Może i tak być ale zakładają że kosmici są bardzo inteligentni to woleli by nie narażać przywódcy.Jeżeli obcy są rasą wojowników to na pewno opanowali całkiem skuteczny system zmiany władcy. Może obcy to tacy Klingoni których wódz musi pokazywać swą waleczność.
Jeżeli ja bym był przywódcą to aktywnie bym działał-to bardzo podnosi morale i zwiększa prestiż dowodzącego.
Nawet bardzo fajnie...Fajnie by było jakbyśmy byli Pierwszą Cywilizacją...
Co do wykończenia się kosmitów-ktoś stworzył teorię odnośnie komunikacji. Dlaczego nie otrzymaliśmy żadnego sygnału od obcych? Ponieważ doszli do takiego rozwoju technologicznego że sami się unicestwili. Nam niewiele brakowało, wciąż nam niewiele brakuje do samozagłady.
Wiesz 1 i 2 wojna światowa już za nami może i się prawie zniszczyliśmy ale prawie robi wielką różnicę.Hitler,Stalin i Bin Laden 3 największych zbrodniarzy ludzkości chcieli być władcami i co ? Hitler popełnia samobójstwo ,Bin Laden ginie pod amerykańskimi strzałami a Stalin to nawet nie wiem .W okoliczności Polska zniknęła z map świata ale "Powróciła" a co do 3 wojny"nuklearnej" to podchodzę sceptycznie i nie wierzę żeby kiedykolwiek wybuchła.
W filmach czy grach takie statki są przedstawiane jako gigantyczne metalowe maszyny wielkości ok małej planety lub większe np coś takiego.Podejrzewam e taki statek komfortem przypominałby łódź podwodną. Ciasno poupychani ludzie, glony do jedzenia, i rotujący statek. Duży na pewno by był. Pytanie czy lepiej zbudować jeden większy czy kilka mniejszych...
Wcale nie musiało by być ciasno.Właśnie żeby nie było ciasno taki statek musi być takich rozmiarów.
Statek ma być gigantyczny a z niego wylatywały by setki mniejszych.
Hahaha wiecie czego niektórzy obcy używają do napędu statków ?
Zagęszczonej antymaterii - to coś jak materia gwiazdy neutronowej tylko że zbudowana z antycząstek zapewniam że 1 dcm3 takiej materii wysadził by ziemię jak petarda pomarańczę.
Mogą lecz nie muszą.
Zdolność podróżowania po kosmosie i odkrywanie go nie jest jednoznaczne z posiadaniem jakiejś super technologi.
Zgadzam się z Robakatorianinem nie trzeba jakiejś potężnej technologii żeby podróżować po kosmosie dlatego że najwolniejsze obiekty w kosmosie są kilka razy szybsze niż najszybsza prędkość zanotowana na ziemi.Nawet tak asteroida pędząca z prędkością 1000km/s uderzając w cokolwiek mogła by dość to rozpędzić.