591 odpowiedzi w tym temacie

[Glowa3]

hokus pokus, czary mary, Jozin z Bazin to Twój stary.. x)) to działa, poważnie!

[Aidil]

Czytając o oobe, przeczytałeś również, że stan oobe jest naturalnym naszym stanem. Naturalnym i doświadczamy go każdej niemal nocy podczas snu. Każdej nocy podczas snu odbywasz podróż astralną - czytaj oobe - nieświadomie.
możesz zacząć podróżować świadomie. To tak jak z wycieczkami. Ktoś nam coś planuje i my jedziemy. Teraz Ty masz lub możesz mieć wpływ. Są ludzie którzy żyją, bo żyją. Są też tacy którzy starają się wpływać na przebieg swojego życia na poziomie św. fizycznego i np. astralnego.

[Who.Am.I]

Dobra, mój problem:

Ostatnio poczyniłem postęp, potrafię dojść do odmiennego stanu świadomości. Niestety, ciągle nie jest to OOBE. Jest to taki stan, w którym nie mogę się kompletnie na niczym skupić, nie pamiętam mojej poprzedniej myśli i nachodzą mnie równe bezsensowne myśli, które w tym stanie wydają się sensowne, mam ograniczoną świadomość świata fizycznego. Ten stan zaburza również odczuwanie czasu - najdobitniej to widać podczas jazdy samochodem, kiedy nagle z 2-godzinnej drogi robi się ok. 10 minut. Z takiego stanu są 2 wyjścia:

1.Jakiś bodziec zewnętrzny mnie "wybudzi", np. ktoś mnie zawoła albo jakiś nagły hałas mnie wybudzi.

Wyżej wymienione występuje najczęściej, a drugi wypadek tylko gdy leżę wieczorem w łóżku i próbuję utrzymać świadomość jak najdłużej:

2.Urywa się film. Następną rzeczą którą zapamiętuję jest sen, chyba, że snu nie pamiętam, a w takim wypadku między tym stanem a przebudzeniem jest pustka w pamięci.

Pytania brzmią:

1.Co to za stan świadomości?
2.Co muszę zrobić, żeby wyjść do astralu z takiego stanu?

[Aidil]

Ja w oobe w" wchodzę " świadomie. To co opisujesz jest wejściem w swoisty trans.

[Glowa3]

z transu:
1. można czekać na hipnogogi, wejść w sen i mieć LD
2. wizualizować sobie coś, jest wiele sposobów, przynajmniej 23, np. wspinać się po linie i wyjść

[Draiman]

Witam, mój problem opisałem w pytaniach o LD, lecz tam powiedziano mi, że to prędzej było OOBE, także napiszę to również tutaj:
Czesc, jestem po troche przykrym doświadczeniu.... Wczoraj poczytałem troche o OOBE i o LD, w jaki sposób to uzyskać itp. Tak więc wczoraj kłade sie spać, włączam sobie jak zwykle mp3. I tutaj zaczyna się cyrk. Najpierw leci piosenka "The Howling", po niej jest "Our solemn hour". Włączam sobie wczoraj The Howling, probuje zasnąć, czułem że jakoś tak nadzwyczajnie się odprężam. Nigdy chyba tak nie miałem, czułem dosłownie każdy wdech, każdy wydech, klatka jakby się odrywała i chciała polecieć do góry Mówie no dobra leże sobie dalej, słysze jak The Howling się kończy. W tym momencie byłem jeszcze w pełni świadomy. Po chwili budze sie, (nie wiedziałem, że to było po chwili, myślalem że jakoś w środku nocy) a jako że siostra śpi na łóżku obok, to zobaczyłem czy śpi. Spała, ale jakoś tak dziwnie się "wiła" i coś gadała. Ale to trwało może z sekunde jak to zobaczyłem. To ja nie wiedzieć czemu, zacząłem się wydzierać na cały dom, krzyczałem pomocy, chodźcie tu szybko itp. Do tego jakoś nogi mi dziwnie sie zachowywały, jakbym kopał czy coś takiego. Cały dom pobudziłem, przyszła mama mnie uspokoić, okazało sie, ze siostra śpi normalnie. A mi mama powiedziała, że to nie mogło mi sie coś przyśnic, bo kiedyś darłem sie po jakiś koszmarze, i mama powiedziała, że ten krzyk był zupełnie inny, taki bardzo przeraźliwy W ogóle ciarki przechodziły mi przez całe ciało. Mama uspokajała mnie z półtorej minuty. I teraz słuchajcie najlepszego - po tym jak już troche mnie uspokoiła, mowie - musze wyłączyć mp3, bo pewnie gra. Patrze na ekran mp3, a tam leci dopiero następna piosenka po tej "The Howling", czyli "Our solemn hour" i co ciekawsze, mp3 grała, także ją wyłączyłem, a ta druga piosenka grała tylko 1min i 37 sekund I biorąc pod uwage to, że mama uspokajała mnie około półtorej minuty (przez ten cały czas bardzo głośno przeraźliwie krzyczałem, sam nie wiem czemu, jakbym to nie był ja), to ten mój sen, czy tam coś musiało bardzo krótko trwać, bo przecież pamiętam jak The Howling się kończyło, a to moje darcie się było na początku Our solemn hour. Po tym nocke miałem z głowy, wogole bałem się zmrużyć oko.... cały czas ciarki miałem i rano jeszcze do końca do siebie nie doszedłem....
Dodam, że nigdy nie próbowałem z LD oraz OOBE, to był mój pierwszy i ostatni raz.
Co to mogło być ???

[darkfurby]

OOBE pewna sytuacja...


Witam! Otóż dzisiaj byłem bardzo zmęczony po ciężkim dniu i chcąc spróbować metod OOBE położyłem się na łóżku zasłoniłem oczy zatkałem uszy i zaczełem sobię wyobrażać, że porwało mnie torando. Tak sobie wirowałem wirowałem jak po chwili wypadłem z tego tornada i co odczułem? Jedynie ręka mi podskoczyła tak wiecie jakby prąd jebn.ał i serce zaczeło szybciej bić... Czy to są początki OOBE? Czy idę w dobrą stronę? Może macie lepsze metody? Z chęcią się dowiem jak wy to robicie i jak wam się udało za pierwszym razem.

Z góry dzięki i pozdrawiam!

Użytkownik +..... edytował ten post 01.07.2008 - 22:11

[TiMeK]

Witam, co prawda ja zaczynam przygodę z LD, toteż mogę Ci powiedzieć, że serce także zaczyna mi walić przy wchodzeniu w hipnagogi (ciało zasypia, świadomość nie, dochodzi także pisk w uszach), czyli jednak nawet jeśli drobne, to jakieś kroki już poczyniłeś A jeżeli chodzi o OOBE to dam głowę sobie uciąć, że także tutaj nie ma uniwersalnej metody, na każdego zadziała co innego, nic na siłę.

[darkfurby]

Aha no to super A właśnie zastanawiałem się czy też nie poćwiczyć LD bo też w sumie fajnie poruchać we śnie hahaha :PP.

[Maniek12]

Żeś teraz przywalił . Poza tym taki mały off top LD nie służy głównie do za przeproszeniem ruchania lasek. Sam to spostrzegłem (szybko się nudzi zapewniam cię) podczas gdy można wiele innych rzeczy porobić w nim np. polatać, pojeździć super brykami, okryć swój świat snów i poznać swoją podświadomość.

[Dzięcioł]

Co byłoby, gdybym doznawał OOBE podczas gdy do mojego pokoju bezszelestnie wtargnąłby bandyta i strzelił mi w głowę? Co stałoby się z moim ciałem astralnym?

[Maniek12]

Nic, poza przerwaniem srebnej lini , a dalej nie wiadomo bo nikt takiego nie doznał a nawet jeśli to by tu tego nie opisał .

[Dzięcioł]

No ale jak uważacie? Jakie jest Wasze zdanie, bo mnie to bardzo męczy od jakiegoś czasu i nie mogę znaleźć na to odpowiedzi

[Maniek12]

Moje zdanie na ten temat jest jasne. Poprostu chodzisz ciałem astralnym poświecie lub zgłasasz się do jakiegoś tam Focusa bodajże 27 tam niby się pojawiamy po śmierci fizycznego ciała. Tylko jest jedno trudne pytanie co się stanie jak coś nas zaatakuje po śmierci fizycznego ciała nasze ciało astralne i je zniszczy (wyssie energie)?? Nie trzeba odpowiadać.

[Dzięcioł]

Wczoraj rano i dzisiaj rano miałem dość nietypowy poranek, chwilę po przebudzeniu. Wczoraj obudziłem się około piątej, bo akurat słyszałem bicie zegara w salonie, zamknąłem oczy i doznałem chyba wibracji, bo nie wiem co to dokładnie było, pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Miałem zamknięte oczy, byłem senny i czułem się tak, jakby ktoś machał moją głową na prawo i na lewo z szybkością światła. Słyszałem podłe, głośne piszczenie i nic nie widziałem. Wydawało mi się, że odpycham się z ciała, przypięty do niego za pomocą jakiejś gumy Jednak czułem się jakoś dziwnie, więc szybko wróciłem do ciała, gdzie spotkała mnie przykra niespodzianka - paraliż senny. Trwał kilkanaście sekund, byłem w pełni świadomy, nie mogłem ani krzyczeć, ani się poruszyć. Gdy mnie już puścił, zasnąłem i obudziłem się kilka godzin później. Dzisiaj podobnie. Jak myślicie, co to mogło dokładnie być? Doznałem OOBE?