207 odpowiedzi w tym temacie

[Robakatorianin]

A tak na serio skoro my wynaleźliśmy walutę to obcy też muszą ją mieć.

Zawsze mogli osiągnąć Nirwanę/oświecenie znacznie wcześniej od nas i coś tak przyziemnego jak pieniądz już dawno im głowy nie zaprząta.

Napewno mają jakieś kosmitki Bo jak inaczej mogliby się rozmnażać

Może przez pączkowanie...


Co do pytań to dorzuciłbym:
8. Zabierzecie mnie ze sobą?
...nie jako pokarm lub obiekt doświadczalny...

Użytkownik Robakatorianin edytował ten post 23.01.2013 - 19:01

[Endinajla]

Ja jak spotkałabym obcych, którzy władają technologią nie z tej Ziemi, powiedziała bym... "Nie wszyscy ludzie są źli. Wielu z nas chciało by was poznać i zaprzyjaźnić się. Jednak na Ziemi są i tacy, którzy zagrażają również nam... Pomóżcie niewinnym, dobrym ludziom przetrwać. Pomóżcie nam, pokonać to zło byśmy mogli stać się tacy jak wy, wyrzekając się zła i budując, tym samym fundament cywilizacji bez skazy, w której panować będzie wieczna zgoda, miłość, zrozumienie, tolerancja i przyjaźń z wami. Nie szukamy wrogów...szukamy pokoju. Chcemy zawrzeć z Wami przymierze."

Użytkownik Endinajla edytował ten post 10.05.2017 - 22:59

[Kratos82]

Hmm... Ja miałbym tylko jedno pytanie do obcych.. Mianowicie,jak potężny jest wszechświat,jak duży czy ma jakieś granice. Na to pytanie chciałbym kiedyś poznać odpowiedź. Może przed śmiercią ludzkość nawiąże kontakt z rasą bardziej rozwiniętą od nas,ludzi... Choć trzeba wziąć pod uwagę to,iż nie każdy obcy ,nie każda rasa mogłaby być pokojowo nastawiona.

[Endinajla]

Sądzę, że wszystko zmierza w kierunku ducha. Na Ziemi rozwój mózgu przebiega podobnie u każdego stworzenia, no prawie, ale ogólnie jakby patrzyć na te wyżej rozwinięte formy życia to można rzec, że pierw rozwinęła się strefa przeżycia, która nie posiada uczuć - typowe gady. Potem zaczynają się pojawiać więzi, a co za tym idzie, uczucia. Matka już  nie porzuca potomstwa, ale się nim opiekuje, do uzyskania dojrzałości - tak jak dzieje sie to np. u SSAKÓW.  U ssaków już mamy zestawienie mózgu gadziego ( trzon mózgu) z mózgiem ssaczym ( układ limbiczny). W dalszej kolejności pojawia się rozwój inteligencji i myślenia abstrakcyjnego, za co odpowiada najmłodsza ewolucyjnie skruktura mózgu - KORA NOWA.

 

Jeżeli taka zależność występuje w całym Wszechświecie, to nasi goście, już te trzy struktury mózgu posiadają. Mogą być tak agresywni jak ludzie, ale nie muszą.

Zauważcie, że człowiek podąża w kolejnym kierunku.  W kierunku rozwoju duchowego. Koledzy z kosmosu, jeśli są ewolucyjnie mocniej rozwinięci od człowieka to posiadają zasady moralne, bo  najwięcej do powiedzenia mają już tylko układ limbiczny, kora nowa, oraz to co rozwinie się po korze nowej. Oni mają bardziej rozwiniętą korę nową od ludzi i wiedzą, że wojny, zabijanie i nienawiść się nie opłaca. Nie na tym poziomie rozwoju.

 

Jak postanowią nawiązać kontakt z ludzkością, to będą szukać osobników wyżej rozwiniętych i mniej agresywnych oraz mądrych. Oni będą pokojowo nastawieni, skłonni bardziej do manipulowania człowiekiem, niż siania terroru. Ich technologia będzie potrafiła badać stworzenia, nie wyrządzając im krzywdy.  Oczywiście nie oznacza to, że będą siedzieć cicho i nic nie robić. Zrobią to, ale bezboleśnie.

 

Gdyby ich zapytać o powstanie tego wszechświata, to zapewne wahaliby się z odpowiedzią, jeśli nie ufaliby temu kto pyta. A żeby zaufali ludziom, to ludzkość musi się zmienić i odejść od wszelakich wojen i krzywdzenia innych, na rzecz pokoju i miłości. To jest warunek.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 14.05.2017 - 13:12

[Alucard]

"Oni mają bardziej rozwiniętą korę nową od ludzi i wiedzą, że wojny, zabijanie i nienawiść się nie opłaca. Nie na tym poziomie rozwoju."

 

Serio? Mówisz o tym jak zbudowany jest mózg kosmitów oraz jak oni się zachowują? Kosmitów, których jeszcze nie odkryliśmy, i którzy, jeśli istnieją, nie wiadomo czy w ogóle coś takiego jak mózg posiadają?

[Kronikarz Przedwiecznych]

Dokładnie to samo chciałem napisać. Wszystkie wywody Shadow oparte są na czym? A dlaczego uważasz, że nie mogą być po prostu złymi, brutalnymi istotami i niszczycielami światów? Myślisz, że to Troskliwe Misie na jednorożcach? 

Podaj źródła tych rewelacji - z kim będą woleli się komunikować i dlaczego akurat z tymi ludźmi? A co to są osobniki wyżej rozwinięte wśród ludzi?

[Endinajla]

Alucard, gdyby nie posiadali struktury pozwalającej na odczyt otaczającego nas świata, to nigdy by się z nami nie skontaktowali i nie mógłbyś ich o cokolwiek zapytać. Nawet awatar ma powiązanie z umysłem jego właściciela.

 

@Kronikarz Przedwiecznych

 

A dlaczego uważasz, że nie mogą być po prostu złymi, brutalnymi istotami i niszczycielami światów? Myślisz, że to Troskliwe Misie na jednorożcach?

Bo to wyklucza ich rozwój. Zasady moralne i wiedza idą w parze z rozwojem duchowym. Zapewne człowiek miałby przez to problem z pojęciem ich logiki i moralności, ale przy tak wysokim rozwoju umysłowym oraz technologii, istota zyskuje pewność siebie. Gdy nic nie zagraża, to rozwijają się te struktury ciała (mózgu), które odpowiadają za przeżycie właśnie w takich warunkach. A więc inteligencja i duchowość. Jak nie ma wojen to zanika potrzeba walki, rozwija się empatia, myślenie abstrakcyjne etc. Przeciętny człowiek by wyśmiał mnie, gdybym powiedziała, że nie zabiłabym zwierzęcia nawet jakbym konała z głodu. Ktoś z niskim poziomem empatii, nie zrozumie empaty. Tak samo, człowiek o niskim rozwoju duchowym nie zrozumie tak zwanego "obcego"

 

 

A co to są osobniki wyżej rozwinięte wśród ludzi?

To takie osobniki, które rozwijają swoją duchowość. Dla przykładu można tu zestawić nisko rozwiniętego duchowo zabójcę, który żyje tylko cielesnymi doznaniami, pierwotnymi potrzebami i materialnymi korzyściami, z buddyjskim mnichem, który odrzuca materię, bogactwo, na rzecz rozwoju ducha. Rozumiesz? Tego duchowego rozwoju uczył nas Jezus.

 

 

z kim będą woleli się komunikować i dlaczego akurat z tymi ludźmi?

A ty jakbyś miał wybór, nawiązać kontakt z obcą cywilizacją, to... wybrałbyś nieobliczalnych, nisko rozwiniętych łowców, którzy mogli by cię potraktować jako mięso armatnie, czy raczej wybrałbyś cywilizację, która nie prowadzi wojen i nastawiona jest przyjaźnie do każdego? Powiem inaczej. Jakbyś miał wybór gdzie lecieć z bliskimi by nawiązać nowe kontakty, to poleciałbyś... gdzie? Wolałbyś pojechać do... Czech, polecieć do USA, Japonii? Tybetu?, a może wybrałbyś Koreę Północną, albo Syrię, co? Jeśli nawiązuje się z kimś kontakt, to nie naraża się całej cywilizacji na niebezpieczeństwo.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 14.05.2017 - 15:13

[pishor]

gdyby nie posiadali struktury pozwalającej na odczyt otaczającego nas świata, to nigdy by się z nami nie skontaktowali i nie mógłbyś ich o cokolwiek zapytać.

 

Szlag! Nie dość, że przegapiłem fatimski koniec świata (tak, tak - podobno miał być wczoraj między 17.19, a 17.21) to jeszcze umknęło mi tak wiekopomne wydarzenie.

Kiedy się z nami skontaktowali ci kosmici, co odpowiedzieli na zadane im pytania i dlaczego w mediach o tym tak cicho?

[Alucard]

"A ty jakbyś miał wybór, nawiązać kontakt z obcą cywilizacją, to... wybrałbyś nieobliczalnych, nisko rozwiniętych łowców, którzy mogli by cię potraktować jako mięso armatnie, czy raczej wybrałbyś cywilizację, która nie prowadzi wojen i nastawiona jest przyjaźnie do każdego?"

 

Zauważ, że pytasz o zdanie człowieka. Rzekome istoty, których rozwój mógł mógł przebiegać w całkiem inny sposób, mogą zupełnie inaczej rozumieć kwestie "pokoju". Tutaj, na naszej niewielkiej Ziemi, wielu ludzi interpretuje wiele pojedynczych spraw w najróżniejszy sposób.

Co mówić o istotach, które, jeśli istnieją, mogą być nam bardzo obce pod każdym względem. Tak jak sama mówisz "Przeciętny człowiek by wyśmiał mnie, gdybym powiedziała, że nie zabiłabym zwierzęcia nawet jakbym konała z głodu. Ktoś z niskim poziomem empatii, nie zrozumie empaty" - skąd zatem wiesz, że ci wyżej rozwinięci kosmici nie woleliby nas zniszczyć? Może według nich to by było coś dobrego, a my po prostu ich nie rozumiemy, tak jak w przypadku twojego przykładu? Tak jak osoba z niskim poziomem empatii nie zrozumie się z empatą?

Moim zdaniem próbujesz zbyt uczłowieczać obcych, o ile w ogóle oni istnieją.

Użytkownik Alucard edytował ten post 15.05.2017 - 02:22

[Mkbewe]

Sorry za bumping thread.

Gdybym zobaczył obcego przed sobą, na pewno bym się bał i prosił o niezabijanie mnie.

Gdyby okazał litość zapytalbym się o zamiary (czy jest nastawiony do nas pokojowo czy agresywnie).

Gdyby odpowiedział ze agresywnie, zapytalbym się, dlaczego chcą nas zniszczyć, czy to jest efekt naszych działań czy po prostu polityka agresji rasy obcej, typu "zniszczyć wszystko co stoi na drodze".

Jeżeli efekt naszych działań to zapytalbym się, co dokładnie my ludzie zrobiliśmy złego? I następnie namowilbym go do udzielenia pomocy nam w naprawie naszego świata, staralbym się zniechęcić do niszczenia naszej rasy.




Załóżmy że powie, że ma pokojowe zamiary. To tutaj miałbym o wiele więcej pytań:
- Dlaczego dopiero teraz się ukazał?
- Skąd pochodzi?
- Jaka panuje kultura, kult, zwyczaje itp.?
- Czy są inni jeszcze obcy?


Pytania z biologii:
- Czy pomogły nam w leczeniu chorób na chwilę obecną nieuleczalnych?
- Jak u nich działają procesy biologiczne,czy u nich też są fauna i flora?
- Jak definitywnie zniszczyć wirusy i bakterie (oczywiście tylko te co szkodzą naszej naturze)?


Pytania z chemii?
- Czy istnieją inne pierwiastki w kosmosie, nieznane na Ziemii?
- Jak w pełni wykorzystywać metale i niemetale?

Pytania natury fizyki :
- Czy jest coś szybszego od światła?
- Czy można przenosić się w miejscu i czasie?

Historia:
- Czy zna początek wszechświata?
- Jak powstali ludzie?
- Dlaczego na Ziemii występują piramidy co one symbolizują?

Technologia: Tutaj raczej zapytalbym się o ich osiągnięcia technologiczne ale nie prosiłbym o nauczenie nas o ich wytwarzanie, gdyż prawdopodobnie przez ich broń czy urządzenia wzajemnie byśmy się pozabijali.

Inne:
- czy mają uczucia jak my?
- Czy można wprowadzić światowy pokój?

[kokoszka]

-Jakie są najświeższe trendy modowe na Waszej planecie?
-Czy pijecie dietetyczną colę?
-Czy stosujecie kubeczki menstruacyjne?
-Macie atrakcyjne wyprzedaże sezonowe?
-Żyje między Wami duży odsetek seksownych, przystojnych, romantycznych i inteligentnych kosmitów, którzy umieją robić masaż i dobrze gotują?


A tak na poważnie zapytałabym o historię ludzkości, o religie, o ewolucje, o to czy człowiek nadal będzie ewoluował, czy będzie sprawniejszy intelektualnie, ale również czy jego inteligencja emocjonalna znacznie się rozwinie. Czy ludzkość "wyrośnie" z agresji, prowadzenia wojen, brutalności, niezdrowej rywalizacji, silnego przywiązania do rzeczy materialnych.

Oczywiście większość osób tutaj zakłada, że goście z kosmosu znali by odpowiedzi na te zaawansowane pytania, a przecież niekoniecznie musieliby je znać. Może wcale nie wiedzą nic o historii ludzkości albo wszystkiego na temat chemii i fizyki. Może sami wciąż odkrywają nowe rzeczy i wcale nie są alfą i omegą wszelkich nauk

[akmere]

Faktycznie, jak wyżej napisane, nie byłoby nic dziwnego w tym, gdyby reprezentowali poziom intelektualny ludzi, a ewentualny poseł zirytowałby się na setki pytań, na które nie zna odpowiedzi.

- Co was tu sprowadza?

- Czy byliście tu wcześniej?

- Czy praktykujecie religię, "wyższe" poglądy?

A co do tej rosnącej przyjazności cywilizacji wraz z rozwojem też mam wątpliwości. W końcu mogą być biologicznie zaprogramowani na większą agresję itd., a z drugiej strony, jeżeli uważać, że religia wraz z rozwojem traci na znaczeniu i ateizm bierze górę to nie wiadomo jakie rozwiązanie przyjęliby wobec "absurdu" życia. Może własnie w wyniku braku sensu odnaleźliby cel w zaspokajaniu instynktów, być może drapieżnych? W końcu coś musiałoby ich trzymać przy życiu, jeżeli dolecieli tak daleko

Użytkownik akmere edytował ten post 26.07.2017 - 13:57

[kokoszka]

No raczej nie reprezentowaliby poziomu intelektualnego ludzi chociażby dlatego, że potrafiliby podróżować po kosmosie i udałoby się im nas odwiedzić. Prawdopodobnie miejsce z którego pochodzą znajdowałoby się znacznie dalej od naszej planety, bo raczej żadna z bliższych nam planet nie jest zamieszkania przez jakieś rozwinięte formy życia. Z tego wynika, że na pewno dysponowaliby bardziej zaawansowaną technologią i wiedzą niż my, ale to nie znaczy od razu, że (jak to się kolokwialnie mówi) pozjadali wszystkie rozumy i znają odpowiedzi na wszystkie pytania albo, że dysponują jakąś rozległą wiedzą na temat naszej planety i ludzi. Może przylecieliby tu właśnie po to żeby dopiero dowiedzieć się czegoś więcej o Ziemi i o nas.

Zgadzam się z tym, że rozwój wcale nie musi iść w parze z mniejszym poziomem agresji i pokojowym nastawieniem. Żeby nasza cywilizacja poszła do przodu nie jedna tragedia musiała się wydarzyć, choćby taka II wojna światowa, która zaowocowała wynalazkami, których do dziś używamy. Przykre, ale prawdziwe. Jednak wydaje mi się, że na pewnym poziomie agresja i wrogie nastawienie hamuje rozwój, a wspólne działania i poczucie jedności wspiera go. Wyobraźmy sobie, że istnieje planeta w której nie istnieje podział na państwa, stanowi jeden naród, mieszkańcy raczej nie wojują między sobą tylko pracują na wspólny sukces i postęp dla całej planety i zestawmy ją z naszą w której jedna część świata stara się rozwijać, druga część jest gdzieś daleko w tyle, zaniedbana, co najwyżej eksploatowana, państwa wojują ze sobą, straszą bronią jądrową, która może zniszczyć naszą planete na czym nikt szczególnie nie skorzysta, ścigają się w podbijaniu kosmosu zamiast połączyć siły, podzielić się wiedzą, odkryciami i podbijać go razem (może dzięki temu szybciej i efektywniej).

No tak, ale to wciąż tylko gdybanie jak byłoby najlepiej, najfajniej i najmądrzej, a w rzeczywistości mogłoby być tak jak pisze Akmere.

Hmm, biada nam gdybyśmy trafili na samych siebie

[Anunnaki]

poprosiłbym ich o możliwość lotu w kosmos i ewentualnie zamieszkanie z nimi,chciałbym  spróbować życ w innych warunkach niż ziemskich

[Morpheus®]

Znając swoje podejście do szokujących momentów zachowywałbym się jakby to było zupełnie normalne, pewnie powiedziałbym coś w stylu "Witajcie u nas, co tam? wpadacie na herbatkę i jointa?"