Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co nieco o wewnętrznym słońcu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#1

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co nieco o wewnętrznym słońcu


Według jednej z wersji teorii o pustych światach, wewnątrz Ziemi i innych planet znajduje się tzw. wewnętrzne Słońce, które daje ciepło i światło istotom żyjącym w wewnętrznych światach. Myśląc o wewnętrznym Słońcu należy przeanalizować jego budowę i sposób w jaki wytwarza ono energię / ciepło. Pierwsza myśl jaka się nasuwa to fuzja nuklearna. Jednakże.. jeśli zastanowimy się nad tym bardziej okaże się, że taka wersja jest niemażle niemożliwa do zaakceptowania z wielu powodów. Pierwszy lepszy i stosunkowo błachy: wysoki poziom nuklearnych eksplozji może zniszczyć całą elektronikę (jak w scenariuszu nuklearnej wojny).

Dzieje się tak ponieważ, nuklearna eksplozja tworzy silny impuls elektromagnetyczny tzw. EMP (Electro-Magnetic Pulse) zdolny zniszczyć delikatną elektronikę np. taka z jaką mamy do czynienia w komputerach i innych systemach elektronicznych (np. w samochodach). Z drugiej jednakże strony nuklearna fuzja wewnątrz Ziemi może być odpowiedzialna za pole magnetyczne Ziemi. Jego dziwne zachowanie wskazuje na to, że nie może być ono wytwarzane tylko przez dynamiczny ruch stałego jądra...

We wczesnych dniach kosmicznej eksploracji. H.A Bomke odkrył fale magnetohydrodynamiczne (fale elektromagnetyczne) w zewnętrznych partiach ziemskiej atmosfery, które to były wytwarzane przez zachodzące bardzo wysoko w atmosferze nuklearne eksplozje. Masahisa Sugiura odkrył podobne fale wytwarzane w wyniku naturalnych procesów w zewnętrznych partiach atmosfery, które to przekazywane są poprzez linie sił magnetycznych do Ziemi w strefach występowania zorzy polarnych na północy i południu. Są również pewne elektryczne impulsy, które płyną po powierzchniowej warstwie skorupy ziemskiej. Ziemia jest elektrycznie naładowana a jej "opór" zmienia się wraz z głębokością. Odkryto, że te własności wywodzą się z regionów polarnych i zmieniają się wraz z zakłóceniami magnetycznymi i zorzami polarnymi.

Ciepło Ziemi

Richard Milton: "Pomimo, że niektórzy wierza, że Ziemia była chłodzona kiedy jej płynne wnętrze traciło ciepło, wiemy obecnie że ogólna temperatura Ziemi jest stała, kiedy ciepło wydalane jest przez powierzchnię, to jego utrata balansowana jest przez ciepło wytwarzane w płaszczu przez rozpad radioaktywny."

Jednak jeśli temperatura Ziemi jest stała tylko dlatego, że następuje rozpad radioaktywnych materiałów to czy "wewnątrzne Słońce" nie pomaga w jakiś sposób w zachowaniu ciepłego klimatu?


Naturalne reaktory rozszczepienia jąder atomu

Głównym dowodem na istnienie naturalnych procesów rozszczepiania jąder atomu jest izotop uranu-235. Główne badania miały miejsce w Oklo w Gabonie, w czerwcu 1972 roku. Zespół pracujący pod dyrekcją Dr. H. V. Bouzigues'a z laboratorium CEA we Francji zanotował anomalie w obfitości izotopu uranu-235. Jakiś czas później znacznie większe ubytki tego izotopu zostały odkryte w próbkach uranu pochodzących z tego śródła. To był pierwszy pozytywny dowód na hipotezy, że naturalne reakcje łancuchowe są odpowiedzialne za zmiany w ilości izotopu. Raport jaki wydano w wyniku owych badań brzmiał:

"Okazało się, że w czasie reakcji, naturalna obfitość relatywnie szybko-rozpadającego się izotopu uranu-235 wynosiła więcej niż 3%. To naturalne "wzbogacenie" przez obecność wody w glebie, która zwiększa skuteczność podziału i możliwość rozwoju reakcji łancuchowej"

Podsumowując widzimy, że w naturze występują naturalne nuklearne reakcje - nawet na powierzchni Ziemi. Dodajmy do tego możliwość znacznie większej koncentracji uranu-235 w przeszłośći. Nawet mała ilość próbek w Oklo wystarczyłaby na reakcje nuklearną trwającą 500,000 lat. Czy ma to związek z możliwością powstania wewnętrznego słońca? Uran jest wszakże ciężkim pierwiastkiem i mógł zgromadzić się w centrum Ziemi... nie ma na to jednak dowodów, ponieważ naukowcy twierdzą, że ten pierwiastek nie występuje naturalnie.


Wewnętrzne Słońce i zimna fuzja?

Temat zimnej fuzji nie wydaje się mieć wielu zwolenników. Niektórzy naukowcy traktują zimną fuzję jako pseudo-naukę mimo to wiele krajów na świecie wydało już ogromne sumy pieniędzy na badania w tej materii. Niektórzy naukowcy dyskutują nad możliwością występowania zimnej fuzji wewnątrz naszej planety. P. Palmer, geofizyk zasugerował taką właśnie ewentualność. Hel-3 emanujący z wnętrza Ziemi został przez niektórych uznany za dowód na to, że wewnątrz Ziemi występować mogą procesy właśnie zimnej fuzji.


Nuklearne procesy wewnątrz Ziemi

Kiedy fizycy zainstalowali detektor nuklearnych cząstek głęboko w kopalni w Kolar Gold Fields w Indiach, mieli nadzieję zmierzyć cząsteczki wytworzone przez mocno penetrujące wszystko neutrina pochodzące z kosmosu. Zanotowali spore deszcze tych cząsteczek ale nie z góry jak zakładali ale z boków i nawet z dołu! Te potężne deszcze składające się z tysięcy różnych czasteczek nazwane zostały "anomaliami kaskadowymi". Neutrina są jedynymi znanymi cząsteczkami które mają ogromne zdolności do penetrowania (przenikania). Czy zatem przyczyniają się do tworzenia skierowanych "od spodu" 'deszczy' cząsteczek? Przeciętne neutrina nie mają takiej energii aby wytworzyć owe "anomalie kaskadowe".

Skąd zatem biorą się te neutrina które przenikają przez całą naszą planetę nawet z pod naszych nóg? Naukowcy odkryli, że anomalie kaskadowe są zbyt energetyczne aby były spowodowane przez przeciętne neutrina z kosmosu, to sprawia że mamy dwie następujące możliwości co do struktury Ziemi:

1) co jeśli płaszcz Ziemi jest cieńszy niż przewidują naukowcy w swoim modelu litej Ziemi? Jeśli Ziemia jest pusta to neutrina znacznie łatwiej mogłyby penetrować planetę i produkować takie efekty jakie odkryli naukowcy
2) czy wewnętrzne słońce może samo w sobie produkować owe neutrina? Wszakże to właśnie słońca tworzą neutrina!

Naukowcy budują detektory zwrócone w "dół" mające na celu wykrywać cząsteczki pochodzące z pod ziemi. Wiele europejskich krajów tak samo jak Stany Zjednoczone buduje takie detektory, które są rozlokowane w krajach śródziemnomorskich. Największy jest aktualnie ulokowany głęboko pod lodem ANTARKTYDY!.


Kiedy wewnętrzne Słońce świeci...

Czasami Ziemia przebiega dokładnie pomiędzy Księżycem a Słońcem. W tych momentach Ziemia odcina światło biegnące do Księżyca. Atmosfera ziemska przyczyna się jednak do refrakcji (załamania) światła słonecznego tak, że Księżyc bardzo rzadko znika całkowicie z pola widzenia. Gdyby Ziemia nie miała atmosfery, wtedy Księżyc mógłby zniknąć całkowicie. W momentach o jakich mowa nocna strona Ziemi jest całkowicie odcięta od światła, które to omiją ją na łukach, nie ma zatem żadnego źródła światła oświetlającego Księżyc.

Astronomowie zanotowali, że te zaćmienia Księżyca są różne w swojej jasności. Czasami są bardzo ciemne, innym razem ekstrymalnie jasne. Jeśli atmosfera ziemska jest przesycona pyłem, wtedy zaćmienie Księżyca jest bardzo ciemne, czasem znika on całkowicie. Ale są też momenty kiedy Księżyc jest niezmiernie jasny, o wiele za bardzo niż być powinien. Czy zorza faktycznie może oświetlić obiekt wielkości Księżyca ~300,000 km od nas? Czy raczej są momenty kiedy światło z wewnętrznego słońca załamuje się i wydobywa się poprzez zimne polarne powietrze w taki sposób, że bezpośrednio pada na powierzchnię Księżyca?

Oto zapis obserwacji astronomicznej przeprowadzonej 19 marca 1848 roku:

"Chciałbym zwrócić waszą uwagę na fakt, jaki z łatwością zaobserwowałem, że podczas całego letniego zaćmienia Księżyca 19 marca, zacieniona powierzchnia prezentowała niezwykłą poświatę, prawdopodobnie około trzy razy bardziej intensywną niż zwykle OŚWIETLONA POWIERZCHNIA Księżyca. Kolor Księżyca był mocno czerwony. Podczas tego całkowitego zaćmienia, jasne i ciemne miejsca na powierzchni Księzyca były widoczne lepiej niż podczas jasnej pełni, a głęboki czerwony kolor, kiedy to niebo było czyste był bardzo widoczny na tle gwiazd."

Obserwacje z Irlandii pokazują również, że zanim zaćmienie skończyło się, światło padające na Księżyc również zanikło. Było to coś w rodzaju efektu jaki można osiągnąć przy użyciu "świateł poszukiwawczych". Czy światło wewnętrznego słońca Ziemi padało na Księżyc? Choćby przez krótką chwilę zanim ten pogrążył się znów w całkowitych ciemnościach? Skąd czerwona barwa? Zachody słońca są wszakże czerwone...

Dodatkowo naukowcy zanotowali wiele anomalii jeśli chodzi np. o księżyc Jowisza - Io. Czasam kiedy Io jest poza Jowiszem, w całkowitym cieniu, naukowcy odnotowują niecodzienną jego jasność.


Bezpośrednie światło w kierunku Księżyca?

Czy wewnętrzne słońce naprawdę może oświetlać centralnie Księżyc? Weźmy pod uwagę szereg czynników:

1) orbita Księżyca przebiega około 26 stopni na północ i południe od równika
2) Ziemia jest pochylona o 23,5 stopnia
3) Rzekomy otwór na biegunach jest dostatecznie duży
4) Załamywnie się promieni słonecznych nad Arktyką, najlepsze warunki są w momencie kiedy Księżyc znajduje się 27 stopni na północ od równika podczas północnej zimy (Arktyka zwrócona w kierunku pełnego Księżyca)

Światło mogłoby nigdy nie padać na powierzchnię Księzyca gdyby nie to, że może ono wydobywać się z obszarów polarnych przy takich założeniach jak te podane powyżej.

Tłumaczenie: Eurycide
www.paranormalne.pl
źródło: http://www.bibliotec...ra_hueca_8i.htm
  • 0



#2

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pierwsza myśl jaka się nasuwa to fuzja nuklearna. Jednakże.. jeśli zastanowimy się nad tym bardziej okaże się, że taka wersja jest niemażle niemożliwa do zaakceptowania z wielu powodów. Pierwszy lepszy i stosunkowo błachy: wysoki poziom nuklearnych eksplozji może zniszczyć całą elektronikę (jak w scenariuszu nuklearnej wojny).
Dzieje się tak ponieważ, nuklearna eksplozja tworzy silny impuls elektromagnetyczny tzw. EMP (Electro-Magnetic Pulse) zdolny zniszczyć delikatną elektronikę np. taka z jaką mamy do czynienia w komputerach i innych systemach elektronicznych (np. w samochodach). Z drugiej jednakże strony nuklearna fuzja wewnątrz Ziemi może być odpowiedzialna za pole magnetyczne Ziemi.

Eurycide, zdecyduj się, czy chodzi o eksplozję, czy fuzję nuklearną. To są dwa przeciwwstawne sobie zjawiska. Nie mogą zachodzić jednocześnie :-)

Jeśli zdecydujesz się na fuzję, to musisz zrezygnować z argumentu dotyczącego izotopu uranu. Dodatkowo będziesz musiał się odnieść do warunków rozpoczęcia fuzji, czyli gigantycznego ciśnienia i/lub ogromnej temperatury.

Jeśli wybierzesz eksplozję, to staniesz przed problemem dużej radioaktywności wewnątrz planety.

Kiedy fizycy zainstalowali detektor nuklearnych cząstek głęboko w kopalni w Kolar Gold Fields w Indiach, mieli nadzieję zmierzyć cząsteczki wytworzone przez mocno penetrujące wszystko neutrina pochodzące z kosmosu.

Dlaczego powołujesz się na tak stare badania (1965)? Od tego czasu powstał szereg dużo precyzyjniejszych detektorów.

Zanotowali spore deszcze tych cząsteczek ale nie z góry jak zakładali ale z boków i nawet z dołu! Te potężne deszcze składające się z tysięcy różnych czasteczek nazwane zostały "anomaliami kaskadowymi". Neutrina są jedynymi znanymi cząsteczkami które mają ogromne zdolności do penetrowania (przenikania). Czy zatem przyczyniają się do tworzenia skierowanych "od spodu" 'deszczy' cząsteczek? Przeciętne neutrina nie mają takiej energii aby wytworzyć owe "anomalie kaskadowe".

Neutrina to najbardziej energetyczne cząstki we Wszechświecie. Planety nie stanowią dla nich żadnej przeszkody i wiadomo o tym od samego początku badań tych cząstek. Detektory neutin są konstruowane właśnie w taki sposób, by wykrywać je z każdej strony, a nie tylko "z góry". Na Wikipedii znajduje się ciekawy, choć dość powierzchowny artykuł na ten temat.

Oto zapis obserwacji astronomicznej przeprowadzonej 19 marca 1848 roku:
"Chciałbym zwrócić waszą uwagę na fakt, jaki z łatwością zaobserwowałem, że podczas całego letniego zaćmienia Księżyca 19 marca, zacieniona powierzchnia prezentowała niezwykłą poświatę, prawdopodobnie około trzy razy bardziej intensywną niż zwykle OŚWIETLONA POWIERZCHNIA Księżyca. Kolor Księżyca był mocno czerwony. Podczas tego całkowitego zaćmienia, jasne i ciemne miejsca na powierzchni Księzyca były widoczne lepiej niż podczas jasnej pełni, a głęboki czerwony kolor, kiedy to niebo było czyste był bardzo widoczny na tle gwiazd."

Moim zdaniem L3 w skali Danjona, na co wskazuje intensywnie czerwona barwa ;-) Zdarzają się jeszcze jaśniejsze zaćmienia, w czasie których Księżyc jest barwy miedzi z niebieskawą granicą cienia. Przy jasnych zaćmieniach dużo lepiej widać morza i lądy niż w czasie zwykłej pełni, ponieważ cień Ziemi w tym przypadku działa jak filtr księżycowy. Skąd wziąłeś tutaj "efekt świateł poszukiwawczych", tego nie rozumiem.

Dodatkowo naukowcy zanotowali wiele anomalii jeśli chodzi np. o księżyc Jowisza - Io. Czasam kiedy Io jest poza Jowiszem, w całkowitym cieniu, naukowcy odnotowują niecodzienną jego jasność.

O tym nie słyszałem. Masz może więcej informacji?

---EDIT---
Cofam to, co napisałem o zaćmieniu Księżyca. Tekst Eurycide jest źle przetłumaczony. Za jakiś czas wrzucę poprawną translację.


"Pragnę zwrócić uwagę na fakt, który ustaliłem, że podczas całej fazy zaćmienia 19 marca, zacieniona część była około 3 razy jaśniejsza niż w czasie innych zaćmień. Światło było głęboko czerwonej barwy. Podczas fazy całkowitej jasne i cemne utwory na powierzchni były widoczne równie dobrze jak podczas zwykłej pełni, a czerwona barwa na czystym niebie była wyraźnie widoczna w porównaniu z bielą gwiazd. Konsul z Ghent, który nie wiedział o zaćmieniu, poprosił mnie o wyjaśnienie czerwonej barwy Księżyca o godz. 21."

Jednak podtrzymuje wcześniejszą opinię: L3 :-)
  • 0



#3

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Paradoksalnie, właśnie detektory nutrin są dobrym dowodem, że nie ma żadnego słońca we wnętrzu Ziemi (no chyba, że nie produkuje ono neutrin). Gdyby coś robiące masę neutrin było w jądrze planety, detektory wykryłyby to dość dobrze.

Resztę kwestii poruszył już Lynx..
  • 0

#4

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W tym wypadku muszę się zgodzić z Lynxem, wg. mnie wewnątrz planet nie może znajdować się słońce...
  • 0



#5

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Szkoda tylko, że Eurycide, bądź co bądź zwolennik hollow earth, nie ustosunkował się do wypowiedzi..
  • 0

#6

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd czerwona barwa? Zachody słońca są wszakże czerwone...

Naprawdę poziom intelektualny tego arytkułu jest porażajacy...
  • 0

#7

Gagatek.
  • Postów: 233
  • Tematów: 17
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no ok @Eurycide ale skoro ujście tej energi znajduje sie na biegunach to czemu nie topi sie tam lód i jest tam tak zimno?hmm.. o ile wogóle nie powinno być tam lodu? :hmm:
  • 0

#8 Gość_chruszczow

Gość_chruszczow.
  • Tematów: 0

Napisano

takie coś znalazłem w google w 2 minuty :D

Jeśli chodzi o czerwonawy wygląd, to jest to efekt rozproszenia światła niebieskiego przez cząstki powietrza. Światło czerwone też jest rozpraszane, ale kilkanaście razy słabiej niż niebieskie i słabiej niż barwy pośrednie. Efekt ten uwidacznia się właśnie wtedy, kiedy księżyc (słońce) jest tuż nad horyzontem, bo wtedy światło musi przejść najdłuższą drogę przez atmosferę, żeby dotrzeć do Twoich oczu. Wskutek tego wiązka światła z księżyca jest pozbawiona dużej części światła o falach krótszych niż czerwona i widzisz pomarańczowy lub czerwony księżyc. Przy okazji - rozproszone w ten sposób światło słońca powoduje, że niebo jest niebieskie.


wiem że to niedokładnie o to chodzi ale mniej więcej ta sama zasada :)

a skoro to światło niby świeciłoby tak mocno dlaczego jeszcze nikt tego nei zobaczył ? np mieszkańcy północy ?
  • 0

#9

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Eurycide chyba dał za wygraną, w kilku wątkach o Hollow Earth nie odpowiedział na wiele pytań niestety. Ale cóż, ta teoria tak jak Flat Earth jest dość trudna do obrony.
  • 0

#10

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Eurycide tlumaczy te teksty a nie pisze... ale moge sie mylic ;-)
  • 0

#11

Gagatek.
  • Postów: 233
  • Tematów: 17
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jestem skłonny w to uwierzyć, mimo wszystko...
  • 0

#12

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pixa--> A co Cię przekonuje do tej teorii?

Ponczak--> Tłumaczy owszem, ale też wypowiadał się, że w to wierzy.
  • 0

#13

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

no ok @Eurycide ale skoro ujście tej energi znajduje sie na biegunach to czemu nie topi sie tam lód i jest tam tak zimno?hmm.. o ile wogóle nie powinno być tam lodu?


jest tam cieplej niz wg. obliczen byc powinno. Konkretnie od 76 stopnia nastepuje stopniowe ocieplenie. Innych informacji nie posiadam

Eurycide chyba dał za wygraną, w kilku wątkach o Hollow Earth nie odpowiedział na wiele pytań niestety. Ale cóż, ta teoria tak jak Flat Earth jest dość trudna do obrony.


Zeby obronic pewne rzeczy trzeba miec kontrargumenty, a ja nie jestem autorem tych tekstow (no moze nie jestem autorem czesci). Jak znajde owe argumenty to na pewno sie wypowiem :) Biore jednak pod uwage wasze zdanie i pytania, ktore sa naprawde trudne, dlatego tez sprawe pustej Ziemi musze doglebnie przemyslec :)
  • 0



#14

Gagatek.
  • Postów: 233
  • Tematów: 17
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co mnie przekonuje?hmm...ciężko mi powiedzieć co dokładnie mnie przekonuje bo chodzi tu o ogół spraw, wiele rzeczy sie na to składa, jeśli ma byc wewnętrzny świat to musi być i życiodajne słońce ;-)

Zaciekawił mnie fakt że w wielu opisach spotycha się nie żółte ale zielonkawe światło.
  • 0

#15 Gość_chruszczow

Gość_chruszczow.
  • Tematów: 0

Napisano

to wewnętrzne słońce to jest tak naprawde najsłabszy punkt tej teori :) może ktoś powinien ją troche zmieniż tak że to kosmici wydążyli ziemie w środku i sami zrobili słońce (np takie jak było w Spidermenie :D ) bo to że powstałoby w naturalny sposób to niemożliwe !!!
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych