Skocz do zawartości


Weterani o 11 Września


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
186 odpowiedzi w tym temacie

#121 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Podstawowa i wytyczna tego, czego nie rozumiesz.

Zacytuje wcześniejsze słowa:

Samolot przy starcie, czy lądowaniu jest "pod kątem", dlatego może lecieć wolno. Natomiast, jakby chciał i miał możliwośc lecieć 300-800km/h na wysokości 1 czy 2 czy 3 metrów(gdzie kąt natarcia skrzydła jest prawie zerowy) np: nad pasem lotniska o długości 50 km, to spadnie, bo przy gęstości powietrza nawet 1,2 kg/m*3 jest go za mało pod skrzydłami...


A prościej: samolot z takimi parametrami lotu zaryłby o ziemię z powodu uwarunkowań odnośnie np. aerodynamiki i sił nośnych na samolot.

Do tego dochodzi argument Vkalego, jako że samolot po nurkowaniu niby przezwyciężył prawa aerodynamiki i wszelkich sił i jakimś cudem pomimo 0go kąta natarcia lub nawet ujemnego poleciał dalej...a to jest niestety niemożliwe.

Dlatego też argument, jako instruktorzy pilotażu, jak i najlepsi piloci, mówili że manewr jest niemożliwy do zrealizowania nawet dla wytrawnego pilota, jest słuszny w odniesieniu do kalectwa Abdullaha salabima , który nie umiał stawiać prawidłowo awionetki na pasie.
  • 1

#122

Garry.
  • Postów: 116
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tzn. że pocisk może lecieć poziomo? (tak duży jak ten który rzekomo uderzył w pentagon). na video widać pocisk/samolot który wykluczasz, lecący poziomo.
  • 0

#123 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Chyba nie przeczytałeś uważnie co Ci napisałem. Tak. Leciało w pewnym etapie poziomo, ale dla boeinga w stosunku do określonych uwarunkowań, jakie uwzględniłem w poście powyżej, lot był niemożliwy. To przeczy prawom aerodynamiki, sił nośnych, itd.

Przeczytaj raz jeszcze. Czego jest za mało pod skrzydłami uwzględniając prędkość lecącego obiektu?? Pogrubię Ci.

Samolot przy starcie, czy lądowaniu jest "pod kątem", dlatego może lecieć wolno. Natomiast, jakby chciał i miał możliwośc lecieć 300-800km/h na wysokości 1 czy 2 czy 3 metrów(gdzie kąt natarcia skrzydła jest prawie zerowy) np: nad pasem lotniska o długości 50 km, to spadnie, bo przy gęstości powietrza nawet 1,2 kg/m*3 jest go za mało pod skrzydłami.

Rozumiesz teraz?
  • 0

#124

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Udało mi się znaleźć parę fajnych nagrań:








Ale lepiej byłoby spytać się naszych forumowych "pilotów" - na przykład Arkadiusza albo Don Corleone.
  • 0



#125

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Podstawowa i wytyczna tego, czego nie rozumiesz.

Zacytuje wcześniejsze słowa:

Samolot przy starcie, czy lądowaniu jest "pod kątem", dlatego może lecieć wolno. Natomiast, jakby chciał i miał możliwośc lecieć 300-800km/h na wysokości 1 czy 2 czy 3 metrów(gdzie kąt natarcia skrzydła jest prawie zerowy) np: nad pasem lotniska o długości 50 km, to spadnie, bo przy gęstości powietrza nawet 1,2 kg/m*3 jest go za mało pod skrzydłami...


A prościej: samolot z takimi parametrami lotu zaryłby o ziemię z powodu uwarunkowań odnośnie np. aerodynamiki i sił nośnych na samolot.

Do tego dochodzi argument Vkalego, jako że samolot po nurkowaniu niby przezwyciężył prawa aerodynamiki i wszelkich sił i jakimś cudem pomimo 0go kąta natarcia lub nawet ujemnego poleciał dalej...a to jest niestety niemożliwe.

Dlatego też argument, jako instruktorzy pilotażu, jak i najlepsi piloci, mówili że manewr jest niemożliwy do zrealizowania nawet dla wytrawnego pilota, jest słuszny w odniesieniu do kalectwa Abdullaha salabima , który nie umiał stawiać prawidłowo awionetki na pasie.



Muhad, a słyszałeś o czymś takim jak efekt przypowierzchniowy ?

Tu omówienie go w kontekście Pentagonu:
http://www.aerospace...acy/q0274.shtml

A tu jeszcze taka prezentacja jego działania w praktyce:
http://www.youtube.com/watch?v=IgtaeRZjWNc
  • 2

#126 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Ale Wy babole strzelacie. Masakra.

Aquila...hehhe..nie mogę :) Pierwszy filmik pokazuje samolot o znacznie mniejszej masie i na filmiku nie leci z prędkością 800km/h.
Kwestia pentagonu odnosi się do prędkości 800km/h oraz do kąta natarcia. Na ani jednym ani na drugim filmiku samolot nie posiada takie prędkości i są to zupełnie inne fazy lotu. Zaczynasz się motać facet.





Prędkość przelotowa tego transportera to 435km/h a maksymalna to zaledwie 540km/h. To trochę za mało jak na 800km/h i masa też za mała względem boeinga.

A co do odrzutowca myśliwskiego. Trzeba być naiwnym w swojej ignorancji porównując myśliwca do boeinga. Odrzutowiec różni się znacznie od boeinga pod każdym względem. Oba samoloty posiadają zupełnie inne wartości i parametry odnośnie wszelkich praw aerodynamiki i sił, które określają pracę tych samolotów podczas lotu. Myśliwiec ma to do siebie, że został skonstruowany do celów bojowych, co znaczy że miał być zwrotny. Poza tym masa jego jest zupełnie inna i to już zupełnie zmienia postać rzeczy. Boeing to nie transporter ani myśliwiec. Gratuluję pomysłowości :)


Balas Ty także nie czaisz o co chodzi. Efekt przypowierzchniowy ma rację bytu w dwóch sytuacjach. Przy stosunkowo małej prędkości i w fazie lądowania, kiedy silniki mają inny tryb pracy. Trzeba też wiedzieć ,że kąt natarcia skrzydeł i całego samolotu przy lądowaniu jest dodatni , natomiast w kwestii pentagonu jest 0 lub mniejszy niż 0. Do tego weź pod uwagę zjawisko przeciągnięcia. Przyziemienie (efekt przypowierzchniowy) jest bezpieczniejsze przy malej prędkości, bo wtedy posiada mniejszą energię kinetyczną. Trzeba też uwzględnić, że przy wysokiej prędkości samolotu kąt natarcia jest zupełnie inny, energia jest inna, jak i ciśnienie strug powietrza pod skrzydłem jest inne.

Panowie, nie osłabiajcie mnie.

Użytkownik Muhad edytował ten post 12.02.2010 - 10:17

  • 1

#127

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Balas Ty także nie czaisz o co chodzi. Efekt przypowierzchniowy ma rację bytu w dwóch sytuacjach. Przy stosunkowo małej prędkości i w fazie lądowania, kiedy silniki mają inny tryb pracy. Trzeba też wiedzieć ,że kąt natarcia skrzydeł i całego samolotu przy lądowaniu jest dodatni , natomiast w kwestii pentagonu jest 0 lub mniejszy niż 0. Do tego weź pod uwagę zjawisko przeciągnięcia. Przyziemienie (efekt przypowierzchniowy) jest bezpieczniejsze przy malej prędkości, bo wtedy posiada mniejszą energię kinetyczną. Trzeba też uwzględnić, że przy wysokiej prędkości samolotu kąt natarcia jest zupełnie inny, energia jest inna, jak i ciśnienie strug powietrza pod skrzydłem jest inne.

Panowie, nie osłabiajcie mnie.


A czytałeś artykuł, do którego link podałem ? Chyba nie, także przeczytaj i wtedy pogadamy.

Do tego weź pod uwagę przez jaki okres czasu samolot leciał na tak niskiej wysokości. To były ostatnie sekundy tuż przed Pentagonem. Przez godzinę pewnie nie byłby wstanie lecieć na małej wysokości ale tuż przed uderzeniem jak najbardziej.


EDIT:
Da się latać na małej wysokości samolotem pasażerskim ?

Da się, 5 minut szukania na youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=43P3cBPFx4U

Od 26 sek.

Użytkownik balas edytował ten post 12.02.2010 - 11:24

  • 0

#128

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Sądzę, że dokładne rozwiązanie problemu czy samolot uderzył w Pentagon jest idealne odwzorowanie warunków oraz parametrów zdarzenia. Nie jesteśmy zdolni udowodnić niczego bez filmu. Potrzebna jest makieta Pentagonu, identyczny samolot, zachowanie tych samych parametrów, które teoretycznie miał, poustawianie od nowa latarni itd.

Możemy się przekonywać innymi dowodami, ale dopóki nie będzie obrazu cyfrowego lub analogowego nie będzie też jasnej odpowiedzi.

