Skocz do zawartości


Zdjęcie

Biblia Szatana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#31

panzer39.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się, że satanizm to jedynie ideologia. Każda religia to ideologia. Czy nazizm nie był religią? Albo "przeciwny" mu komunizm?

Wg. mnie "ZŁO" Szatan pochodzi tylko i wyłącznie stąd, że rzeczywiście stanowi on gigantyczne zagrożenie dla Katolicyzmu. Ktoś słusznie wspomniał o hedonizmie - Katolicyzm propaguje męczeństwo. W Katolicyzmie jesteśmy zależni od Boga, czyli - co tu ukrywać - duchownych, którzy wymyślili jego "koncepcję". Satanizm głosi, że jesteśmy wolni.

Katolicyzm to religia martwa, nierozwijająca się od czasów średniowiecza - dlatego dziś jest taka groteskowa. Przecież średniowieczny chłop wierząc w to, że Ksiądz, Sługa Boży, jest najważniejszy na świecie - jest łatwy do zmanipulowania. Gdyby jednak taki chłop wierzył, że to on sam jest wybitną jednostką - feudalizm by upadł.

I Księża wierzą w to do dziś, stąd tak ostra i całkowicie bezzasadna krytyka satanizmu.
  • 0

#32

nuclear.
  • Postów: 15
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

księża powiadają jak ktos tu slusznie przytoczył : "najwiekszą bronią szatana jest to że w niego nie wierzymy"
a dajmy na to sami mowia ze satanizm to sekta a nigdy nie wiara
skoro diabel ma byc zrodlem calego zla a Bog ma mu sie sprzeciwaic to chyba mamy do czynienie z czyms wiekszym niz sekta
  • 1

#33

Lubię ciastka.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trzeba tez odróżnić satanizm prawdziwy od podwórkowego kreowanego między innymi przez media i kościół. Większości osób na słowo "satanizm" przychodzi na myśl właśnie ten.


Racja, niestety. Najciekawsze jest to, ze ludziom WYDAJE SIE, ze wiedza, o co chodzi, potepiaja to i czuja sie oburzeni na sam dzwiek slowa - mimo ze ksiazki La Veya nawet nie trzymali w rekach. To, ze ktos slucha metalu, zalozy sobie koszulke z pentagramem i nosi glany w lipcu, wcale nie oznacza, ze jest satanista... Raczej, ze dorasta.

Kazdemu, kto krzyczy, ze satanizm jest zly, polecam pierw przeczytac Biblie Szatana i wtedy ewentualnie kontynuowac swoje krzyki. Nie twierdze, ze jest to jakas rewolucyjna lektura, ale moze przedstawic kilka cennych przemyslen i uwag. Poza tym smieszne jest wedlug mnie udawanie eksperta w sprawach, o ktorych nie ma sie zielonego pojecia, a tacy najczesciej najbardziej garna sie do wypowiedzi.

Chyba moj ulubiony fragment ksiazki:

To człowiek zawsze stwarzał swoich bogów, nie zaś oni jego. Dla niektórych Bóg jest łaskawy, dla innych przerażający. Przez satanistę "Bóg" - jakkolwiek by się go nazwało lub w ogóle bezimienny - postrzegany jest jako równoważący czynnik natury, nie zajmujący się ludzkim cierpieniem. Ta potężna siła, która przenika i równoważy wszechświat, jest zbyt bezosobowa, aby zajmować się szczęściem bądź niedolą stworzeń z krwi i kości na tej kulce brudu, na której właśnie żyjemy.


Ale tak generalnie Pana La Veya i Szatana mam w glebokim powazaniu, bo zadna religia nie jest mi potrzebna ;]
  • 0

#34

panzer39.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To, ze ktos slucha metalu, zalozy sobie koszulke z pentagramem i nosi glany w lipcu, wcale nie oznacza, ze jest satanista... Raczej, ze dorasta.

To jest właśnie najbardziej krzywdzące określenie dla tych ludzi.
Spójrzmy prawdzie w oczy: ilu z tych długowłosych subkulturowców deklaruje wiarę w Szatana? Prawie żaden.

To nam się wydaje, że pentagram na koszulce, glany, długie włosy, czaszki itp. to symbole Szatana. Ale czy zdanie ludzi, którzy je noszą ma dla kogokolwiek jakiekolwiek znaczenie?

Jeśli ktoś kocha muzykę, ma swój ulubiony zespół i do tego jest nastolatkiem to czy nie chce przed całym światem manifestować miłości do ulubionej grupy? A jeśli symbolem owego zespołu jest np. pentagram - to znajdzie się on na koszulce jakiegoś faceta nie dlatego, że gość wierzy w ZŁO, SZATANA itp. tylko - że jest FANEM danego zespołu.


Poza tym co tu ukrywać - prawie każdy grał niegdyś - a może nadal gra - w karciane czy figurkowe sesje RPG, gry RPG na komputerze itp. Tam magia i różnorakie symbole, które można uznać za satanistyczne - są na porządku dziennym. I każdy, kto z takimi grami miał styczność - fascynował się nimi i w tej fascynacji nigdy nie było "szatańskiego" podtekstu.

Owszem, niektórym odbija, ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę.

Czy sataniści, czyli podludzie przesiąknięci złem - zabijają kogoś na ulicy? Nie. Czy namawiają ludzi do zła? Nie.
Tworzą niesamowicie hermetyczną, wyalienowaną grupę, przez swoje skomplikowane i progresywne poglądy są po prostu nierozumiani i dyskryminowani. Ludzie się boją satanistów gdyż satanizm jest tajemniczy.

No i przede wszystkim - głosi treści niepodważalne dla żadnej chrześcijańskiej religii - gdy człowiek ma do wyboru życie w kartonowym pudle bo to prowadzi do zbawienia i luksusowy żywot w pięknej willi, bo takie dobro należy mu się, jako człowiekowi - Katolicy boją się pokus płynących ze strony satanizmu, gdyż wiedzą, że szybko by im ulegli i musieli porzucić wiarę w "ubóstwo".

I właśnie pokusa hedonizmu, wewnętrznego spokoju, szczęścia i wiary w siebie - jest przez Katolicyzm negowana. I tylko to trzyma jeszcze tą religię "przy życiu".
  • 0

#35

Lubię ciastka.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Panzer, albo jestem niewyspana, bo mnie dzis dzieciaki o szostej obudzily, albo krytykujesz moja wypowiedz:

To nam się wydaje, że pentagram na koszulce, glany, długie włosy, czaszki itp. to symbole Szatana. Ale czy zdanie ludzi, którzy je noszą ma dla kogokolwiek jakiekolwiek znaczenie?


Z tym, ze mi sie nic takiego na pewno nie wydaje ;] Napislam, ze ludzie krytykuja satanizm, mimo ze nie maja o nim zielonego pojecia i uwazaja, ze jezeli ktos ubiera sie na czarno, jest satanista - tak mozna by podsumowac pierwszy akapit mojego posta. Ja tak nie uwazam - sama pamietam jak mialam powiedzmy siedemnascie lat, sluchalam glownie ciezkiej muzyki i nie moglam spokojnie przejsc przez moje osiedle, bo rozlegalo sie za mna "Szatan!" czy "Szescszescszesc". Bolalo mnie to, bo Szatana mialam gdzies i nie chcialam, zeby ludzie mysleli inaczej.

Teraz w sumie smieje sie z tego, ze przejmowalam sie uwagami tych kolesi (Od dziesieciu lat nic sie nie zmienia - stoja pod ta sama klatka schodowa i zlopia piwo, wiec autorytety z nich raczej zadne ; ), ale gowniarstwo ma to do siebie, ze robi sie problemy z niczego.
  • 0

#36

panzer39.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Panzer, albo jestem niewyspana, bo mnie dzis dzieciaki o szostej obudzily, albo krytykujesz moja wypowiedz

Jesteś zdecydowanie niewyspana :)
Jeśli uważniej przyjrzysz się mojej wypowiedzi z pewnością zauważysz, ze nie jest to krytyka lecz jedynie rozwinięcie Twojej myśli uzupełnione moimi własnymi poglądami i wnioskami :)

Ale czy zdanie ludzi, którzy je noszą ma dla kogokolwiek jakiekolwiek znaczenie?

Tworzą niesamowicie hermetyczną, wyalienowaną grupę, przez swoje skomplikowane i progresywne poglądy są po prostu nierozumiani i dyskryminowani. Ludzie się boją satanistów gdyż satanizm jest tajemniczy.

Tę samą myśl ubraliśmy w różne słowa, ot co.
  • 0

#37

blindcrow.
  • Postów: 226
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

widząc długowłosego , z pentagramem na koszulce i odwróconym krzyżem , wszyscy widza w nim satanistę -to bezapelacyjny fakt
ciekawe czy on sam wie ze odwrócony krzyż to jeden ze starszych symboli Watykanu związany ze świętym Piotrem , a pentagram to personifikacja planety Venus wiec manifestacja miłości do piękna

jak myślicie?
  • 0

#38

panzer39.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ciekawe czy on sam wie ze odwrócony krzyż to jeden ze starszych symboli Watykanu związany ze świętym Piotrem , a pentagram to personifikacja planety Venus wiec manifestacja miłości do piękna

Ciekawe czy Watykan wie, że krzyż to starożytne narzędzie tortur i kaźni, a pentagram - jeszcze na dłuuugo przez Wenus, bo już w neolicie był używany jako symbol Matki Ziemii?

I że Obrazy, Krzyżyki, Medaliki, Komunia Święta, Kościoły i wszystko inne niezgodne jest z 2 Przykazaniem Bożym?

To religia herezji i hipokryzji, dziwi mnie, że nawet najohydniejsze wynaturzenia satanizmu budzą w kimkolwiek, jakikolwiek wstręt skoro pod nosem maja setki milionów ludzi wyznających religię, której okrucieństw i podłości oraz zakłamania nie przebija żadna inna na świecie?
  • 0

#39

blindcrow.
  • Postów: 226
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

każda skodyfikowana wiara nie tylko KK jest obłuda i ma na celu zniewolenie w zamian za fałszywe poczucie przynależność do rodziny wybrańców , dotyczy to zarówno chrzescijan jak i satanistów , zresztą czemu nazywamy ich chrześcijanami jak już od dawna są lucyferianami ( przynajmniej ich ścisła elita , co faktycznie robi z reszty wyznawców innej wiary)

skoro tak wiele w nas indywidualizmu to czemu lgniemy do oszustów mówiących nam ze znają zamysł boga tak i czarnego jak i białego ? bo jesteśmy z natury niewolnikami , jeśli nie ograniczy nam się pola manewru głupiejemy i mimo ciągłego powtarzania jacy to jesteśmy samodzielni nawracamy bez przerwy do atawistycznych systemów religijnych . popierając usprawiedliwiając lub sympatyzując z satanizmem dowodzisz wiary w Boga antagonistę wiec w czyjej jest opozycji>>>>???? Szatan jak i jego cala menażeria w świecie zachodnim ma rodowód biblijny , ergo wiara w niego oznacza wiarę w Boga chrzescijan
  • 0

#40

Qliffot.
  • Postów: 208
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Smutne to wszystko... Smutne stereotypy zagnieżdżone w umysłach ludzi, którzy nie potrafią myśleć samodzielnie, pacynek religijnych organizacji, wszystek dających sobą manipulować. Symbole i ich przeinaczenia, wygląd, który, jak tu już Lubię ciastka i Panzer39 wyżej napisali, jest mianownikiem, do którego sprowadzany jest każdy młody człowiek, pragnący jakiejś niezależności i jej pokazania...
Może to i pozerstwo, może i nie trzeba by było - znam wielu wartościowych ludzi, którzy nie zwracają takiej uwagi na wygląd, mają szacunek dla odrębności, mimo że względem mody wcale jej sami nie wykazują - ale ja także ubieram się niczym "satanista spod zdemolowanego cmentarza". Glany "w lipcu" (i to jeszcze takie dłuższe, 20 dziurowe teraz), pentagram na szyi (duży, srebrny, czarny, tj. "bafometański"), oryginalnie (visual kei) przycięte pofarbowane włosy, piercingi, etc. I choć przyzwyczaiłem się już jakieś pięć lat temu do szykan i drwin, to suma summarum wciąż jestem zakompleksionym nastolatkiem...
Jednakowoż czy takie rozważania cokolwiek dają? Akcje "edukacyjne" skutkują pewnymi zmianami w świadomości pewnej części społeczeństwa, w każdym razie w mojej małej "moherowej" miejscowości. Widać to, czuć, a ci, którzy są naprawdę zaślepieni, fanatyczni nie zmienią się od razu nawet, kiedy poglądy swoje zmieniłby ich "guru".
Blindcrow, myślę, że nie ma w nas dużo indywidualizmu, że to tylko zachodnia propaganda, którą przełknęliśmy (piszesz "nas". toteż kontynuuję), żeby było prościej, łatwiej dostosować się do systemu konsumpcyjnego trybu życia, modelu kapitalizmu, wolnorynkowości, prezentowanego jako najlepszy możliwy. I w ogóle. Mogłoby być naprawdę prosto, gdyby każdy rzeczywiście miał wybór, potrafił myśleć samodzielnie. Ale czy każdy potrafi? - Chyba nie. Ja nie potrafię. Jeśli nie tu, to myśl pokrywa się z czymś innym, słowa ostały już kiedyś wypowiedziane, szablon został już kiedyś użyty, zarysowany. Brak oryginalności i kukiełki na scenie prowadzone nie przez rękę Boga, Szatana, lecz człowieka, i to nawet nie współczesnego, lecz archetypy pochodzące od przodków, poprzednich pokoleń, wyssane wręcz z mlekiem matki, że użyję takiej metafory.
Satanizm nie jest lepszy, ani gorszy od każdej innej religii, czy filozofii, jak wszystko, co ludzkie, jak każda myśl, wytworzona gdzieś tam w głowie, na falach neuronów, przez dendryty przeniesiona do świadomości, podświadomości, oddziałująca, zapisana i wciąż oddziaływająca na odbiorców.
Przepraszam, że piszę chaotycznie, ale po prostu przelewam uczucia, które mną owładnęły, czytając Wasze ostatnie posty. Smutek z fanatyzmu, zakorzenionych archetypów zachowań, strachu przed nieznanym i naszą tego świadomością. Żal, że narzekając, wytykają błędy, pisząc, że satanizm to nie demolka, krwawe ofiary i kult Przeciwnika, edukując nieistniejącą raczej grupę czytelników tego forum (poza neokid'ami) i tak niczego nie zdziałamy. I żal, że jutro znów muszę iść do szkoły, gdzie będą mnie wytykać dwoma ułożonymi na kształt rogów palcami i krzyczeć "szatan", "ave satan" itp. I tak od 5 lat... Gomen i arigato, że mogłem choć troszkę ponarzekać, "popłakać" i za uwagę, jeśli ktokolwiek przeczytał ten marny komentarz.
  • 1

#41

blindcrow.
  • Postów: 226
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hola hola Qliphoth , w żaden sposób nie zasłużyłem na taki awans
to nie ja Tobie tylko ty sam wybrałeś wygląd -niestety stereotypowy-a wspólnym mianownikiem dla młodzieży według mnie jest chęć zamanifestowana indywidualności . nawet jeśli zaczniesz się obierać jak autochtoniczny Eskimos lub mieszkaniec wysp dziewiczych -nie będziesz nim tylko będziesz jak oni wyglądał . indywidualizm to nie tylko wygląd , wygląd to tylko drobny element , a temat dotyczy czegoś innego
i ja tez żałuje ze idziesz do szkoły i znów będziesz musiał (może wbrew sobie ) może dla utrwalenia wizerunku , krzyczeć- ave satan -

pS a ja dalej będę rzucał nasiona moheru na głowy głupców , bo takie mi wyznaczyłeś zadanie : szkoda tylko ze nie czytasz całych postów , -ave rydzyk-szatan do szatni -
  • 0

#42

panzer39.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to nie ja Tobie tylko ty sam wybrałeś wygląd -niestety stereotypowy-a wspólnym mianownikiem dla młodzieży według mnie jest chęć zamanifestowana indywidualności

Stereotypowy? Co rozumiesz pod pojęciem "stereotypowy? Czy jeśli ktoś ubiera się na czarno to znaczy, że jest STEREOTYPOWY? To skrajnie ograniczony pogląd.
Na ogół staram się na nikogo nie naskakiwać, lecz na Ciebie niestety muszę. Ponieważ to co napisałeś jest naprawdę krzywdzące i ograniczone.
Nie ma czegoś takiego jak "stereotypowy wygląd". Co najwyżej czyjś wygląd może być stereotypowo odbierany.
Nie nasz najwyraźniej pojęcia o współczesnej młodzieży i o jej zapatrywaniach, a także o jej podejściu do życia, bo to TY określasz ludzi stereotypowo i ogólnikowo - krzywdząc w ten sposób i raniąc wiele osób. To zwykłą nietolerancja i uprzedzenia wynikające z nieznajomości problemu i braku najmniejszych chęci jego poznania - i zrozumienia.

nawet jeśli zaczniesz się obierać jak autochtoniczny Eskimos lub mieszkaniec wysp dziewiczych -nie będziesz nim tylko będziesz jak oni wyglądał . indywidualizm to nie tylko wygląd , wygląd to tylko drobny element , a temat dotyczy czegoś innego
i ja tez żałuje ze idziesz do szkoły i znów będziesz musiał (może wbrew sobie ) może dla utrwalenia wizerunku , krzyczeć- ave satan -

Bzdura. Gdy ktoś na widok Księdza mówi "Szczęść Boże" nie musi oznaczać, że Bóg jest dla niego ważny?
Mylisz fakty, pojęcia i poglądy - i nie mówię tego z zawisłości, nie jestem niczym zaślepiony - zdaję sobie sprawę, że operujesz sarkazmem i aluzjami lecz ich realne przesłanie jest całkowicie odmienne od tego, jakie chciałeś osiągnąć.
  • 0

#43

Qliffot.
  • Postów: 208
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Blindcrow, pozwól, że wczorajszy post z lekka usprawiedliwię tym, że nie czułem się najlepiej. Pisałem tak samo chaotycznie, jak wartkim potokiem płynęły moje myśli i nie sprecyzowawszy kilku rzeczy oraz używszy skrótów myślowych, wprowadziłem chyba niestety w błąd.

Zacznijmy od tego, że to nie ja cokolwiek krzyczę, lecz to za mną wołają. W żaden sposób nie podtrzymuję żadnego image'u, a ubieram się, jak mi wygodnie (lubię glany etc.) Sądzę, że indywidualizm manifestowany przez młodzież i - w ogóle - zachodnie społeczeństwa zgodnie z tymże modelem jest jedynie pozerstwem, a w moim przypadku jest nim nawet po trosze ta "naturalność" (glany :-)).

Nie wyznaczyłem Ci żadnego zadania, żadnej roli. Nie znam Cię. Uważam po prostu, że każda "konkretność", taka, jaką prezentujesz, czy fanatyzm katolików nienawidzących i potępiających satanizm "dla zasady" jest uwarunkowaniem m.in. wychowania i wpisanych archetypów, toteż nikogo na indywidualność nie stać, bo takiego czegoś chyba wcale nie ma.

Do takiego wniosku suma summarum dochodzę. Ale młody jestem, niedojrzały, więc może się mylę. Chyba nawet w jakimś tam stopniu chciałbym nie mieć racji, co wcale by mnie nie dowartościowało (co z tego, że można byłoby być oryginalnym, skoro mojej osobowości tak ani na jotę by to nie zmieniło).

I czytam całe posty, lecz w tym przypadku, pominąwszy sytuację kościelnego zindoktrynowania o które w Twoim poście chodziło (tak?), skupiłem się jedynie na samym pojęciu indywidualizmu, którego nie może wykrzesać w sobie nie tylko Kościół (wierni), lecz ogólnie unifikacyjny prąd zachodniego społeczeństwa.

Panzer39, masz rację, że wygląd stereotypowy być nie może, ale to chyba właśnie o to odbieranie, osądzanie człowieka po wyglądzie chodziło. Myślę, że dalszą część Twojego posta, jako wypływającą z niezrozumienia, że krzyczą za mną; że nie podtrzymuję celowo żadnego image, a pozerstwo wypływa z braku indywidualizmu generalnie, z wychowania i wpisanych archetypów, mogę przemilczeć, choć masz rację, że image wypływający z pozerstwa to kłamstwo, a więc gdybym wołał satanistyczne hasła, nie musiałoby to oznaczać, że się z nimi utożsamiam :-)
  • 0

#44

blindcrow.
  • Postów: 226
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a więc gdybym wołał satanistyczne hasła, nie musiałoby to oznaczać, że się z nimi utożsamiam :-)


lecz oznaczało by ze chcesz być z nimi ( tymi hasłami, utożsamiany )wiec kreujesz odbiór swojej osoby , nie użyję słowa na -S- bo panzera obudzę

Problem w tym ze ta przeze mnie "nierozumiana młodzież" chętnie pochlania papkę kulturowa z mediów a potem narzeka na zły odbiór przez społeczeństwo, zapominając o tym ze image to nie tylko wygląd
  • 0

#45

Qliffot.
  • Postów: 208
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No, niby i zachowanie też jest częścią, nawet ogromną, kreacji, wizerunku, ale primo to ludzie są raczej wzrokowcami, a secundo, kiedy ci, którzy oceniają, nie starają się najpierw poznać, aby wyrobić bardziej zgodną z prawdą opinię, nie dziwota, że młodzież, łykająca tę popkulturową, czy też satanistyczną (cenzurę wprowadzamy? :-)) papkę, zwraca uwagę przede wszystkim na wygląd.

Kiedy się nad tym bardziej zastanowić, nie głosząc danych haseł, nie chcę być utożsamiany z daną subkulturą, ruchem, filozofią, a więc również kreuję swój obraz, lecz w inny sposób. Nie chcę być postrzegany tak - nie robię tego, czynię inaczej. Niby. Ale pisałem o pozorach, stereotypach związanych z satanizmem, uprzedzeniach społecznych, których empirycznie dowiodłem, a przyczepiliśmy się do manipulacji otoczeniem w celu wywierania danych reakcji, jak gdyby to było najważniejsze.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych