Skocz do zawartości


Zdjęcie

I oficjalnie będziemy śledzeni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#46

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

BadBoy, przyjacielu. Mądre i odważne słowa. Zadajmy sobie jednak pytanie, czym jest działanie na szkodę ludzi? Zdaniem internetowych społeczności na pewno zadłużanie się na potęgę, podwyższanie podatków, ograniczanie praw, potęgowanie biurokracji. Jednak prosty lud (wybaczcie, że używam tego określenia, jednak jest druga w nocy i nie chce mi się szukać synonimów) chce tylko zapomóg socjalnych, wszystkiego za darmo, a stopniowe odbieranie nam swobód na dobrą sprawę wcale ich nie obchodzi, bo są do tego przyzwyczajeni (ach te pozostałości po poprzednim ustroju). Jedni przekonają tych drugich, że to właśnie oni mają rację? Prędzej społeczeństwo powystrzelałoby się nawzajem, niż doszli do konsensusu w kwestii tego, jak obalić rząd i co zrobić potem. ;)
Zatem idea zacna, ale tylko w teorii lub w przypadku dojrzałego społeczeństwa, a Naród Polski do takiego z pewnością jeszcze się nie zalicza (z całym szacunkiem dla wszystkich Was).
  • 0



#47 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

"Najmocniejszym powodem, by utrzymać prawo do posiadania i noszenia broni przez ludzi jest to, że stanowi ono dla nich ostateczny środek do obrony przed tyranią rządu" - Thomas Jefferson (1743-1826)

Popieram w 100% .. i gwarantowała to nawet Konstytucja USA ( nie wiem czy dalej tak jest czy to zmienili ) - prawo do posiadania przez obywateli broni oraz stawienia oporu i obalenia rządu w razie jakiejkolwiek tyranii czy działania na szkodę ludzi.

Nadal tak jest. I w każdym normalnym, demokratycznym, wolnym i obywatelskim społeczeństwie tak być powinno.

BadBoy, przyjacielu. Mądre i odważne słowa. Zadajmy sobie jednak pytanie, czym jest działanie na szkodę ludzi? Zdaniem internetowych społeczności na pewno zadłużanie się na potęgę, podwyższanie podatków, ograniczanie praw, potęgowanie biurokracji. Jednak prosty lud (wybaczcie, że używam tego określenia, jednak jest druga w nocy i nie chce mi się szukać synonimów) chce tylko zapomóg socjalnych, wszystkiego za darmo, a stopniowe odbieranie nam swobód na dobrą sprawę wcale ich nie obchodzi, bo są do tego przyzwyczajeni (ach te pozostałości po poprzednim ustroju). Jedni przekonają tych drugich, że to właśnie oni mają rację? Prędzej społeczeństwo powystrzelałoby się nawzajem, niż doszli do konsensusu w kwestii tego, jak obalić rząd i co zrobić potem. ;)
Zatem idea zacna, ale tylko w teorii lub w przypadku dojrzałego społeczeństwa, a Naród Polski do takiego z pewnością jeszcze się nie zalicza (z całym szacunkiem dla wszystkich Was).

Mądre i odważne gdyż takich odważnych ludzi wciąz jest jak na lekarstwo. Większość niestety jest w stanie godzić się na sterowane życie, karmienie medialną papką, nakładanie coraz większych obciążeń i bezkrytycznie przyjmują wszystko to co mówi im rząd. To właśnie ludzie których zaliczyłeś Searail do tzw. "prostego ludu". I zgodzę się, że to lwia część naszego społeczeństwa. Kiedy zaczyna się tyrania rządu nad własnym narodem to trudne pytanie. Ogólnie jednak napisał bym, że wtedy kiedy ich gwarantowane, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi przez ich własny rząd prawa podstawowe (Powszechna Deklaracja Praw Człowieka - 1948) zaczynają być naruszane, łamane a w najgorszym razie nieprzestrzegane wybiórczo lub całościowo. Wtedy kiedy własne społeczeństwo nie jest w stanie normalnie funkcjonować, żyć i rozwijać się we własnym państwie. Co do idei - każda jest słuszna i będzie popierana przez społeczeństwo w większości pod warunkiem, że te społeczeństwo jest "NARODEM", a idea słuszna i mająca na celu zapewnienie lepszego, bardziej sprawiedliwego i wolnego życia jednostki.