Tak naprawdę nie wiem co Panowie chcecie osiągnąć przez przedstawianie sobie non stop dowodów na swoją rację. Nie przekonacie drugiej strony (tyczy się obu frontów). Możecie natomiast przekonać osoby, które są tutaj od niedawna. Ale żeby to zrobić musicie wrócić do podstaw, bo za tym nikt nie nadąża. Ale nie zrobicie tego, ponieważ za bardzo zaangażowaliście się w kłótnię między sobą. I chociaż wydaje Wam się, że tak nie jest, to osoba, która to czyta w pewnym momencie daje sobie spokój. Sami wybraliście formę tej dyskusji i tylko wy możecie ją zmienić.

Nie jest dla mnie jasne wiele zagadnień, a nie ma tez arbitra, który zdecydowałby czyje dowody są mocniejsze.

Dialog ma sens, sprzeczanie się nie.

Ale i tak pozdrawiam wszystkich. Wasz zapał jest godny podziwu :mrgreen: Zazdroszczę go Wam.

  • 0



#129 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

balas, Co za ignorancja. Człowieku zrozum, że filmy, które pokazałeś obrazują manewry z dodatnim kątem natarcia i z małą prędkością a także energia kinetyczna posiada inną wartość od tej, jaka jest podczas lotu przy prędkości 800km/h z 0wym kątem natarcia skrzydeł. Ty nawet nie rozumiesz tego co pokazujesz. Widzisz ten samolot jaki posiada kąt? Jest on dodatni i widoczny na filmie, do tego mała prędkość. Przebieg tego lotu jest identyczny z tym jakie samolot robi podczas startu, czyli zwiększa kąt , by uzyskać siłę nośną. A jak jest w przypadku 0 lub minusowego kąta natarcia? Skutek diametralnie odwrotny i dodaj do tego ogromną prędkość kilkukrotnie większą od tej, którą się posiłkujesz. Trzeba też dodać, że ciśnienie strug powietrza ma tu swój także wkład. Piszesz o długości lotu a wystarczy 50 metrów, by boeing przy prędkości 800km/h, lecąc kilka metrów nad ziemią, posiadający gęstość powietrza nawet 1,2 kg/m*3, którego jest za mało na siłę nośną, co za czym idzie skutek jest odwrotny i samolot automatycznie idzie gwałtownie w dół. A jeśli umiesz sobie wyobrazić ile to jest 50 metrów w odniesieniu do czasu, to powinno Ci dać odpowiedź. Są to zaledwie ułamki i one już decydują o potencjalnej katastrofie, a mowa jest o znacznie dłuższym czasie i dłuższym dystansie.

Czy umiesz pojąć tak istotne czynniki??

Następnym razem jak coś pokazujesz, to postaraj się zrozumieć co pokazujesz, bo póki co to przejawiasz brak wiedzy w tym zakresie.


Sądzę, że dokładne rozwiązanie problemu czy samolot uderzył w Pentagon jest idealne odwzorowanie warunków oraz parametrów zdarzenia.


Parametry są znane dzięki pomiarom lotu - prędkość, kąty, itd. Wszystko wiemy i na tej podstawie opierane są te sprzeczności z prawami aerodynamiki. Przykro mi, ale tego nie zmienicie.

Użytkownik Muhad edytował ten post 12.02.2010 - 12:20

  • 1

#130

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Piszesz o długości lotu a wystarczy 50 metrów, by boeing przy prędkości 800km/h, lecąc kilka metrów nad ziemią, posiadający gęstość powietrza nawet 1,2 kg/m*3, którego jest za mało na siłę nośną, co za czym idzie skutek jest odwrotny i samolot automatycznie idzie gwałtownie w dół.


Proszę o źródło tych informacji.

First of all, there is no bubble of air that pushes an aircraft away from the ground. The true cause of ground effect is the influence of the ground on the wing's angle of attack as described above. Ground effect does nothing to force an aircraft upward from the ground, it only changes the relative amount of lift and drag that a wing will generate at a given speed and angle of attack. Second, we have seen that this effect actually decreases with speed since induced drag has increasingly less influence on an aircraft the faster it flies.

This relationship can be better understood by studying the relationship between lift, speed, and angle of attack. As demonstrated in an article describing thin airfoil theory, lift is linearly proportional to angle of attack for angles below the stall angle. However, the lift equation says that lift is also proportional to the square of speed. These two relationships tell us that the faster a wing flies, the lower an angle of attack is required to generate sufficient lift to remain in flight. It is for this reason that an aircraft flying at high speed during cruise operates at a very low angle of attack. The cruise angle of attack for a large airliner like the Boeing 757, for example, is around 1° or 2°. Aircraft fly at a much higher angle of attack during takeoff and landing because it is during these stages of flight when speed is the lowest and a high angle of attack is required to generate the needed lift.

This dependency is rather simple to remember--if speed is high, angle of attack is low. If speed is low, angle of attack must be high. Furthermore, when angle of attack is low, we have seen that induced drag is also low. If induced drag is low, the downwash generated by the wing must be small. If downwash is small, then the trailing vortices must be relatively narrow in diameter. If the trailing vortices are narrow, then the proximity of the ground can have little effect on their formation and ground effect will be minimal by definition.


Użytkownik balas edytował ten post 12.02.2010 - 12:37

  • 1

#131 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Zabrakło argumentów?

Żeby wiedzieć o czym napisałem wystarczy mieć podstawową wiedzę aerodynamiki.

Podałem też 4 filmy dla prostego zobrazowania:

- co jest potrzebne by samolot wystartował.
- jakie siły działają na to, że samolot lata
- zagadnienia kątów natarcia, przyziemienie, sloty, i wszystkie inne

są omówione na filmikach.

Pamiętaj, że samolot to nie jest rower, na którego wsiadasz i jedziesz i Ci dyndają prawa fizyki. Jedyne co Cię interesi to by równowagę utrzymać, a samolot to konstrukcja, której lot jest możliwy jeśli spełni warunki a jest ich sporo. To pięknie tylko na filmach wygląda a prawda jest niestety bardziej bolesna.
  • 1

#132

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Podałem też 4 filmy dla prostego zobrazowania:

- co jest potrzebne by samolot wystartował.
- jakie siły działają na to, że samolot lata
- zagadnienia kątów natarcia, przyziemienie, sloty, i wszystkie inne

są omówione na filmikach.



Dobra to w którym filmiku mówią o tym:

Piszesz o długości lotu a wystarczy 50 metrów, by boeing przy prędkości 800km/h, lecąc kilka metrów nad ziemią, posiadający gęstość powietrza nawet 1,2 kg/m*3, którego jest za mało na siłę nośną, co za czym idzie skutek jest odwrotny i samolot automatycznie idzie gwałtownie w dół.


??????

PS. A co z tym cytatem z raportu FEMA potwierdzającym wyparowanie samolotu wg. oficjalnej wersji ? Jakiś problem ze znalezieniem ?

Użytkownik balas edytował ten post 12.02.2010 - 13:01

  • 1

#133 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wszystkie 4 filmy mówią o siłach i wszystkich warunkach jakie musi spełnić by samolot wystartował i utrzymywał lot, ale nie tylko.

A co z cytatem o jakimś raporcie?? Jest śmieszny, bo samolot nie miał prawa wyparować, gdyż temperatura jaka panowała wewnątrz pentagonu była znacznie niższa o tej jaka jest potrzebna by poszycie samolotu w jakikolwiek sposób zaczęło się topić, a tu mowa o wyparowaniu. Dobre, dobre:)
  • 0

#134

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wszystkie 4 filmy mówią o siłach i wszystkich warunkach jakie musi spełnić by samolot wystartował i utrzymywał lot, ale nie tylko.


No to proszę o przeprowadzenie wywodu, który doprowadzi do takiego wniosku jak ten, który podałeś. Ja nie widzę ku temu żadnych podstaw.


A co z cytatem o jakimś raporcie?? Jest śmieszny, bo samolot nie miał prawa wyparować, gdyż temperatura jaka panowała wewnątrz pentagonu była znacznie niższa o tej jaka jest potrzebna by poszycie samolotu w jakikolwiek sposób zaczęło się topić, a tu mowa o wyparowaniu. Dobre, dobre:)



Przypomnijmy napisałeś w tym wątku: http://www.paranorma...ndpost&p=371367 , że wg. oficjalnej wersji samolot wyparował. Poprosiłem o cytat z oficjalnego raportu, który by to potwierdzał i teraz o tym przypomniałem. A Ty mi odpisujesz:

A co z cytatem o jakimś raporcie?? Jest śmieszny, bo samolot nie miał prawa wyparować, gdyż temperatura jaka panowała wewnątrz pentagonu była znacznie niższa o tej jaka jest potrzebna by poszycie samolotu w jakikolwiek sposób zaczęło się topić, a tu mowa o wyparowaniu. Dobre, dobre:)


No cóż ciśnie mi się do ust już tylko jedno pytanie: Piłeś albo paliłeś coś dzisiaj ?
  • 1

#135

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak czy inaczej, lot boeingiem na pułapie kilku metrów z niewąską prędkością zaraz po nurkowaniu, zwalając po drodze kilka latarni a wszystko to bez zarycia w glebę czy przelecenia ponad celem... Czapki z głów dla zdolności pilotażu lub niesamowitego fartu pilota-amatora. To musicie Panowie przyznać.
Nie mówię, że to jest niemożliwe i potwierdza teorię spiskową ale czy pilot-amator bez problemu powtórzyłby taki przelot ?

Użytkownik Bierdol edytował ten post 12.02.2010 - 13:47

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych