68 replies to this topic

[panzer39]

Panzer39, masz rację, że wygląd stereotypowy być nie może, ale to chyba właśnie o to odbieranie, osądzanie człowieka po wyglądzie chodziło. Myślę, że dalszą część Twojego posta, jako wypływającą z niezrozumienia, że krzyczą za mną; że nie podtrzymuję celowo żadnego image, a pozerstwo wypływa z braku indywidualizmu generalnie, z wychowania i wpisanych archetypów, mogę przemilczeć, choć masz rację, że image wypływający z pozerstwa to kłamstwo, a więc gdybym wołał satanistyczne hasła, nie musiałoby to oznaczać, że się z nimi utożsamiam :-)

Zacytuj choć jedno zdanie z mojej wypowiedzi, z którego wyciągnąłeś takie wnioski. Dopiero gdy to zrobisz będę w stanie kontynuować z Tobą tę dysputę.

Problem w tym ze ta przeze mnie "nierozumiana młodzież" chętnie pochlania papkę kulturowa z mediów a potem narzeka na zły odbiór przez społeczeństwo, zapominając o tym ze image to nie tylko wygląd

No niezupełnie - racja, w poprzednim poście nie sprecyzowałem o co mi chodziło z Twoim "niezrozumieniem młodzieży". Otóz: sterotypowy jest właśnie ktoś, kto ową papkę z mediów przyjmuje. Bo zachowuje się tak jak miliony innych osób, bo reaguje tak jak miliony innych osób, bo wygląda jak miliony innych osób. Lecz z racji, ze jest jednym z milionów - nie jest oceniany stereotypowo bo w sumie to nie ma go kto oceniać, gdyż wszyscy głosza ten sam pogląd. A Ci, którzy się z niego wybijają - padają łupem tych stereotypowych milionów, którym sie sprzeciwiaja.

Metalowcy, hippisi, skini i wszelkie inne subkultury ubierają się na swój sposób nie tylko dlatego, ze chcą coś na siłę zamanifestować, że chcą pokazać, że mają w d*** cały świat.
Owszem, nie są tacy jak to całe "bydło" wychowane na MTV. Bo o ich ideologii nie obejrzy się show w telewizji, nie usłyszy się o niej w radio, nie przeczyta w brukowcu. To po prostu ludzie będący poza ogólnopojętymi stereotypami, najczęściej wybijajacy się intelektualnie oraz światopoglądowo ponad te całe "popowe" i "medialne" masy. I własnie fakt, że dziewczyna zamiast jaskrawych balerinek - jak tysiąc jej koleżanek - założy glany - zaczyna być oceniana stereotypowo przez ludzi, któzy żyją w inny sposób.
Image nie zawsze odzwierciedla czyjeś poglądy.

Można nosić glany bo np. pasują do skórzanego płąszcza a jednoczesnie być wzorowym katolikiem, nie zjadajacym małe dzieci, satanistycznym potworem. I można być gościem takim jak ja, noszacym na piersi srebrny, lśniący krzyż, bp mu się po prostu podoba - i jednocześnie wyznawać skrajnie anty-katolickie poglądy.

I swoimi wypowiedziami absolutnie nikogo nie dyskryminuję, wręcz przeciwnie - staram się bronić ludzi, którzy ubierając się inaczej wcale nie okazują na siłę swojej indywidualności.

[Qliffot]

Panzer39, chodzi Ci o ten "pozerski image"?

Zasugerowałem się tym:

Bzdura. Gdy ktoś na widok Księdza mówi "Szczęść Boże" nie musi oznaczać, że Bóg jest dla niego ważny?

Dałeś tak obszerny cytat, że nie do końca wiadomo, ku czemu kierujesz wątpliwości. Może chodzi Ci o mój brak potrzeby odnoszenia się do reszty? Generalnie pochodzi to pod ten sam fragment.

Wiesz, albo nie starcza mi już inteligencji, albo mam tego zwyczajnie dosyć, ale nie widzę sensu dalszej dysputy. Do niczego się nie przekonujemy, z niczym nie polemizujemy, a ja jedynie przyznaję Wam wszystkim rację, będąc właściwie takiego samego zdania na sprawę, której ogląd mamy - jak wnioskuję - podobny. To, że ja dopatruję się braku indywidualności w ogóle (i to tylko w tej chwili, bo takie dywagacje zmieniają się u mnie jak w kalejdoskopie), Wy zaś jedynie w pewnych grupach społecznych (fanatyczni katolicy, młodzież, sataniści) to już tylko mankament. Nie mam niczego sensownego do dodania, więc jeśli nie pojawi się nic, ku czemu czuć będę potrzebę odniesienia się (choćby z, dajmy na to, dobrego wychowania), w tym temacie pomilczę. Zresztą i tak straszny offtop się zrobił...

[rabarbarek]

Witam!


Chcialbym zaczac watek na temat bilbi szatana, otoz jestem w posiadania ow biblii i chetnie sie z wami podziele

http://hotfile.com/dl/11871715/4e37147/Biblia_Satana.pdf.rar.html

zajmuje tam zaledwie pare mb


Na jej temat mozecie sie wypowiadac w tym temacie

Edit Makbet//
Mając na uwadze iż twój temat był tylko odnośnikiem do linku, połączyłem go z tym.

Użytkownik Makbet edytował ten post 10.09.2009 - 14:05

[3*Z]

fajny kawałek;)podobno szataniści muszą znać całą biblię zarówno szatanistyczną jak i chrześcijańską

[craven]

podobno szataniści muszą znać całą biblię zarówno szatanistyczną jak i chrześcijańską

Nie wiem generalnie o co Ci chodzi, ale domniemam że masz na myśli ludzi pracujących w szatniach tzw. SZATNIARZY.

Co do tematu, przeczytałem sobie biblię szatana i nie powiem, jeśli chodzi o samą ideologię, to większość społeczeństwa i tak postępuje już według niej.
"Gdy ktoś uderzy cię w policzek, to ty też go chlaśnij!" - I faktycznie, znacie może kogoś kto nadstawi drugi policzek? albo kogoś kto mając odpowiednie możliwości nie zapewnia sobie wygody i przyjemności?
Co do reszty, w sumie szkoda słów. Jak dla mnie ten tekst był owocny jedynie pod tym względem, iż skłonił mnie do przemyśleń, nic poza tym.

[maksioremix]

A ja mam pytanie czy czytanie Biblii szatana przez chrześcijan jest zgodny z jego wiara ? Czy czytać biblie największego wroga Boga jest grzechem ? Zadałem takie pytanie bo gdzieś czytałem (chyba w Ewangelii) że chrześcijanin nie powinien poznawać biblii szatana.

[Bierdol]

Być może nie powinni, o ile uznajesz, że ową antybiblie napisał, podyktował lub był przynajmniej natchnieniem do jej napisania szatan
A tak z ciekawości, w której ewangelii literalnie jest użyte określenie "biblia szatana" (zero złośliwości, szczera ciekawość) ?

[craven]

Kiedyś zabranianio czytania niektórych ksiąg uznawanych za heretyckie generalnie tylko dlatego, że zawierały treści sprzeczne z ideami kościoła, albo zbyt nowatorskie jak na ówczesne czasy.
Poza tym, z mojego punktu widzenia, wiedza sama w sobie nie jest szkodliwa, lecz to w jaki sposób i do jakich celów się ją wykorzystuje (idealny przykład - energia atomowa)

[Drunken Reaper]

Vitam. Hesus Marian, nie pisałem tu z ruski rok, mniejsza.
Propos "Biblii Szatana" , w sumie jest dla mnie trochę zbyt "fanatyczna" nie mylić z faktycznym fanatyzmem.
Satanizm to świetna filozofia. Serio. Najbardziej sprawiedliwa i klarowna. Przynajmniej dla mnie. Xaotyzm w trybie filozofii hedonistyczno - soficko - cynicko - satanistycznym, to idealne połączenie. A co do tego czy chrześcijanie powinni ją czytać. Pytanie brzmi ; którą BIBLIĘ , podyktował Szatan Jeśli był cwany podsunął chrześcijanom własne dzieło jako dzieło ich Boga i tu mamy piękny paradox

[Belijja'alis Filius]

Krótko mówiąc - satanizm to realizm... dziś wiekszość ludzkiej populacji nawet nieświadomie żyje według przykazań satanizmu... Satanizm jest pojmowany jako śmierć, seks, chorobe psychiczną... tak zachowują sie małolaty noszące odwrócone krzyze i wolajace "jestem satanista!"... prawda jest inna - satanisci sa wyrozumiali, niosa pomoc i prawde, ale zyja z godnoscia dla wlasnej osoby...

[Sniffer]

Księga ta jest zdecydowanie fascynująca i jednocześnie straszliwa. Porusza kwestie stojące poza granicą pojmowania; i chociaż nie traktuję ich jako żywą prawdę, to odegrała w moim życiu bardzo istotną rolę. Niezwykle sugestywny język, jakim jest napisana; bogata tematyka, ciekawe i przerażające treści - rzecz stoi w tym, że należy umieć odróżnić ezoteryczny satanizm będący zwyczajną gałęzią okultyzmu, który praktykowany jest chociażby przez masonów i inne filozoficzno - religijne kulty. Innymi słowy - nie ma nic wspólnego z hołotą palącą koty i dziewice na ołtarzach. La Vey napisał ta pracę jako kontrę dla poglądów filozoficznych ortodoksyjnego i fanatycznego kościoła chrześcijańskiego. Chciał wypowiedzieć się na tematy, które uważa za istotne; wszak chrześcijaństwo praktykują tysiące ludzi - a nie wzbudzać kontrowersje za sprawą faktu, że jego badania i tematy ocierają się o parapsychologiczne sfery.
Satanizm w takiej odmianie jest jedynie formą zdobywania wiedzy w sposób niezależny - idąc tropem otwartych umysłów "upadłych" aniołów.

[prometeusz]

Przede wszystkim to chyba największą przyczyną mitów i niejasności nt Satanizmu jest sama nazwa tej filozofii.
Przecież to nie ma nic wspólnego z Szatanem! Tam jest tylko mowa o wolności człowieka i w zasadzie o egoiźmie..
To się powinno nazywać filzofia Egoizmu a nie Satanizm .
Nie wiem po co La Vey tak nazwał tę książkę , chyba żeby wywołać więcej kontrowersji i lepiej sprzedać książkę ...
Sam nie kieruję się wszystkimi zasadami w tej książce, ale uważam że jest to jakaś sensowna alternatywa dla innych religii, nurtów

[Thornberry]

Już to kiedyś czytałem.

Bardzo ciekawe.


Edit: +.....
3.2. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.

[mariuszm]

Krótko mówiąc - satanizm to realizm... dziś wiekszość ludzkiej populacji nawet nieświadomie żyje według przykazań satanizmu... Satanizm jest pojmowany jako śmierć, seks, chorobe psychiczną... tak zachowują sie małolaty noszące odwrócone krzyze i wolajace "jestem satanista!"... prawda jest inna - satanisci sa wyrozumiali, niosa pomoc i prawde, ale zyja z godnoscia dla wlasnej osoby...

Hmmm, ciekawy to realizm - dopóki nie znajdziesz się po drugiej stronie, po stronie ofiar.

PEDOFILIA I SATANIZM

STRUKTURA SIECI


Podczas licznych moich badań wiele razy przeżywałem różne niespodzianki i wiele razy doznawałem wstrząsów " podnosząc kamienie" i odkrywając okropności, które kryją pod spodem. Ale chyba nie było wiele więcej szokujących przypadków niż odkrycie skali wykorzystywania dzieci powiązanej z satanizmem.

I słowo klucz - SKALA. Fakt, że coś się dzieje to jedno, ale jeżeli zdać sobie sprawę jak rozległy i rozpowszechniony jest ten proceder na całym świecie jest prawdziwym szokiem.

Badając temat rozmawiałem z ludźmi w co najmniej 50 krajach na świecie, rozmawiałem z osobami wykorzystywanymi, ludźmi, którzy osobiście znają osoby wykorzystywane, i z tymi którzy poświęcili swoje życie ujawniając zło.

Składając wszystkie klocki do kupy wyłania się przerażający obraz : pedofilia i satanizm są ściśle ze sobą powiązane, cementują struktury władzy w każdym kraju, i te lokalne i te krajowe sieci, tworzą razem globalną sieć wzajemnie wspierającej się siatki satanistów i pedofilów, którzy w sposób ciągły służą Systemowi Kontroli.

Jeżeli ktokolwiek zechce się wydostać z sieci lub odmawia brania udziału w procederze konsekwencje są wszystkim dobrze znane - "samobójstwo" lub wypadek.

Rządy na całym świecie są w istocie kontrolowane przez klikę rody rodowodowe za pomocą polityków i przywódców , pedofilów i satanistów, ludzi którzy nie odważą się przeciwstawić Ludziom Cienia. Ludziom, którzy trzymają w rękach dowody mogące ich zniszczyć.

Kilka tygodni temu w Australii wyszło na jaw wyznanie jednego z czołowych satanistów należącego do Sydney`skiej elity, które złożył na łożu śmierci. I z perspektywy moich 15 lat badań i doświadczeń mogę powiedzieć, ze brzmi ono wiarygodnie.

Człowiek ten powiedział m.in:

"Politycy są wprowadzani w proceder przez starannie dobrany system kryteriów i sytuacji, które pozwolą im zaakceptować fakt że ich ofiary staną się "Naszą mała tajemnicą ". Małe dzieci są molestowane seksualnie, wykorzystywane fizycznie i składane jako ofiary przez polityków na całym świecie. W Australii ciał ofiar prawie nigdy nie odnajdywano, tam ciągle jest pustynia "


Największe siedliska satanistów i pedofilów (te dwie sieci są zasadniczo powiązane) posiadają krematoria, aby niszczyć dowody składania ofiar i morderstw.


Ludzie nie zdają sobie sprawy jak to wszystko jest zorganizowane. Sataniści i pedofile (i ich wyścig w dążeniu do władzy, pieniędzy i samego przetrwania) są umieszczani na kluczowych stanowiskach urzędów publicznych, aby ukryć swoje działania. Mówię tu także o prezydentach i premierach.
Przypadek byłego premiera Wielkiej Brytanii Teda Heath`a którego nazwałem Ted "dzieciobójca" Heath , od 1998 dzieciobójcy pedofila i satanisty, kiedy to pełnił jedno z najważniejszych stanowisk nie jest rzadkością (patrz artykuł poniżej ). Znam także inne przypadki, w tym przypadek człowieka, który ten proceder uprawiał poprzez długi czas.

Sieć kontroluje rządy i samorządy lokalne, główne urzędy, policje, sądy, prokuratorów, krematoria, organizacje społeczne, kancelarie prawne i tak dalej, maja własnych lekarzy i lekarzy patologów, którzy w razie potrzeby zamiotą wszystko pod dywan tak aby nie wyszła na jaw prawda jaki los spotkał ofiary.

W każdym przypadku, kiedy spotykam się z dowodami tych przestępstw można zauważyć ta sama strategie działania. Dzieci sa dostarczane prominentnym członkom społeczeństwa poprzez domy dziecka i inne źródła. Jeżeli rodziny starają się dotrzeć do informacji o ich losie napotykają na mur nie do przebycia w policji, opiece społecznej organach sprawiedliwości.

Były senator stanu Nebraska, John W DeCamp, podczas badania sprawy nadużyć finansowych republikanina Lawrence Kinga, dokonał słynnego odkrycia kręgu pedofilów w Omaha do którego należeli czołowi politycy.

King śpiewał hymny na konwencjach republikanów w latach1984 i 1988, ale robił także cos więcej. Był dostawcą dzieci dla polityków i innych biorących udział w procederze.

Prawda zaczęła wychodzić na jaw w końcu lat 80tych, pojawiło się nawet kilka artykułów w gazetach głównego nurtu głównie "Washington Times", który śledził te historie , do czasu kiedy reżim Reagana-Busha nie zamknął im ust.

"Krwawienia z odbytnicy Kelly's były jedynie jednymi z licznych fizycznych dowodów perwersji pedofila George'a Busha. Wielokrotnie słyszałam jego obsceniczne i obelżywe zwroty w stosunku do niej, używał zarówno ich jaki gróźb po to aby ja kontrolować.

Psychologiczne konsekwencje seksualnych i psychicznych gwałtów jakich dopuszczał się na niej prezydent-pedofil sa już same w sobie wystarczającą dramatyczne, ale prawdopodobnie Bush wzmocnił traumę Kelly używając do tego zaawansowanych urządzeń elektronicznych NASA i narkotyków mających wpływ na mozg.

Zaszczepił w jej umyśle również hasła w stylu ze jest jej opiekunem i przyjacielem uzależniając od siebie Kelly, która stawała się bezsilna. Systematyczne tortury i trauma którą przeżyłam jako dziecko wydają się banalne w porównaniu do brutalnego fizycznego i psychicznego spustoszenia dokonanego na mojej corce, do jakiego przyczynił sie George Bush ".

John DeCamp w swojej książce The Franklin Cover-up ujawnił szczegóły molestowań dzieci, satanizmu i morderstw jakie miały miejsce w stanie Nebraska, i tego w jaki sposób satanistyczno-pedofilska klika kontrolowała władze, policję i media w Omaha, tworząc "mur" nie do przebicia aby prawda mogła ujrzeć światło dzienne. Oraz fakt, że większość płotek jest chroniona, ponieważ ich ściganie mogłoby doprowadzić do "grubych ryb".

Całość/Źródło

[Sniffer]

Rządy na całym świecie są w istocie kontrolowane przez klikę rody rodowodowe za pomocą polityków i przywódców , pedofilów i satanistów

Wybacz, ale te teorie są jakieś mocno fanatycko-naciągane. Rody rodowodowe rządzą światem? Czyli to sugestia istnienia jednego wielkiego rodu, którego członkowie stanowią wszystkie głowy państwa na całym świecie, symulując przy tym konflikty i spory, żeby jeszcze mocniej zacieśnić swoją władze nad ludźmi? Sorry, nie wiem jak ten człowiek ma zamiar zebrać na to dowody.

Teoria o Bushu - dziwniejszych rzeczy nie czytałem. Pewnie, to drań i faszysta, ale podobne oskarżenia wykraczają już poza moje pojmowanie. Gdyby faktycznie miał miejsce taki skandal, to całe USA zatrzęsło by się w posadach (skoro do przewrotu wystarczyła już Afera Watergate, to co dopiero ujawnienie podobnych sensacji), zatem po opublikowaniu tego artykułu powinien Ameryka ogarnąć amok. A nie ogarnął, co pokazuje, gdzie społeczeństwo ma tego faceta i to, co pisze.
Nie znam się na Amerykańskiej polityce, ale ten tekst widzi mi się jako całkowicie pozbawione podstaw brednie jakiegoś demokraty, któremu nie pasują rządy w państwie i nakręca spiralę nienawiści wokół republikanów niczym rasowy PiS-owiec. Marnujemy czas na gierki polityczne?

pedofilia i satanizm są ściśle ze sobą powiązane,

Może raczej zająłby się pan powiązaniami między chrześcijaństwem a pedofilią, z racji tego, że są to sprawy całkowicie jawne, a jakoś nikt nie jest w stanie podjąć stanowczych, prawnych kroków przeciwko bandyckiemu leżu, jakim jest cały Watykan? Może najpierw ukarać klechów - pedofilów, którzy pomimo demaskacji śmieją się sprawiedliwości w twarz i unikają wszelkiej odpowiedzialności za swoje zbrodnie? A dopiero potem roić sobie jakieś wydumane spiski o satanistach, lekarzach i Georgach Bushach kontrolujących świat i gwałcących nasze dzieci? Bo ja mogę panu wstępnie podać kilka nazwisk, które kwalifikują się na ciężkie więzienie - to powinni być nasi faktyczni wrogowie ideologiczni.


Satanizm jest bardzo dobrym systemem, jako uzupełnienie innych teorii. Ja, jako thelemita, wyznaję zasadę Woli i głosu natury miast sztucznych ograniczeń i zasadom wbrew mej naturze. Jednak sam Mistrz Therion powiedział - żyjcie w harmonii, niech Anioł i Demon na równi rządzą waszym życiem; a wszak każdy w inną skłania się stronę, jednego mocniej ciągnie Demon, zaś innego Anioł. (cytat niedokładny, ale treść przekazuje). Ja jestem więc, symbolicznymi słowami Mistrza mówiąc - "ze stopami głęboko poniżej piekieł; głową wysoko nad niebem". Jestem ponad podziałami i ograniczeniami, które nawarstwiły się, by zdeptać naszą wolną wolę. Jestem świadom chrześcijańskiego oszustwa, poszukuję swej Ścieżki Woli. Satanista również powinien zerwać ograniczenia i świadomie dostrzec otaczający go świat. W tych dwóch rzeczach Crowley i La Vey byli do siebie bardzo podobni. Jednak Mistrz Therion odrzucił kult czegokolwiek ponad-ludzkiego, w tym także Szatana, który jest bóstwem masowym. Dlatego thelemici mają znacznie szersze spektrum pojmowania rzeczy.

Użytkownik Sniffer edytował ten post 12.08.2010 - 13:37