Zgodzę, się z Tobą Searail, że ropzierduchę zrobić nie jest sztuką. Sztuką jest mieć strategię i pomysł na kraj, na naród. Sztuką jest być przywódcą i przewodnikiem - nie dyktatorem. A tego dziś w Polsce i chyba całej Europie brakuje najbardziej. Stąd wzrasta takie choćby zagrożenie jak islamizacja całego kontynentu europejskiego. Dlaczego My, przedstawiciele i wyznawcy kultury zachodniej, przegrywamy pod względem moralnym, religijnym, kulturowym z tak wydawało by się "barbarzyńską" cywilizacją islamu? Dlatego, że jak to ktos już mądrze na tym forum napisał w temacie poświęconym islamizacji Europy, islam to cały system, swego rodzaju ustrój skupiony wokół wartości religijnych. Dla nas "kultem" stał się papierowy (nawet nie oparty na jakieś wartości materialnej) umowny nominał banknotu czy to USD, czy Euro nie ma znaczenia. Nasz świat, cywilizacja zachodnia gna do przodu i nie patrzy na boki oraz za siebie. Ważne by szybciej, taniej, więcej, aby wąska grupa "patriarchów mamomny" nic nie robiąc miała coraz więcej.

"Prosty lud", pozbawiony przywództwa, wartości nadrzędnych, wykorzystywany za psie pieniądze, poprzez stworzenie nowoczesnej formy niemego niewolnictwa, na które każdy z nas się godzi, bez perspektyw rozwoju, nie widząc realnych efektów swojej cięzkiej pracy, bo służba zdrowia, oświata, kolej, drogi, głodowe emerytury w perspektywie, rozkład służb państwowych, policji, wojska, itp. wszystko leży zacznie prędzej czy później się buntować. Ten "prosty lud" może jest jak przysłowiowe stado "baranów" i takim będzie, dopóki nie znajdzie się ktoś kto go podniesie z kolan i ukaże mu prawdę. Nasz rząd niestety nie broni interesów naszego kraju, naszego społęczeństwa. Broni swoich posad i interesu UE w imię solidarności społecznej w ramach jakiegoś papierowego sojuszu. Historia oceni obecne działania naszych władz. Bez wątpienia nas jako kraj i społeczeństwo dotknie te samo widmo gospodarczej, społecznej zapaści jakie dziś dotyka wiele z krajów UE na czele z Grecją.

Użytkownik Sentinel edytował ten post 26.06.2011 - 16:38

  • 5

#48

Jeż Jerzy.
  • Postów: 42
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co do tematu - już od dawna przecież wiadomo, że Amerykanie wszystkich podsłuchują. [...] A najlepsze w tym jest wiesz co? Że mi to absolutnie w niczym nie przeszkadza. A nawet gdyby mi przeszkadzało, to i tak nie mam możliwości aby się od tego wywinąć. [...] A druga sprawa jest taka, że jeśli to pomoże schwytać terrorystów albo udaremnić nowy atak na większą skalę, to już widzę plusy tego systemu.


Nie jestem zbyt aktywnym użytkownikiem tego forum, ale pozwolę sobie skwitować ten fragment Twojej wypowiedzi pewnym cytatem:

Ci, którzy rezygnują z wolności w imię bezpieczeństwa nie zasługują na żadne z nich


  • 1

#49

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

BadBoy, przyjacielu. Mądre i odważne słowa. Zadajmy sobie jednak pytanie, czym jest działanie na szkodę ludzi?

W moim przekonaniu działanie na szkodę ludzi przekroczyło już wszelkie możliwe granice. Nie mieści mi się w głowie jak grupka ludzi może decydować o wszystkich aspektach życia reszty. Natomiast oczywiście we wszystkim należy kierować się rozumem aby nie doprowadzić do chaosu i nie powybijać się nawzajem.

Zgodzę, się z Tobą Searail, że ropzierduchę zrobić nie jest sztuką. Sztuką jest mieć strategię i pomysł na kraj, na naród. Sztuką jest być przywódcą i przewodnikiem - nie dyktatorem.

