187 replies to this topic

[Jarecki]

Dlaczego "na siłę" ?
Oglądałem niemalże wszystkie prezentacje i materiały od jego osławionej już Konferencji z 2005 roku i nie dopatrzyłem się (zresztą nie tylko ja) żadnej wtopy.Wskaż mi choć jeden taki materiał,w którym Jaime doszukuje się w jakiejś "kropce" fenomenu UFO.
Jeżeli już ktoś miałby "robić coś na siłę" to niestety Ty kolego.
Próbujesz wmówić sobie i innym,że to co widzimy na zdjęciach to zwykłe paproszki,pewnie nawet sam nie wierzysz w to co mówisz ale to już Twoja sprawa.
W przeciwieństwie do Ciebie nie twierdzę kategorycznie,że to co widzimy na zdjęciach jest "pochodzenia pozaziemskiego".Po prostu staram się dowiedzieć czym są owe "kropki" wokół Słońca.
Jeżeli ktoś by mnie się w tej chwili spytał co widzimy na zdjęciach,uczciwie i bez wahania odpowiedziałbym :Nie wiem co to jest.
Myślę,że za jakiś czas dowiemy się z czym mamy do czynienia i wtedy albo Ty albo ja będziemy musieli przewartościować swoje poglądy.

[Easy_Rider]

I jeszcze jedna sprawa:jakie ciało (obiekt) byłoby w stanie orbitować w temperaturze ok. 2 mln stopni bo tyle wynosi temperatura korony słonecznej ?

Po pierwsze - nie wiadomo, ile tam rzeczywiście jest stopni, bo nikt tam nie wsadził termometru. A po drugie - dla pojazdów z napędem antygrawitacyjnym żadna temperatura niestraszna, gdyż wytwarzają one wokół siebie ekran dla wszelkiego rodzaju materii, energii i promieniowania.

P.S. Czy zwróciliście uwagę na to, że zdjęcia Słońca poddane obróbce, takie jak prezentowane w tym temacie, dokładnie przypominają strukturę kul orbs? Czy to jakiś przypadek, czy za tym kryje się coś głębszego?

[Lynx]

Wskaż mi choć jeden taki materiał,w którym Jaime doszukuje się w jakiejś "kropce" fenomenu UFO.

KLIK

W przeciwieństwie do Ciebie nie twierdzę kategorycznie,że to co widzimy na zdjęciach jest "pochodzenia pozaziemskiego".Po prostu staram się dowiedzieć czym są owe "kropki" wokół Słońca.

A w jaki sposób starasz się dowiedzieć z czym mamy do czynienia? Siedząc wsparty przed monitorem i myśląc "nie wiem co to jest, nie wiem, no naprawdę nie mam pojęcia..."? Ja przynajmniej, zamiast pielęgnować ignorancję, wskazuję możliwe rozwiązanie i podpieram je racjonalnym argumentem.

Po pierwsze - nie wiadomo, ile tam rzeczywiście jest stopni, bo nikt tam nie wsadził termometru.

Nie żyjemy w XVII wieku, by pomiarów temperatury dokonywać wyłącznie poprzez wtykanie termometru. Od dawna są znane także inne sposoby pomiarów.

[Lynx]

Faktycznie, Przemo, wkleiłem link do polskiego "tłumaczenia" zamiast do angielskiego oryginału, mój błąd. Gdybym miał jeszcze czas, to bym poszperał na Youtube w poszukiwaniu opisywanego w notce odcinka programu na Discovery Channel...

[Jarecki]

Ok,mam propozycję.
Skończmy OT i nie róbmy z kolejnego tematu burdelu.
Jestem na tym forum 4 lata i nigdy nie byłem na bakier z regulaminem.I chcę żeby tak pozostało.
Ty Lynx wiesz swoje,ja wiem swoje,Ty masz swoje źródła,ja mam swoje,mamy trochę rozbieżne zdania ale to w żaden sposób nie upoważnia nas do tego aby zaogniać i tak już gorącą atmosferę.
Weteranom po prostu nie przystoi.

[exio]

Jeżeli obserwujemy te obiekty od 14 lat tak jak ktoś wcześniej napisał czyli od momentu wysłania tych teleskopów to całkiem możliwe, że te obiekty są tam od zawsze albo już od dłuższego czasu. Bo chyba nikt nie może tego wykluczyć. A to, że akurat teraz jest tym takie zainteresowanie to pewnie przez zbliżający się 2012 rok i wizje końca świata lub też rozwój technologii która jest teraz na bardziej zaawansowanym poziomie niż te 14 lat temu.

