Skocz do zawartości


Zdjęcie

3 Dziwne filmiki wideo


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
203 replies to this topic

#91

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Widze, ze temat faktycznie zamiera. Shinjii, tez do niczego jak na razie nie doszedłeś?

Mam nadzieje, ze nie pójde za to o spam, ale pozwole sobie założyć 2 tematy - jeden, w którym chciałbym, zeby powstala dywagacja apropo konkret. programu, i drugi o filmie-psychodeli, który imho zasług. na temat na tym forum. Reszta dziwnych filmików:

- Dziwny Clown -
- Jojacob666 - użytk. dysponujacy tez dziwnymi filmikami., np. "The Grifter" - (ciekawy jestem przetłum. napisu).
- Kolejny "The Grifter" - filmik normalny, ale moze ktos przetłum. by treść filmiku (tego co on tam gada, i ewent. jezeli jest cos dziwnego, to co), bo jak na mój stary sprzet, nie moge sie niczego doszukac :(
- - Niektóre scenki w podob. filmach wideo, np. "Arbeit macht frei" - - cholernie dziwna psych. twarz wyłaniajaca sie z mroku, a na poczatku bodaj. różowy szum lub
- Filmiki uzytkownika ineedtolikeyou. Dziwne, nawet strasznie, dosk. jakosci fotomontaze, ale tez jestem ciekawy, co on w tych filmikach mówi :)

Użytkownik 666 edytował ten post 04.03.2010 - 21:51

  • 0

#92

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A więc zaczynamy :rotfl:

"Dziwny Clown - http://www.youtube.c...?v=hFHBtu6Nb40"

Dołączona grafika

To akurat to chyba ktoś dla zabawy nagrał - nie sądzę żeby kogokolwiek miało to przestraszyć, inna sprawa jest taka że clowny ogólnie mają w sobie coś przerażającego i ten motyw występuje w wielu grach czy filmach. Istnieje też fobia - dla bardziej zainteresowanych :



Lecimy dalej ;)

Jojacob666 i Grifter

Wszystko to creepypasta wymyślona na potrzeby sekcji /x/ na 4chanie. Ostatanio sam tam przesiaduje i teraz wierzę że naprawdę ludzie potrafiliby coś takiego zrobić :rotfl: . Koleś odpowiada tak jak za Griftera jak i za Candle Cove :

September 08, 2009 YouTube user jojacob666 (creator of the Candle Cove video and an animation based on the Suicidemouse.avi urban legend) released a video titled 'The Grifter'.


Co do samego Griftera koleś w końcu sam się przyznał że jest to jego dzieło i nawet podał wycinki z filmów które wykorzystał do zrobienia "Griftera"

"the grifter is, indeed, my work of fiction. i started a thread about it after remembering the name from that "tales from the darkside" episode about a creature called "the grither" that i saw when i was little. i samefagged in the original thread a few times, but it really caught on like wildfire; piquing the curiosity of those who wanted to see it. along with the hive-minded trolls (from /b/?) that acting in the interest of my efforts by making their own claims to having had seen it. yes, i hate to lie, so i'll admit... i made the edited screencaps ripped from little otik. i was surprised it took you guys as long as it did to identify them. i was actually talking to a film major student from my school about shooting a video for the grifter this weekend, but i had intended to splice in the scenes from little otik.. kinda ruined my plans when you guys caught on, though"


Jednocześnie można przeczytać że istnieje grupa wyznawców którzy uważają że gdzieś tam jest prawdziwy Grifter. Ale jest to taka sama dywagacja jak suicidemouse. Obie to tzw. urban legends i tak jak z religią albo wierzysz albo nie - dowodów tutaj nie będzie.

Lecimy dalej :

- http://www.youtube.c...h?v=nZtJ8a4K6WE - Niektóre scenki w podob. filmach wideo, np. "Arbeit macht frei" -

To scenki wycięte z Begottena - tłumacząc z angielskiego nazwę tego konkretnego urywka "Samobójstwo Boga"

Film ogólnie uważam za chory, i nie dam rady go skomentować bo jest dla mnie za ciężki - to kino które wypruwa flaki z człowieka ja wole coś lżejszego :).

Dalej :

"Arbeit macht frei"


Wytłumaczenie leżało 100 kilka komentarzy na youtube licząc od dnia dzisiejszego :

you are actually one of few to grasp what this piece is about, surprisingly. i thought the title made it obvious.

somewhat of a comment on a german officer forced to accept this phrase he was brainwashed into believing.

i'm glad you liked my other work, and yes... witkin has been a strong influence in the past.


Te dwa zdania są tutaj kluczowe, teraz przechodzimy do głębszej rozkimny :

1. Pierwszy fragment mówi nam o tym że niemiecki oficer (wskazuje na to min. mundur) nie wierzy lub nie chce uwierzyć (ale to już moja interpretacja) w hasło "praca czyni wolnym" więc zostaje poddany kompletnemy praniu mózgu.

2. Witkin bo o nim mowa to fotograf który specjalizuje się w hmm kontrowersyjnych dziełach, autor jak sam mówi "miał namnie silny wpływ w przeszłości" użycie czasu PPC sygnalizuje że zapewne teraz też ma wpływ ale już troszkę mniejszy niz w przeszłości :).

Dla zainteresowanych strona pana Witkina (UWAGA !! RACZEJ POLECANE OD 18-NASTKI LUB DLA TYCH O MOCNYCH NERWACH !).

http://www.zonezero..../jpwitkin1.html

Kolejny punkt na naszej liscie zagadek to :

MerogoreM

Ten film nie wywarł na mnie jakiegoś wiekszego wrażenia co więcej widać że jest żywcem zerżnięty z "Ringu".

Thats genius, but i recognize the sound of the "Killer Video" in "The Ring". They shouldn´t use it so obviously.

Najbardziej jednak rozbawił mnie ten komentarz :rotfl:

So hilarious, nobody could possibly find this scary or interesting.

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Ostatni punkt na naszej liście to osoba :

ineedtolikeyou

To kolejny koleś z /x/ więc wydaje mi się że mówi coś w stylu "sup /b/, faggot albo I can't fap to this" :]
  • 0



#93

thething.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam was,czytałem sobie ten temat dużo razy i bardzo mnie zaciekawił.
Dlatego szukałem sobie na internecie podobne filmiki i znalazłem dziś coś
takiego:

nie jest on zbyt przerażający ale pomyślałem że można też go tu dać
  • 0

#94

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bieda chłopak :rotfl: , creepypasta zrobiona na podstawie creepypasty :rotfl:
  • 0



#95 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

W mojej wypowiedzi powrócę jeszcze do trzech pierwszych nagrań.

Słynna saga obcy z Ellen Ripley, wykreowała jedną z najlepszych kreacji w dziejach kina, Ksenomorfa. Podobnie jak omawiane tutaj filmiki, postać obcego wiedziała jak manipulować ludzkim lękiem, nie bez przyczyny zyskała miano kultowej.

Projekt Gigera (twórcą Ksenomorfa jest Hans Rudolf Giger, stąd nazwa projekt Gigera) jest uważany za przykład umiejętnej gry na ludzkich fobiach. Ksenomorf ma cechy człowieka (humanoidalna sylwetka, cztery kończyny), ale porusza się niczym małpa na rękach i nogach, świetnie się wspina, umiejętnie biega po ścianach i sufitach, pływa. Ewoluuje. Ma również długi, ostro zakończony ogon. Z czarnego ciała wystają wypustki, ocieka śluzem, który po chwili zmienia się w lepką, kleistą substancję. Po zaschnięciu śluz krystalizuje się tworząc twardą masę (przydatną do unieruchamiania złapanych przez obcych ludzi). Podłużna głowa pozbawiona jest oczu, ma za to podwójny pysk (z rozwartej paszczy wysuwa się kolejna, mniejsza szczęka). W jego żyłach płynie niezwykle żrący kwas, który neutralizuje się po pewnym czasie jeśli nie pozostaje w "krwiobiegu" obcego.

Podobnie jak np. owady, stwór przechodzi stadia rozwoju, co odzwierciedla fobię przed pasożytami co zostało wymyślone na podstawie Błonkówki- owadów które składają one swoje jaja w ciele innych owadów. Wykluwające się larwy zabijają swojego żywiciela. Z niezapłodnionego jaja złożonego przez królową wylęga się ośmionożny Facehugger, którego zadaniem jest rozpocząć kolejne stadium w organizmie ostatecznego nosiciela, np. człowieka, psa itd.. Po wykonaniu tego zadania, Facehugger umiera. Wewnątrz nosiciela dojrzewa embrion po czym "wylęga" się na zewnątrz Chestburster przebijając klatkę piersiową na co sama nazwa wskazuje. Nosiciel umiera w wielkich męczarniach. Filmy z serii ALIEN nie przedstawiają zwyczajów godowych ksenomorfów, ponieważ królowa wydaje potomstwo w drodze partenogenezy, którą w przypadku obcych z księżyca Acheron LV-426 stanowi telitokia, jednak występują osobniki płci męskiej czyli "król" który zostaje zazwyczaj zjadany przez królową po kopulacji wtedy królowa rodzi królewskiego twarzołapa lub supertwarzołapa.

Podobnie jak pająki - jeden z najczęściej spotykanych obiektów ludzkich fobii (arachnofobia), dorosłe ksenomorfy łapią kandydatów na nosicieli i pętają ich przy użyciu własnych wydzielin. Następnie umieszczają ich w komorze, gdzie królowa złożyła jaja, dzięki czemu Facehugger po wyjściu z jaja nie musi szukać nosiciela.

http://pl.alien.wiki.../wiki/Xenomorph



Do tego dochodzi -

Dźwięki w każdym z materiałów, dobrano tak, aby wymusiły odpowiednie cykle aktywności bioelektrycznej mózgu, zapewne stąd u niektórych z oglądających wystąpiły zaburzenia emocji.

Wykazane zostało, iż ludzie przejawiają pewną ciekawą skłonność w interpretowaniu rzeczywistości. Na skutek złudzeń optycznych wiele razy dopatrywano się wizerunku ludzkiej twarzy choćby na skałach. To daje nam fałszywy obraz tego co aktualnie obserwujemy.

Jeśli dodamy te wszystkie elementy do siebie, to podczas oglądania tego typu nagrań czujemy się nieswojo, choć zupełnie podświadomie wkraczamy w nieznane nam wcześniej terytorium, w którym na przykład autor postanowił odrzucić prawa fizyki. Jeżeli takich nietypowych elementów jest więcej, nie możemy zrozumieć tego co właśnie widzimy, więc nasz mózg próbuje porównać to z dotychczasowym obrazem świata, a my zaczynamy tworzyć historie dla tego typu filmików. Miejska legenda w miejscu takim jak internet staje się niebezpieczna i rzeczywiście możemy mieć do czynienia z praniem mózgu.

1. BALLOONGOON - Nie sądzę, aby ten film nawet w zamiarach autora, miał za zadanie wzbudzać lęk. Natomiast jeśli ktoś cierpi na fobie dotyczącą wszelakich marionetek, rzeczywiście takie nagranie może wywołać stan niepokoju.

2. Suicidemouse - Moim zdaniem, jest to eksperyment psychologiczny.

3. Mereana Mordegard Glesgorv - W tym przypadku zastanawiająca jest kwestia braku jakichkolwiek informacji, choć wydaje mi się, iż sama nazwa nagrania nie jest prawidłowa. Moim zdaniem pierwsze nagranie miało inny tytuł.

Co można wywnioskować z samego materiału. Osobiście uważam, iż jest to I doser połączony ze wzrokiem voodoo - jest to technika, mająca za zadanie odstraszyć daną osobę (zazwyczaj używa się jej w boskie, kiedy przed walką zawodnicy stoją bardzo blisko, naprzeciw siebie, chwilę przed pojedynkiem), poprzez wzrok, który skupiony zostaje na oku potencjalnego oponenta.
  • 1

#96

szymonn.
  • Postów: 168
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

eh nic w tym dziwnego te filmiki są głupie już 2 raz robisz o tym temat. nic nie ma tam strasznego. Mój odnośnik
  • 0

#97

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miejska legenda w miejscu takim jak internet staje się niebezpieczna i rzeczywiście możemy mieć do czynienia z praniem mózgu.


Za to właśnie uwielbiam 4chan ;)

Nie ma za dużo do dodania oprócz tego fragmentu którego wcześniej nie zauważyłem :

(zazwyczaj używa się jej w boskie, kiedy przed walką zawodnicy stoją bardzo blisko, naprzeciw siebie, chwilę przed pojedynkiem), poprzez wzrok, który skupiony zostaje na oku potencjalnego oponenta.


Fakt! Wiedziałem że skąds znam to spojrzenie, chociaż nie kojarzyłem tego kolesia.

Dołączona grafika

Dla porównania Fedor - wycinamy głowę dodajemy dziwną niepokojącą muzykę i mamy gotową creepypaste ;]
  • 0



#98

Ansgar.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mereana Mordegard Glesgorv to jakiś Cygan, co się cały czas na mnie patrzy. Nie ruszyło mnie. W dodatku przypomina mi Steve'a Buscemi :) Aha, jeśli to jest na podstawie fal mózgowych, to może też powinienem słuchać w zabudowanych słuchawach... Suicide Mouse przeraził, bo miałem na uszach full no i mnie, prawda, trochę "pieprzło" w momencie rozpoczęcia się krzyków. Ale to już niejeden tak z tym miał, więc nic rewolucyjnego.

Użytkownik Ansgar edytował ten post 17.03.2010 - 14:19

  • 0

#99

MakeMeLaugh.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prawdę mówiąc żaden z tych filmików nie zrobił na mnie wrażenia. Jedyne co mogę o nich powiedzieć to to, że ich autorzy mają zryte głowy :>
  • 0

#100

dusieqq.
  • Postów: 84
  • Tematów: 8
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Co można wywnioskować z samego materiału. Osobiście uważam, iż jest to I doser połączony ze wzrokiem voodoo - jest to technika, mająca za zadanie odstraszyć daną osobę

Potwierdzam prawdziwość tej techniki, nieumyślnie używałem jej wiele razy i wiele razy mi pomogła.


Co do samych filmików, jeszcze nie oglądałem ale z tego co wywnioskowałem z waszych postów jedynym filmikiem wartym uwagi jest suicuidemouse tł. samobójczamysz. Temat jest nader ciekawy, zobaczymy co będzie rozwiązaniem.

#edit
oglądam suicuide mouse, filmik mnie intryguje lecz nic specjalnego nie wyczuwam, w 7 minucie filmu na ekranie pojawia się jakby zarys czegoś humanoidalnego, są ramiona, jakby koszulka ale nie widzę głowy, co do krzyków, to są po prostu krzyki
Jestem w momencie kiedy filmik staje się coraz dziwniejszy, jakieś 4-5 creepypastowych twarzy na dole ekranu, wrzaski narastają, falowanie narasta, imo są to główne psychodeliczne czynniki tego filmiku.
Dotrwałem do końca, wrażenie- znudzony, film jeśli o mnie chodzi nie podziałał na mnie ani trochę. Wczorajszej nocy czytając ten temat spodziewałem się najgorszego, a tu nic.

Użytkownik dusieqq edytował ten post 05.04.2010 - 14:11

  • 0

#101

koconius.
  • Postów: 35
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. przeczytałem cały wątek i też spodziewałem się czegoś innego ale po kolei :

BALLOONGOON - po obejrzeniu tego filmiku mogę stwierdzić jedno - autor ma "porysowaną" głowę. Klimat kojarzy mi się troszkę ze Slipknotem, ale to tylko moje odczucia, ogólnie nie robi to na mnie wrażenia.

Mereana Mordegard Glesgorv - Fajne dźwięki, ale tylko na początku jak się zaczynają, nie oglądałem do końca bo zaczęły mnie denerwować. Dodam, że eksperymentowałem kiedyś z BrainWave Generator i nie działało to na mnie.

Suicidemouse - Naprawdę ciekawe efekty wizualne od momentu jak zaczyna falować obraz, krzyki nie zrobiły na mnie wrażenia, ale wydaje mi się, że jakby mi to ktoś kazał oglądać 24 godz na dobę to prędzej czy później bym zwariował - może taki ma być efekt tego filmiku.

Pozdrawiam.
  • 0

#102

Nicole.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cześć.

Po tym, co tu pisaliście, trochę obawiałam się włączyć któryś z proponowanych filmików, ale w końcu postanowiłam się zdystansować i zaryzykować. Niestety żaden z nich nie wzbudził we mnie odczuć jakiegoś lęku, czy strachu, nie wybiegłam też z krzykiem. Jedynie Ballongoon na początku mnie nieco wystraszył, lecz to jedynie dlatego, że nagle coś wyskoczyło. W Suicidemouse nie widziałam żadnych twarzy, a to pewnie dlatego, że nie starałam się nawet sobie wmówić, że je zobaczę. Podobnie niektórzy pisali, że widzieli jakąś kobietę - uważam, że to siła podświadomości, bo w tle było słychać właśnie damski, a nie męski krzyk. Ostatni z proponowanych filmików - Mereana Mordegard Glesgorv, na jego temat mogę się tylko wypowiedzieć, że szkoda mi tego pana, że zrobili z niego jakiegoś potwora, a przecież to zwykły człowiek. No i jedyne, co zaobserwowałam to to, że jak się dłużej patrzy na wąsy tego pana, to zdaje się, że nimi do nas macha.

Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że to, iż widzimy jakieś obrazy, których nie powinniśmy widzieć, to tylko i wyłącznie kwestia naszej podświadomości i nacisku ze strony innych. Na przykład ktoś o słabej psychice czyta to forum, na którym ludzie piszą, że powinien wtedy i wtedy coś zobaczyć, i on to widzi. Mówią, że powinien się bać i on się boi. Mogę stwierdzić tylko, że koleś, który utworzył Ballongoona i inne jest jakiś psychiczny albo może po prostu znalazł sobie takie hobby. Chociaż upierałabym się raczej przy pierwszej opcji, bo na jednym z jego filmików, na którym podejrzewam, że uchwycił siebie, a nie jakiegoś "aktora", również ma na sobie maskę (może wstydzi się swojej tożsamości?) i filmik też jest taki bardzo chaotyczny, a jego zachowanie mało zrozumiałe.

Na to, jak odbieramy te filmiki oczywiście wpływa również muzyka, warunki w jakich oglądamy i cała ta otoczka. No więc, dlaczego osoby które się boją, czekają i tak na noc i to jeszcze, żeby obejrzeć to samemu, zamiast w towarzystwie i w dzień? Rozumiem, że ktoś może powiedzieć: "Bo wtedy nie ma klimatu". No, ale ludzie, później właśnie przez to nie możecie spać po nocach i czasem zdarza się też, że oskarżacie o to innych forumowiczów.

Tak jeszcze na koniec, podejrzewam że też po jakimś czasie zwariowałabym, gdyby ktoś natrętnie puszczał mi Suicidemouse w jakimś ciemnym pomieszczeniu, no i jeszcze te parę minut przerwy, w której widnieje tylko czarny obraz. Ale to od wszystkiego można tak zwariować, jeżeli jest tego za dużo i puszczane jest za często, a poza tym nic się nie dzieje.


Pozdrawiam.

Użytkownik Nicole edytował ten post 18.04.2010 - 12:41

  • 0

#103

itzChip.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie, przeglądam forum od 2 lat (nawet więcej) nigdy nie skłoniłem się zarejestrować. Tak więc - Cześć!


Zaciekawił mnie ten temat, a dokładnie historia suicidemouse.avi . Wczoraj od samego czytanie przeszły mi ciarki po plecach, ale znalazłem także coś ciekawego.

So do any of you remember those Mickey Mouse cartoons from the 1930s? The ones that were just put out on DVDa few years ago? Well, I hear there is one that was unreleased to even the most avid classic disney fans. According to sources, it's nothing special. It's just a continuous loop (like flinstones) of mickey walking past 6 buildings that goes on for two or three minutes before fading out. Unlike the cutesy tunes put in though, the song on this cartoon was not a song at all, just a constant banging on a piano as if the keys for a minute and a half before going to white noise for the remainder of the film. It wasn't the jolly old Mickey we've come to love either, Mickey wasn't dancing, not even smiling, just kind of walking as if you or I were walking, with a normal facial expression, but for some reason his head tilted side to side as he kept this dismal look. Up until a year or two ago, everyone believed that after it cut to black and that was it. When Leonard Maltin was reviewing the cartoon to be put in the complete series, he decided it was too junk to be on the DVD, but wanted to have a digital copy due to the fact that it was a creation of Walt. When he had a digitized version up on his computer to look at the file, he noticed something. The cartoon was actually 9 minutes and 4 seconds long. This is what my source emailed to me, in full (he is a personal assistant of one of the higher executives at Disney, and acquaintance of Mr. Maltin himself)


_________"After it cut to black, it stayed like that until the 6th minute, before going back into Mickey walking. The sound was different this time. It was a murmur. It wasn't a language, but more like a gurgled cry. As the noise got more indistinguishable and loud over the next minute, the picture began to get weird. The sidewalk started to go in directions that seemed impossible based on the physics of Mickeys walking. And the dismal face of the mouse was slowly curling into a smirk. On the 7th minute, the murmur turned into a bloodcurdling scream (the kind of scream painful to hear) and the picture was getting more obscure. Colors were happening that shouldn't have been possible at the time. Mickey face began to fall apart. his eyes rolled on the bottom of his chin like two marbles in a fishbowl, and his curled smile was pointing upward on the left side of his face. The buildings became rubble floating in midair and the sidewalk was still impossibly navigating in warped directions, a few seeming inconcievable with what we, as humans, know about direction. Mr. Maltin got disturbed and left the room, sending an employee to finish the video and take notes of everything happening up until the last second, and afterward immediately store the disc of the cartoon into the vault. This distorted screaming lasted until 8 minutes and a few seconds in, and then it abruptly cuts to the mickey mouse face at the credits of the end of every video with what sounded like a broken music box playing in the backround. This happened for about 30 seconds, and whatever was in that remaining 30 seconds I heaven't been able to get a sliver of information. From a security guard working under me who was making rounds outside of that room, I was told that after the last frame, the employee stumbled out of the room with pale skin saying "Real suffering is not known" 7 times before speedily taking the guards pistol and offing himself on the spot. The thing I could get out of Leonard Maltin was that the last frame was a piece of russian text that roughly said "the sights of hell bring its viewers back in". As far as I know, no one else has seen it, but there have been dozens of attempts at getting the file on rapidshare by employees inside the studios, all of whom have been promptly terminated of their jobs. Whether it got online or not is up for debate, but if rumors serve me right, it's online somewhere under "suicidemouse.avi". If you ever find a copy of the film, I want you to never view it, and to contact me by phone immediately, regardless of the time. When a Disney Death is covered up as well as this, it means this has to be something huge.

Get back at me,

TR


oraz

This story is 90% false.

The early part with Mickey walking down the street to the weird, creepy piano is the only part that's true. The rest is merely an attempt to extend the creepy factor.

The animated short was a looping animation of Mickey walking down a street. It was an animation test. The entire thing was to be set to a piano number performed by a professional, but as a placeholder, the animation was set to a disney artist's random bangings on the piano. The entire thing was a hastily cobbled together practice run for a new method of syncing music to animation. The low-quality audio capture used when the placeholder piano-playing warped the music into a hollow and vaguely creepy melody, though it's only mildly unsettling and not full-blown creepy like it is here. It was said to cause unease in the viewer due to the warped piano-playing. It spent some time languishing in the Disney stacks, where occasionally an animator would find it and view it, then ask for permission to destroy it. For some time, these requests were denied and it was archived again, until apparently at one point it was finally destroyed.

Leonard Maltin has written about it in his Disney Insider books. No copies of the reel were ever made and the original copy vanished, probably destroyed. It has become a sort of legend among Disney animators, though it was nothing more than a mildly creepy animation loop. No one killed themselves over it, there was never any screaming or satanic text.


Osobiście boje się tego filmiku jak diabli, wywołuje u mnie dziwne rzeczy.



W dodatku nie rozumiem dlaczego suicide? "Samobójstwo myszy"?..Nie rozumiem dlaczego ten film ma taką nazwę czasami wmawiam sobie, że to po prostu remake czegoś co kiedyś było straszne...


Znalazłem nowe informacje:


Niektóre klatki pochodzą z kreskówki dokładnie z tej --> "Mickey Mouse - The mad doctor"

Użytkownik itzChip edytował ten post 26.04.2010 - 12:58

  • 0

#104

cubalibre.
  • Postów: 7
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obejżałam te filmiki i najpierw poczułam strach ale ze dociekliwa jestem to strach przełamałam i zaczełam puszczac je na stop klatce bez głosu okazało sie ze to zlepek nakładających sie na siebie obrazów potem pusciłam to od konca do począdku i widac to jak jakis pomalowany gosc na kamerce wykręca mordą i łapie sie za ryj do tego dochodzą wstawki i muza ktura ma na celu zlansowac mózg razem z gra świateł :) To takie moje odczucie
  • 0

#105

itzChip.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Obejżałam te filmiki i najpierw poczułam strach ale ze dociekliwa jestem to strach przełamałam i zaczełam puszczac je na stop klatce bez głosu okazało sie ze to zlepek nakładających sie na siebie obrazów potem pusciłam to od konca do począdku i widac to jak jakis pomalowany gosc na kamerce wykręca mordą i łapie sie za ryj do tego dochodzą wstawki i muza ktura ma na celu zlansowac mózg razem z gra świateł :) To takie moje odczucie


Jeżeli rolą autora było przestraszenie odbiorców, to mu się to niezmiernie udało... Teraz nie będę mógł patrzeć na myszkę mickey >.<

Użytkownik itzChip edytował ten post 26.04.2010 - 13:45

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych