Aha, chodzi Ci o ten obrazek. Ok, on wygląda w porządku. Początkowo miałem na myśli idiotyczne obrazki znajdujące się nieco niżej w artykule pana Manna.
Mimo wszystko, ciężko mi uwierzyć, że ten błąd popełniłeś nieświadomie.
…nic nie mogę uczynić z taką twoja małą wiarą
mariush
http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=22670&view=findpost&p=373700
Cały artykuł pana Manna jest pełen zdjęć i grafik, z których jasno wynika, o jaką wieżę VDOT chodzi. Nawet jeśli założyć, że faktycznie pomyliłeś wieżę VDOT z latarnią na szkicu, to i tak nie sposób mi pojąć, jak można było nie zwrócić uwagi na fakt, iż przyjęta przez Ciebie wysokość 92,5 m zupełnie nie pasuje do przyjętej na szkicu wysokości tej odległej od Pentagonu o 295 m latarni. Oczywiście zakładam tutaj to, iż wiedziałeś, że szkic ten został wykonany za zachowaniem skali.
..wysokość była podana w artykule, a odległość w dobrej wierze i z wygody wziąłem ze szkicu,..jeżeli miały być tak wysokie przeciążenia to i długość zejścia musiała być nie wielka,..byłem ciekawy i chciałem pokrótce oszacować na ile to co podawał w arcie w. man jest prawdą ?
mariush
Ja znam wartość swoich analiz. Ty znasz wartość swoich.
Resztę zostawiam forumowiczom, niech SAMI oceniają. Tylko samodzielna, opierająca się na zrozumieniu weryfikacja prezentowanych przez nas treści może dać im pewność w kwestii oceny. A wbrew temu, co zwykłeś często sugerować, są na tym forum osoby, które w mniejszym lub większym stopniu rozumieją ścisłe zagadnienia tutaj poruszane. Tym bardziej, że przeważająca większość moich analiz nie wykracza poziomem zaawansowania matematycznego i fizycznego poza zakres szkoły średniej.
Oczywiście są też tacy, którzy ową wiedzę mają niewielką. Wtedy zostają im inne kryteria oceny, głównie opierające się na logice.[b](!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ich logice i ich bezczelności i agresywności)
..problem w tym ,że ja też znam wartość twoich liczeń,..mówisz szkoła średnia, ja mówię podstawówka wystarcza by je wycenić,… i bardzo się dziwię się, że ci te twoje liczne krety gładko uchodzą?
…miałem cię za uczciwego,..pierwsze wąty przyszły przy nadświetlności laserowych zajączków potem była już ich lawina, począwszy od pożaru węglowodorowego oraz potrzebnego do niego bilansu tlenowego, efektu kominowego czy właściwiej efektu huraganowego, poprzez wyliczenia ciepła wyzwolonego ze spalenia kerosony i możliwości rozmiękczenia tym ciepłem konstrukcji wież, …oczywiście kuriozum to twoje wyliczenia czasu upadku wież z prawa zachowania pędu, co w końcowym efekcie dało, że wyliczając w ten sposób 6 - 7 sekundowe, zależnie od wieży, opóźnienie upadku wież w stosunku do swobodnego spadku, wskutek systematycznego przybierania na wadze swobodnie spadającej masy co wysokość pietra o masę piętra,..tym samym całkowicie wykluczyłeś możliwość oficjalnego scenariusza upadku wież, z piętra na piętro wskutek osłabienia konstrukcji impaktem boeinga i zmiękczenia jej konstrukcji ciepłem z pożarów kerosyny i pochodnych,..oczywiście ani się nie przyznałeś , ani ustosunkowałeś,..i bezczelnie walisz głupa, udajesz głupiego, że nie ma sprawy, …to samo z wyjątkowo bezczelną twoja wtopą z temperaturami rumowisk, …przy niej zbrodnią na samym sobie byłoby mieć jakiekolwiek wątpliwości do wyjątkowo niskiego poziomu twojej uczciwości .. reszta czyli twoje liczenia kątów uderzeń z filmików drugiego boeinga oraz możliwości latania z prędkościami powyżej 800 km/h na wysokości poniżej 250 m tylko dopełniają osądu o twojej kreciej nikczemności, czy kreciej robocie na tym forum,
…ten nieciekawy ogląd ciebie, dopełnia, …odwoływanie się do osądu formowych głupoli, którzy nijak nie potrafią zweryfikować twoich liczanek, nawet po wyraźnym wskazaniu na błędność twoich liczankek czy tylko błędność wniosków płynących z nich, .… dokładnie znasz tę ich niemoc, to ich umysłowe zniedołężnienie, bo bezczelnie je wykorzystujesz i bezczelnie się do niej odwołujesz, ..i liczysz na ich agresywność proporcjonalna do ich głupoty, ….miast uczciwie odeprzeć zarzuty lub przyznać się do błędu w liczeniach, czy tylko w założeniach do nich lub wnioskach z nich,…
mariush
http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=22670&view=findpost&p=373700
Dlaczego "o dziwo"? Skoro są prawidłowe, to muszą być zgodne z moimi
..dziwi mnie , że po tylu krecich liczankach „dla idiotów” potrafisz jeszcze prawidłowo liczyć…gdy chcesz,..
mariush
http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=22670&view=findpost&p=373700
Nie, vkali. Powyższy wzór jest DOKŁADNY. To Twój jest PRZYBLIŻONY (dla kątów większych niż 30-35 stopni staje się już wyraźnie niedokładny).
(….)
Ja przybliżoną łukiem okręgu krzywiznę toru wyznaczałem metodą trójpunktową. Jest nieco bardziej skomplikowana, ale jednocześnie dokładniejsza. Wyniki jednak są bardzo do siebie zbliżone.
A wzór na promień krzywizny liczony wg Twoich założeń może być prostszy:
r = (x2+h2)/2h
Nie wymaga obliczania żadnych kątów, a więc i stosowania żadnych funkcji trygonometrycznych.
I co najważniejsze - jest DOKŁADNY.
..ok, … przymuszony wymalowałem na kartce..
… i sprawdziłem, że w tym przypadku we wszystkim tym masz rację