bardzo staram się zrozumieć Twoje posty, ale za uj mi to nie wychodzi powiem szczerze. Po prostu Twój styl pisania czy jak to nazwać, jest tak mało przejrzysty i zagmatwany, że nie daję rady.
...to nie mój styl jest mało przejrzysty i zagmatwany, ..tylko ty nie chcesz czy już tez nie potrafisz zrezygnować z dosyć bzdurnego niemądrego wymogu "..jeśli ktoś zaczyna twierdzić, że coś istnieje, to do jego obowiązku czy powinności należy udowodnienie, że to istnieje”…
..zapewne jesteś z tych bezbożników, czytaj tych istot nauczonych i wdrożonych by obchodzić się już bez boga [w sobie i obok siebie] …tych z własnej nie przymuszonej woli wypierających się boga [w sobie i obok siebie],… tych zakleszczonych w racjonalizmie pozbawionym i pozbawiającym boga zarówno w sobie samym jak i obok siebie, ..tych realizujących i urzeczywistniającym siebie oraz świat obok siebie bez boga,… urzeczywistniających bezbożnych siebie i bezbożny świat,…. tych którzy by móc nadal tkwić bez boga w sobie i obok siebie wymagają by udowodniono im boga,….. tych, którzy żądają dowodu boga, by nadal mogli swym niemądrym racjonalizmem, który wyznają, rugować boga zarówno z siebie i bliskich jak również ze świata obok nich,…tych , którzy żądają dowodu boga, bo wszelkie dowodzenie [również nimi samymi] w nich skutecznie wdrożono, by tak skutecznie wdrożeni w racjonalne i dowodzone, budowali/urzeczywistniali bezbożny, racjonalny, bez’cudowny świat zaludniony bezbożnikami, ..by budowali/urzeczywistniali bezbożnych, racjonalnych, niecudownych siebie,..
… czemóż, nie przywrócić na powrót boga, sobie i światu obok siebie? ..czemu na powrót nie pozwolić by cuda się działy zarówno w nas i jak i w świecie obok? ..dlaczego na powrót nie urzeczywistniać i nie realizować boga w sobie oraz w swoim życiu na ziemi?…czemu nie urzeczywistniać i nie realizować boga na ziemi, …czemu nadal wybierać bezbożność ibezbożności, a nie wybierać boga i boskości?..... czemu nadal się trudzić w bezbożności, miast pozwolić by boskie cuda się działy?....czemu nadal ?