85 odpowiedzi w tym temacie

[QQRIVER]

xoenx

No wiem, ale ja nic nie mogę na to poradzić. Zauważyłeś może jedną rzecz? Praktycznie wszystkie moje posty są tutaj. Zadałeś sobie pytanie dlaczego? Dlaczego, ktoś postanowił szydzić tylko w tym temacie? Odpuścił te wszystkie bzdury o chanellingach, reptilianach pustej ziemi itd., dlaczego? Nie mam zamiaru tam w ogóle pisać, jakie mogą być powody hmmm...

Ninja edit

Zanim mnie zbanują to chyba powinni dać jakieś ostrzeżenia hmm... pomimo tego nie dostałem żadnego... Wiesz dlaczego^^?Tak się dziwnie składa, że nikogo tym co robię jakoś specjalnie nie obraziłem

Użytkownik QQRIVER edytował ten post 21.02.2010 - 16:55

[QQRIVER]

xoenx

Widziałeś ile pracy w wiele tematów dotyczących 9/11 włożyli sceptycy, tacy jak Aquila czy Mariush? Ja bym wyrzucił chyba monitor przez okno gdyby ktoś co parę dni odgrzebywał to samo i ciągle zadawał te same pytania To co jest chociażby w debacie ma objętość pracy magisterskiej WTF? A co robią zwolennicy? Wejdzie taki Easy_Rider napisze jakieś farmazony o wozie strażackim i myśli, że odkrył wielką prawdę... Muhad wklei parę filmików i linków i męczy masą pytań, sam natomiast ignoruje wszystkich, którzy z pytaniem zwrócą się do niego., a jak w końcu odpowie to jest to jego "widzimisię". No błagam... Oni nawet nie czytają tego co zostało napisane, tylko cały czas powtarzają to samo jak mantrę... Poza tym stosują techniki dokładnie takie jak ja...

I niech zwolennicy do cholery jasnej ustalą w końcu między sobą jedną wersję wydarzeń

Użytkownik QQRIVER edytował ten post 21.02.2010 - 17:03

[Darken]

Ale powiedz mi jedno Xoenx Czy nie jest to denerwujące jak przedstawiciele ts ciągle odgrzebują jedne i te same zdjęcia, filmiki które już dawno zostały przez nas obalone. Każdy z nich ma inna teorię: jeden powie że to wóź strażacki strzelał, inny że generator, że nie było samolotów itp To już nam się dawno znudziło i nie mamy zamiaru ciągle odpowiadać na to samo

[Aquila]

10 lat po wydarzeniach ludzie NADAL NIE WIERZĄ.
Czy patrząc na to z socjologicznego punktu widzenia, nie dociera do was, że taka sytuacja nie jest bez przyczyny?

xoenx, ale zastanów się - co to niby za argument? Ponad 40 lat po lądowaniu na Księżycu są ludzie, którzy wciąż w to nie wierzą, nawet mimo tego, że najnowsza sonda zrobiła lądownikom wiele zdjęć na których widać nie tylko urządzenia, jakie astronauci rozkładali, ale nawet ich ślady. A ludzie nie wierzą, bo po prostu nie znają zbyt dobrze "oficjalnej wersji" albo mają z tego jakieś plusy - na przykład przekonanie, że "znają Prawdę!".

[Quintus Maximus]

Naprawdę, usuńcie CAŁY dział 9/11, bo to śmiech na sali.

A o dział o UFO, o lądowaniu na księżycu, o NWO, czy tajnych projektach to nie? Jak już usuwać to całe forum najlepiej. Po co siać zamęt w umysłach owieczek? Niech obniżą cenę wódy, zalegalizują wszelkie narkotyki, zwiększą natężenie propagandy w mediach - tak będzie łatwiej nami rządzić Po co my w ogóle dyskutujemy, przecież i tak jesteśmy małe szaraczki, które w obliczu nadchodzących zmian mogą jedynie robić Beeee, beeeee i się wszystkiemu przyglądać.

[NoMeansNo]

Wskaż mi kłamco w którym miejscu w kwestii 9/11 skłamałem lub dokonałem się fałszerstwa?

O jezu. A w którym to miejscu twierdzę, że kłamiesz??? Masz niezwykle niski próg pobudzenia, a co za tym idzie, nie czytasz ze zrozumieniem tego co ktoś, o odmiennym od twojego światopoglądu, pisze. A więc podpowiem.
W żadnym.

A wracając do tematu: ciekawym jest poszukiwanie miejsca odpalenia pocisku (rakiety), zanim nawet udowodni się lub chociaż uprawdopodobni się pojawienie się takowej na scenie. Zacznijmy się doszukiwać jakichkolwiek śladów nim poczniemy dyskutować o miejscu jej odpalenia. Nie znam się na rakietach ale wielkość zniszczeń samego budynku wskazuje na dosyć spory ładunek, a co za tym idzie, "nosiciel" musi też być całkiem sporawy. A (bo się tutaj nie znam) czy odległość od miejsca startu do celu nie musi być w miarę spora, by sama rakieta osiągnęła jakąś interesująca szybkość.

Użytkownik NoMeansNo edytował ten post 21.02.2010 - 17:53

[Quintus Maximus]

Panowie, dwa pytania

Czy to wam wygląda jak walące się jedno na drugie piętra ?
Czy raczej na efekt działania ładunków wybuchowych?

taki żarcik, bo i tak wiem, co odpiszecie.

Po prostu cała ta oficjalna historia o 911 od początku do końca nie trzyma się kupy. Gdyby był tylko jeden ślad, jeden cud, jedna wątpliwość - pewnie nikt by się tym nie przejmował. Problem w tym, że są na to dowody i jest ich całe mnóstwo. Jednak w mediach cisza, politycy milczą, a zpewnością wiedzą co naprawdę się wtedy wydarzyło. Zatem i politycy i dziennikarze - nie po raz pierwszy zresztą - pokazali, że w większości są sk...m towarzystwem. To jest przerażające, że nasze państwo zostało wciągnięte do osi zła, do realizacji interesów szemranych panów, którzy realizują szemrany plan. Wiem, że nasza - spiskowców - działalność, w obliczu totalnej znieczulicy - skazana jest na pożarcie, ale zawsze jest jakaś nadzieja.

Wtedy w WTC zginął mój bardzo dobry znajomy, który wyjechał do Nowego Yorku pół roku wcześniej. Taki był szczęśliwy... Byłem wściekły, bezradny i nie mogłem się z tym pogodzić. Dałem się zwieść, że zrobili to panowie w turbanach i na początku, tak jak większość, chciałem wojny, zemsty itp. Ale potem nastąpił szok - wielki szok, pod wpływem którego jestem do dzisiaj. Dlatego też tak bardzo leży mi na sercu ta cała historia i dlatego tak ostro reaguje na wasze działania. Trudno mi uwierzyć, że są ludzie, dla których ta tragedia oznaczała nadejście lepszego jutra, dla których utrzymywanie tego kłamstwa to świetna zabawa.

Użytkownik Quintus Maximus edytował ten post 21.02.2010 - 18:22

[NoMeansNo]

Panowie, dwa pytania
Czy to wam wygląda jak walące się jedno na drugie piętra ?
Czy raczej na efekt działania ładunków wybuchowych?

Jeżeli to ma być dowód zastosowania ładunków wybuchowych do przeprowadzenia kontrolowanego wyburzenia, to biorąc pod uwagę inne, oglądane przeze mnie kontrolowane wyburzenia, wygląda, co najmniej dziwnie i z lekka chaotycznie. Albo kontrolowane wyburzenie, któremu z oczywistych powodów nadano cechy naturalnego procesu rozpadu konstrukcji.

edit AlienGrey
Dobra.
Koniec tej szopki.