Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Wybuchowe video" - WTC7 i rzekome odgłosy wyburzania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
118 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena analizy (35 użytkowników oddało głos)

Czy zgadzasz się z autorem tematu?

  1. Głosowano Tak (23 głosów [65.71%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 65.71%

  2. Głosowano Nie (6 głosów [17.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 17.14%

  3. Głosowano Nie mam zdania (6 głosów [17.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 17.14%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Faktycznie - w tematach 9/11 bardzo często zaczyna panować chaos. Zaczynają się tworzyć "supertematy" które choć zatytułowane są na przykład "Nie było żadnych samolotów" zamieniają się we "wszystko o 9/11 zamieszczone w jednym temacie". Zamiast być przejrzystymi dla czytelników, stają się bardzo nieczytelne. Wiem, że sam mam w tym udział, dlatego od dziś będę starał się trzymać tematu wyznaczonego na początku lub w miarę możliwości i mam nadzieję przyzwoleniu moderatorów zakładać nowy temat aby w nim ciągnąć dany wątek.

Na forum został pokazany pewien film:

http://www.youtube.com/watch?v=8n-nT-luFIw

odnośnie którego napisałem coś takiego:

xoenx, oto co udało mi sięznaleźć i ustalić w kwestii tego nagrania z wybuchami:

http://www.youtube.com/watch?v=8n-nT-luFIw

ale póki co tylko do tej pierwszej części, tej ze strażakami rozmawiającymi przez telefon. Znalazłem ciekawe wyjaśnienie i doceń fakt, że osobiście zweryfikowałem wszystkie kroki:

Wejdź sobie na Google Maps (albo Google Earth) i znajdź to miejsce (ja pracuję na Google Earth, Google Maps działa mi znacznie wolniej):

40°42’52”N 74°00’37”W

lub też:

70 Murray St, New York, NY 10007

Odnajdź teraz róg ulic Murray i W Broadway. To miejsce, w którym stali owi strażacy. Włacz opcję Street View i kliknij na tę ikonkę, która znajduje się na płn-zach od skrzyżowania. Tylko nie na tę znajdującą się na pasach, ale następną. Będziesz stał w tym samym mniej więcej miejscu, co operator kamery. Na północ od Ciebie będzie ten telefon, na południe - drzewo i ten biało-niebieski budynek. Teraz spójrz na cień, jaki rzuca zbliżający się od strony skrzyżowania strażak i porównaj go z tym, co widzisz na Google Maps.

Dołączona grafika

Słońce jest prawie dokładnie za jego plecami, więc w kierunku mniej więcej tym:

Dołączona grafika

To daje nam azymut (kąt między północą geograficzną a tą strzałką zgodnie z ruchem wskazówek zegara) mniej więcej 135 stopni

Teraz wejdź sobie na tę stronę i w danych wpisz po kolei:

Object - Sun
Year - 2001
Month - September
Day - 11
Tabular Interval - 10
City - New York
State - New York

Potem kliknij na "Compute Table"

Otrzymasz dokładne dane na temat tego gdzie znajdowało się słońce tamtego dnia. W tabelce masz (oddzieliłem liczby kropkami, bo po wklejeniu tekstu na forum sklejało je w jeden ciąg):

Altitude and Azimuth of the Sun
Sep 11, 2001
Eastern Standard Time

Godzina Altitude Azimuth (E of N)

09:00 ..... 37.0 ..... 121.5
09:10 ..... 38.6 ..... 123.9
09:20 ..... 40.2 ..... 126.5
09:30 ..... 41.7 ..... 129.1
09:40 ..... 43.1 ..... 131.9
09:50 ..... 44.5 ..... 134.7
10:00 ..... 45.8 ..... 137.8
10:10 ..... 47.0 ..... 140.9
10:20 ..... 48.2 ..... 144.2
10:30 ..... 49.2 ..... 147.6
10:40 ..... 50.2 ..... 151.2
10:50 ..... 51.1 ..... 154.8
11:00 ..... 51.8 ..... 158.7
11:10 ..... 52.4 ..... 162.6
11:20 ..... 52.9 ..... 166.6
11:30 ..... 53.3 ..... 170.7
11:40 ..... 53.5 ..... 174.9
11:50 ..... 53.6 ..... 179.1
12:00 ..... 53.6 ..... 183.3
12:10 ..... 53.4 ..... 187.5
12:20 ..... 53.1 ..... 191.6
12:30 ..... 52.6 ..... 195.7
12:40 ..... 52.1 ..... 199.6
12:50 ..... 51.4 ..... 203.5
13:00 ..... 50.5 ..... 207.2
13:10 ..... 49.6 ..... 210.8
13:20 ..... 48.6 ..... 214.3



Azymut 135 stopni to godzina mniej więcej 9:50 rano czasu EST. Ale Nowy Jork o ile się nie mylę miał wtedy przesunięcie o jedną godzinę (przesuwają tam godzinę tak jak i my gdy zmieniamy czas letni na zimowy) co da nam godzinę mniej więcej 10:50. Zatem video to nagrano mniej więcej tuż po zawaleniu się wież WTC (co tłumaczy pył i inne resztki na ulicach). WTC7 zaś zawalił się o godzinie 17:21 - jakieś sześć i pół godziny później. Dlaczego zatem wybuch słychać dopiero teraz? Nie wydaje mi się, aby to była eksplozja "wyburzania" - jest na to po prostu o wiele za wcześnie. To może być na przykład eksplozja jakiegoś płonącego samochodu lub jakiś inny, niezwiązany z "wyburzaniem" wybuch. Dodajmy też do tego fakt, że na zdjęciach wykonanych później szyby WTC7 nie wykazują śladu jakiejkolwiek "potężnej eksplozji" w budynku:

Dołączona grafika

Dołączona grafika



Przyznałem, że pomysł takiej analizy nie był mój. Sam prawdopodobnie nie wpadłbym na coś takiego, ponieważ raczej miałbym trudności ze zlokalizowaniem tego telefonu w Google Earth jak i nie miałem pojęcia, że istnieja strona która podaje dokładną pozycję słońca w danym miejscu o danej godzinie. Zamiast jednak bezmyślnie kopiować tę znalezioną przeze mnie analizę pokusiłem się o własnoręczne zweryfikowanie każdego kroku. Postarałem się też opisać te kroki najlepiej jak potrafię, aby każdy mógł odtworzyć je własnoręcznie i przekonać się czy jest poprawna.

Odpowiedź na tę analizę była następująca:

Heh. Masakra.

a wystarczyło na zapodanym na początku postu filmie odczytać godzinę z zegarka strażaka; 17:20 …i nie trzeba byłoby by ogłupiać forumowiczów azymutowymi liczankami dla mniej rozumnych ludzi ale tak to jest, jeżeli byle humanista próbuje z miernym skutkiem przejmować czynności operacyjne przeznaczone dla umysłu ścisłego.
A wracająć do azymutów; Na powyższym filmie, jeżeli przyjąć za prawdę podane przez Ciebie koordynaty, dwaj strażacy dzwonią na broadway (położenie ulicy s-n) a dwaj inni biegną murray (położenie ulicy e-w) do broadway mając słońce za sobą ...a teraz skup się....i może to być jedynie słońce będące na zachodzie o azymucie ok. 270^


Ja na Twoim miejscu wstydziłbym się


Co jest kopią wypowiedzi vkalego z jego popularnego forum:

..a wystarczyło na zapodanym na początku postu filmie..odczytać godzinę z zegarka strażaka,.17:20 …i nie trzeba byłoby by tumanić forumowiczów azymutowymi liczankami „dla idiotów”,

…ale tak to jest jeżeli byle humanistyk próbuje z miernym skutkiem przejmować czynności operacyjne przeznaczone dla ściślaków dużo "pojemniejszej głowie"

..a wracajać do azymutów...na powyższym filmie, jeżeli przyjąć za prawdę podane przez ciebie koordynaty, dawaj strażacy dzwonią na broadway (położenie ulicy s-n) …dwaj inni biegną murray (położenie ulicy e-w) do broadway mając słońce za sobą, ..i może to być jedynie słońce będące na zachodzie, ..o azymucie ok. 270^

.. do podstawowej szkoły aqulia wraz z tymi ośmioma głupolami(liczba ich z godziny na godzinę rośnie) , co ci za ten cia’owski śmieć bezmyślnie oraz nieprzytomnie plusiki dali i jeszcze dają, .. tam w podstawówce uczą określać kierunków wraz z korelacją pozycji słońca na niebie, uczą również mierzyć kąty,..abardziej pojętnych może naucza również orientować się w terenie przy pomocy azymutu ….ucz się, myśl oraz pojmuj czego się uczysz, a nie baw się w śmieciarza z uwielbieniem grzebiącego się i zagrzebanego w cia’owskim śmietniku, ….a jak już polubiłeś babrać się w cia’owskich smieciach, to przynajmniej oszczędź śmiecia ttemu forum oraz forumowuiczom tego forum o zbyt wątłych umysłach, a szczególnie tym nieprzytomnym co cię bezmyślnie plusują za śmiecenie cia’owskim śmieciem

…a wystarczyłoby posłuchać mnie i wysłać aquilę od razu do ohio do pralni,..nie byłoby tej wtopy oraz plamy,

...natomiast forumowy operacyjniak powinien być już dwie godziny temu odsunięty od pracy operacyjnej, …na te ambicyjne odloty aquili na forum jest już po prostu za krótki i za cienki.


Teraz postaram się uzupełnić swoją poprzednią wypowiedź i jeszcze lepiej wyjaśnić co miałem na myśli.

Jak już słusznie napisał Mariush, jest to ta budka telefoniczna:

Dołączona grafika

Widoczna tuż obok pani z czerwonym plecakiem.

Przyjrzyjmy się klatkom z tego filmu odnoszącym się do tego wybuchu i porównajmy je z widokiem w Street Viev udostępnionym w Google Earth:

To jest ten telefon:

Dołączona grafika

I jego widok w Street View:

Dołączona grafika

Otoczenie odrobinę się zmieniło, ale np kłódka widoczna po prawej stronie telefonu dalej jest w tym samym miejscu.

Miejsce w którym ten telefon się znajduje to ulica Murray (północ jest dokładnie u góry obrazka):

Dołączona grafika

Tuż przy widocznej na zdjęciu restauracji Lilly O'Brien's.

Na nagraniu, tuż po wybuchu, kamera zwraca się na południe w stronę kompleksu WTC i widzimy biało niebieski budynek i rosnące przed nim drzewo:

Dołączona grafika

W Street View wygląda on następująco:

Dołączona grafika

i jest to mniej więcej ten widok:

Dołączona grafika

gdzie kropka oznacza przybliżone miejsce kamery, a dwie kreski przybliżone pole widzenia.

