724 odpowiedzi w tym temacie

[shadowsongishere]

Specjaliści uważają, że winę za śmierć zwierząt ponosi niska temperatura. "Owszem, jest to pomór. Ale jego stopień nie jest katastrofalny"

Kolejne dziwne wytłumaczenie.
Nawet jakby coś sie działo to i tak nam tego w oczy nie powiedzą (''DON'T Panic-Everything is OK!).
No czasami po fakcie.
I nie szukam teorii spiskowych, tylko taka jest prawda

Użytkownik shadowsongishere edytował ten post 18.02.2011 - 10:14

[Mehitabel]

Masowe zgony ryb na wybrzeżu Morza Czarnego u wybrzeży Turcji:

Mysterious fish deaths fan villagers' fears in northern Turkey

Sudden and unexplained mass fish deaths in the Black Sea region of Turkey have local residents worried about the safety of their water supply and calling on officials to solve the mystery.

When residents in Mescitli village in Gümüşhane province first observed dead fish in Harşit stream 15 days ago, they thought the fish had died of natural causes, said village head Cenk İnce.

“However, when we realized the number of dead fish had risen, we urgently informed the officials. There were fish for two kilometers along the shore, which worried us. We are using the stream’s water in our agricultural activities,” İnce said, according to the Doğan news agency, or DHA. He added that the villagers have urged officials to investigate immediately.

[ufo1987]

Trąbią dziś w polskich mediach o tym wybuchu na słońcu ale oczywiście się z tego śmieją, fajne zjawisko itp... Wspominali o burzach magnentycznych itp. Staram się doszukiwać w całej sprawie z przebiegunowaniem, wybuchami na słońcu itp jak największych pozytywów no i nie obawiać się tego, ale wydaje mi się że to POCZĄTEK KOŃCA niestety... ;/ Zbyt wiele się dzieje. Co robić?

[Connor]

Nic nie robić. Jedyne co możesz to w pełni korzystać z dni, które Ci zostały. Ale oczywiście wciąż ja nie wierzę w żadne 2012 a to co się dzieje (zmiana biegunów czy wybuchy na słońcu) jest czymś naturalnym, i będzie się to jeszcze działo za ileś tysięcy bądź milionów lat.

Użytkownik Fisher edytował ten post 18.02.2011 - 22:32

[taght]

Ja bym się tam cieszył jak by się coś działo, czego się bać? Równie dobrze mogę się bać wyjść z domu bo może mnie samochód potrącić ba nawet w domu może spotkać mnie śmierć. A tak może będzie okazja zobaczyć coś czego nikt inny nie widział, tak czy inaczej umrzemy więc jak będą fajerwerki może przyjdzie nam to łatwiej.

[ufo1987]

Nic nie robić. Jedyne co możesz to w pełni korzystać z dni, które Ci zostały. Ale oczywiście wciąż ja nie wierzę w żadne 2012 a to co się dzieje (zmiana biegunów czy wybuchy na słońcu) jest czymś naturalnym, i będzie się to jeszcze działo za ileś tysięcy bądź milionów lat.

Wiadome że się działo i dziać się będzie bo taka jest kolej rzeczy, ale nigdy na taką skalę tzn. cywilizacja nie była tak rozwinięta wielka...

[Amontillado]

USA, OHIO - 18 luty



Duże ilości gęsi odkryto w okolicy jeziora Eerie niedaleko miejsowości Toledo, ale również w odległej 70 mil miejscowości Cleveland. Ptaki z niewyjaśninych powodów spadły z nieba. Część z nich zmarła od razu, inne żyją lecz nie są w stanie odlecieć - straciły koordynację i nie potrafią ustać na nogach. Zebrano kilkanaście żywych gęsi i wysłano je do analizy - 18 z 23 zmarło w ośrodku przyrody.

Specjaliści oczekują na wyniki badań, gdyż nie są w stanie powiedzieć co było przyczyną tego zdarzenia.

Kilkadziesiąt gęsi wciąż leży na pokrywie lodowej na środku jeziora - lód jest tak cienki, że przyrodnicy nie są w stanie tam dotrzeć i zabrać żyjące ptaki. Znaczna ich część najprawdopodobniej utonie.

Funkcjonariusze ochrony środowiska mówią, że ptaki "straciły koordynację i wywracają się do góry nogami."

Źródło
__________________________________________

Dla tych, którzy obawiają się zmian:

"Zagrożenie i Nadzieja"


Zdjęcie wykonane przez Holendra Teunis'a Haveman - umieszczone w Google Earth

Użytkownik Amontillado edytował ten post 18.02.2011 - 22:50

[domenicus]

Może już było, jeśli tak, skasować.

Przed kilkoma minutami, TVP 3 w programie "Podróże z Barometrem" (20 luty 2011, 09:00), który prowadzi Jarosław Kret doniosło, że w USA, w stanie Iowa znaleziono setki (najpierw powiedziano setki tysięcy, potem nie powtórzono wyrazu "tysięcy") martwych nietoperzy a te, które powinny być w hibernacji ("spać") latały zdezorientowane po jaskiniach. Obawiają się [naukowcy], że drastyczny spadek ilości nietoperzy spowoduje wzrost ceny zbóż i innych upraw, których insekty zjadane są właśnie przez nietoperze.

Pokazano martwe ptaki i grotołazów w jaskiniach. Jak wiemy, nietoperze są bardzo wrażliwe na ultradźwięki i pole magnetyczne (jeśli ktoś ma wątpliwości, niech przeanalizuje Batu Caves w Malezji lub Deer Cave też w Malezji i prześledzi wyloty z jaskiń).

Polecam wszystkim ten cotygodniowy program, bo dokładnie pokazuje to, o czym my tutaj mówimy (tj. zjawiska pogodowe i anomalie)

Link do opisu programu >>>

[Jarecki]

Gigantyczny,masowy pomór odnotowano na rzece Mara w Kenii.
Pierwsze doniesienia wskazują,że ok. 5 000 000 zwierząt wodnych (głównie ryb) ale także krokodyle i hipopotamy zaczęły umierać już kilka dni temu w wodach afrykańskiej rzeki.
Ministerstwo Zdrowia Publicznego oraz Kenya Wildlife Service prowadzi śledztwo w tej sprawie.
"Nagła zmiana pogody,gęste mgły,które pokryły powierzchnię wody mogły znacząco ograniczyć ilość tlenu w rzece co w konsekwencji doprowadziło do śmierci ryb i innych zwierząt" - tak twierdzi urzędnik KWS Gabriel Tambushi.
Nie wyklucza on również zatrucia wód rzeki chemikaliami służącymi do upraw ziemi,które spłynęły do rzeki po ciężkiej powodzi.



5 million aquatic animals die at Mara river in Kenya

[Jarecki]

Masowe zgony przybierają na sile.
W sobotę (19.02) na mieliźnie w zatoce Mason Bay (Stewart Island) południowy kraniec Nowej Zelandii znaleziono 107 martwych bądź umierających wielorybów.
Następnego dnia dwóch pracowników Department of Conservation po przybyciu na miejsce stwierdziło,że 48 ssaków jeszcze żyje lecz ich stan był na tyle poważny,że podjęto decyzję o ich uśmierceniu.
Niestety nie podano przyczyn tej masowej śmierci ale zakładam,że każdy z Was i tak doskonale wie co za tym stoi.
Przynajmniej zaoszczędzono czas i nie wypisywano bzdur jak w innych tego typu przypadkach.




107 stranded whales die on Stewart Island

[Amontillado]

NOWA ZELANDIA - 21 luty



Tajemnicza śmierć waleni. Na południowych plażach Nowej Zelandii odnotowano śmierć 107 grindwali. Martwe i umierające ssaki, osiadłe na mieliźnie, odkryli w niedzielę turyści.

Wiekszość z nich już nie żyła, pozostałe 48 należało uśpić - nie było dla nich ratunku. Przypomnijmy, że w zeszłym miesiąu na północy Nowej Zelandii znaleziono na mieliźnie 24 martwych grindwali.

Źródło: I, II
_______________________________________

Jarecki był szybszy o 3 minuty, ale już to zostawię.

Niestety nie podano przyczyn tej masowej śmierci ale zakładam,że każdy z Was i tak doskonale wie co za tym stoi.

Szczerze mówiąc - ja nie wiem. Ty również.
Nikt nie wie (a już na pewno nie "doskonale"). My możemy się jedynie domyslać.

___________________________________________________________
___________________________________________________________


UKRAINA



Pierwsze doniesienie z Ukrainy. Dziesiątki martwych kosów znaleziono w sobotę przy drodze w mieście Sevastapol.

Zmarłe ptaki intrygują ukraińskich naukowców. Wstępnie odrzucono wirusy i chorobę - kosy przyleciały do kraju z północnej Afryki, gdzie nie ma doniesień o chorobach wśród ptaków.

Jedyne "racjonalne" wytłumaczenie naukowców to mróz. Wyniki badań zmarłych kosów będą znane w tym tygodniu.

Źródło: I, II, III

Użytkownik Amontillado edytował ten post 21.02.2011 - 12:15

[Jarecki]

W każdym z wymienionych w tym temacie przypadków czy to tyczy się ptaków,ryb,waleni czy innych zwierząt można z całą pewnością a nawet trzeba założyć,że "coś" wpływa bądź zaburza bezpośrednio ich zmysł echolokacji.
Tak jak w przypadku wielorybów na siłę można "podpiąć" ,że to podwodny hałas, wywoływany przez człowieka jest winien dezorientacji ssaków (mam tu na myśli sonary stosowane przez okręty wojenne czy też śruby zwykłych statków handlowych, powodujących drgania, które zaburzają fale dźwiękowe wysyłane przez walenie).
Ale jak wyjaśnić masowe pomory ptaków i ryb ?
Jedno co ciśnie się na usta,jak sądzę nie tylko mnie to istotne zmiany w kierunku i natężeniu ziemskiego pola magnetycznego.
Nie chcę się wdawać w jakieś zawiłe dyskusję bo nie jestem w tej kwestii ekspertem ale po przeanalizowaniu już chyba setek takich przypadków na przestrzeni dwóch miesięcy - jestem w stanie postawić właśnie taką tezę w 99.99% !

[Amontillado]

Zgadzam się z Tobą, bo sam również podejrzewam zmiany pola magnetycznego.

Ale chociażby z racji tego, że nie jesteśmy w tej dziedzinie ekspertami, nie możemy być pewni nawet na 60%.
Poza tym zmiany w polu magnetycznym nie tłumaczą zmarłych koni czy bydła. Choć akurat tych doniesień nie wkładałbym do jednego worka.

Zastanawia mnie jedno - media przeprowadziły rozmowy z tyloma badaczami, przyrodnikami, naukowcami... Przecież nie tylko my podejrzewamy magnetosferę, dlaczego więc reporterzy nie zainteresowali się rozmową z naukowcem badającym pole magnetyczne? Specjalistą w takiej dziedzinie?

Dlaczego ani jedna stacja nie zapytała wprost żadnego z zaproszonych naukowców (a z pewnością byłby on bardziej kompetentną osobą w tym temacie od nas) - Czy zmiany w polu magnetycznym mogą mieć jakikolwiek związek z wymieraniem ryb, ptaków, krabów, pszczół, itp.?

Przecież to rozwiałoby przynajmniej jedną wątpliwość.

Użytkownik Amontillado edytował ten post 21.02.2011 - 14:13

[Amor_Fati]

Magnetic Pole Reversal Effect on Animals
According to Dr. David P. Stern, scientists have no method of discovering the effects of magnetic pole reversals on birds, fish and other animals as the last time the magnetic poles reversed was over 700,000 years ago.