Napisano 20.02.2010 - 13:19
Napisano 20.02.2010 - 13:23
Napisano 20.02.2010 - 13:26
Napisano 20.02.2010 - 13:33
Była na miejscu i skądś miała wiedzę o zapachu kordytu. Widziała brak szczątków, była na miejscu katastrofy. Rozumiesz?
Użytkownik balas edytował ten post 20.02.2010 - 13:34
Napisano 20.02.2010 - 13:36
O zapachu kordytu przypomniała sobie dopiero 5 lat po zamachu - dla mnie to trochę dziwne, że nie wspominała o nim od razu we wrześniu 2001. Od razu zauważyła za to brak szczątków, które sobie wyobrażała, że będą. Ale biorąc pod uwagę, że nigdy wcześniej nie była świadkiem wbicia się szybko lecącego samolotu w budynek, jej wyobraźnia nie musiała pokrywać się z rzeczywistością.skądś miała wiedzę o zapachu kordytu. Widziała brak szczątków
Napisano 20.02.2010 - 13:42
Napisano 20.02.2010 - 13:47
Napisano 20.02.2010 - 13:49
A czy ja coś pisałem o produkcji ? Widzę, że masz ogromne problemy z kapowaniem więc napiszę wyraźniej: Nie jest używany od kilkudziesięciu lat.To, że go nie produkują, nie znaczy że nie jest używany. Zwykłą bombę i detonator można zrobić w domu.
O nowa teoria. Rząd USA zaatakował Pentagon bombą z detonatorem domowej roboty.Zwykłą bombę i detonator można zrobić w domu.
A co do strażaków , to Ty już lepiej nie sugeruj się propagandą telewizyjną.
Idź lepiej wspomagać intelektualnie kolegę w temacie o różowych słoniach. Ostatnio kabarety to Wasza domena.
Napisano 20.02.2010 - 14:20
Napisano 22.02.2010 - 13:50
Użytkownik Raven89 edytował ten post 22.02.2010 - 14:10
Napisano 22.02.2010 - 14:16
Użytkownik Muhad edytował ten post 22.02.2010 - 14:16
Napisano 22.02.2010 - 16:26
Zaś co do jej wykształcenia, Master of Arts in Government nie oznacza inżyniera lotnictwa, a Master of Science in Science Management nie oznacza inżyniera w zakresie technologii materiałów wybuchowych.
Mi wystarczy taki papier: Lt. Col. Kwiatkowski has an MA in Government from Harvard University and an MS in Science Management from the University of Alaska.
O zapachu kordytu przypomniała sobie dopiero 5 lat po zamachu - dla mnie to trochę dziwne, że nie wspominała o nim od razu we wrześniu 2001.
Napisano 23.02.2010 - 00:18
Napisano 23.02.2010 - 12:29
Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś o co chodzi. Nie trzeba mieć żadnego specjalistycznego wykształcenia, by rozpoznać skrzydłasamolotu na trawniku, zwłaszcza, jeśli będą to skrzydła w całości, nie uszkodzone. I tu właśnie pojawia się problem, że pani Kwiatkowski (i najwyraźniej większość zwolenników pentagonowej teorii spisku) z góry założyła, że na trawniku powinny leżeć takie skrzydła, oderwane od kadłuba i ładnie złożone na wieczną pamiątkę, ewentualnie w postaci zgrabnej kupki wrzeszczącej "jestem skrzydłami!". Jeśli ktoś z góry zakłada wynik eksperymentu (myślę, że w tych kategoriach można rozpatrywać reakcje świadków zamachu na Pentagon), to nie jest to zachowanie naukowca. Zauważ ponadto, że o specjalnym wykształceniu i rozległej fachowej wiedzy (w domyśle - na tematy lotnictwa i materiałów wybuchowych) pani Kwiatkowski najczęściej wypowiada się tu Muhad.Przecież to jakaś paranoja jest.
Trzeba mieć specjalne wykształcenie, (może dochodzeniowe), żeby zauważyć brak takiego drobiazgu jak skrzydła na trawniku. Przecież to kupa złomu.
Biorąc pod uwagę, że z zapachem proszku błyskowego z petard niemal każdy spotyka się przynajmniej raz w roku (z okazji Sylwestra), a z zapachem spalin samochodowych nawet codziennie, to trzeba przyznać, że żadna specjalistyczna wiedza nie jest do tego potrzebna. Jednakże jeśli wziąć pod uwagę paliwo lotnicze (którego nie sposób kupić np. na samochodowej stacji benzynowej) i kordyt (wycofany z produkcji po II wojnie światowej), to jak najbardziej można oczekiwać od kogoś, kto dokonuje takich porównań, specjalistycznej wiedzy i doświadczenia.Podobnie z zapachem materiałów wybuchowych. Czy ktoś może pomylić zapach np. eksplozji petardy z zapachem spalin samochodowych? Czy do tego trzeba być ekspertem?
Użytkownik Lynx edytował ten post 23.02.2010 - 12:33
Napisano 23.02.2010 - 13:38
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych