawać po regulaminowym tygodniu czasu aby dać stronie przeciwnej sporo czasu na przygotowanie tematu, wycyrklowałem że miałbym cztery dni bez dzieci na spokojne przygotowanie się (zamiast jednej niedzieli)



Przepraszam za odbieganie od tematu lecz nie mogłem się powstrzymać:   :D



Dołączona grafika


  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych