Napisano 01.03.2010 - 00:47
Napisano 01.03.2010 - 11:21
I tak jesteś leniem,
Widać ci się nie chce, więc nie gadaj mi teraz bzdur.
Wyjaśniłem już, że kąt natarcia nie ma żadneog związku z kątem nachylenia samolotu do horyzontu.
Samolot może mieć 0 kąt natarcia zarówno jak wznosi się, opada i leci horyzontalnie. Jakbyś raczył narysować sobie siły jakie działają na skrzydło przy obniżaniu pułapu to sam byś do tego doszedł.
Widać ci się nie chce, więc nie gadaj mi teraz bzdur. W dodatku zasady dynamiki Newtona poznaje się w liceum, ponieważ znać regułkę to jedno a rozumieć ja to drugie. Fizyka leży u nas w kraju i ty jesteś tego najlepszym przykładem. Jak już rozpiszesz sobie te siły i przeanalizujesz wszystko właśnie pod względem 2 zas dynamiki to wtedy pojmiesz to albo przynajmniej będzie miał coś przeciwko moim argumentów, bo przeprasza ale twoje widzimisię dla mnie nic nie znaczy.
Lotnisko to jest bardzo. Na tyle blisko że grając w MS FS X przy starcie z niego trudno mi jest zobaczyć Pentagon przy starcie, bo najpierw trzeba nabrać prędkość żeby zmniejszyć kąt natarcia. Inaczej kokpit ci zasłania widok.
Sprawdziłem. Lotnisko jest oddalone od pentagonu o mniej więcej 1,5 km. Jeszcze nie widziałem żeby samolot wyhamował na takim odcinku do bezpiecznej prędkości, a przy tym ustawił się na osi pasa. Naprawdę zaczynasz przechodzić samego siebie. Jeśli nie kłamstwo/manipulacje to może urojenia?
Pozdrawiam
Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 01.03.2010 - 11:24
Napisano 01.03.2010 - 11:42
To nie jest szczegól tylko bardzo ważny element układanki. I tak jesteś leniem, bo nigdy nie zajrzałes do FDR.
Samolot może mieć 0 kąt natarcia zarówno jak wznosi się, opada i leci horyzontalnie.
Napisano 01.03.2010 - 11:50
Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 01.03.2010 - 12:14
Napisano 01.03.2010 - 12:41
Wystarczy zrobić pętlę za pentagonem, by nalecieć bezpiecznie od drugiej strony lotniska i już mamy po kłopocie. Jest możliwość, że klapy były dopiero otwierane a samolot przystosowany do akcji. Tuż za pentagonem mógł zacząć redukcję prędkości, potem przelecieć trochę za lotnisko, nawrócić , żeby na samym końcu bezpiecznie postawić samolot. Prawda, że teoria wydaje się fantastyczna, ale przy założeniu, że samolot rzeczywiście przeleciał nad pentagonem jego lądowanie jest możliwe. Wystarczy określić z której strony wylądował na tym lotnisku.
Napisano 01.03.2010 - 13:27
Użytkownik PaZi edytował ten post 01.03.2010 - 15:02
Napisano 01.03.2010 - 19:30
@Kozakiewicz
Ja nikogo nie atakuję. Ja poprostu nazywam rzeczy po imieniu.
Jeśli ktoś każe mi odpowiadać jak to się stało, że samolot leciał przy takiej prędkości z otwartymi klapami, sugerując że taka jest oficjalna wersja, to jest kłamcą. Jeśli zostały mu przedstawione linki do materiałów źródłowych a ten ktoś wciąż każe mi tłumaczyć dziwne sytuacje, po których nie ma śladu w FDR to można go nazwać leniem. Taka jest nazwa w polskim języku na kogoś komu nie chcę się czegoś robić. Oczywiście rozrysować sił też się temu panu nie chce, mimo że zajmuje to 2 minuty.
Proponuję jeszcze raz przeanalizować działaniu 2 zas. dynamiki, bo teksty które tu piszesz to po prostu bzdury. Nie wiem jak można tak jak Muhad nie kapować prostej rzeczy, która jest mu tłumaczona od wielu stron tego tematu.
Kąt natarcia to kąt pomiędzy cięciwą skrzydła a kierunkiem napływających strug powietrza. Napływające strugi mają ten sam kierunek co kierunek samolotu tylko o przeciwnym zwrocie. Nie ma to absolutnie żadnego związku z położeniem horyzontu.
A kierunek samolotu, może być do góry, do dołu, poziomy. Jeśli byłoby tak jak wy mówicie to zgodnie z 2 zas. dynamiki samolot który zadarłby dziób powyżej lini horyzontu, co według was oznacza że cały czas ma dodatni kąt natarcia, zacząłby zwiększać swoją wysokość z przyspieszeniem, czyt. coraz szybciej. Czy już widzisz absurd waszego twierdzenia?
Kozakiewicz, do ciebie zmieniłem ton, ponieważ trochę wtedy przesadziłem. Niestety, Muhad ewidentnie zasłużył na takie traktowanie. Nie tylko, że to jest najzwyczajniejsze w świcie określenie jego zachowania, ale również dlatego że sam razem z innymi użytkownikami oskrażał nas o manipulacje, kłamstwa i agenturę.
Pozdrawiam
EDIT
Kozakiewicz
Pomóż Muhadowi i narysuj w uproszczeniu, tak jak ja to zrobiłem, siły działające na skrzydło w locie wznoszącym (zacznijmy od prostszych spraw).
Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 01.03.2010 - 19:32
Napisano 01.03.2010 - 20:14
Samolot, który zadziera dziób do góry zwiększa swoją wysokość. Nie widzę w tym absurdu, a raczej oczywistą kolej rzeczy podczas startu, jak i lotu - ogólnie wznoszenia. A widziałeś samolot, który bez oderwania przodu wzniósł się z lotniska? Nie mówię o dziwolągach, tylko o samolotach komercyjnych.
Użytkownik PaZi edytował ten post 01.03.2010 - 20:19
Napisano 01.03.2010 - 20:37
Powiedz mi jak tu nie zwariować z wami. Zaczałem mówić o locie wznoszącym, żeby ominąć tymczasowo kwestię ujemnego kąta natarcia.
Jakbyś naprawdę rozumiał 2 zas. dynamiki to byś nie pisał takich bzdur jak te:
Pokaż mi choć jeden filmik, choćby nawet z jakiegoś symulatora lotu w którym w 10 sekund po zadarciu nosa do góry samolot dalej przyspiesza w pionie tzn. jego szybkość wznoszenia się zwiększa.
To jest właśnie 2 zasada dynamiki. Jeśli kąt natarcia jest dodatni, wytwarza on siłę nośną która działa to góry. Zgodnie z 2 zas. dynamiki powoduje to przyspieszenie w tym kierunku czyt. zwiększenie szybkości wznoszenia.
A wszystko rozchodzi się o rozumienie kierunku napływających strug powietrza. Przecież w definicji jest wyraźnie napisane że pomiędzy strugami a cięciwą a to że wy nie rozumiecie tak prostego twierdzenia to po prostu ręce opadają.
Jak rozrysujesz sobie te siły to wtedy pogadamy. 2 minuty roboty, aa będziemy mogli dysktuwać na jakiejś podstawie. Dotąd Muhad nie obalił moich rysunków, czyli są one dobre, tylko że one obalają wasze twierdzenia o kątach natarcia.
Napisano 01.03.2010 - 20:45
Napisano 01.03.2010 - 20:54
Pokaż mi choć jeden filmik, choćby nawet z jakiegoś symulatora lotu w którym w 10 sekund po zadarciu nosa do góry samolot dalej przyspiesza w pionie tzn. jego szybkość wznoszenia się zwiększa.
Konkretnie chodzi mi o kwestię przyspieszania. Ja już nie będę nagrywał ani szukał dalej informacji skoro wam się nie chce własnych kontrargumentów znaleźć.
Pozdrawiam
Napisano 01.03.2010 - 21:04
Napisano 01.03.2010 - 21:15
Ma to badzo duże znaczenie. Jeśli jest przyspieszenie to zgodnie z 2 zas. dynami jest i i nierównoważna siła czyli siła nośna. Skoro jest siła nośna która przeważa nad siła ciężkości to znaczy że jest dodatni kąt natarcia (wznoszenie). Jednak takie rzeczy się nie dzieją. Po odchyleniu samolotu do góry, nabiera on pewnej prędkości wznoszenia i cały czas ma taką samą, choć to jeszcze zależy od silników, ale to w małym stopniu.
Jak już przyznasz że w takim położeniu samolot nie ma dodatnie kąta natarcia to dojdziesz do wniosku, że zgodnie z definicja kata natarcia, kierunek lotu samolotu względem horyzontu nie ma wpływu na utrzymywany kąt natarcia. Co za tym idzie: jesli samolot był pochylony w stronę ziemi to nie musiał mieć ujemnego kąta natarcia.
Pozdrawiam
Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 01.03.2010 - 21:16
Napisano 01.03.2010 - 21:38
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych