207 odpowiedzi w tym temacie

[TheToxic]

 "Witajcie u nas, co tam? wpadacie na herbatkę i jointa?" 

Nic dziwnego, że się z nami nie kontaktują

 

W sumie to miałabym parę pytań ale czy bym się porozumiała z nimi? Kto powiedział, że będą mówić? Jednakże jeśli jakimś cudem bym znalazła nić porozumienia to bym spytała:

• Ilu nas jest? Takich koloni jak ziemia w galaktyce.
• Kim jest stwórca?
• Jak się rozmnażają?
• Czy mogłabym zobaczyć jak jest u nich?

Zresztą nie wiadomo jak byliby nastawieni, skoro postanowiliby się ujawnić to znaczy, że coś by się szykowało i niekoniecznie musi być to pozytywne nastawienie, a może wręcz przeciwnie. 

[Morpheus®]

Jest duża szansa że w pewien sposób oni się nas boją tak jak większość ludzi ich. Albo jeśli w ogóle są i się kontaktują to pewnie z osobami najbardziej ważnymi na świecie, a nie typowymi Kowalskimi

 

Edytowałem to "wogle", bo raziło w oczy.

Alucard

[Endinajla]

Ludzie to agresywny gatunek i dlatego by nawiązać z nimi kontakt, to potrzebna jest znajomość ich zachowań, to jak się zachowają.  Człowiek bywa nieobliczalny, nakierowany na walkę. Człowiek pod wpływem strachu albo ucieka, albo atakuje. Wielu ludzi zachowało w sobie zwierzęce popędy A więc podejść można do nich jak do zwierząt.  Jednak homo sapiens również, nie ma pojęcia o rzeczach o których obcy mają. Co robi człowiek, jak trafia na głupszych od siebie? Zapanowuje nad nimi. A co robi człowiek, jak trafia na słabszych ale mądrzejszych? Niszczy... bo się boi. Przywódcy bywają agresywni i nieprzewidywalni.  Po co przyjaźnić się z obcym gatunkiem, jak można w sposób pokojowy przejąć kontrolę i mieć wpływ, na decyzję innych, lub  zasymilować się i badać a potem mieszając się  z ludźmi, doprowadzić do ich szybkiej ewolucji w kierunku obcych.  Oni porzucili wojny i wiedzą jak podbijać nowe lądy bez przelewu krwi.

[Alucard]

Serio? Mówisz o tym jak oni się zachowują? Kosmici, których jeszcze nie odkryliśmy?

 

Edytowałem trochę swój cytat sprzed paru miesięcy, by dostosować się do powyższej wypowiedzi. Ale sens jest zgoła ten sam. Tamten post był również skierowany do wypowiedzi Endi, jakby ktoś nie wiedział.

Jednorożce są również bardzo łagodne i pełne miłości oraz wymiotują tęczą.

[szczyglis]

(...)  Po co przyjaźnić się z obcym gatunkiem, jak można w sposób pokojowy przejąć kontrolę i mieć wpływ, na decyzję innych, lub  zasymilować się i badać a potem mieszając się  z ludźmi, doprowadzić do ich szybkiej ewolucji w kierunku obcych.  Oni porzucili wojny i wiedzą jak podbijać nowe lądy bez przelewu krwi.

Ciekawe stwierdzenie. Lubię czytać, to co nieraz piszesz Endi, masz nieszablonowe myślenie (rzadka cecha w obecnych czasach niestety, a takich ludzi właśnie trzeba), ale robisz tu mały błąd myślowy moim zdaniem. Nie da się podbijać bez przelewu. To się może tak wydawać jedynie "globalnie", ale "lokalnie" to się zawsze sprowadzi do jednego.

[asbiel]

@szczyglis Twoje wnioski opierają się o filmy gdzie pokazują hipotetyczną zagładę obcych. Naprawdę dla Ciebie rasa, która przemierza światy przeleje jakąkolwiek krew bo będziemy do nich strzelać metalowymi kuleczkami? Jak dla mnie każdy przylot obcych na ziemie oznacza poddanie się wyższej inteligencji a walka to samobójstwo dla ludzi.

[szczyglis]

@szczyglis Twoje wnioski opierają się o filmy gdzie pokazują hipotetyczną zagładę obcych. Naprawdę dla Ciebie rasa, która przemierza światy przeleje jakąkolwiek krew bo będziemy do nich strzelać metalowymi kuleczkami? 

Nie. Uważam jedynie, że jakakolwiek zewnętrzna interwencja zawsze skończy się wewnętrznym konfliktem. Tylko o to mi chodziło.

[TheToxic]

@asbiel

 

@szczyglis Twoje wnioski opierają się o filmy

A Twoje wnioski na czym się opierają? Może z autopsji?

 

Jak dla mnie każdy przylot obcych na ziemie oznacza poddanie się wyższej inteligencji a walka to samobójstwo dla ludzi.

A dlaczego poddanie się? Proszę o rozwinięcie myśli.

[szczyglis]

Dlaczego ma robić sobie żarty?

Poddanie się to nie tylko wystawienie białej flagi, a nie każdy konflikt to konflikt militarny.

[TheToxic]

A skąd w ogóle pomysł, że kontroluje? Posiadasz jakieś źródła czy tylko domysły i szukanie zaczepki?

[asbiel]

Jak tak @szczyglis to masz rację. Poddanie się wyższej inteligencji to nic innego jak liczenie na pokojową współpracę @TheToxic. Chodzi tylko o logiczne spojrzenie na sprawę. Cywilizacja, która włada teoretycznie technologią pozwalająca odwiedzić nasz układ planetarny oznacza, że ich technologia jest niewyobrażalna. Porównać to można do tego, że pies sam sobie budy nie zbuduje z wejściem, posłaniem i daszkiem. My będziemy tymi psami w przypadku kontaktu.