Na przekór globalnej propagandzie, informacje z ostatnich tygodni pokazują, że dyktator nie musi oznaczać wcale tyrana. Wielomilionowe demonstracje poparcia jakie odbyły się ostatnio w Libii i w Syrii mówią same za siebie.

Ci, którzy rezygnują z wolności w imię bezpieczeństwa nie zasługują na żadne z nich

Święte słowa .. ich autorem jest Thomas Jefferson, który był zdecydowanym przeciwnikiem niewolnictwa .. Świadectwem mądrości i klasy tego człowieka niech będzie kilka innych jego cytatów :


- Czasami człowiek nie potrafi rządzić samym sobą, więc czy może rządzić innymi.

- Człowiek, który nie boi się prawdy, nie musi wcale lękać się kłamstwa.

- Demokracja to nic innego jak rządy motłochu, w których 51 procent ludzi może odebrać prawa pozostałym 49 procentom.

- Gdyby ode mnie zależało zdecydowanie, czy lepiej jest mieć rząd bez prasy informacyjnej, czy prasę bez rządu, nie wahałbym się opowiedzieć za drugą odpowiedzialnością.

- Handel i przyjacielskie stosunki ze wszystkimi narodami. Sojusz z żadnym.

- Historia nie uczy nas właściwie niczego innego poza tym, na czym polega złe rządzenie.

- Jeden człowiek który ma odwagę to większość.

- Jeśli naród oczekuje, że może być jednocześnie pozbawiony rozsądku i wolny w państwie o rozwiniętej cywilizacji, to oczekuje czegoś, co nigdy się nie zdarzyło i nigdy nie nastąpi.

- Mądra i pożyteczna jest władza, która nie dopuszcza, by ludzie czynili sobie nawzajem krzywdy, a jednocześnie nie miesza się do ich pracy i nie zabiera im zarobionego przez nich chleba.... Oto na czym polega dobre rządzenie.

- Najmocniejszym powodem, by utrzymać prawo do posiadania i noszenia broni przez ludzi jest to, że stanowi ono dla nich ostateczny środek do obrony przed tyranią rządu.

- Nie bardziej wierzymy w walkę Bonapartego o wolność mórz niż w walkę Wielkiej Brytanii o wolność ludzkości. Cel jest zawsze ten sam – zagarnąć dla siebie władzę, bogactwo i zasoby innych narodów.

- Opór to najwyższa forma patriotyzmu.



Jest też przesłanie, które szczególnie dedykuję naszemu drogiemu moderatorowi Aquili :)


- Ogłoszenia to najbardziej prawdziwa część gazety.

- Człowiek który nic nie czyta, jest bardziej oświecony, niż człowiek który nie czyta nic, poza gazetami.

- Odrzuć wszelkie lęki niewolniczych i służalczych przesądów, które słabsze umysły utrzymują na klęczkach. Osadź rozum mocno na jego siedzisku i pod jego osąd oddawaj każdy fakt, każdą opinię. Śmiało kwestionuj nawet istnienie Boga, albowiem, jeśli jakikolwiek Bóg istnieje, bardziej cenić sobie musi hołd rozumu niż ślepego lęku.



Thomas Jefferson


Użytkownik BadBoy edytował ten post 26.06.2011 - 00:45

  • 2



#50 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

BadBoy - masz u mnie plusa za cytaty Jeffersona. To był mądry człowiek i wszystko co dziś jest przytaczane z jego wystąpień, słów które wypowiedział w róznych sytuacjach okazuje sie najczęściej, nietety prawdziwe.

Użytkownik Sentinel edytował ten post 26.06.2011 - 09:50

  • 0

#51

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał, czy nie. Ale czytałem artykuł w internecie, że firma Apple, w swoim systemie iOS 4.0 (i wyższym) zamieściła mały pliczek. Ten pliczek w tym właśnie systemie jest w telefonie iPhone. I w tym pliczku znajduje się dokładne nasze położenie w danym czasie.

Mam artykuł:

Odkryto, że urządzenia firmy Apple zapisują informacje o położeniu użytkownika.

