724 odpowiedzi w tym temacie

[Amor_Fati]

Kiedy wreszcie pojawia sie pierwsze newsy o zgonach ludzi, strasznie nudna sie ta Opera zaczyna powoli robic

[ANTI HUMAN ANTI GOD]

Kiedy wreszcie pojawia sie pierwsze newsy o zgonach ludzi, strasznie nudna sie ta Opera zaczyna powoli robic

No super życzysz komuś śmierci a jak byś pierwszą ofiarą był byś ty?

[Amor_Fati]

Ja nic nikomu nie zycze ale troche zaczyna to przypominac teatralne pzedstawienie gdzie prawda miesza sie z fikcja - jestem prawie pewien
-ze wsrod newsow autentycznych znajduje sie rowniez masa zfabrykowanych, ktos rowniez np mogl pozbyc sie wlasnych odpadow toksycznych wylewajac je do morza badz rzeki korzystajac z panujacej sytuacji i dosyc sporej ilosci podobnych wydarzen
-nakret mediow ktore pisza o wszystkim byle tylko pisac - opierajac sie na wiadomosciach z internetu i rzekomej apokalipsie 2012 roku
-trzymanie ludzi w strachu to jedyna skuteczna metoda kontroli w dzisiejszym swiecie - terroryzm sie troche przejadl zaczerpnijmy zatem lyzka z innego garnka
-ciagle malo informacji w powaznych mediach ktore traktuja ten temat po macoszemu zwazywszy na jego iluzorycznosc nikt nie chce szargac sobie opini

Nie mowie ze nic sie nie dzieje ale po 2 miesiacach obserwacji stwierdzam ze nie bedzie tak strasznie a moj powyzszy komentarz byl tylko przykladem sarkazmu i ironi kazdy ma plany kazdy ma rodzine ja rowniez nigdzie sie jeszcze nie chce wybierac

Laczenie faktow w jedno takich jak trzesienia ziemi pomory zwierzat chyba jest nie do konca trafne - to wszystko bylo i bedzie zmienil sie tylko zakres i obszar tego zjawiska

w 90 procentach za zaistniala sytuacje odpowiedzialny jest sam czlowiek ( no moze po za trzesieniami Ziemi) jezeli ktos wierzy w zielone zapedy wielkich koncernow ktore w nalezyty sposob skladuja swoje odpady to chyba jest naiwny - szybkosc postepu jest przerazajaca a gory smieci i chemi ktorej trzeba sie pozbyc rosna z roku na rok i chyba tego najbardziej nalezy sie obawiac

boje sie ludzi kosmos poradzi sobie sam

btw kilka dni temu przelecaiala kolo nas mala asteroida ktora mogla zrobic wielkie kuku czy to zagrozenie bardziej realne kogos zainteresowalo nie
kochamy sie w przepowiedniach znakach i czarnowidztwie od kiedy czlowiek wyszedl z jaskini i zobaczyl pierwszy piorun. My poprostu lubimy sie bac

i jeszcze zeby to podsumowac to powiem korzystajac z prawidel podstawowej pcychologii czlowiek to istota ktora bardzo nie lubi przyznawac sie do wlasnych bledow kocha zrzucac odpowiedzialnosc na kogo innego badz na cos innego, znani jestesmy z wymyslania byle jakich pretekstow by pozbawiac inne nacje zycia, od 2000 lat jestesmy bardziej pasozytami tej planety niz jej budowniczymi zapominajac ze jestemy jej integralna czescia
Zawsze szukamy rozwiazan bardzo daleko gdy okazuje sie ze sa one w zasiegu naszej reki

[kamilus]

Nawet jeśli pojawiły się już jakieś przypadki nagłych zgonów u ludzi, to najprawdopodobniej zostały zakwalifikowane jako zawały/wylewy/udary. Poza tym nie wiadomo, na co wpływa to co zabija ptaki, bo jak na mózg czy serce, to w/w przyczyny śmierci zawsze będą najważniejszymi i lekarze nawet nie pomyślą, że na wywołanie np. zawału serca mogło wpłynać coś z zewnątrz. Chyba, że zaczną się naprawde _masowe_ zgony ludzi w jednym miejscu, wtedy może ludzie zaczną się zastanawiać co może być przyczyną. Ale zapewne będzie już za późno na ratunek...

Co do trzymania ludzi w strachu, to nie wiem jak można kogoś straszyć nie mówiąc nic o masowych zgonach zwierząt - a tak się dzieje, jedyne informacje pochodzą praktycznie tylko z Internetu.

[Amor_Fati]

No raczej jak by sie mialo nam cos stac na wieksza skale to chyba juz by tak sie stalo zwazywszy na proporcje wieloryba do czlowieka to jednak czlowiek jest troche mniejszym ssakiem- moze jest to bledne myslenie to takie rozumowanie po chlopsku ze tak powiem

moze u ludzi wyplywa to bardziej na zmiany psychiczne jak juz ktos wczesniej wspominal wzrost agresji itp.

[ufo1987]

Zgadza się - sarkazm w tym wypadku jest zupelnie zbedny. W dodatku nie wiem jak mozna bagatelizowac te wszystkie wydarzenia upierajac sie w dodatku ze wieksza ich czesc to sciema... A dlaczego wieksze media o tym nie mowia? Sprawa jest prosta jak budowa cepa... By nie wywolac paniki...

[crc]

"By nie wywołać paniki" denerwuje mnie to tłumaczenie, które się ostatnio nagminnie powtarza. Ja sądzę, że raczej po to, żeby ludzi trzymać w niewiedzy i nieświadomości, niż w trosce o ich dobro.
Hipotetycznie, gdybyś wiedział, że masz przed sobą jeszcze 2 tygodnie życia to chciałbyś wstawać rano, pracować i nie robić nic szczególnego czy może wolałbyś skończyć co możesz, spędzić ten czas z rodziną/ukochaną/nym lub pojechać nad morze czy gdzieś indziej na łono natury. Dla mnie wybór jest prosty, ale przecież chrońmy ludzi przed paniką, bo to jest najważniejsze.

[Amor_Fati]

Czy naprawde uwazacie ze w erze Internetu i informacji szybciej rozchodzacej sie niz swiatlo cos takiego dlugo by sie utrzymalo w tajemnicy a wszyscy wielcy tego swiata ktorzy kontroluja maluczkich sedzieli by jak swiete krowy patrzac sie tepo w sufit??? to chyba malo realne wydaje mi sie osobiscie ze wizje apokaliptyczne towarzyszly nam zawsze od wielkich bram Babilonu az po sredniowiecznych i pozniejszych jasnowidzow zwiastujacych koniec i tak juz mial nastapic koniec swiata po upadku Cesarstwa Rzymskiego, Rok Tysieczny, Czarna Smierc pozniej era atomu gdzie nikt nie znal dnia ani godziny rok 2000 no i to co rzekomo sie do nas zbliza. Naprawde nikt nie widzi analogii? Bardzo prosze zainteresowanych o siegniecie do Archetypow Junga - nasza psychika podlega nieustannej ewolucji i tak jak zmienia sie nasz swiat i jego wynalazki tak zmienia sie skala czarnowidztwa ktore uprawiamy- i to nie jest nic nowego. Deszcze zab, kamieni, odchodow, martwe plody, padle kruki, czerwone rzeki przewijaja sie przez historie naszej cywilizacji jak przyslowiowy tasiemiec

[Amor_Fati]

Chyba zle mnie zrozumialesm, pewne fakty sa niezaprzeczalen. Problemem jest to ze nie znamy do konca ich prawdziwej natury i tego co nimi powoduje. Chodzi mi o to iz nie zawsze moze to oznaczac nadejscie globalnej katastrofy chociaz niektorzy ludzie jak np Kosciol Apokalipsy pewnie by sie z tego bardzo ucieszyli. Moim zdnaiem jest to dla nas ostrzezenie a co my z tym zrobimy to juz tylko od nas samych zalezy. Nie jestem obojetny ale wiem jedno jezeli naprawde cos ma sie stac na skale kosmiczna to takie jednostki jak my z pewnoscia tego nie powstrzymaja Niestety nie jestem wielkim mistrzem Ossowieckim wiec pozostaje mi tylko Zen i dobra mysl..... a moze tylko sie pocieszam.

[Jarecki]

Tysiące martwych kalmarów znaleziono w rzece Derwent na Tasmanii.
Eksperci zajmujący się tą sprawą nie mają bladego pojęcia co mogło spowodować ten masowy pomór.



Więcej info w linku Spate of Derwent fish deaths

[zygix]

Mam nadzieję,że tego info nie było.Przyznam się,nie śledzę tego tematu a info dziś znalazłem,więc wklejam w ramach ciekawostki:
Do takich tematów doszedł jeszcze jeden:

Do całej serii wymierających masowo zwierząt dołączyli ostatnio przedstawiciele najważniejszego chyba dla mieszkańców USA gatunku ptaka – bielika amerykańskiego.

W ostatnim czasie pracownicy Mountainaire Avian Rescue Society – organizacji zajmującej się ratowaniem ptactwa w okolicach Wyspy Vancouver (w Kanadzie, w prowincji Kolumbia Brytyjska) napotkali na zwłoki ptaków gatunku bielik amerykański (Haliaeetus leucocephalus) w niespotykanych wcześniej ilościach. Udało im się nawet uratować 7 ptaków, lecz znajdowały się one w fatalnym stanie – umierały z głodu i były nękane przez pasożyty.

W tym przypadku jednak wydaje się, że wiadomo jaka była przyczyna ich śmierci. Było to spowodowane, jak się sądzi, mniejszą ilością łososia w tym roku, przez co orły zmuszone były próbować żywić się na lokalnych wysypiskach śmieci. Zjadany tam przez nie pokarm był przyczyną zatruć.

Dokładne obserwacje liczby ptaków przyniosły szokujące rezultaty – ich liczba miała spaść z 7 tysięcy osobników do około 350 sztuk. Miało być to spowodowane jednak nie tylko wymieraniem, lecz także migracją za pożywieniem.
Ptaki spadają nadal

Użytkownik zygix edytował ten post 26.02.2011 - 13:38

[Xellos]

Coś w tym jest, na pewno natura nie zna próżni. Pytanie tylko czy człowiek też jest na straty czy będzie żyć dalej. Jako posiadacz sporego ogrodu, mogę powiedzieć, że rolę pszczół przejęły trzmiele. U mnie dodatkowo kompletnie zniknęły osy tamtego roku. Ciekawe jak będzie w tym. Może coś wymarło a jeszcze nie wiem, bo wiosna dopiero przed nami. Od dawna nie widziałem też szerszeni, kiedyś to regularnie jak byłem mniejszy.

Są też takie małe jakieś pół-pszczoły dziwne heh może jakieś tam nowe gatunki. Ważne że zapylają.

Ogólnie w temacie, o polu magnetycznym, trzęsieniach, wymarciu...szukamy raczej odpowiedzi, czy człowiek przeżyje. Bo na to co się dzieje i tak wpływu nie mamy...

Nie można też wykluczyć, że część ludności jest już "zmutowana" ewolucyjnie i mimo, że wygląda fizycznie tak samo, może być odporna na to co ma przyjść dla ludzkości i jakiś mały % przeżyje. Ewolucja chyba trwa zawsze. Oczywiście od strony mentalnej, wszyscy wierzący w new age i inne cuda, myślą że to właśnie oni są wybrani i przeżyją