204 replies to this topic

[Kajman]

Choć wiem, że to prawie nierealne, to mam nadzieję, że w nadchodzących wyborach nie wygra żadna z tych partii...

To jest bardziej realne niż Ci się wydaje. Nie zauważyłeś jak pompują teraz SLD? Scenariusz krótki i prosty jak budowa cepa. Koalicja PO-SLD. PiS opozycja, PSL (już nie potrzebny Platformie), może zawiąże koalicję z PiS. PJNy i inne twory nie wchodzą i wracają do poprzednich partii. UPR największe poparcie od czasu pobytu w Sejmie.

PSL zawiąże koalicje z jakąkolwiek partią, byleby tylko mieć dla siebie jakieś korzyści - o ile wejdzie do Sejmu. W wyborach prezydenckich 2010 p. Pawlak dostał niecałe 2%. SLD w tegorocznych parlamentarnych dostanie jakieś 15%, może trochę więcej, tak myślę... W takim przypadku koalicja PO-SLD rzeczywiście byłaby prawdopodobna, choć ostatnio słyszałem jakąś wypowiedź któregoś posła PO, że w koalicję z lewakami nie wejdą.

UPR? Cieszyłbym się, gdyby przekroczyli próg wyborczy. Może wreszcie się uda...

Jaka jest różnica między Sikorskim w PiS, a Sikorskim w PO?

Taka, że TVN będzie go inaczej pokazywał.
Poza tym - żadna.

[Mr. Mojo Risin']

UPR był w sejmie, ale nic nie mógł zrobić, gdyż raz: był w mniejszości, dwa: to jest demokracja, trzy: gwaranty obecnego ustroju okrągłostołowego nie pozwoliłyby na żadne większe zmiany.

I UPR - tzn. dziś już Nowa Prawica od KNP 16 kwietnia, środowiska liberalno-konserwatywne nigdy nie twierdziły, że wygrają wybory i raz dwa w sejmie pozamiatają zmieniając ustrój. W obecnym, zacementowanym ustroju socjalizmu i państwowego totalitaryzmu, do którego doszło inkorporowanie do UE 1 grudnia 2009 roku, w ten sposób nie da się nic zmienić.
To da się zmienić jedynie po upadku obecnego porządku, a który nieuchronnie się zbliża, lub w drodze kontrrewolucji, lecz w obecnych realiach państwowego totalizmu w wychowaniu obywateli (w którym przoduje Szwecja, a reszta tzw elit Europy wcale nie ukrywa, że w to im graj, gdyby było tak w całej UE) są na to marne szanse.

Zadaniem Nowe Prawicy jest uświadamianie, nauka od podstaw, która zaczyna się - i często rozbija o państwową machinę mediów, już u pojęć... takich jak totalitaryzm, demokracja, liberalizm, kapitalizm (ogromna większość ludzi w Europie jest przekonana, że żyje w ustroju wolnorynkowym - wtf?).
A po przekroczeniu progu i dostaniu się do sejmu, co za tym idzie - do mediów samo przez się, możliwości te są znacznie szersze.

[D.B. Cooper]

Aton i tu się zgodzę...

Użytkownik D.B. Cooper edytował ten post 30.04.2011 - 17:19

[Yaw]

Zauważyliście, że jako jedyny TVN

Nie zauważyłem. Na TVP też już o tym było, w tym tonie.