Na nagraniu po chwili kamerzysta robi parę kroków do tyłu i staje za plecami strażaka, który rozmawiał przez telefon:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Można zauważyć, że koszulka ma ten sam kolor, a osoba tę samą chustę na głowie i paski od prawdopodobnie maski.

Najważniejszy w tej chwili jest jednak strażak, który podszedł do rozmawiających przez telefon parę sekund wcześniej, i jego cień:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

wydaje mi się, że kierunek promieni słonecznych widać nawet na ramieniu rozmawiającego przez telefon strażaka gdzie pada cień jego głowy:

Dołączona grafika

Co daje nam mniej więcej taką sytuację:

Dołączona grafika

(kąt widzenia kamery)

oraz:

Dołączona grafika

przybliżony kierunek rzucanego przez strażaka cienia.


Po przeanalizowaniu tych wszystkich ujęć, łatwo zauważyć gdzie wówczas mniej więcej znajdowało się słońce:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Zwracam uwagę, że obrazki nie mają na celu pokazanie idealnie dokładnego kierunku, jedynie przybliżony.


Przejdźmy teraz do kierunków. Na podanych przeze mnie obrazkach pólnoc geograficzna znajduje się idealnie u góry. Kąt, jaki istnieje pomiędzy tą północą a kierunkiem wytyczonym przez strzałkę to tzw azymut. W tym przypadku wynosi (dla obrazka podawanego wcześniej) około 135 stopni.

Na podanej zaś przeze mnie stronie, po wykonaniu wszystkich czynności poprawnie uzyskamy następujące wartości:

Altitude and Azimuth of the Sun
Sep 11, 2001
Eastern Standard Time

Godzina Altitude Azimuth (E of N)

09:00 ..... 37.0 ..... 121.5
09:10 ..... 38.6 ..... 123.9
09:20 ..... 40.2 ..... 126.5
09:30 ..... 41.7 ..... 129.1
09:40 ..... 43.1 ..... 131.9
09:50 ..... 44.5 ..... 134.7
10:00 ..... 45.8 ..... 137.8
10:10 ..... 47.0 ..... 140.9
10:20 ..... 48.2 ..... 144.2
10:30 ..... 49.2 ..... 147.6
10:40 ..... 50.2 ..... 151.2
10:50 ..... 51.1 ..... 154.8
11:00 ..... 51.8 ..... 158.7
11:10 ..... 52.4 ..... 162.6
11:20 ..... 52.9 ..... 166.6
11:30 ..... 53.3 ..... 170.7
11:40 ..... 53.5 ..... 174.9
11:50 ..... 53.6 ..... 179.1
12:00 ..... 53.6 ..... 183.3
12:10 ..... 53.4 ..... 187.5
12:20 ..... 53.1 ..... 191.6
12:30 ..... 52.6 ..... 195.7
12:40 ..... 52.1 ..... 199.6
12:50 ..... 51.4 ..... 203.5
13:00 ..... 50.5 ..... 207.2
13:10 ..... 49.6 ..... 210.8
13:20 ..... 48.6 ..... 214.3


Które to pokazują nam jaki 11 września 2001 roku w Nowym Jorku był ten kąt o danej godzinie (w dziesięciominutowych odstępach). Wyraźnie widać, że słońce znajdowało się w tym położeniu około godziny 9:50 (czyli panującej wówczas 10:50 w Nowym Jorku). Ponownie - z racji tego, że wyznaczona przeze mnie strzałka była jedynie orientacyjna, tak samo i podana godzina jest jedynie orientacyjna. Równie dobrze mogła to być godzina 11:00 albo 10:30.

Jakakolwiek by to nie była godzina, pewne jest, że nie jest nawet zbliżona do 17:21 - oficjalnej godziny zawalenia się WTC7. O tej godzinie bowiem kąt ten, zamiast ok 135 stopni, musiałby wynosić około 258 stopni, co musiałoby dać mniej więcej taki rezultat:

Dołączona grafika

Gdzie strażak i cień to kolor czarny, a położenie słońca - czerwony.

Według mnie jest to najlepszy i niezbity argument przemawiający za tym, że ta eksplozja miała miejsce tuż po zawaleniu się wież WTC i tym samym na kilka godzin przed zawaleniem się WTC7. Nie możemy zatem wyciągać jakiegokolwiek związku pomiędzy jedną i drugą sprawą.

Powróćmy teraz do komentarzy które podał Muhad, a które faktycznie są kopią wpisu vkalego:

Heh. Masakra.

a wystarczyło na zapodanym na początku postu filmie odczytać godzinę z zegarka strażaka; 17:20 …i nie trzeba byłoby by ogłupiać forumowiczów azymutowymi liczankami dla mniej rozumnych ludzi


Jak mam nadzieję udało mi się w tym poście pokazać, nie było to żadne ogłupianie ludzi. Spójrzmy na to nagranie jeszcze raz i przypatrzmy się sami:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Moim zdaniem nie sposób odczytać na tym nagraniu jakiejkolwiek godziny pokazywanej przez zegarki. Co jest zatem "ogłupianiem"?

Idźmy dalej:

ale tak to jest, jeżeli byle humanista próbuje z miernym skutkiem przejmować czynności operacyjne przeznaczone dla umysłu ścisłego.


Co jest zupełnie bezpodstawne i czemu ma służyć, chyba widać na pierwszy rzut oka.

A wracająć do azymutów; Na powyższym filmie, jeżeli przyjąć za prawdę podane przez Ciebie koordynaty, dwaj strażacy dzwonią na broadway (położenie ulicy s-n) a dwaj inni biegną murray (położenie ulicy e-w) do broadway mając słońce za sobą ...a teraz skup się....i może to być jedynie słońce będące na zachodzie o azymucie ok. 270^


Położenie budki zostało objaśnione już w pierwszym poście. Teraz postarałem się to (wraz ze zdjęciem zaprezentowanym przez Mariusha) zaprezentować jeszcze dokładniej. Telefon znajduje się na ulicy Murray na ścianie budynków znajdujących się na północnej stronie tej ulicy (czyli na ścianie południowej tychże budynków ;) ).


Cytując zaś vkalego:

".. do podstawowej szkoły aqulia wraz z tymi ośmioma głupolami(liczba ich z godziny na godzinę rośnie) , co ci za ten cia’owski śmieć bezmyślnie oraz nieprzytomnie plusiki dali i jeszcze dają, .. tam w podstawówce uczą określać kierunków wraz z korelacją pozycji słońca na niebie, uczą również mierzyć kąty,..abardziej pojętnych może naucza również orientować się w terenie przy pomocy azymutu ….ucz się, myśl oraz pojmuj czego się uczysz, a nie baw się w śmieciarza z uwielbieniem grzebiącego się i zagrzebanego w cia’owskim śmietniku, ….a jak już polubiłeś babrać się w cia’owskich smieciach, to przynajmniej oszczędź śmiecia ttemu forum oraz forumowuiczom tego forum o zbyt wątłych umysłach, a szczególnie tym nieprzytomnym co cię bezmyślnie plusują za śmiecenie cia’owskim śmieciem"


Jak mają się te słowa do rzeczywistości już chyba wiemy.


Na koniec zaś co do kompasu, kierunków itp. Posiadam podstawową znajomość posługiwania się kompasem. Potrafię wytyczać kierunki, określać własne położenie na mapie za pomocą punktów otoczenia itp - mapy i kompasy zawsze lubiłem i lubię dalej więc znajomość obsługi posiadam, choć szału zapewne nie ma. Wyjeżdżając na wakacje na południe kraju (okolice Przemyśla) bardzo często wybieram się na samotne niemal całodniowe wędrówki po okolicznych rozległych lasach. Są one tak duże (w porównaniu do tego, co mam w okolicy domu) że bez kompasu raczej bym się nie zapuszczał w nie z obawy przed zabłądzeniem. Mając zaś kompas ze sobą ani razu nie tylko nie zabłądziłem, ale też nie zdarzyło się, abym idąc w gęstym lesie nie wyszedł w końcu tam, gdzie chciałem. Nie mogę doczekać się wyjazdu w te wakacje, bo już zaplanowałem sobie kilkunastogodzinną wycieczkę do pozostałości wczesnośredniowiecznego grodziska a bez kompasu i bez przygotowanej własnoręcznie mapy (nie ma dokładnych map tamtych okolic - istnieją tylko wojskowe z 1986 roku, więc nie chcę z nich korzystać) się po prostu nie obejdzie. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale posługiwać się umiem. Inną sprawą jest pisanie takich postów na forum - tutaj wszystko powinno być sprawdzone kilka razy a dane 100% pewne. Obawiałem się, że mogę coś pomylić i że całość będzie z jakimś błędem, ale mam nadzieję, że udało mi się ich ustrzec.


Ocenę tego co tutaj zostało napisane pozostawiam czytelnikom. Starałem się tak to wszystko zaprezentować, aby każdy mógł wykonać wszystkie kroki i samodzielnie, bez jakichkolwiek sugestii, przekonać się kto ma rację.

Przy okazji można tutaj zauważyć reakcję na ten wpis - post vkalego oraz działania Muhada - bezmyślne skopiowanie słów tego pierwszego. To moim zdaniem absolutny brak chęci dokonania tych kroków własnoręcznie. Metoda jest prosta i widoczna wszędzie - "wszystko, aby tylko dopiec złemu Aquilii i olać wszystko, co nie jest po spiskowej myśli".
  • 9



#2 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

POST OD VKALI, żeby nie było.

"
O:.zapomiana moc słów i nie zauważana niewola języka - 2010/02/25 19:48 …odezwał się aquila, a mariush zamilkł, …zapewne mariushowi zbyt trudno jest oznaczyć na fotkach kierunek północy, ….już wie że oznaczając go kompletnie by się zbłaźnił, wówczas gdy telefon z którego telefonowali strażacy był rzeczywiście na murray st przy skrzyżowaniu z west broadway lub co niewykluczone i całkiem prawdopodobne z greenwich st, …więc wolał zastosował unik, ….lecz i tak już się wystarczająco zbłaźnił tym swoim mało mądrym stwierdzeniem, że „ten mierny humanistyk bardzo dobrze określił godzinę. Analiza wykonana przez Aquilę jest całkowicie poprawna. …. dlaczego Aquila nie może poradzić sobie z tak prostymi sprawami, jak geograficzne podstawy orientacji w terenie? nie doceniasz go.”

…prawda nie doceniam go, bo nie ma czego ….choć doceniam to ,że sam z własnej woli i z własnej nieprzytomności „wystawił się lwu na pożarcie” ….. wg fotek i stwierdzeń zamieszczonych tutaj

aguila

http://www.paranorma...ndpost&p=373940
Miejsce w którym ten telefon się znajduje to ulica Murray (północ jest dokładnie u góry obrazka):
http://img100.images...47/telefon3.jpg

.. z kierunkiem północy ok. lecz już z umiejscowieniem telefonu jest dużo gorzej, …poszerzmy sobie perspektywę,… i w tym celu posłużmy się mapką z google map, ….z oznaczonym na niej literką „A” punktem określonym przez aquilę „70 Murray St, New York, NY 10007 o koordynatach 40°42’52”N 74°00’37”W” na ścianie którego jest wspomiany telefon

Dołączona grafika

..w google earth map, którą lubi i preferuje aquila, jak pisał, ten punkt „A”jest tak samo umiejscowiony,..
..czy już zauważacie, kreci cwancyk cia’owskich manipulatorów,..jeżeli nie, to radzę poproście aquilę by na tej mapce z google map wyrysował wam umiejscowienie telefonu strażaków, wówczas co obrazuje film...



...zgadza się z tym jego zacytowanym opisem aquili

aguila

http://www.paranorma...ndpost&p=373940

Na nagraniu, tuż po wybuchu, kamera zwraca się na południe w stronę kompleksu WTC i widzimy biało niebieski budynek i rosnące przed nim drzewo….

… oraz widzimy idących/biegnących do murray st z południa, od wtc7 ulicą west broadway lub co prawdopodobne greenwich st, strażaków mających za plecami słońce i własny cień przed sobą, …cień na dodatek skierowany lekko w lewo w stosunku do biegu ulicy, którą idą

Dołączona grafika

....co jest jak najbardziej zasadnym jeżeli dzwoniący na murray strażacy jak pamiętamy dzwonili wcale nie w cieniu, a dzwonili w słońcu….
..lecz nie zgadza się już z oznaczeniem na poniższych fotkach kąta widzenia kamery pozycji, cienia słońca na murray miast na west broadway lub greenwich st ,….no i oczywiście wyliczenia i określenia azymutu i tym samym godziny wybuchu i telefonowania strażaków

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

… otwartym pozostawiam pytanie,..kto tak bezczelnie manipulował, ..czy cia’owcy aquilę, a on bezmyślnie paranolmawcowcami,..czy też, jeżeli uwzględnić przekręcenie umiejscowienia telefonu względem północy, południa, wschodu i zachodu na zamieszczonych przez niego fotkach … to oprócz bezczelnego i całkiem świadomego manipulowania cia’owców, ..nikczemnie i świadomie kłamie i manipuluje aquila oraz ten co określił, że ” Analiza wykonana przez Aquilę jest całkowicie poprawna.

..i pozwolę sobie przypomnieć te jego wymowne słowa ...

aguila

http://www.paranorma...ndpost&p=373940
Na koniec zaś co do kompasu, kierunków itp. Posiadam podstawową znajomość posługiwania się kompasem. Potrafię wytyczać kierunki, określać własne położenie na mapie za pomocą punktów otoczenia itp - mapy i kompasy zawsze lubiłem i lubię dalej więc znajomość obsługi posiadam, choć szału zapewne nie ma. Wyjeżdżając na wakacje na południe kraju (okolice Przemyśla) bardzo często wybieram się na samotne niemal całodniowe wędrówki po okolicznych rozległych lasach. Są one tak duże (w porównaniu do tego, co mam w okolicy domu) że bez kompasu raczej bym się nie zapuszczał w nie z obawy przed zabłądzeniem. Mając zaś kompas ze sobą ani razu nie tylko nie zabłądziłem, ale też nie zdarzyło się, abym idąc w gęstym lesie nie wyszedł w końcu tam, gdzie chciałem. Nie mogę doczekać się wyjazdu w te wakacje, bo już zaplanowałem sobie kilkunastogodzinną wycieczkę do pozostałości wczesnośredniowiecznego grodziska a bez kompasu i bez przygotowanej własnoręcznie mapy (nie ma dokładnych map tamtych okolic - istnieją tylko wojskowe z 1986 roku, więc nie chcę z nich korzystać) się po prostu nie obejdzie. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale posługiwać się umiem. Inną sprawą jest pisanie takich postów na forum - tutaj wszystko powinno być sprawdzone kilka razy a dane 100% pewne. Obawiałem się, że mogę coś pomylić i że całość będzie z jakimś błędem, ale mam nadzieję, że udało mi się ich ustrzec.
Ocenę tego co tutaj zostało napisane pozostawiam czytelnikom. Starałem się tak to wszystko zaprezentować, aby każdy mógł wykonać wszystkie kroki i samodzielnie, bez jakichkolwiek sugestii, przekonać się kto ma rację.
Przy okazji można tutaj zauważyć reakcję na ten wpis - post vkalego oraz działania Muhada - bezmyślne skopiowanie słów tego pierwszego. To moim zdaniem absolutny brak chęci dokonania tych kroków własnoręcznie. Metoda jest prosta i widoczna wszędzie - "wszystko, aby tylko dopiec złemu Aquilii i olać wszystko, co nie jest po spiskowej myśli".

aguila

Jakakolwiek by to nie była godzina, pewne jest, że nie jest nawet zbliżona do 17:21 - oficjalnej godziny zawalenia się WTC7. O tej godzinie bowiem kąt ten, zamiast ok 135 stopni, musiałby wynosić około 258 stopni, co musiałoby dać mniej więcej taki rezultat:

Dołączona grafika

Gdzie strażak i cień to kolor czarny, a położenie słońca - czerwony.
Według mnie jest to najlepszy i niezbity argument przemawiający za tym, że ta eksplozja miała miejsce tuż po zawaleniu się wież WTC i tym samym na kilka godzin przed zawaleniem się WTC7. Nie możemy zatem wyciągać jakiegokolwiek związku pomiędzy jedną i drugą sprawą.


..by czytelnicy sami ocenili jego podstawowe znajomości w zakresie posługiwania się kompasem oraz posługiwania się nikczemną manipulacją, popartą cia’owskim śmieciem


….a gdyby aquila i mariush wzbraniali się z określeniem wam pozycji telefonu na mapie z google map podaję fotki z telefonem przy
palermo pizza, z google map ..rozpoznajecie go?..

Dołączona grafika

Dołączona grafika

"

A tak swoją drogą. Dziwna jest ilość głosujących NOWICJUSZY W TYM TEMACIE :D
  • 2

#3

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Takie głosowania nad tematami nie powinny mieć miejsca. Nie ujmując, to dość tani chwyt.

Bardzo słabo widać ten telefon przy pizzerii, jeśli chodzi o post od vkalego.

Użytkownik mylo edytował ten post 26.02.2010 - 11:39

  • 0



#4 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Jasne, że tani, ale jak się upiera Aquila, przecież nie uczestniczy w tego typu akcjach :)
Tu na forum są tacy, co nawet nie przefiltrują w głowach treści jego tematów, bo już się z nim zgadzają z założenia ;)
  • 1

#5

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

.. z kierunkiem północy ok. lecz już z umiejscowieniem telefonu jest dużo gorzej, …poszerzmy sobie perspektywę,… i w tym celu posłużmy się mapką z google map, ….z oznaczonym na niej literką „A” punktem określonym przez aquilę „70 Murray St, New York, NY 10007 o koordynatach 40°42’52”N 74°00’37”W” na ścianie którego jest wspomiany telefon

..w google earth map, którą lubi i preferuje aquila, jak pisał, ten punkt „A”jest tak samo umiejscowiony,..

Jeśli ktoś tu próbuje manipulować, to jedynie vkali. Wystarczy wpisać koordynaty i samemu się przekonać. Współrzędne geograficzne prowadzą dokładnie do punktu na ulicy zaznaczonego przez Aquilę (jest to miejsce zrobienia zdjęcia z widoczną budką telefoniczną), z kolei adres, jak należy się spodziewać, pokazuje konkretny budynek przy 70 Murray St. - i to widać na mapce vkalego. Doszukiwanie się tu jakiegokolwiek spisku CIA pozostawię bez komentarza.

Pozostała część analizy Aquili nie budzi najmnieszych zastrzeżeń. Telefon został poprawnie zlokalizowany, podobnie jak odniesienie kąta padania promieni słonecznych, ich azymut i czas nagrania.

Muhad, sugerujesz, że "tu na forum są tacy, co nawet nie przefiltrują w głowach treści jego tematów, bo już się z nim zgadzają z założenia . Możesz mieć rację, niektórzy biorą wszystko na wiarę. Jednak to, że powołujesz się na wpis vkalego świadczy, że sam nie sprawdziłeś poprawności ani jednego, ani drugiego tekstu.
  • 0



#6

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Cóż, wymowne dla analizy Aquilli jest to, że w ankiecie wśród userów zgadzających się z Aquillą (w konkretnie tej analizie), znaleźli się również negujący wersję oficjalną (ogólnie). Ale wnioski z tego pozostawiam już tym najbardziej zaciekłym zwolennikom TS, którzy "dopatrzyli" się tutaj nieścisłości.

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 26.02.2010 - 12:48

  • 0



#7

Darken.
  • Postów: 261
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Myślałem że Aquila w dość prosty i rzetelny sposób przedstawił sytuację ze strażakami, a tu proszę jednak znalazł się ktoś kto temu zaprzecza. Sądzę jednak że to Aquila ma rację a nie Ty Muhad
  • 1

#8

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przecież autor tematu pokazał złe kierunki w odniesieniu do strażaka.
  • 0

#9 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Myślałem że Aquila w dość prosty i rzetelny sposób przedstawił sytuację ze strażakami, a tu proszę jednak znalazł się ktoś kto temu zaprzecza. Sądzę jednak że to Aquila ma rację a nie Ty Muhad


Ty nawet nie rozumiesz, co on napisał. Nie widziałem jeszcze Twoich postów, które cokolwiek analizują. Chodzisz tylko za nimi i przytakujesz. Fajnie :)

Muhad, sugerujesz, że "tu na forum są tacy, co nawet nie przefiltrują w głowach treści jego tematów, bo już się z nim zgadzają z założenia . Możesz mieć rację, niektórzy biorą wszystko na wiarę. Jednak to, że powołujesz się na wpis vkalego świadczy, że sam nie sprawdziłeś poprawności ani jednego, ani drugiego tekstu.


Ja tu tylko pośredniczę, więc ode mnie się odpiórkaj.

Cóż, wymowne dla analizy Aquilli jest to, że w ankiecie wśród userów zgadzających się z Aquillą (w konkretnie tej analizie), znaleźli się również negujący wersję oficjalną (ogólnie). Ale wnioski z tego pozostawiam już tym najbardziej zaciekłym zwolennikom TS, którzy "dopatrzyli" się tutaj nieścisłości.


Pokaż jakieś swoje analizy na poparcie Twojej pewności :)
  • 2

#10

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widzę, że niektórzy są w stanie wywrócić Nowy Jork do góry nogami, byle nie przyznać się do winy.

Nie będę się zbytnio rozpisywał.
Wkleję przede wszystkim kilka obrazków.

Oto jeden z pierwszych obrazków, które Aquila umieścił w analizie. Początek strzałki wskazuje punkt w którym znajduje się budka (dokładne współrzędne: 40°42'52.3"N 74° 0'37.0"W), a kierunek i zwrot strzałki wskazuje na słońce:

Dołączona grafika

Dla lepszej orientacji, rzut oka z większej wysokości (naniesione budynki 3D). W dolnej części widać WTC 7. Zielone kółko oznacza pozycję budki telefonicznej:
Dołączona grafika

Zróbmy teraz małe zbliżenie na skrzyżowanie W Broadway z Murray St. Zielone kółko to oczywiście pozycja budki telefonicznej. Stańmy na jego środku i rozejrzyjmy się dookoła:
Dołączona grafika
Czerwonymi strzałkami zaznaczyłem cztery kierunki, w których będziemy się rozglądać.

Co zatem widać?

A to:
Dołączona grafika

Kierunek 1)
Po lewej mamy Murray St, po prawej W Broadway. Widzimy sklepik "Corner Gourmet", a na jego lewym krańcu widzimy naszą słynną budkę telefoniczną (w zielonym kółku). Przy jakiej ulicy wisi budka? Oczywiście przy Murray St.

Kierunek 2)
Po lewej mamy W Broadway, po prawej Murray St. Na rogu mamy jakąś pizzerię "Palermo Pizza"

Kierunek 3)
Po lewej mamy Murray St, po prawej W Broadway. Widzimy jakiś amiszowski sklep. Ten budynek budynek widać przez chwilę na nagraniu tuż po wybuchu (kadr niżej).

Kierunek 4)
Po lewej mamy W Broadway, po prawej Murray St. Widzimy charakterystyczną, nowoczesną białą- niebieską fasadę budynku, który też można przez chwilę dostrzec na nagraniu z wybuchem (kadr niżej).

Oto ten kadr:
Dołączona grafika

Czy ktoś oprócz łgającego jak pies vkalego i naiwnego jak dziecko Muhada ma jeszcze wątpliwości co do tego, gdzie znajduje się budka?

  • 4



#11

Darken.
  • Postów: 261
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dochodzę do wniosku że Muhad i tak nie przyzna się do błędu, ale co tam. Ty chyba nie widziałeś/czytałeś moich postów ale spoko, masz prawo do oceny. Powiedz mi po co ja mam tu dawać jakąś analizę skoro Ąquila opisał wszystko. Tylko Ty dopatrujesz się w tym kłamstwa.
  • 0

#12

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mariush jak widać mnie ubiegł ;) Zobaczmy zatem jeszcze raz co pisze vkali:

.. z kierunkiem północy ok. lecz już z umiejscowieniem telefonu jest dużo gorzej, …poszerzmy sobie perspektywę,… i w tym celu posłużmy się mapką z google map, ….z oznaczonym na niej literką „A” punktem określonym przez aquilę „70 Murray St, New York, NY 10007 o koordynatach 40°42’52”N 74°00’37”W” na ścianie którego jest wspomiany telefon


Vkali chyba zauważył, że zaplątał się całkiem w tym temacie i próbuje udawać zdziwionego. Podane przeze mnie współrzędne 40°42’52”N 74°00’37”W były jedynie orientacyjne. Wskazują jednak dobre miejsce:


Dołączona grafika

Jednak, jako że nie chciałem podawać współrzędnych z dokładnością setnych części sekundy, opisałem dokładnie miejsce w którym znajduje się telefon:

Odnajdź teraz róg ulic Murray i W Broadway. To miejsce, w którym stali owi strażacy. Włacz opcję Street View i kliknij na tę ikonkę, która znajduje się na płn-zach od skrzyżowania. Tylko nie na tę znajdującą się na pasach, ale następną. Będziesz stał w tym samym mniej więcej miejscu, co operator kamery. Na północ od Ciebie będzie ten telefon, na południe - drzewo i ten biało-niebieski budynek.


Wyjaśnione najprościej jak potrafiłem:

Dołączona grafika

Mamy już (dzięki współrzędnym) okolicę skrzyżowania Muray i W Broadway. Teraz znajdujemy ulicę, która idzie mniej więcej w kierunku północno-zachodnim (czerwona strzałka) i klikamy na Street View (ikonka aparatu fotograficznego) ale nie polecałem tej, która jest na "pasach" (zielona kropka) ale tą następną (czerwona kropka). I teraz jak można było, będąc w tym miejscu, źle zrozumieć słowa "na północ od Ciebie będzie ten telefon, na południe drzewo i biało-niebieski budynek"!? Każdy, kto zrobi te kroki zgodnie z instrukcjami wręcz nie może się pomylić. Wniosek? Vkali zapewne nawet nie spróbował. Co więcej - w tym miejscu najwyraźniej uznał, że "na północ od Ciebie będzie ten telefon a na południe - biało-niebieski budynek i drzewo" oznacza "telefon znajduje się na biało-niebieskim budynku" :D

I teraz, stojąc w tym miejscu które podałem (w Street View), jeżeli dokonamy wszystkie kroki poprawnie, nie ma opcji aby strażacy szli ulicą inną, niż ulicą Murray - to widać wyraźnie i na filmie i na podanych klatkach. Naprawdę proponuję odnaleźć odpowiednie miejsce w tym Street View, obejrzeć je sobie dokładnie, pokręcić "głową", odpalić potem ten filmik i odtworzyć ruchy kamery w tymże Street View. Jakim cudem może wyjśc z tej ulicy Murray vkalowe "Greenwich St" lub "W Broadway" i "strażacy idący z południa" to chyba tylko vkalowy umysł ścisły może wiedzieć ;)


Dodatkowo zastawiające jest to, że vkali najwyraźniej "zapomniał" odnieść się do tych obrazków, dokładnie pokazujących położenie telefonu:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

oraz tych zdjęć dokładnie pokazujących gdzie stała kamera i co widziała:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Czyżby nie umiał tego wyśmiać aby jednocześnie nie pokazać, że kompletnie nie zrozumiał mojego tekstu? ;)



Takie głosowania nad tematami nie powinny mieć miejsca. Nie ujmując, to dość tani chwyt.


Jasne, że tani, ale jak się upiera Aquila, przecież nie uczestniczy w tego typu akcjach


Teraz, gdy już parę osób zagłosowało na "nie" mogę wyjaśnić czemu ta ankieta miała służyć. Cztery osóby (póki co) wybrały opcję "nie", lecz uwaga, uwaga - ani jedna nie raczyłą uzasadnić swoimi słowami dlaczego tak uważa. Ani Artus, ani Muhad, ani pudzion ani Quintus Maximus nie wyjaśnili czemu uważają, że popełniłem błąd. Jedynie Muhad zamieścił nam tutaj dłuższy tekst, ale i on jest tylko kopią od vkalego. Moim zdaniem, jeżeli ktoś się z czymś nie zgadza (w tym przypadku z tą analizą), to powinien samodzielnie się z nią zapoznać, samodzielnie prześledzić i wykonać wszystkie kroki a potem samodzielnie wyciągnąć wnioski. Analiza została podana w takiej formie, że naprawdę trzeba bardzo się postarać, aby jej nie zrozumieć lub wykonać coś niepoprawnie. Po wykonaniu zaś wszystkich kroków wyraźnie widać, że to nagranie faktycznie zostało zrobione gdzieś około godziny 10:50 a nie 17:20. Wyraźnie widać też, że opowiadanie o odczytywaniu godziny z zegarka to jakaś kpina.

Dlatego póki co jestem prawie pewien, że głosujący na "nie" albo nie wykonali wszystkich kroków które prosiłem, aby wykonać a tym samym nie mieli podstaw, aby oceniać tę analizę, albo ocenili ją po prostu z góry na "nie" ponieważ napisała ją taka a nie inna osoba i wyciągnęła z niej wnioski, które nie pasowały do ich poglądów i przekonań.

Ale na szczęście każdy głosujący na "nie" może jeszcze w każdej chwili uzasadnić swoje zdanie - napisać (własnoręcznie ;) ) z którym krokiem się nie zgadzają i dlaczego. Myślę, że nie tylko ja z chęcią bym się z tymi uzasadnieniami i wątpliwościami zapoznał.
  • 1



#13 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Dochodzę do wniosku że Muhad i tak nie przyzna się do błędu, ale co tam. Ty chyba nie widziałeś/czytałeś moich postów ale spoko, masz prawo do oceny. Powiedz mi po co ja mam tu dawać jakąś analizę skoro Ąquila opisał wszystko. Tylko Ty dopatrujesz się w tym kłamstwa.


Odnośnie azymutów to jest to polemika Aquila-vKali.

Ja pośredniczę do czasu, kiedy vkali będzie mógł sami pisać posty.
Nie mieszaj mnie z łaski swojej do tego i przestań za mną łazić.

Użytkownik Muhad edytował ten post 26.02.2010 - 15:08

  • 2

#14

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A czy takie posredniczenie jest zgodne z regulaminem forum ? Skoro ktoś dostał banana, to chyba po to, żeby w ogóle nie pisać na forum, nawet za pośrednictwem osób trzecich.
  • 0

#15 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Dochodzę do wniosku że Muhad i tak nie przyzna się do błędu, ale co tam. Ty chyba nie widziałeś/czytałeś moich postów ale spoko, masz prawo do oceny. Powiedz mi po co ja mam tu dawać jakąś analizę skoro Ąquila opisał wszystko. Tylko Ty dopatrujesz się w tym kłamstwa.


Odnośnie azymutów to jest to polemika Aquila-vKali.

Ja pośredniczę do czasu, kiedy vkali będzie mógł sami pisać posty.
Nie mieszaj mnie z łaski swojej do tego i przestań za mną łazić.


A jeśli chodzi o mnie, to Aquila uważasz, że budka jest na Murray,
Jednak to nie jest ta budka drogi kolego. Mam poważne wątpliwości i pokażę Ci dlaczego.


Na tym zdjęciu chodzi o pewne szczegóły. Nad budką jest cegła i lampion z jej lewej strony.

Dołączona grafika

Dlatego, że na zdjęciu nr. 2 nie ma cegły tylko rzeźba koloru śmietankowego i nie ma lampionu z lewej strony.

Dołączona grafika


Jak wiemy budki telefoniczne stoją praktycznie na każdej ulicy.

Użytkownik Muhad edytował ten post 26.02.2010 - 15:38

  • 2


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych