Użytkownik Hologram edytował ten post 24.08.2011 - 12:44
Napisano 24.08.2011 - 12:44
Użytkownik Hologram edytował ten post 24.08.2011 - 12:44
Napisano 24.08.2011 - 12:49
Napisano 24.08.2011 - 13:08
Medytacja gdyby robił sobie żart,to by pobiegł do radia i rozwalił im transformator?.Ponieważ jak oni wspominali transformator im się przepalił z niewyjaśnionych powodów,być może to kosmici przerwali sygnał aby nie zdradził ich planu?.
Użytkownik medytacja edytował ten post 24.08.2011 - 13:08
Napisano 24.08.2011 - 13:10
Co za problem pójść pod stacje jakiegoś radia i im poprzepalać sprzęt?
Użytkownik Eldim edytował ten post 24.08.2011 - 13:10
Napisano 24.08.2011 - 13:10
Medytacja gdyby robił sobie żart,to by pobiegł do radia i rozwalił im transformator?.Ponieważ jak oni wspominali transformator im się przepalił z niewyjaśnionych powodów,być może to kosmici przerwali sygnał aby nie zdradził ich planu?.
Tak...Tak....Już wyobrażam sobie ufola który rozpiernicza transformator .Jakieś szczeniaki się bawiły i tyle. Co za problem pójść pod stacje jakiegoś radia i im poprzepalać sprzęt?
Napisano 24.08.2011 - 13:10
Użytkownik Norlin edytował ten post 24.08.2011 - 13:11
Napisano 24.08.2011 - 13:34
Tak...Tak....Już wyobrażam sobie ufola który rozpiernicza transformator
Napisano 24.08.2011 - 13:54
Medytacja gdyby robił sobie żart,to by pobiegł do radia i rozwalił im transformator?.Ponieważ jak oni wspominali transformator im się przepalił z niewyjaśnionych powodów,być może to kosmici przerwali sygnał aby nie zdradził ich planu?.
Tak...Tak....Już wyobrażam sobie ufola który rozpiernicza transformator .Jakieś szczeniaki się bawiły i tyle. Co za problem pójść pod stacje jakiegoś radia i im poprzepalać sprzęt?
Ale chyba nie pobiegnie tam w 0,1 sekundy nie? bo tutaj podczas rozmowy się przepala transformator...
Napisano 24.08.2011 - 14:05
Napisano 24.08.2011 - 15:15
Napisano 24.08.2011 - 16:19
Użytkownik adam0 edytował ten post 24.08.2011 - 16:38
Napisano 24.08.2011 - 16:31
Napisano 24.08.2011 - 16:37
Zaraz, zaraz... Skoro facet pracował w strefie 51, to musiałby wiedzieć o tym już od dawna, więc nie rozumiem jego paniki. Zachowuje się tak jakby dopiero co się o tym dowiedział. No chyba, że w pracy też bez przerwy płakał, ale raczej tacy ludzie by tam nie pracowali.
Napisano 25.08.2011 - 08:34
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych