Życie zostało zasiane przez komety
Nowe dowody z Astrobiologii zdecydowanie popierają pogląd, że życie zostało zasiane spoza Ziemi - mówią naukowcy. Prof Chandra Wickramasinghe z Cardiff University twierdzi, że pierwsze drobnoustroje zostały złożone na Ziemi 3800 milionów lat temu. Astrobiolog pomógł opracować teorię panspermii sugerując pozaziemskie pochodzenie życia. Teoria ta mówi, że cykl życia rozpoczyna się gdy mikroby trafiają do komet wtedy "mnożą się i rozprzestrzeniają na innych planetach".
________________________________________________________________________________________
W jednym z artykułów opublikowanym w International Journal of Astrobiology, przekonuje, że ludzie, a nawet całe życie na Ziemi jest obcego pochodzenia, zostało wprowadzone na planetę poprzez uderzenie jednej z komet.
Prof Wickramasinghe, z centrum astrobiologii w Cardiff University, mówi również, że jest to cykliczny proces przekazywania życia z planety na planetę. Wierzy on, że komety uderzając w planety rozprzestrzeniają materię organiczną w kosmosie, z której część mikrobów ginie, a inna część przetrwa i rozpoczyna życie. W efekcie mikroby zostają przeniesione na różnego rodzaju systemy planetarne, gdzie rozwijają się ponad horyzont czasowy poprzez miliony lat, siejąc życie na nowo utworzonych planetach. Akceptuje ten model teorii, ale nadal nie potrafi wyjaśnić, w jaki sposób życie zaczęło się w pierwszej kolejności. Nie ma niezbitych dowodów na poparcie tego, że życie rozpoczęło się dopiero od "pierwotnej zupy" na Ziemi, lub innych miejscach wszechświata.
W ciągu ostatnich trzech lat badań wykazano, że duże połacie Drogi Mlecznej jest usłane gigantycznymi chmurami pyłu, w których zawarta jest duża ilość cząsteczek organicznych, które jak niektórzy ludzie twierdzą rozpoczynają niezależnie pojawiające się od nowa życie w tych chmurach.
W swojej pracy, mówi o ostatnich odczytach i interpretacji widm, w których odkryto cząsteczki organiczne w międzygwiezdnych obłokach. Wykazano, że są faktycznie pozostałościami bakterii, które zostały wyrzucone w przestrzeń kosmiczną po uderzeniu komety, ale raczej już nic z nich nie zostanie wykreowane.
"Międzygwiezdne chmury wydają się raczej cmentarz życia niż jego kołyską. Za każdym razem nowy układ planetarny tworzy kilka drobnoustrojów żyjących, które trafiają do komet. Te następnie mnożą je i rozsiewają po innych planetach. Mamy więc części, które są połączone łańcuchem, mogą się rozciągać na dużą objętość kosmosu. Dowodów coraz częściej wskazują nieuchronnie w tym kierunku."
Profesor Wickramasinghe i jego zmarły kolega Sir Fred Hoyle bronią teorii panspermii od roku 1960.
źródło: http://news.bbc.co.u...ast/8491398.stm
tłumaczenie: Dżekson
dla: www.paranormalne.pl
Użytkownik dżekson edytował ten post 10.02.2010 - 10:25