wiesz powiedz mi chociaż jakim cudem nie uszkadzając i nie urywając skrzydła szósta latarnia znalazła się przy transformatorze „zwinięta w pętelkę”
Nie widzę w tym żadnego cudu, a raczej twoją wybujałą wyobraźnię. Szóstej latarni nie było (powyginana konstrukcja przy transformatorze to elementy ogrodzenia), a skrzydła samolotu ulegały coraz większym uszkodzeniom w miarę kolejnych uderzeń w przeszkody. Rozumiem jednak, że teoretycy spisku potrafią uwierzyć tylko w zdarzenia ultrafantastyczne i przekoloryzowane do granic możliwości, nie dziwi mnie zatem, że dodają nawet jeszcze jedną strąconą latarnię. Ja na ich miejscu poszedłbym nawet dalej: 17 latarni, 3 maszty telefonii komórkowej i obelisk Waszyngtona. Z takich zarzutów teoria oficjalna nie będzie w stanie się wybronić, nie sądzisz?
.. widać jak byk, że latarnia,....ale niech ci będzie, że słupek ogrodzenia,....wówczas skąd ten słupek?.. i czym z boeinga "w pętelkę" cięty? jeżeli "silnik oraz zgrubienie na dolnej części (prawego) skrzydła znajdującego się niedaleko na prawo od niego" jak pisze aquila gięły w dwóch miejscach generator, jak to wymalowano na zdjęciu zapodanym przez aquilę
...oraz w jaki sposób ten niby słupek zszedł z tego czym ciął go boeing nie uszkadzając tego...
..a jeżeli jednak dostrzeżesz, ze jednak jest to szósta latarnia,... to gdzie ją ciął szóstą?.. czym ją ciął?.. czym niósł? i w jaki sposób pozbył się jej przy generatorze,..i to wszystko bez najmniejszego uszkodzenia, nawet gdy przyjmiemy za prawdę jego absurdalnie cudowną prędkość 850 km/h,.. i na chwilę pominiemy milczeniem dalszą cześć ogrodzenia za generatorem,...to ta na zielono wykropkowana linia na tym szkicu
na co dowód, że ostrzelani rakietką pentagonowcy nie znają zapachu kordytu
Wystarczy dowód na to, że lecąca rakieta jest w stanie przewrócić latarnie nie leżące w jednej linii i wybić w budyku dziurę pasującą rozmiarami do B757. Wtedy będziemy mogli zacząć się zastanawiać kto jest bardziej wiarygodny: jedna kobieta, która twierdzi, że czuła kordyt, czy ponad setka osób, które twierdzą, że widziały samolot i jego szczątki w Pentagonie.
...latarnie w jednej linii,..widzę co najmniej dwie lamp niby ciętych na przemian przez obydwa skrzydła, nawet tylko przy pięciu, jak to chce ich tylko tyle widzieć ten aquilowy filmik "dla idiotów" ,…ale jeżeli ty widzisz tylko jedną linię lamp, to ją nam pokaż,..
... kobieta świadek z pentagonu i to niejeden, co czuł kordyt jest bardziej wiarygodną,..niż 100u cia’owskich świadków mających uwiarygodnić nierealny oficjalny tor boeinga oraz jego nierealną prędkość powyżej 800 km/hwg oficjala
wiesz odniosłem wrażenie, że nie czytałeś zbyt uważnie linku, który zapodałeś,.. bo treści tam zawarte jedynie totalnie dyskredytują taksówkarza, a na pewno w żaden sposób go nie uwiarygodniają
No to odnosisz błędne wrażenie i wygląda na to, że nie zrozumiałeś treści w nim zawartych.
..wszystkie zawarte tam treści tego taksówkarza dyskredytują,..prócz totalnie głupiej konkluzji, niby to debunkera debunkerów, mającej niby to debukować debunkerów, że nie wyobrażalną dla tak głupio debukującego debunkerów, jest sytuacja by w biały dzień na ruchliwej trasie przy pentagonie cia’owcy mogli podrzucić wysadzone wcześniej lampy lub by zdążyli je wysadzić w tak krótkim czasie po uderzeniu rakiety,..czyż nie totalnie głupie to manipulacyjne debunkowe dowodzenie cia’owskiego debunkera,..
..jakby nie mógł sobie wyobrazić, że Ci co zdecydowali się w wydarzeniach 9/11 zamordować przeszło dwa tysiące własnych obywateli, nie potrafili wysadzić radiowo sześć czy siedem lamp w synchronizacji z przelotem i uderzeniem w pentagon rakiety lub małego bezzałogowca naładowanych kordytem,..tym bardziej że uderzenie to umieli jako tako zsynchronizować z przelotem liniowego pasażera lecącego torem na północ od stacji cogito, i przelatującego nad pentagonem ..który to tor i wymalowuje w swoich zeznaniach wielu pomijanych świadków przez cia’owców i cia’owskich,..
..czy możesz mi wyjaśnić, jeżeli tak bardzo chcesz uwiargodnić taksówkarza, czemu na masce nie mazanej rysy po słupie lampy , który go miał niby o mało nie zabić, niby to wbijając się poprzez przednią w jego samochód, jak to wymalowywał na swym manipulacyjnym malunku
..wymalunek taksówkarza oraz fotki nienaruszonej maski jego taxi,
tutaj na forum, w tym zapodanym tobie wcześniej linku
mam nadzieję, ze mi wyjaśnisz, czemu tylko jedna turbulencja z tylko z jednego silnika, a nie z dwóch, ..bo chyba nie dla tego ,że na klatkach była tylko pojedyncza smuga
Nie wiem czemu miałbym wyjśniać coś, co jest wyjaśnione w omawianym filmiku. To nie smuga kondensacyjna, tylko dym z prawego silnika uszkodzonego przez jedną z latarni.
..czy chcesz nam powiedzieć, że uderzenie w którąś z lamp uszkodziło silnik, a nie uszkodziło skrzydeł,..a wiesz która to z lamp, niby sięgnęła w rzeczywistości, a nie tylko na tym filmiku „dla idiotów” silnika boeinga uszkadzając go,..
…mam nieodparte wrażenie,..że cia’owcy, ten ogłupiający filmik wypuścili, gdy okazało się, że smuga na zmanipulowanych przez nich klatkach, w żaden sposób nie nadaje się do zobrazowania boeinga jak tego wcześniej chcieli,.. zwykli partacze
Użytkownik vkali edytował ten post 15.02.2010 - 23:09