Last
Piszesz że dowody naukowe w sprawie psi-balli są kruche. Nie przejmowałabym się tym zbytnio, z podobnymi opiniami możemy się spotkać w kwestii związanej z energią punktu zerowego czy energią czarnej materii, nauka wie więcej niż niejednokrotnie sądzimy a my niekoniecznie o tym wiemy np z podręczników akademickich lub telewizji.
Co to są psi-balle i jak najkrócej to zjawisko można wyjaśnić.
Wszechświat jest zjawiskiem energetycznym, to co my widzimy jako materię fizyk widzi jako pustkę w której co jakiś czas pojawiają się jakieś formy energetyczno korpuskularne w olbrzymich odległościach pomiędzy sobą w stosunku do swoich mas czy średnicy.
Wiedza ezoteryczna widzi materię ożywioną w następujący sposób: patrząc pod mikroskopem na tkankę widzimy tylko bezwładną kupą atomów, cząsteczek, oraz białek ale życie zaistnieje w niej dopiero kiedy dołączy do niej energia w ezoteryce zwana eteryczną. Do puki ona jest w tkance mówimy wówczas że jest to żywa tkanka, że jest w niej życie. Ile jest tej energii w człowieku gdybyśmy chcieli ją określić jako masę ? okazuje się że zaledwie jakieś parę deko. Zważono to w sposób następujący. Wzięto na wagę człowieka umierającego i po oddaniu przez niego ducha waga obniżyła się. To jest właśnie ta energia z której robimy kulki.
Oczywiście aby się tym zajmować potrzebna jest siła woli i wyuczone postrzeganie tej energii.
Oprócz energii eterycznej rozróżniany jeszcze energię astralną i jeśli do kulki eterycznej dołączymy energię astralną np strachu to delikwenta w którego tą kulką rzucimy porazimy irracjonalnym, nieuwarunkowanym strachem, gdy kulkę tą napełnimy energią mentalną to posyłamy jakieś idee lub wręcz myśli i tak działa telepatia.
Rozśmieszyłeś mnie tym drętwieniem w łapach, zjawisko to związane jest z wyciąganiem z ręki energii eterycznej po to żeby następnie zrobić z niej np kulkę.
Niektórzy kiepscy energo terapeuci doprowadzają się sami do ciężkich chorób oddając własną energię życiową pacjentom.