Sprawa dotyczy iPhone'ów i iPadów z systemem iOS 4.0. Jak pokazali Alasdair Allan i Pete Warden na konferencji Where 2.0, począwszy od tej wersji systemu zapisywane są informacje o długości i szerokości geograficznej oraz czasie. Dane te znajdują się w pliku consolidated.db i nie są zaszyfrowane. Powstała nawet aplikacja iPhoneTracker, która pozwala przeglądać je z komputera. Najprawdopodobniej określanie położenia wykonywane jest za pomocą triangulacji na podstawie stacji bazowych sieci GSM. Nie wiadomo dokładnie w jakim momencie następuje zapisanie położenia do pliku. Dzieje się to jednak dosyć często, wpisów mogą być dziesiątki tysięcy.

Apple na razie nie udzieliło informacji o śledzeniu użytkowników. Zapytanie do firmy wystosował m.in. senator Al Franken. Trudno jednak będzie Apple o cokolwiek oskarżyć. W postanowieniach licencyjnych jest bowiem zapis dający firmie prawo do zbierania różnych danych o użytkowniku, w tym o jego położeniu.

źródło: dobreprogramy.pl / http://www.dobreprog...nosc,24549.html

Użytkownik Fisher edytował ten post 26.06.2011 - 13:22

  • 0



#52

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdzieś natknąłem się na artykuł. Nie pamiętam, czy było to VRP czy inne miejsce, ale tam było napisane, że nie tylko Apple stosuje takowe praktyki. Nawet ja posiadając Smartfona z systemem Android mogę być śledzony przez miłych panów w czarnych i gustownych garniturach. Mam GPS, mam inne bajery, za które słono zapłaciłem, by mieć telefon na miarę przełomu pierwszej i drugiej dekady XXI wieku, ale jednocześnie zgodziłem się na to, by moje położenie mogło być namierzane przez ludzi mających odpowiednie... hmm, wpływy?
  • 0



#53

BadBoy.
  • Postów: 737
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdzieś natknąłem się na artykuł. Nie pamiętam, czy było to VRP czy inne miejsce, ale tam było napisane, że nie tylko Apple stosuje takowe praktyki. Nawet ja posiadając Smartfona z systemem Android mogę być śledzony przez miłych panów w czarnych i gustownych garniturach.

POlska POlicja dysponuje technologią, która pozwala Cię namierzyć nawet jeśli Twoim telefonem jest zwykła zabytkowa cegła. Panowie w czerni mają jeszcze większe możliwości.
  • 0



#54

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziwne są te kontrowersje wokół tej ustawy, sądziłem że niektóre instytucje (np skarbówka) już od dawna mają uprawnienia do inwigilowania obywateli według własnego widzi mi się.
  • 0

#55

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wielka afera w Niemczech? Złamali tajny kod

Niemieccy hakerzy ze słynnego klubu CCC (Chaos Computer Club) w Berlinie złamali kod państwowego oprogramowania typu koń trojański, które umożliwia władzom pełny wgląd do pamięci prywatnych komputerów. Najnowszy sukces hakerów z berlińskiego klubu CCC może przekształcić się w aferę polityczną, bo pozwala policji lub innym organom władzy sprawdzić zawartość dowolnego komputera.

Hakerzy z Chaos Computer Club zarzucają władzom naruszanie postanowień konstytucji, bo wykryty przez nich trojan pozwala prześwietlić każdego posiadacza komputera do ostatniego bita w jego pamięci.

Czyżby nowa afera?

Najnowszy sukces hakerów z berlińskiego klubu CCC, który ma na koncie szereg spektakularnych akcji, podważających urzędowe zapewnienia o skutecznych zabezpieczeniach sieci komputerowych, może przekształcić się w aferę polityczną. Wykrycie państwowego trojana, pozwalającego policji, lub innym organom władzy, sprawdzić zawartość dowolnego komputera, dotyczy fundamentalnego prawa ochrony danych osobowych i ochrony prywatności w używanych dziś systemach teleinformatycznych.