Ja myślę, że te obiekty to są jakieś gazy, (ciała stałe, ciecz?) chodzi mi o to, że są zrobione z tego samego materiału co słońce, które oderwały się od niego i krążą po orbicie blisko słońca. Ale dopóki inżynierowie z NASA nam tego nie udowodnią to wszystkie teorie począwszy od tego co ja pisze aż po obce statki kosmiczne jest możliwe.

[maciejo]

tak dla rozładowania atmosfery

[KMS_Bismarck]

być może to są jakieś planety które krążą nad słońcem jeżeli obiekty są ciałami stałymi i mają odporność na temperatury panujące na słońcu to innej opcji niema , błąd satelity lub brud na soczewkach równie odpada. przez tyle lat? bez przesady tam coś ewidentnie wisi nad słońcem

[rolpiek]

być może to są jakieś planety które krążą nad słońcem jeżeli obiekty są ciałami stałymi i mają odporność na temperatury panujące na słońcu to innej opcji niema , błąd satelity lub brud na soczewkach równie odpada. przez tyle lat? bez przesady tam coś ewidentnie wisi nad słońcem

ups pomyłka

Użytkownik rolpiek edytował ten post 13.03.2010 - 20:02

[Kutasiewicz]

Weźcie tego pajaca Lynxa wypier... z tego forum, niech sobie idzie na forum tv trwamu albo radia maria.
A teraz odnośnie materiału, tak sądzę że są to obiekty sferyczne obcego (sztucznego) pochodzenia, bo nie możliwe by wszystkie urządzenia rejestrujące te obiekty z różnych miejsc na ziemi i kosmosu mogły by mieć te same błędy podczas kompresji czy tak samo zabrudzone obiektywy. Wszystko bull shit. A jeżeli te obiekty rejestrowane są już od 14 lat a dopiero teraz się o tym mówi to tylko i wyłącznie z tego powodu, że 14 lat temu nie było internetu, a zdjęcia np. SOHO nie były tak łatwo dostępne... Mam także kilka fajnych fotek, w tym przypadku z niemieckiego portalu:




















Moja wypowiedź na ten temat jest taka i jest to szczera prawda - Obiekty te to duże statki matki, które służą między innymi do pobierania energii słonecznych by później zaopatrywać swoje bazy min - na księżycu, na Fobos, na Marsie, na księżycach Saturna i Jowisza, a także statek matki w pierścieniach Saturna, służą także jako wrota do podróży międzygwiezdnych, przypomnę wam tylko, że w samym naszym układzie słonecznym w skolonizowanych miejscach żyje około 21 miliardów szaraków... To tyle. A Ziemianie to małe mrówki które można zadeptać jak przy budowie autostrady Opole-Wrocław.

Edit: +.....

Użytkownik +..... edytował ten post 30.10.2010 - 19:04

[LotosUR]

Ja też niedługo wkleję kilka cudeniek. Dodam iż jest to praca zebrana przez lata przez pewnego gościa.
Ale to później (wyedytuję post).

flipflava
Trochę te liczby przesadzone. Akurat bądź co bądź nie wiemy do czego służą pierścienie Saturna, a nawet ciężko przypuszczać. Natomiast co do gwiazd jako stargate's - zgadzam się w pełni.

[noxili]

To jest przyblizona mapka rozmieszczenia planetoid w okolicy Ziemii . Jak sie dobrze przyjżeć to widać ze sporo śmiecia planetarnego błąka sie w poblizu Słońca.



Dodać jeszcze śmieci powstałe z rozwoju programu badań kosmosu



Zajmuje sie astrofotografia amatorsko i powiem że takie hobby obecnie jest mozliwa tylko dzięki temu że wszystkie fotki powstają jako uśrednienie i wyostrzenie przecietnie 30- 40 podobnych klatek. Na 40-60 % fotek są widoczne slady przelotu smieci w kosmosie.

Jak robiłem tą fotke to na 40 klatek zrobionych 19 trafiło do kosza.

O ISSie lub Irydzie to juz nie wspomnę. Nawet na forach astro prowadziliśmy konkurs co komu zapisze się na fotce .Czego tam nie było: śmieć planetoidalny , satelity wszelkiego rodzaju , samoloty, ptaki . Są nawet tacy co specjalnie cos takiego kolekcjonują np Warpal z astroexpo i jego foty ISSa na tle ksiezyca:



i Słońca




Co do fotki tego pkt z 300mm obiektywu Nikonem to równie dobrze moga być jakieś ptaki bo rozmair g@@#niany i nic nie widać.

[Lynx]

Weźcie tego pajaca Lynxa wypier... z tego forum, niech sobie idzie na forum tv trwamu albo radia maria.

O, chyba się dorobiłem wielbiciela ;-> Raporcik już poszedł.

tak sądzę że są to obiekty sferyczne obcego (sztucznego) pochodzenia, bo nie możliwe by wszystkie urządzenia rejestrujące te obiekty z różnych miejsc na ziemi i kosmosu mogły by mieć te same błędy podczas kompresji czy tak samo zabrudzone obiektywy.

Faktycznie nie jest możliwe, by wszystkie teleskopy były jednakowo zabrudzone i by wszystkie algorytmy kompresowania pozostawiały identyczne artefakty. Dzięki temu można łatwo sprawdzić, czy widoczne na jednym zdjęciu "obiekty" rzeczywiście krążą wokół Słońca, czy może są pyłkami kurzu na matrycy itp. W tym poście pokazałam, jak można to samemu zbadać.

Skoro jednak twierdzisz, że są zdjęcia z różnych teleskopów, na których widać takie "obiekty" w identycznym położeniu względem Słońca, to możesz je tu śmiało podlinkować. Bardzo chętnie się z nimi zapoznam. To, co na razie wkleiłeś, to zbiór przypadkowych i mocno skompresowanych fotek, na których rzekome "obiekty" w większości nawet nie są sferyczne. Na dodatek w przypadku zdjęć z sond STEREO, w archiwum misji znajdują się już pliki w pełnej rozdzielczości, na których jakoś nie widać żadnych sensacji (ot, choćby tu).

[Kutasiewicz]

(...) przypomnę wam tylko, że w samym naszym układzie słonecznym w skolonizowanych miejscach żyje około 21 miliardów szaraków...

Masz jakieś stare dane - aktualne sa takie, że jest ich 25 841 254 800.

Sorki, faktycznie, moje dane pochodzą z 2005 roku...

Weźcie tego pajaca Lynxa wypier... z tego forum, niech sobie idzie na forum tv trwamu albo radia maria.

O, chyba się dorobiłem wielbiciela ;-> Raporcik już poszedł.

tak sądzę że są to obiekty sferyczne obcego (sztucznego) pochodzenia, bo nie możliwe by wszystkie urządzenia rejestrujące te obiekty z różnych miejsc na ziemi i kosmosu mogły by mieć te same błędy podczas kompresji czy tak samo zabrudzone obiektywy.

Faktycznie nie jest możliwe, by wszystkie teleskopy były jednakowo zabrudzone i by wszystkie algorytmy kompresowania pozostawiały identyczne artefakty. Dzięki temu można łatwo sprawdzić, czy widoczne na jednym zdjęciu "obiekty" rzeczywiście krążą wokół Słońca, czy może są pyłkami kurzu na matrycy itp. W tym poście pokazałam, jak można to samemu zbadać.

Skoro jednak twierdzisz, że są zdjęcia z różnych teleskopów, na których widać takie "obiekty" w identycznym położeniu względem Słońca, to możesz je tu śmiało podlinkować. Bardzo chętnie się z nimi zapoznam. To, co na razie wkleiłeś, to zbiór przypadkowych i mocno skompresowanych fotek, na których rzekome "obiekty" w większości nawet nie są sferyczne. Na dodatek w przypadku zdjęć z sond STEREO, w archiwum misji znajdują się już pliki w pełnej rozdzielczości, na których jakoś nie widać żadnych sensacji (ot, choćby tu).

Przepraszam że cię wcześniej obraziłem... wiem że każdy ma prawo do własnej interpretacji i każdy ma prawo mieć własne zdanie na jakikolwiek temat. Znajdę Ci jeszcze takie foty i takie dowody że wówczas już z pewnością nie będzie można zaprzeczyć, muszę tylko uaktywnić źródła.