Od jakiegoś czasu, zawsze gdy wydarzy się coś dziwnego pada jedno słowo - HAARP. I już wszyscy mają wiedzieć o co chodzi. Wokół projektu HAARP narosły takie legendy - mroczne, złowieszcze, tajemnicze - że praktycznie wszystko można nim wytłumaczyć. Wystarczy powiedzieć: "Ktoś się bawi HAARPem." I tyle. To ma być niby argument?
Nie odrzucam teorii o badaniach nad bronią i eksperymentach prowadzonych przez człowieka, bo sytuacja jest na tyle dziwna, że trzeba brać wszystko pod uwagę. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne (nie niemożliwe) - i to jest na tę chwilę moje zdanie, które poparłem argumentami we wcześniejszych postach.
Bo póki co, znacznie więcej faktów przemawia jednak za zmianami w magnetosferze niż za wpływem człowieka. Choć pewni nie możemy być niczego.
@down
Trudno byłoby im "napędzać obraz apokalipsy" zabijając setki dzikich ptaków, tak by nie zostawić na nich żadnych śladów.
"dlaczego konkretne gatunki" To jest właśnie jeden z argumentów za zmianami w polu magnetycznym Ziemi. Życie ryb i ptaków jest bowiem ściśle związane z magnetosferą.
Użytkownik Amontillado edytował ten post 12.01.2011 - 13:24