724 replies to this topic

[kpiarz]

Rzeczowy artykulik z portalu "Nowa Atlantyda" tez próbuje wyjasnić śmierć ptaków. Jako jeden z nielicznych używa
poprawnej nazwy - epoletnik.

http://nowaatlantyda...ra-epoletnikow/

[Sato]

No już bez przesady - niedługo zagłada mrówek i pantofelków? Dajcie spokój. I dlaczego tylko w USA?

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale to mogą być skutki uboczne eksperymentów, o których bardzo mały zakres osób ma pojęcie. Zresztą czy ruchy pola magnetycznego nie miałyby wpływu na rośliny? Przecież one, tak jak i ptaki, posiadają kryptochromy.

[Amontillado]

Najprawdopodobniej mamy do czynienia z anomalią przyrodniczą, pytanie tylko z anomalią na jaką skalę? Moim zdaniem wpływ na takie zachowanie ptaków ma jednak pole magnetyczne.

Moim skromnym zdaniem to mało prawdopodobne. Od wielu lat wytwarzamy olbrzymi smog elektromagnetyczny. Jak dotąd nie obserwowano żeby ptaki, "głupiały" w pobliżu urządzeń emitujących silne pole elektromagnetyczne. Całkiem normalnie zachowywały się w pobliżu stacji transformatorowych, czy linii energetycznych.
Chyba że reagują wyłącznie na promieniowanie magnetyczne planety, zupełnie ignorując promieniowanie elektromagnetyczne o zmiennych częstotliwościach.
Ale wydaje się to nieprawdopodobne.

Kiedyś, w ramach eksperymentu, wypuszczono ptaki ze sztucznie wygenerowanego pola magnetycznego aby sprawdzić jak sobie poradzą. Okazało się, że oprócz sygnałów magnetycznych (które są przecież zakłócane przez różne urządzenia a także przez niewielkie zmiany pola magnetycznego w skali roku) korzystają też z położenia Słońca na niebie. W ten sposób potrafią korygować błędy narzucane im przez liczne urządzenia i niewielkie zmiany magnetyczne Ziemi. Oprócz tego, za sprawą kryptochromów, widzą pola elektromagnetyczne. Dzięki temu nie "głupieją" w pobliżu transformatorów, itp. Do tej pory świetnie radziły sobie z niewielkimi anomaliami i drobnymi zmianami w położeniu pola magnetycznego Ziemi. Myślę jednak, że mogłyby zgłupieć przy odpowiednio nagłym i dużym przemieszczeniu pola magnetycznego Ziemi. Biorąc pod uwagę, że była noc i nie mogły skorzystać z pomocy Słońca aby regulować kierunek lotu.
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi - zgadzam się w 100% W Polsce nie było przypadku zbiorowej śmierci gołębi, choć te nie widzą w nocy lepiej niż epoletniki, a latają szybciej dzięki czemu, spłoszone fajerwerkami, łatwiej poobijałyby się o drzewa i domy.

No już bez przesady - niedługo zagłada mrówek i pantofelków? Dajcie spokój. I dlaczego tylko w USA?

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale to mogą być skutki uboczne eksperymentów, o których bardzo mały zakres osób ma pojęcie. Zresztą czy ruchy pola magnetycznego nie miałyby wpływu na rośliny? Przecież one, tak jak i ptaki, posiadają kryptochromy.

Wydaje mi się, że kryptochromy u roślin odgrywają inne funkcje niż u ptaków. W każdym razie nie pomagają im w orientacji, nawigacji i migracji

[Hourdeau]

Amerykańskie trzmiele wymierają w niespotykanym tempie.

Aż przypomniało mi się przysłowie "kiedy pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostanie już najwyżej 4 lata życia" i jeszcze co do wpływania magnetyzmu na ptaki :

Naukowcy wykonali nawet eksperyment, w którym ptaki z gatunku muchołówki żałobnej poddano "magnetycznemu praniu mózgu". Ptaki wychowane zostały w polu magnetycznym obróconym o 90 stopni, skutkiem czego, gdy nadeszła zima, ich migracja nie odbywała się w zwykłym dla nich kierunku.

Użytkownik Hourdeau edytował ten post 05.01.2011 - 00:15

[Akinci]

2 miliony martwych ryb w Maryland.

http://www.baltimore...0,5624655.story

[Jarecki]

Setki martwych ryb w Nowej Zelandii
http://www.stuff.co....h-up-on-beaches

Tysiące martwych ryb na Florydzie
http://www.wftv.com/...953/detail.html

Setki martwych ptaków w Szwecji



http://www.aftonblad...ticle8370375.ab

Setki martwych ryb w Kanadzie
http://www.torontosu...4/16757321.html

I jeszcze bardzo wymowny film z Luizjany.

http://www.youtube.com/watch?v=DF9vI-3zgoo&feature=player_embedded

[kpiarz]

U wybrzeży Chile znaleziono 1,5 tys. martwych burzyków szarych.


http://www.elmostrad...-de-cobquecura/


Po dokładnym wczytaniu sie w przekład google zorientowałam się,że link, który
zamieściłam, był datowany 10 maja 2010 roku, a więc ze zdarzeniem obecnym
nie ma nic wspólnego.

Użytkownik kpiarz edytował ten post 05.01.2011 - 08:22

[Mariuzs]

Ktoś przy tych rybach pisał nawet o chemtrails. A tak poważnie powinni się prężnie zabrać za testy, każdy rodzaj śmierci pozostawia w organizmie jakieś ślady, po których można określić przyczynę zgonu. No chyba, że ktoś się HAARP'em bawi... Jak tak dalej pójdzie to rzeczywiście może być nieciekawie, zważywszy jeszcze na te trzmiele.

[Amontillado]

Podtrzymuję zdanie, że wątpliwym jest by ludzie maczali w tym palce. Eksperymenty i "zabawa" z HAARP'em (jeśli w ogóle) odbywa się raczej w zamkniętych zonach. Jeśli skuteczność tego projektu/broni potwierdziłaby się w badaniach zamkniętych, nie widzę sensu w dalszym udowadnianiu śmiertelnej skuteczności HAARP'u w strefach otwartych. Jaki cel mieliby w zabijaniu tysięcy ptaków czy ryb? Nie dość, że na pewno "zabawa" taka niezwykle dużo kosztuje (a wiadomo że pieniądze to główny argument), to jeszcze po co mieliby się niepotrzebnie narażać na podejrzenia, skoro mogliby pozabijać sobie te ptaki HAARP'em w wydzielonej, zabezpieczonej strefie wojskowej.

I nie dziwi was, że tylko ryby i ptaki (ewentualnie trzmiele) padają ostatnio ofiarą masowych samobójstw? Jak wiadomo pole magnetyczne największy wpływ ma na ryby (również wykorzystują je do orientacji przestrzennej; oprócz tego magnetyzm ma wpływ u nich na wymiane wodno-gazową, układ krążenia i na rozmnażanie), ptaki i niektóre owady - głównie pszczoły (o ich budzącym niepokój wymieraniu na przestrzeni ostatnich kilku lat jest nawet osobny wątek na forum; w roku 2010 było dość głośno w mediach o tym zjawisku). Wydaje mi się, że winy należy szukać właśnie w zmianach pola magnetycznego, a nie w HAARP'ie, chemtrails czy fajerwerkach. Oczywiście mogę się mylić, są to w końcu tylko niewprawne dywagacje.

Użytkownik Amontillado edytował ten post 05.01.2011 - 11:28

[Mehitabel]

Chiński mainstream komentujac ostatnie wydarzenia nie owija w bawełnę i otwarcie pyta czy ich przyczyną nie jest rozpoczęcie procesu przebiegunowania Ziemi:

Birds nadal spadać wokół biegunów może być wstępem do konwersji

Artykuł wyświetlany w małych częściach,klikać <2>,<3> pod treścią i tak dalej.

Z jego treści wynika zresztą że w Chinach też zaobserwowano masowe smierci ptaków w ostatnich dniach.

Użytkownik Mehitabel edytował ten post 05.01.2011 - 12:23

[kpiarz]

Spis miejsc, gdzie zanotowano masowe śmierci ryb /dane z dnia wczorajszego/ - nie wymienione jeszcze na forum :
Maryland, Południowa Walia-wyspy brytyjskie, Brazylia, Włochy, Nowa Zelandia.

Linki :

http://www.wbaltv.co...581/detail.html

http://www.bymnews.c...ls.php?id=79520

http://www.parana-on..._open,_resizeMe


http://corrierefiore...158495607.shtml

http://www.nzherald....jectid=10697906

[rolpiek]

Zagadkowa śmierć tysięcy ptaków wyjaśniona
Amerykanie zdołali już wyjaśnić zagadkową śmierć tysięcy ptaków w Beebe, w... czytaj więcej &raquo;
Naukowcy orzekli, że przyczyną śmierci ptaków był stres i strach wywołany puszczanymi w noc sylwestrową fajerwerkami.

Zdaniem naukowców pokaz fajerwerków prawdopodobnie wywołał u ptaków tak wielką panikę, że przerażone nie kontrolowały już lotu, lecz wpadały na domy, samochody i na siebie nawzajem.

- Ptaki leciały na poziomie dachów domów, a nie na poziomie szczytów drzew, żeby uniknąć eksplozji nad sobą - wyjaśniła ornitolog Karen Rove. I dodała, że ptaki, o których tu mowa - kosy, zaczęły wtedy wpadać na budynki, bo mają słaby wzrok.

jeśli od fajerwerków to na całym świecie od lat powinno zadarzać się w sylwestra wiele takich sytuacji - chcoiaż kolega przytoczył kilka doniesień właśnie z okolic sylwestra więc może to jest przyczyna - z drugiej strony amerykanie zaprzeczyli temu mówiąc "Ptaki leciały na poziomie dachów domów"
- na tym poziomie nie wybuchają fajerwerki ....

ponadto jeśli leciały na poziomie dachów i zaczeły wpadać na budynki to na co wpadały te ptaki które leżały na środku ulicy ?

dodatkowo podejrzane jest że "wyjaśniono ten fenomen" tak błyskawicznie

ogólnie oficjalne wytłumaczenie jest delikatnie mówiąc dziwne i mało wiarygodne

Masowo wymierają trzmiele. Katastrofa ekologiczna w USA[/size][/b]

tu bym się nie zdziwił jakby jakiś koncern produkujący samozapylające sie pomidorki GMO wypuścił jakiegoś wirusika aby załatwić trzmiele, pszczoły i rolnicy byliby skazani na te ich samozapylające sie warzywka

Użytkownik rolpiek edytował ten post 05.01.2011 - 13:03

[Sato]

Ludzie, dajcie spokój z tym polem magnetycznym. Ostatnia jego aktywność jest niemalże znikoma w porównaniu z innymi dniami, w których pomimo dużej aktywności nic się nie działo. Musi być inne wyjaśnienie.

[Jarecki]

Poniżej jest prowizoryczna mapka przedstawiająca miejsca (niestety już nie wszystkie,sytuacja jest dynamiczna),gdzie zanotowano masowe śmierci ryb,ptaków i ssaków morskich w ostatnich kilku dniach.
Jeżeli za te zgony zwierząt odpowiedzialne są zmiany ziemskiego pola magnetycznego to podejrzewam,że tych punktów na mapie będzie z każdym dniem coraz więcej.
Ponad 50 gatunków ryb,ptaków i owadów kieruje się swoistym "zmysłem magnetycznym" w swoich wędrówkach.Jeżeli pole ulegnie zaburzeniu u zwierząt następuje totalna dezorientacja a w konsekwencji śmierć.
Póki co na tej stronce http://www.thebigwob...-and-other.html facet robi sukcesywny update tychże miejsc,których niestety przybywa w zastraszającym tempie.

[corradam]

nie wiem jak was ale mnie to zaczyna chyba przerażać bo ewidentnie coś niedobrego sie dzieje