Dziwna choroba ryb na Sri Lance :
Dziwna choroba ryb
Po katastrofalnych powodziach jakie nawiedziły Sri Lankę na początku tego roku, kolejny problem dotyka społeczeństwo - dziwna choroba ryb, która uderzyła w rybołóstwo czyli główne źródło utrzymania mieszkańców Sri Lanki. Jak pisze AsiaNews, ryby w lagunie Batticaloa, we wschodniej prowincji kraju są zdziesiątkowane przez nieznaną chorobę, władze natomiast utrzymują milczenie w tej sprawie.
Rybacy na lagunie z problemem tym borykają się już od ponad 3 miesięcy, czyli od czasu powodzi, która mogła mieć jakiś wpływ na pomór. Czy miała nie wiadomo, bo władze Batticaloa Fisheries Corporation do której zwracają się rybacy konsekwentnie milczą, co jest dziwne bo nieznana choroba nie dotyczy pojedynczych sztuk, ale niemal całych ich populacji. Obajawami choroby są czerwone lub pomarańczowe plamy na ciele ryb, oraz dziwne rany, mówi w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem AsiaNews prezes wspólnoty rybackiej Sidambarapullai Piyadasa. Jak dalej wyjaśnia z powodu "zarazy" prawie 85% dziennego połowu jest stracone. Problem jest nawet z tą niewielką ilością zdrowych ryb, gdyż nikt nie chce ich kupować, bojąc się nieznanej choroby. Uderza to w cały region laguny, która żyja głównie z rybołóstwa.
Na przełomie roku mieszkańcy Sri Lanki musieli stawić czoła ulewnym deszczom i powodziom, które spowodowały straty sięgające 600 milionów dolarów oraz śmierć co najmniej 12 osób. Z zalanych terenów ewakuowano ponad 1,2 miliona osób. Do dziś wiele tysięcy ludzi koczuje w 700 prowizorycznych obozach.
Link :
http://konservat.pl/...ath=arty2011#nc