591 odpowiedzi w tym temacie

[CrAxMaN]

A czy np. jak śpisz otwierasz oczy?

[: Shade :]

Chodzi mi o sam moment wyjścia.

[Aidil]

W trakcie " wejścia " i " wejścia " mamy zamknięte oczy.
Z prostej przyczyny, poruszamy się w tamtej przestrzeni ciałem astralnym. Nasze ciało fizyczne śpi. Przesuwamy naszą świadomość do poziomu ciała astralnego. Przestrzeń obserwujemy z tego właśnie poziomu. Nasz wzrok z poziomu fizycznego jest bezużyteczny na tamtym poziomie.

[azur123]

ostatnio jak probowalem bylo juz niby dobrze - czulem jakbym 'odplywal' w gore. Nagle 'dup' wszystko minelo - co robie zle?

[Aidil]

azur123 - jest parę technik. Staram się jak najszybciej skupić się a celu. Samo wyjście traktuję jak przejście przez drzwi lub wstanie z łóżka co rano. Te czynności przecież robimy automatycznie. Możemy oczywiście wykonywać w międzyczasie ćwiczenia pozwalające na świadome odczuwanie naszego ciała astralnego. Gdzieś już o tym pisałam. Można wykonywać je lub nie.
Śledząc wypowiedzi osób zauważam że zbytnio koncentrują się na samym akcie wychodzenia.

[sharwood123]

mam pytanie. czy bycie w świecie astralnym wiąże się z efektami ubocznymi w świecie fizycznym? wiele razy czytałem że złośliwe byty astralne płatają psikusa z doświadczenia wiem że duchy mają kiepskie poczucie humoru tzn. oni się śmieją a my płaczemy ze strachu czy byty astralne mają tak samo czy można się z nimi dogadać??

[Refused]

Hmm...duchy i byty astralne to prawie to samo, tylko można różnie tłumaczyć tzn wszystkie duchy są bytami astralnymi, a nie wszystkie byty astralne są duchami - wytłumaczyłem to prościej. Zdarzają się złośliwe bytki, które potrafią uprzykrzyć Ci krótki okres czasu, lecz tylko na płaszczyźnie astralnej - gdy powrócisz do ciała, one znikają, tak samo jak ty dla nich.

[Aidil]

W astralu jesteśmy cały czas. Nasza świadomość realizując obecne wcielenie na poziomie świata fizycznego równocześnie za pomocą ciała astralnego jest na poziomie subtelniejszym, czyli w świecie astralnym.
Podróze astralne odbywamy właśnie za pomoca ciała astralnego. Swiadomie lub nie.
Oczywiście oprócz nas ludzi poziom astralny zajmują inne postaci.
Jak nasza świadomość opuści ciało fizyczne przez jakiś czas przebywamy właśnie w poziomie astralnym - i często nasze ciało astralne nazywa się - "duch".

Ale oprócz nas będących równocześnie w ciele fizycznym i ciele astralnym, i tych co opuścili ciało fizyczne i są tylko w ciele astralnym są inne istności. Istoty pochodzące z innej linii ewolucyjnej. Np. zwierzęta są z innej linii ewolucyjnej. Są też postaci które nie reinkarnacją się na poziomie fizycznym ich najniższe zejście jest na astralu.

Nazwaliśmy je bytami astralnymi. Pochodzą z innej niż ludzie linii ewolucyjnej.

[Cassiopeia]

To, co chcę teraz opowiedzieć, nadaje się nawet do trzech tematów, ale niechaj zostanie tutaj, ponieważ na odpowiedzi na pytanie najbardziej mi zależy. Jakiś tydzień temu miałam coś, co mogło być początkiem OOBE. A ponieważ nie jestem pewna, co to właściwie było, liczę na to, że ktoś mnie uświadomi.

A było to tak. W środę, dzień jak każdy inny, wróciłam z uczelni przed 12. Strasznie chciało mi się spać, ponieważ musiałam wstać o 6, więc postanowiłam się trochę zdrzemnąć. Zachciało mi się również trochę pobawić / poeksperymentować ze snami. Włączyłam więc preset z BrainWave Generatora o nazwie "Lucid Dreaming", włożyłam słuchawki w uszy i wygodnie ułożyłam się na łóżku. Niestety (a może jednak stety) - nie udało mi się zasnąć. Po pół godzinie moja cierpliwość się skończyła i wyłączyłam preset, pozbyłam się słuchawek i poszłam normalnie spać. Śniły mi się jakieś głupoty, o których nie warto opowiadać. Sęk w tym, że udało mi się uzyskać świadomość. W pewnym momencie nastąpiła sytuacja, że w końcu nie byłam pewna, czy śnię, czy nie. Chciałam sobie polatać za oknem, ale bałam się, że to rzeczywistość i skacząc, zabiję się ;] Wychyliłam się przez okno i po chwili zobaczyłam innych ludzi, z niższych pięter, którzy skakali i fruwali sobie radośnie w powietrzu. Pomyślałam, że w takim wypadku to na pewno jest sen i sama również skoczyłam. I teraz punkt kulminacyjny mojej opowieści. Wiatr był strasznie silny i podwiewał mnie od dołu, nie dając opuścić się niżej. Chociaż nie chciałam, leciałam coraz wyżej i wyżej. Przypomniało mi się, jak kiedyś wyczytałam, że z LD bardzo łatwo wejść w OOBE, lecąc w górę, do nieba. W tym momencie tak jakby się obudziłam i coś mnie zaczęło _wyciągać_, _wysysać_. Było strasznie jasno, biel była wszechogarniająca, ale nie oślepiała, a ja się tak jakby _rozmywałam_, no nie wiem, jak to opisać, _traciłam kontury_. Ponieważ nie chciałam osiągać OOBE (nigdy go nie osiągnęłam, czuję się na nie niegotowa i trochę się boję), zaczęłam krzyczeć w myślach "Wracaj! Wracaj do ciała!" a mój głos był dziwny, jakby przepuszczony przez popsuty syntezator mowy, trochę przerażający.Otworzyłam oczy i nie wiedziałam, jak reagować. Trwałam, zastanawiając się, co to było.

No i właśnie tu się pojawia moje pytanie i prośba o odpowiedź. Czy było to jakoś podobne do OOBE? Czy ludzie, którzy je już osiągnęli widzą jakieś analogie do mojego "doświadczenia", czy było to tylko jakieś dziwaczne, "popresetowe" LD? Bo sama nie wiem - cieszyć się, że prawie miałam OOBE, tylko z własnej głupoty nie pozwoliłam mu się rozwinąć, czy się nie cieszyć, bo nie ma z czego? Dodam tylko, że sama myśl o tym, że miałam szansę wejść w świat astralny narobiła mi dobrego humoru na kilka kolejnych dni, czułam się naprawdę niezwykle ;] I nie wiem, czy słusznie ;]

[Aidil]

Oobe i świadomy sen są to dwa różne zdarzenia.
Jest nieświadomy sen i świadomy.
W śnie świadomym możemy wpływać na przebieg snu. Jesteśmy reżyserami w trakcie.

Oobe również jest nieświadome i świadome.

Nieświadomie mamy go praktycznie każdej nocy.
Oobe świadome mamy spontanicznie lub trzeba się nauczyć wychodzenia.

Przyznaję że wychodzę sama. Bez jakiegoś tam wyciągania przez kogoś tam. Sama ponieważ chcę.

[sharwood123]

ja jeszcze do tych bytów astralnych mam pytanie czy komuś się przytrafił taki złośliwiec i co takiego złośliwego robił i jeszcze w między czasie wymyśliłem nowe pytanie czy w astralu możemy się jakoś bronić a nie uciekać do ciała?? zadaje dużo pytań bo wolę być przygotowany na wszelkie ewntualniści

[Aidil]

Podróże na najbliższym sobie poziomie z reguły odbywamy bez takich incydentów. Przed wejściem określ cel podróży. Mogą pojawić się niespodzianki jeśli wejdziemy ot tak.
Podobne jednak sytuacje napotkamy jak pójdziemy w nieznane nam miejsce na naszej kochanej Ziemi.

[Latam Nad Miastem]

Kilkadziesiąt razy próbowałam, ale nie mogę. Mooże robię coś źle???HELP

[Aidil]

A z czym masz problem, na jakim poziomie się zatrzymujesz ?

[sharwood123]

a jest możliwość obronienia się przed bytami astralnymi??