Zdaniem członków klubu CCC, stosowane przez państwo niemieckie metody kontroli elektronicznej wykraczają poza granice ustalone przez Federalny Trybunał Konstytucyjny. Berlińscy hakerzy nie podważają prawa władz do rozciągnięcia dyskretnej kontroli nad tymi, którzy zagrażają bezpieczeństwu państwa. Chcą jedynie zwrócić uwagę opinii publicznej na nierozwiązany nadal problem zwalczania przestępczości w taki sposób, który nie podważa i nie narusza sfery życia prywatnego obywateli.

Utrzymujący się konflikt interesów w tej delikatnej materii nie uszedł uwadze sędziów Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, którzy w grudniu 2008 roku sformułowali nowe prawo podstawowe - prawo do poufności, integralności i dostępności danych w systemach informacyjno-technicznych.

Prawo a życie

Szybko się jednak okazało, że prawo prawem, a życie życiem. Problem polega na tym, że przestępcy szyfrują informacje przesyłane za pośrednictwem internetu. Żeby móc je odczytać, ówczesny minister spraw wewnętrznych Wolfgang Schäuble i ówczesny szef Federalnego Urzędu Kryminalnego Jörg Ziercke nalegali na opracowanie programu umożliwiającego władzom zdalny dostęp do elektronicznych źródeł przesyłanych informacji.

Od strony technicznej wymaga to zainfekowania komputera osoby podejrzanej trojanem i wiele na to wskazuje, że władze podejmowały w przeszłości takie działania. Hakerzy z klubu CCC otrzymali bowiem anonimowo od osób, podejrzewających, że ich komputery są zdalnie prześwietlane, twarde dyski ich domowych komputerów z prośbą, żeby zobaczyli, co w nich umieszczono.

Okazało się, że na dyskach są ślady nieznanego orpgramowania, które hakerom udało się wykryć, złamać jego kod i przeanalizować. Wynik analizy nie budzi wątpliwości: to trojan, ale wyjątkowo mądry, bo pozwalający jego "nadawcy" osiągnąć dużo więcej, niż zdalne śledzenie bieżącej komunikacji za pośrednictwem internetu.

Władze się bronią

Odkrycie, dokonane przez hakerów z klubu CCC, postawiło na nogi polityczny Berlin. Ministerstwo spraw wewnętrznych oznajmiło, że to oprogramowanie nie jest stosowane przez Federalny Urząd Kryminalny. Z drugiej strony jednak MSW przyznało, że policja poszczególnych krajów związkowych działa w pełni samodzielnie, co w praktyce oznacza, że może z niego korzystać na własną rękę.

Minister sprawiedliwości, pani Sabine Leutheusser-Schnarrenberger, zażądała przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. Najprawdopodobniej ów "państwowy trojan" został wykorzystany przynajmniej raz w Bawarii, w formie będącej dziełem specjalistów z prywatnej firmy DigiTask. Miało to miejsce już w 2008 roku.

Najważniejsze jest jednak co innego. Niezależnie od tego, czy to szpiegowskie oprogramowanie jest sprzeczne z konstytucją, czy też nie, w tym kształcie, w jakim dostało się w ręce hakerów z CCC, nie jest używane przez organa władzy państwowej. Ale nie jest stosowane dlatego, że najnowsze wersje programów antywirusowych mogą je wykryć i unieszkodliwić. Pozostaje zatem pytanie, czy władze nie mają dziś na składzie czegoś lepszego, o czym nic jeszcze nie wiadomo ...

Źródło
  • 0



#56

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oj biedne tyłki tych hakerów z grupy CCC jak ich w końcu rząd osadzi z Bubbą w jednej celi.
  • 0

#57

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Spokojnie, wystarczy że lekko przegną pałke, to społeczeństwo się obudzi. Nie ma siły.
  • 0

#58

FeRu.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy jest to na forum, ale raczej warto to tutaj umieścić bo kolejna część planu NWO zaostanie wdrożona w życie w Polsce:

MSWiA chce dać nowe uprawnienia specsłużbom.

W resorcie spraw wewnętrznych trwają prace nad przygotowaniem narzędzi do kontroli internetu. Umożliwią one służbom sprawdzanie każdego e-maila, zdjęcia przesyłanego w sieci i blokowanie stron internetowych - informuje wp.pl.

POLICJA BĘDZIE CIĘ ŚLEDZIĆ W SIECI. I CIĘ OD NIEJ ODETNIE>>

Według informacji "Gazety Wyborczej", w ramach projektu dla MSWIA, finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki i Rozwoju, tworzone są narzędzia do cyberinwigilacji. Jego szczegóły są na razie owiane tajemnicą.

POLICJA ZAŁOŻY "PODSŁUCHY" W KOMPUTERACH>>

Mogą to być narzędzia niewinne i zgodne z prawem albo niebezpieczne i nielegalne. Publicznie dostępne opisy są zbyt lakoniczne, by to rozstrzygnąć - mówi "GW" Michał "rysiek" Woźniak z fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania.

Służby zapewniają, że będą nowych narzędzi do kontroli internetu używać zgodnie z obowiązującym prawem.

Tłumaczą, że chcą mieć możliwość "identyfikacji tożsamości osób popełniających przestępstwa w sieci teleinformatycznej, kamuflujących swoją tożsamość przy użyciu serwera proxy i sieci TOR".


Jak zwykle...Niby cel szczytny ale wiemy jak to zostanie wykorzystane na prawdę.

Użytkownik FeRu edytował ten post 15.10.2011 - 15:00

  • 0

#59

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Google usuwa treści z polskiego Internetu. Na polecenie polskich władz.

Z Raportu Przejrzystości Google'a wynika, że polski rząd domagał się usunięcia z Internetu 72 elementów. Raport dotyczy pierwszych sześciu miesięcy 2011 roku. Jak się okazało, władze naszego kraju domagały się od Google'a usunięcia aż 72 elementów.


Google musi podporządkowywać się prawu każdego z krajów, w których operuje. Jeżeli więc, w myśl lokalnego prawa, władza ma prawo do usunięcia danych wpisów z Internetu, Google musi się dostosować. W Polsce również, czego efektem było usunięcie 72 elementów z Sieci na skutek trzech osobnych próśb. Na prośbę władz naszego kraju usunięto więc, między innymi, wpis na blogu i klip na YouTube. Niestety, nie wiemy jakie konkretnie informacje wymagały cenzury. Polskie władze też zwróciły się 266-krotnie o wydanie danych dotyczących 319 internautów. Przekazano informacje o 11 procentach z nich (jak tłumaczy Google, więcej nie mogło z uwagi na błędy formalne wniosków polskich władz).

Dołączona grafika

Źródło

Jednak jeśli podejrzewacie nasz rząd o szczególne zapędy cenzorskie, to jesteście w błędzie. Liderem w tej materii są Niemcy, które wysłały 125 zgłoszeń dotyczących 2 400 elementów (w tym 584 filmy na YouTube). Wysoką pozycję zajęły też Stany Zjednoczone, zgłaszając 92 wnioski o usunięcie 757 materiałów.

Źródło

Lyberalny Donek :rotfl:


Użytkownik Shinji77 edytował ten post 17.11.2011 - 18:40

  • 0



#60 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

07:55, 08.01.2012 /Reuters

Haker jak terrorysta. Będzie odwet?
PO PUBLIKACJI DANYCH KART KREDYTOWYCH IZRAELCZYKÓW


Po tym, jak po ataku hakerskim w sieci pojawiły się dane dotyczące kart kredytowych tysięcy obywateli Izraela, Tel Awiw powiedział, że działanie hakera (najprawdopodobniej działającego z Arabii Saudyjskiej) jest porównywalne z terroryzmem. Władze zapowiedziały też odwet.


Atak, do którego doszło w tym tygodniu, był jednym z największych w historii Izraela. Choć, jak zapewniają władze i firmy odpowiedzialne za karty kredytowe, straty były minimalne, to pojawiły się przypuszczenia, że informacje ujawnione przez hakera mogą być wykorzystane przez wrogów Izraela. Izrael ma możliwość uderzenia w tych, którzy starają się mu zaszkodzić i żadna agencja ani żaden haker nie będą odporni na uderzenie odwetowe - wiceszef izraelskiego MSZ Danny Ayalon

Więcej tutaj ... i tutaj ...


  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych