Pisząc o odpadkach nie miałem na myśli tylko złomu, ale też fragmenty folii, styropianu i innych tworzyw sztucznych.
"Inteligentne sterowanie" to twoja własna interpretacja bez żadnego pokrycia. Na prezentowanych zdjęciach i nagraniach nie sposób nawet określić faktycznych rozmiarów obiektów ani ich odległości od kamery, nie wspominając już o prędkości. To co nazywasz znikaniem może wynikać wprost z rotacji obiektu albo jego wejścia w cień Ziemi lub stacji kosmicznej (możesz to zaobserwować nawet ze swojego podwórka). Okrągłe kształty niektórych z nich (zwłaszcza tych z nagrań próby TSS z misji STS-75) są efektem braku ostrości przy małej jej głębi w długoogniskowym obiektywie. Z kolei nagłe zmiany kierunku i prędkości mogą być tylko pozorne, wywoływane specyficznym kątem patrzenia i brakiem punktu odniesienia.
Zgadzam się - faktycznie, NIEKTÓRE z obiektów MOGĄ być tymi odpadkami, styropianami, foliami. Mówiąc o ostrości - również ma Pan rację - tylko, dlaczego mamy pokazane wyraźne fragmenty nieregularnego złomu kosmicznego? Dlaczego, jeśli obiekt pulsuje, to robi to z miarowym pulsowaniem, a nie przypadkowymi odbłyskami?
Zgadzam się również, znikanie często jest przyczyną tego, że obiekt wnika w cień ziemi/księżyca - ale kiedy znika się i pojawia i znowu znika...?
Co do inteligentnych manewrów - jeśli mi Pan pokaże jakiekolwiek inteligentne zachowanie śmieci na Ziemi - albo w kosmosie, mogę zmienić zdanie. Na razie mam wrażenie, że aby Pana światopogląd na temat nie istnienia się nie zachwiał, jest Pan zmuszony wrzucać wszystko do jednego worka pt. "złom, przypadkowe zdarzenia, etc".
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że na wszystkich filmach Nasa wszystkie obiekty to od razu ufo - jednak twierdzenie, że wszystkie obiekty wykazują naturalne skłonności złomu oraz odblasków fizyki/słońca - jest moim zdaniem równie grubym nadużyciem.
Niestety, to już tak jest: wszelkiej maści fanatycy: religii, nauki "swojego widzimisię" - mają ten sam mankament: aby ich światopogląd nie upadł, albo udają, że nie widzą oczywistości, albo oczywistości sprowadzają, manipulują, modyfikują tak, aby wyszło na ich.
Kiedyś byłem "mocno" paranormalny - a więc też gdzies na początku drogi dałem się zaszufladkować: "bo My mamy rację a Wy nie".
Dzisiaj tak mocno para - nie jestem. Ale tym bardziej jestem przekonany o istnieniu tego, czego badaniem niektórzy się zajmują (m.in. ufo, free energy, podróże w czasie). Wszystko jest tylko kwestią czasu.
Pozdrawiam
