Witam wszystkich jestem nowy na forum ...troche interesuje mnie rozwój duchowy i naczytałem sie ogólnie troche o duszy, etapach ,co po ,co przed i własnie chciałem napisac taką ciekawostkę .. ...Dzisiaj przyjechała do mnie siostra z dwojgiem dzieci .Dziewczynka ma 4.5 roku a chłopak 10 ,no i tak jestem z Sarą sam w pokoju i pokazuje jej (jej zdjęcie oczywiście poznała i uśmiechneła się po czym powiedziałem ,że nie dawno byłaś taka malutka a teraz taka duża dziwczynka (wiadomo jak z dziećmi sie gada na ciaci sraci) pokazując gestem jaka była mała a ona do mnie a ty byłes taki malusieńki ,taki maly.. też gestykuluje a ja się pytam skąd wiesz? a ona bo widziałam o.O ja tak słucham i pytam a jak widziałas ? milczy i już widze że zmienia temat i się pytam ponownie a ona czy się wreszcie pobawimy... możecie się śmiać ,że o takim czymś piszę ale faktycznie mnie taka myśl naszła,że to zwykły przypadek ,że tak powiedziała a z drugiej strony,że coś w tym może być.... przecież ona jako dusza siedziała tam w innym świecie i faktycznie widziała jak się rodze.Powiem,że mam 21 wiosen a ona 4 z hakiem..hehe no nie wiem.... pozdrawiam all:)
