Z tym filmem zostało już potwierdzone że to był fake, sam autor się do tego przyznał przed kamerą, myślałem że forumowi łowcy ufo wiedza już takie rzeczy (chodzi o film na którym powstają kręgi)
Z tym filmem zostało już potwierdzone że to był fake, sam autor się do tego przyznał przed kamerą, myślałem że forumowi łowcy ufo wiedza już takie rzeczy (chodzi o film na którym powstają kręgi)
Chodzi Ci o ten film dwa posty wyżej czy o te zdjęcia?
Co do tych kuli, dla mnie poruszają się trochę sztucznie. W dodatku ten koleś nagle przestaje filmować niebo, kameruje siebie i gdy znów kameruje niebo, trafia akurat na najciekawszą część filmu. Dla mnie to trochę podejrzane, w dodatku w tym momencie aż chce się powiedzieć "łał" a ten facet zachowuje się jakby nie był tym zadziwiony. Dalej, nie widać jak te kule wychodzą ze statku-matki tylko od razu widzimy jak większa część jest już poza nim. Ciężko mi też uwierzyć aby w takim statku zmieściło się aż tyle mini-statków (chyba że potrafią zmniejszać swoje statki O_o). Samo światło jest też podejrzane, chociaż to duża odległość i nie znamy źródła światła, to jednak światło statku-matki jest mocniejsze od światła mini-statków, co mogłoby świadczyć o różnej odległości tych obiektów od siebie (albo o innym nasileniu światła). Jak dla mnie ciekawy film, ale nie podniecałbym się nim za bardzo, bo nie mamy pewności że to nie fake.
Problem w tym, że przy dzisiejszej technologii cyfrowej to można oszukiwać ludzi do woli. Nawet gdyby nagarnie było prawdziwe to i tak można zarzucić że to jakaś mistyfikacja, właściwie to mógłbym krzyczeć "fake" nawet nie oglądając danego materiału filmowego. Nikt z nas nie jest niczego w stanie udowodnić na tym polu, pozostają jedynie własne intencje i przekonania. Trzeba było by osobiście zostać świadkiem jakiegoś konkretnego przypadku, żeby czegoś się dowiedzieć a nie tylko uwierzyć. Można także zaufać poszczególnym autorom nagrań... ale to znów kłopotliwa kwestia. Może i niektórzy ludzie są zbyt łatwowierni i dają się robić w "bambuko", ale robienie montaży jest większym występkiem. Z wielką chęcią bym wytłumaczył paru takim oszustom w języku "pierwotnym" (pięściowo-migiwym), jak bardzo lubię być zasypywany "szczerymi" informacjami. Ale czy wszystkie materiały to fake? jeżeli choćby jeden, tylko jeden jest prawdziwy to znaczy że rzeczywistość wokół nie jest taka jasna... I nie ma to jak dyskutowanie o niczym bez efektu;p
Teraz już dowody nie wystarczą...
Chodzi Ci o ten film dwa posty wyżej czy o te zdjęcia?
O filmik nad moim postem. Koleś przyznał sie przed kamerą że to był fake, nawet chyba na discovery o tym było. Tak, wszytsko wygląda tam sztucznie, i eksperci od razu się kapnęli że to fake, między innymi dlatego, że koleś przez cały czas podąża za kulami, a potem przestaje śledzić je kamerą i filmuje pole (czyli wie że coś się tam zaraz wydarzy, co normalnie nie miałoby miejsca)
Z filmem który podałem wiąże się ciekawa historia ponieważ został on poddany analizie i eksperci nie stwierdzili żadnych śladów ingerencji cyfrowej. I wcale się nie "kapnęli od_razu że to fake" lecz jedynie podejrzewali oszustwo opierając się właśnie na fakcie że kamera od początku była skierowana na pole jakby zaraz miało się tam coś wydarzyć. Dopiero po odnalezieniu autora filmu wyszło na jaw, że po poddaniu obróbce cyfrowej, film został wyświetlony na wysokiej klasy rzutniku a następnie obraz nagrano analogową kamerą.
Ja myślę, że są to te kule, które "rzeźbią" piktogramy bo podobno są one tworzone przez jakieś kule. Skoro one pochodzą od UFO mogą stać za tymi ciekawymi obrazkami
Żadne UFO nie istnieje. Żadne obce cywilizacje nie istnieją. Jesteśmy tylko my - ludzie, na naszej planecie Ziemi. Całe to zjawisko UFO, to manifestacja potęgi Szatana, która ma na celu odwrócić uwagę ludzi, od Prawdy. Prawdy jaką jest Bóg. Szatan ma mało czasu, bo wie że Sąd Ostateczny się zbliża, i chce oszukać jak najwięcej ludzi.
Tutaj chciałbym zamieścić luźną rozmowę z Krzysztofem Jackowskim, którego autorem jest Fundacja Nautilius. Osobiście uważam że Pan Krzysztof dokłada kolejny puzel do naszej wielkiej układanki niewiadomych.
Chciałbym również wspomnieć o Martinie Stubbs, który przez lata badał nagrania misji kosmicznych, gdzie zauważył owy fenomen kul, który o dziwo nie jest tylko specjalnością na ziemi ale też i w kosmosie. Tak swoją drogą myślę, iż owe zjawisko będące też w kosmosie definitywnie wyklucza teorię piorunów kulistych.. chyba że UFU pierdnie bąka i z owych obłoków coś się urodzi:) Ba - Stubbs dochodzi do wniosku, że te owe sfery są "przypadkiem" zawsze tam gdzie ludzie coś majstrują w przestrzeni kosmicznej. Tak więc to one są poniekąd obserwatorami wydarzeń realizowanych przez ludzi, a nie my obserwujemy ich. Więc ich pochodzenie jest pozaziemskie, jeżeli zainteresowanie sfer rośnie wraz z odległością od Ziemi (jak na swoim podwórku, czym obcy zbliża się do twojej chałupy, tym z zainteresowaniem się mu przyglądasz...) Jeżeli natomiast je widzimy- obserwujemy,- co ja mówię- bardziej pasuje tu słowo podziwiamy ich przepiękne pokazy i ewolucje (szczególnie z Nowego Meksyku), to osobiście uważam, że tego właśnie chcą. Czemu? Już jakiś czas temu zorientowano się właśnie dzięki Panu Stubbs'owi i paru innych, że UFO potrafi ukrywać się dla ludzkiego oka. Dopiero kamera z podczerwienią wychwytuje ich obraz. Więc jeżeli mają taka możliwość i to też wykonują, to albo im się nie chce wtłaczać "ukrycia", lub mają to gdzieś, albo właśnie świadomie się ujawniają....ot taka moja chwilowa wena twórcza
Również przekazy channelingowe, sprawozdania ludzi fizycznie kontaktujących się z Obcymi mówią, że owe sfery są sondami bezzałogowymi dla potrzeb zwiadowczych. Myślę że do takiej teorii jest mi najbliżej. Za czasów II Wojny Światowej zwano je Foo Fighters, a ich dynamizm i śmiałość pojawiania staje się z czasem coraz większy. Myślę że czemuś to służy (za czasów wojny zwiad służył rozpoznaniu, a w następstwie potrzebie działań. Czy teraz też tak będzie , mam nadzieję że jeżeli tak, to tylko na naszą korzyść.
Ave
Użytkownik Ripsonar edytował ten post 04.11.2010 - 19:31
hmm skoro można to zobaczyć tylko w podczerwieni to może coś skąbinujemy a tera na poważnie. niedawno jeszcze na tych wakacjach widziałem dokładnie ale to dokładnie taki sam krąg . jak co mieszkam w podkarpaciu. bardzo sie przestraszyłem gdy to zobaczyłem chyba kupie sobie teleskop .może to były te kule ??? chodziaż ten krąg który widziałem był troche większy,można było zobaczyć max 2 naraz.
Ja z przyjaciółmi kiedyś pojechaliśmy na wakacje i kiedyś nam się nudziło, więc wzięliśmy teleskop dziadka i "kombinowaliśmy" i jak ja słuchałem muzyki, kolega i koleżanka spali na trawie to jeden który ciągle siedział przy teleskopie nagle nas zawołał i nam pokazał dośc podobne kule, ale już było późno i patrzyłem na to tylko przez chwilę bo mnie jeszcze takie coś nie interesowały więc nie jestem pewien że to jest to samo, ale wiem że było to o wiele większe od gwiazd więc odrzuciliśmy możliwośc że to są one i było takim dokładnym kołem... było ich chyba z 3.
Statek matka mi się spodobał, ale bardziej mi to przypomina taki zbiór tych wszystkich w takim jednym miejscu i jeśli chodzi o to że są to organizmy to bym się obraził na Boga czy kogokolwiek kto tam jest że ich nauczył latac w kosmosie a nam dał takie ograniczenia
Fajne Orbsy W sumie to może to być wszystko, ufo, latające obce sondy, tajne projekty państw, haarp, dziwne zjawiska pogodowe, obce nam organizmy, twory przenikające z innych wymiarów, balony, aluzje, iluzje, fejki komputerowe, a może posunął bym się nawet trochę dalej - czasami coś po prostu się dzieje bo tak chcemy, w podświadomości pragniemy zobaczyć to i owo, i nagle zaczyna się to coś dziać, pokazywać. Sami jako ludzie nie wiemy jakie zdolności w nas głęboko tkwią, jestem przekonany, że w każdym człowieku istnieje coś niezwykłego, lecz świadomie nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.
Przypomina mi się nagle pewny serial anime, którego nazwy zapomniałem. Pewna dziewczyna posiadała boskie zdolności, świadomie o nich nie wiedząc, lecz jakoś dziwnym przypadkiem wszystko działo się po jej myśli, wszystko było tak jak ona sobie to zażyczyła. Z jej punktu widzenia było wszystko normalnością, z punktu widzenia innych nie było to normalne.
Użytkownik Napoleon Bolipięta edytował ten post 03.06.2011 - 14:50
Oto 2 zdjęcia zrobione przeze mnie. Mieszkam w Austrii i lubię strzelać na oślep... Zdjęcia oryginalne... Wartości 100% Zdjęcia były seryjne więc obiekt poruszał się bardzo szybko....