Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7696 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1606

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobra wymiękam .
Niech ktoś inny sie użera z tym trollem .
Ja nie przepadam za waleniem głową w mur.


Pozwól, że Ci coś zacytuję:

(...)Większość procesów chorobowych zachodzi w mózgu Trolla. Ponieważ Trollizm związany jest z Internetem, szczególnie charakterystyczne dla tej choroby objawy ujawniają się w wypowiedziach Trolla. Znamionuje je cynizm, wulgarność i bezmyślność.(...)


Proszę wybaczyć mój tupet, ale nazywając mnie trollem ranisz moje uczucia ^^ ,ponieważ moja obecność na forum nie charakteryzuje się objawami wypowiedzi cynicznych, czy też bezmyślnych, a już na pewno nie wulgarnych. Jeśli już komuś przypinasz łatkę, bo nie umiesz sobie poradzić, to tylko sobie i niektórym Twoim kolegom, co wyzywają tylko ciągle od paranoików i debili.

Teraz pokażę Ci wikipediowską definicję trolla (zgrubienia proponuję sobie zakodować w główce, by nie umknęło):

Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje.

Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.

Czy ja Cię bezczelnie obrażam i imputuję od przykrych i żałosnych słów? Nie, więc racz sobie odpuścić i nazywać trollami swoich kolegów, jeśli Ci na to pozwolą.

Spooky Fox im nie dogodzisz . Zaden fizyk ani chemik ich nie przekona no bo przecież każdy kto sie z nimi nie zgadza to opłacony przez NWO/reptilian/CIA/cholera wie kogo kolaborant, dezinformator i zbrodniarz .
W tym temacie jest wystarczajaca ilośc argumentów zabijających tą teorie .


Swoją przykrą postawą i brakiem argumentacji pokazujesz jedynie to, że do zabicia tej "teorii" to Ci jeszcze wiele brakuje, ale za to szlif obrażania opanowałeś do perfekcji, zupełnie jak wikipediowski troll.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 18.01.2011 - 21:25

  • -2

#1607

Spooky Fox.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czy sceptyka, który wierzy w teorię spisku o złych terrorystach, też mam nazywać paranoikami?


Jeśli wierzy nie szukając odpowiedzi na własną rękę, to owszem. Ja osobiście wierzę, że za atakami nie stali tylko terroryści. Że jest coś więcej. Ale to nie znaczy, że jestem ślepy na to, co mi mówią sceptycy na ten temat. Szukam odpowiedzi na wszystkie możliwe sposoby. Nie jestem paranoikiem, który wierzy we wszystko, co zobaczy na youtube :lol2: prawda?


Wracając do Twojej wypowiedzi... Fizyka ani chemia nie mają nic wspólnego z opryskami. Na pewno nie mają możliwości zaprzeczyć istnieniu możliwości opryskiwania.


Oczywiście, że mają. Widać brak wiedzy w Twoim wykonaniu. Przecież według Was jesteśmy pryskani chemią przez pilotów, którzy łamią prawa fizyki lotu.

Któż lepiej nie powie Nam czym jesteśmy pryskani, jak nie chemicy? I któż lepiej Nam powie w jaki sposób, na jakich wysokościach latają samoloty, jeśli nie fizycy?

Widzisz? Ja wiem, że to rozumowanie jest trudniejsze niż wierzenie w filmiki na youtube, ale postaraj się.


Zabrakło argumentów i zaczynamy mnie obrażać przypinając mi Waszą ulubioną łatkę?


Jeśli ktoś rzeczywiście zachowuje się jak troll, to jest trollem. Argumentów za to mamy aż zanadto. Chociażby najmocniejszy argument, że nie macie wyników badań powietrza po rzekomym opryskaniu. Pali się Wam grunt pod nogami i staracie się odwrócić kota ogonem. Jakież to komiczne.


Więc. Sumując ten paranoiczny bełkot, którym Nas karmicie - nie macie i nie będziecie mieli żadnego dowodu na opryskiwanie aluminium czy czymkolwiek innym. Nie macie zupełnie nic, co by potwierdzało Wasz wielki, światowy spisek NWO, Iluminatów i innych Bildenbergów.


Teraz pokażę Ci wikipediowską definicję trolla (zgrubienia proponuję sobie zakodować w główce, by nie umknęło):


Wiki Rulez! Opieranie swojej wiedzy na Wiki jest naprawdę cool, prawda?


Swoją przykrą postawą i brakiem argumentacji pokazujesz jedynie to, że do zabicia tej "teorii" to Ci jeszcze wiele brakuje, ale za to szlif obrażania opanowałeś do perfekcji


To nie jest brak argumentacji. To jest po prostu poddanie się, żeby nie zgłupieć do reszty.

Jest takie powiedzenie:

Nie kłóć się z głupszym od siebie. Sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.


Więc - brak argumentacji w chwili obecnej przedstawiacie Wy. Nie macie nic na poparcie swojej tezy i mieć nie będziecie.

Użytkownik Spooky Fox edytował ten post 18.01.2011 - 21:35

  • 1

#1608

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czy sceptyka, który wierzy w teorię spisku o złych terrorystach, też mam nazywać paranoikami?


Jeśli wierzy nie szukając odpowiedzi na własną rękę, to owszem. Ja osobiście wierzę, że za atakami nie stali tylko terroryści. Że jest coś więcej. Ale to nie znaczy, że jestem ślepy na to, co mi mówią sceptycy na ten temat. Szukam odpowiedzi na wszystkie możliwe sposoby. Nie jestem paranoikiem, który wierzy we wszystko, co zobaczy na youtube :lol2: prawda?


Broń Panie Boże. Nie przyszłoby mi do głowy użyć takiego słownictwa w niczyim kierunku. Nie mam skłonności trollowskich, jak mi insynuują Panowie, bo prawdziwy troll umie wspaniale nadużywać słownictwa typu: paranoik, debil, troll i wiele innych, obrażając w sposób prowokacyjny.


Oczywiście, że mają. Widać brak wiedzy w Twoim wykonaniu. Przecież według Was jesteśmy pryskani chemią przez pilotów, którzy łamią prawa fizyki lotu.
Któż lepiej nie powie Nam czym jesteśmy pryskani, jak nie chemicy? I któż lepiej Nam powie w jaki sposób, na jakich wysokościach latają samoloty, jeśli nie fizycy?


Nie zapętlaj się, jak Twój przedmówca. Tłumaczę Ci na spokojnie, że przykładowi podniebni pisarze mają gdzieś Twoje tłumaczenia i wydalają chemię. A czym dla Ciebie jest chemia? Czy chemią nie jest dym, który się wtedy wydobywa? A gdzie ta fizyka, która nijak ma się do pisarzy, hmm? Pomyślałeś o tym?

Widzisz? Ja wiem, że to rozumowanie jest trudniejsze niż wierzenie w filmiki na youtube, ale postaraj się.


No z tym rozumowaniem bym się spierał. Póki co, nieodpowiednio dobierasz słownictwo w obronie swoich racji. A Youtube? Jak ktoś nakręci film z zasranym niebem od tych smug, to dlaczego ma to być gorsze od zdjęcia mercedesa ^^?


Jeśli ktoś rzeczywiście zachowuje się jak troll, to jest trollem. Argumentów za to mamy aż zanadto. Chociażby najmocniejszy argument, że nie macie wyników badań powietrza po rzekomym opryskaniu. Pali się Wam grunt pod nogami i staracie się odwrócić kota ogonem. Jakież to komiczne.


Przeczytaj w wikipedii definicję trolla zanim zaczniesz nadużywać nieodpowiedniego słownictwa.


Więc. Sumując ten paranoiczny bełkot, którym Nas karmicie - nie macie i nie będziecie mieli żadnego dowodu na opryskiwanie aluminium czy czymkolwiek innym. Nie macie zupełnie nic, co by potwierdzało Wasz wielki, światowy spisek NWO, Iluminatów i innych Bildenbergów.


Znów mnie obrażasz. Nie jestem paranoikiem. Zapomniałeś jak zachowuje się troll? Obraża w wulgarny sposób. Tak, tak. Do Ciebie piszę.

P.S: Edycja posta nie pomoże Ci drogi kolego, bo właśnie Cię zacytowałem.


życzę dobrej nocy wszystkim ^^

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 18.01.2011 - 22:07

  • 0

#1609

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet debil odróżni marki samochodów

Wydawałoby się, że podobnie jest z samolotami, zwłaszcza jeśli ktoś codziennie je obserwuje i jest przekonany, że "rozpylają chemię" w jakimś celu. Ale jednak nie. Sam podałeś przykład Muhada, który pytany o modele samolotów robiących opryski odpowiedział, że "niekomercyjne" i nawet nie potrafił wyjaśnić na jakiej podstawie to rozpoznaje.

Swoją drogą, skoro pasjonujesz się modelarstwem, to podejrzewam, że lotnictwem poniekąd też. Może więc ty nam powiesz jakich maszyn używają "truciciele", na jakich wysokościach robią "opryski" i w jaki sposób można to wszystko określić?

Fizyka ani chemia nie mają nic wspólnego z opryskami.

Ciekawe rzeczy piszesz, bo zwolennicy koncepcji "chemtrails" bardzo często podkreślają, że smugi kondensacyjne nie mogą utrzymywać się dłużej niż parę sekund (lub minut - w zależności od wersji) właśnie z powodu jakichś praw fizycznych i chemicznych. Jakie jest twoje zdanie? Czy smugi kondensacyjne mogą być trwałe i przeobrażać się w chmury piętra wysokiego? Jeśli tak, to w jaki sposób może do tego dochodzić?

Albo z innej strony: czy naturalne chmury piętra wysokiego (których skład jest niemalże identyczny ze składem smug kondensacyjnych) nie powinny znikać już po paru minutach?

Użytkownik Lynx edytował ten post 18.01.2011 - 23:08

  • 3



#1610

Spooky Fox.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Uwierz mi, że jakbym chciał Cię obrazić, to zrobiłbym to w sposób mniej zawiły. Tak, żebyś zrozumiał. I nie wiem o co chodzi z tym edytowaniem posta. Nie mam się czego wstydzić, a już tym bardziej bać.

Paranoik - chory, cierpiący na paranoję, chorobę psychiczną, cechującą się urojeniami prześladowczymi, manią wielkości itp., przy zachowaniu zdolności log. myślenia i orientacji w czasie i przestrzeni.


I gdzie tu jest obraza? To stwierdzanie faktów, że każdy, kto ma takie urojenia, jest paranoikiem. Fakty! Coś, na czym opierają się sceptycy. I coś, czego brakuje Wam. Ponieważ do tej pory nie zauważyłem żadnych dowodów na poparcie tezy pryskania Nas jakimś aluminium.


A jeśli mówisz o chemii - wiesz, tak się składa, że woda to też chemia. Próbujesz powiedzieć, że woda też jest zatruta?

Fizyka ani chemia nie mają nic wspólnego z opryskami.


CHEMtrails. CHEM! Ten przedrostek nie wziął się znikąd w przeciwieństwie do Waszych teorii spiskowych. Skoro CHEMtrails nie mają nic wspólnego z chemią, to gratuluję - zaprzeczacie samym sobie. I kto tu się zapętla?



Nie zapętlaj się, jak Twój przedmówca. Tłumaczę Ci na spokojnie, że przykładowi podniebni pisarze mają gdzieś Twoje tłumaczenia i wydalają chemię.


Oczywiście. Ja też wydalam chemię. Czy w takim bądź razie, jak puszczę bąka u Ciebie w domu, to znaczy, że Cię zatruwam i że moje bąki prowadzą do światowego spisku? :lol2:

To już nawet nie jest śmieszne. To jest po prostu tragicznie żałosne.

Użytkownik Spooky Fox edytował ten post 18.01.2011 - 23:44

  • 0

#1611

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano


1. Sam fakt, że 2 ludzi zaledwie widziało auto świadczy o jego istnieniu


W takim razie skoro setki tysięcy ludzi widziało opryskujące samoloty, to świadczy o ich istnieniu. Dziękuję, że się wreszcie zgodziliśmy w tej sprawie.


Nie ma nic zabawniejszego od takiego komentarza osoby, której ja mógłbym być starszym ojcem ^^.
Mniejsza o to. Redukcja do 500mln.. Miodek, tylko nic nie dzieje się od tak. Rozumnie i logicznie jest działać stopniowo.



Reszta cytatu o którym zapomniałeś:

1. Sam fakt, że 2 ludzi zaledwie widziało auto świadczy o jego istnieniu, lecz korzyść dla nauki jest marginalna, bo i tak nic o nim nie wiadomo. Natomiast samo twierdzenie 2 osób, że widziały ferrari jest jak najbardziej podejrzliwe, bo ludzie nie są bezwzględnie szczerzy. Może się jeszcze zdarzyć sytuacja, że osoby te były chore, miały zabrudzone okulary lub zaistaniało jakieś złudzenie optyczne i pomylili trabanta z ferrari.

Drogie dziecko, niedawno w szkole uczyłeś się co to znaczy czytać ze zrozumieniem. Jako że twój kolega z ławki to Muhad, który interesuje się dziennikarstwem, to zapytaj się jego co się powinno robić gdy nie wiemy co znaczy słówko FAKT. Tak właśnie myślałem żeby ci trochę ułatwić rozumowanie i pogrubić to słówko. Fakt to dogmatyczne określenie jakiegoś zjawiska, pewnego stanu rzeczy zaistniałego w przeszłości i do zaakceptowania przez bezstronnego obserwatora np: Boga, o ile istnieje. Faktem jest że upuszczona łyżka spadnie na ziemię. Aby stwierdzić, że wtedy zobaczyliście ferrari a nie trabanta przez zabrudzone okulary, potrzebne są dowody z innych źródeł. Ludzka kłamliwość i niedoskonałość nie stawia świadków w sądach na poziomie bezdyskusyjnych dowodów. Ludzie nawet chwilę po wydarzeniu nie pamiętają sporej część tego co się zdarzyło, a 30 dni później dodają do swojej wizji opowieści innych. Robili w TV taki eksperyment, że przeprowadzili grupkę ludzie przez ufo crash site i po miesiący zapytali ich co widzieli/pamiętają. Okazało się że prawie wszyscy albo mieli poważne braki w pamięci albo mieli pamięć sfałszowaną. Pewna dziewczyna powiedziała że widziała ciało kosmity, czego nie zrobiła bo kamera na jej kasku pokazała, że ona nawet nie patrzyła w kierunku tego ciała, ale usłyszała jak facet przede mną powiedział na głoś, że widzi coś takiego.

Teraz powiedz mi proszę w jaki sposób spiskowcy dysponując zaledwie swoimi ciałami bez odpowiedniego sprzętu są w stanie rozpoznać chemtrailsy? Szczególnie skład chemiczny? W waszych wszystkich teoriach jedyną podstawą nie jest skład tych chemtrails ani zdjęcia samolotów do oprysków ani wielu ludzi mówiących o tym co robią, lecz tylko i wyłącznie "zachowanie się contrails na niebie". Właśnie to jest żałosne. Zamiast szybko skombinować namacalne dowody dot składy tej chemi to wy tylko krzyczycie: "oooooooooOOOOOOOOO te ch*je znów nas trują, patrz jaki długi ten contrail i już 30 minut na niebie wisi", "łąaaaaaaaaaaaaaał wiedziałem że miałem rację. Tylko chemtrails potrafią rozpłynąć się na całe niebo". Rzeczywiście poważne argumenty. Najlepsze jest to że contrails jest tak naprawdę sztucznie wytworzoną chmurą, która potem w określonych warunkach utrzymuje się dłużej i rozwiewa. BO...UWAGA..... TAK WŁAŚNIE ZACHOWUJĄ SIĘ CHMURY.

Pozdrawiam
  • 0

#1612

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wydawałoby się, że podobnie jest z samolotami, zwłaszcza jeśli ktoś codziennie je obserwuje i jest przekonany, że "rozpylają chemię" w jakimś celu. Ale jednak nie. Sam podałeś przykład Muhada, który pytany o modele samolotów robiących opryski odpowiedział, że "niekomercyjne" i nawet nie potrafił wyjaśnić na jakiej podstawie to rozpoznaje.


Jeśli dobrze i sumiennie przejrzysz temat, to z pewnością zwrócisz swoją uwagę na to, że mówił o mniejszych samolotach, mówił o różnego rodzaju samolotach. Niekomercyjny samolot, to taki którego celem nie jest przewóz osób z miejsca do miejsca. Przecież to nie jest trudne do zrozumienia Lynx, prawda? Poza tym, Panie kolego, nikt nie rodzi się z superwzrokiem. Takie baje są w komiksach lub w filmach.

Swoją drogą, skoro pasjonujesz się modelarstwem, to podejrzewam, że lotnictwem poniekąd też. Może więc ty nam powiesz jakich maszyn używają "truciciele", na jakich wysokościach robią "opryski" i w jaki sposób można to wszystko określić?


Panie kolego, chcesz mnie ugryźć od tyłu. Nieładnie tak. Moim zdaniem wysokość dla odpowiednio dobranej chemii nie ma żadnego znaczenia. Po raz enty odwołuję się do podniebnych pisarzy, którym jakoś wysokość nie przeszkadza ku temu, aby pozostawiać po sobie ślad chemii pisanej. Raczysz panie kolego przyznać mi rację, czy znów będziesz zadawał pytania pod siebie? Z kolei kolega Killer zamknął się w sobie, gdy uświadomiłem mu, że zdjęcie mercedesa nie jest dowodem na brak istnienia ferrari, więc argument zdjęciowy Wam odpada. Argument wysokościowy także odpada. Niemożliwość istnienia instalacji opryskujących również, bo podniebni pisarze niestety niweczą niecne plany tym, którzy tak się upierali, że ich nie ma. Skoro można rozciągać smugi na dowolnej wysokości, to znaczy że można także truć.
Odnośnie trucia. Nie przyszło Ci do głowy , Wam wszystkim zresztą, że robienie na niebie tych mlekowych zawiesin ma czas długoterminowy? Nie przyszło na myśl, że owe zawiesiny swoje zadanie mają do spełnienia na przestrzeni - nie wiem - 50 lat (przykładowo)? Może idea trucia jest związana z sukcesywnym, ale niezauważalnym (pozornie) dla oka procesem, które wartość jest mierzona zatruwaniem powietrza, którym będą oddychać następne pokolenia? Wiadomo przecież, że gdyby ta akcja miała dostarczyć nagłego przesiewu ludzkości, to ludzkość połapałaby się. Sztuką jest zrobić coś, by nikt się nie połapał. Pytasz też o samoloty. Zapewne są to samoloty różnej wielkości, od mniejszych odrzutowców, po większe maszyny typu boeing, co nie znaczy że są przeznaczone do celów komercyjnych. Kilku użytkowników pokazało materiały, w których boeingi nie były oznakowane. Mi osobiście zdarzyło się parę razy zaobserwować na dość niskiej wysokości samoloty ciemnej barwy, które pozostawiały po sobie ślad. Nie były wysoko, właśnie nie.

Ciekawe rzeczy piszesz, bo zwolennicy koncepcji "chemtrails" bardzo często podkreślają, że smugi kondensacyjne nie mogą utrzymywać się dłużej niż parę sekund (lub minut - w zależności od wersji) właśnie z powodu jakichś praw fizycznych i chemicznych. Jakie jest twoje zdanie? Czy smugi kondensacyjne mogą być trwałe i przeobrażać się w chmury piętra wysokiego? Jeśli tak, to w jaki sposób może do tego dochodzić?


Pamiętam czasy czystego nieba, dziś już go nie ma. Codziennie to samo mleko i pasy na niebie. Nie będę Ci dokładnie tłumaczył.
Może coś innego podsunie Ci odpowiedź. Spójrz na filmie czasowo - 2:45. Od tego momentu pokazana jest różnica wysokości dwóch samolotów, które znajdują się praktycznie na tej samej wysokości. Nie ma możliwości by jeden samolot rozciągał po całym niebie długi pas, a drugi samolot ani krzty. Jest to nielogiczne przy identycznych warunkach.

http://www.youtube.com/watch?v=AG9r_TzfiIw&feature=related

Albo z innej strony: czy naturalne chmury piętra wysokiego (których skład jest niemalże identyczny ze składem smug kondensacyjnych) nie powinny znikać już po paru minutach?


Chmury jak widać, są wytyczną co do zaistniałych warunków na niebie. One pokazują prawdziwy obraz tego, jak jest na górze. Chmura potrafi utrzymywać się bez zanikania na niskich wysokościach, nawet 1,5km. Nawet nie mów, że tak nie jest, bo powiesz nieprawdę. Odpowiedz sobie teraz na taki fenomen.
Jakim cudem w pochmurny dzień samoloty miewają bardzo szybko znikające smugi, skoro warunki dla chmur są znakomite?
Pytanie drugie. W jaki sposób w bezchmurne niebo samoloty na niskich pułapach pozostawiają trwałe smugi, które tworzą chmury?

Pytanie teraz z innej beczki. Wiesz jak tworzą się chmury, prawda? Chmura nie powstanie bez wilgoci. To jest podstawowa wytyczna, której powinieneś się trzymać, bo woda biorąca się z wilgoci jest kluczem to kształtowania się chmur. Niezależnie od składu chemicznego - antropogenicznego lub naturalnego - proces jest stały.
Kiedy ja widzę czyściutkie niebo, bo jest susza i wilgotność powietrza jest niedostateczna do tworzenia się mas chmurowych, to znaczy że smuga kondensacyjna nie ma prawa tworzyć się.




Uwierz mi, że jakbym chciał Cię obrazić, to zrobiłbym to w sposób mniej zawiły. Tak, żebyś zrozumiał. I nie wiem o co chodzi z tym edytowaniem posta. Nie mam się czego wstydzić, a już tym bardziej bać.


Nie kręć Panie kolego, bo epitet to epitet, a skoro nimi rzucasz, to świadczy o tonie wulgarnym. Nie tłumacz się więcej.

Paranoik - chory, cierpiący na paranoję, chorobę psychiczną, cechującą się urojeniami prześladowczymi, manią wielkości itp., przy zachowaniu zdolności log. myślenia i orientacji w czasie i przestrzeni.


Bardzo miło, że wkleiłeś formułkę słowa. Nie zapominaj, że nie jesteś pionierem tej wiedzy, która jest dostępna dla wszystkich. Niestety dla Ciebie nie przynależę do tej grupy chorych. W przeciwnym wypadku lekarz nie zezwoliłby mi na wykonywanie mojego zawodu, także więc jeśli jeszcze raz będziesz mi insynuował podobne rzeczy, to zgłoszę to administracji. Idiotycznych wybryków nie powinno się tolerować.


CHEMtrails. CHEM! Ten przedrostek nie wziął się znikąd w przeciwieństwie do Waszych teorii spiskowych. Skoro CHEMtrails nie mają nic wspólnego z chemią, to gratuluję - zaprzeczacie samym sobie. I kto tu się zapętla?


Panie kolego, nie wyrywaj zdań z kontekstu. Przyczyna powstania etymologii słowa to jedno, a spór o przyczyny istnienia zjawiska to drugie. Bądź łaskaw nie mieszać w temacie.



Oczywiście. Ja też wydalam chemię. Czy w takim bądź razie, jak puszczę bąka u Ciebie w domu, to znaczy, że Cię zatruwam i że moje bąki prowadzą do światowego spisku? :lol2:

To już nawet nie jest śmieszne. To jest po prostu tragicznie żałosne.


Jedyne co może być żałosne, to część Twojego posta, jeśli nie cały. Do tego dziecinny.

Reszta cytatu o którym zapomniałeś:
2 osób, że widziały ferrari jest jak najbardziej podejrzliwe, bo ludzie nie są bezwzględnie szczerzy. Może się jeszcze zdarzyć sytuacja, że osoby te były chore, miały zabrudzone okulary lub zaistniaało jakieś złudzenie optyczne i pomylili trabanta z ferrari.


Nie róbmy z ludzi kłamców. Każdy myśli po sobie i ocenia innych wedle własnego charakteru i ukształtowanej osobowości. Mógłbym rzecz, że nadmierne doszukiwanie się samych oszustów wokół siebie jest wynikiem przykrych doświadczeń życiowych.

Drogie dziecko, niedawno w szkole uczyłeś się co to znaczy czytać ze zrozumieniem. Jako że twój kolega z ławki to Muhad, który interesuje się dziennikarstwem, to zapytaj się jego co się powinno robić gdy nie wiemy co znaczy słówko FAKT.


Masz tupecik. Kiedy ja kończyłem liceum, Ciebie jeszcze na świecie nie było licealisto ^^.

Reszta postu pozostanie bez komentarza, jako że rozżalonych i krzykliwych postów nie akceptuję, jako wspólny mianownik dyskusji. Do rozmowy z Tobą mogę jedynie powrócić, jak nauczysz się szacunku do ludzi od siebie starszych. Nigdy nie wyciągasz wniosków i z dobrych rad. Obraziłeś już tu chyba wszystkich, których można, którzy nie pasują Ci swoimi argumentami. Dla mnie jest to zachowanie niepoważne. Nie chcę z kolei Ciebie obrażać, ale dorośnij licealisto i nabierz pokory, bo pozjadałeś wszystkie rozumy.


Pozdrawiam.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 19.01.2011 - 11:05

  • 2

#1613

Spooky Fox.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Rozmowa z paranoikami jest jak bicie grochem o ścianę. Nie podadzą ŻADNYCH dowodów, tylko pierdzielą trzy po trzy.


DOWODY! TRZY DOWODY! Jeśli nie macie, to nie mamy o czym rozmawiać. Wasza wybujała wyobraźnia jest porażająca.


Nie kręć Panie kolego, bo epitet to epitet, a skoro nimi rzucasz, to świadczy o tonie wulgarnym. Nie tłumacz się więcej.


Przed kim mam się tłumaczyć? Przed Tobą? :lol2: Proszę Cię...


Bardzo miło, że wkleiłeś formułkę słowa. Nie zapominaj, że nie jesteś pionierem tej wiedzy, która jest dostępna dla wszystkich. Niestety dla Ciebie nie przynależę do tej grupy chorych. W przeciwnym wypadku lekarz nie zezwoliłby mi na wykonywanie mojego zawodu, także więc jeśli jeszcze raz będziesz mi insynuował podobne rzeczy, to zgłoszę to administracji. Idiotycznych wybryków nie powinno się tolerować.


Zgłaszaj, zgłaszaj. Dla mnie prawda pozostanie prawdą. Skoro formuła mówi o chorobie, cechującą się urojeniami prześladowczymi, to tak musi być. Skoro ktoś mi mówi, że jest podtruwany z powietrza przez niewidzialne samoloty, albo podniebnych pisarzy, to dla mnie są to urojenia prześladowcze. Summa summarum? Wiadomo.


Panie kolego, nie wyrywaj zdań z kontekstu. Przyczyna powstania etymologii słowa to jedno, a spór o przyczyny istnienia zjawiska to drugie. Bądź łaskaw nie mieszać w temacie.


To nie jest zdanie wyrwane z kontekstu. Uważacie, że Chemtrails nie ma nic wspólnego z chemią :omfg: niedługo zaczniecie mówić, że podtruwają Was małe szare ludziki w ich statkach latających, albo podziemny spaghetti potwór. Litości. Błagam.


Jedyne co może być żałosne, to część Twojego posta, jeśli nie cały. Do tego dziecinny.


Piszesz wymijająco i nie odpowiedziałeś na pytanie:

Oczywiście. Ja też wydalam chemię. Czy w takim bądź razie, jak puszczę bąka u Ciebie w domu, to znaczy, że Cię zatruwam i że moje bąki prowadzą do światowego spisku?



Masz tupecik. Kiedy ja kończyłem liceum, Ciebie jeszcze na świecie nie było licealisto


Kiedyś gdzieś czytałem, że ludzie, którzy często mówią o swojej przewadze wieku nad innymi, mają najczęściej problem natury osobistej. Dlatego w wieku 35-45 lat siedzą na forum. Nie mając żony, dzieci, przyjaciół, starają się być źródłem przykładu, a tak naprawdę są po prostu śmieszni.

edit Yawgmoth
Dołączona grafika

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 19.01.2011 - 21:11

  • 1

#1614

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie będę rozmawiał więcej z kimś, kogo stać tylko na obraźliwy ton i epitety. Jak obiecałem tak zrobię - zgłaszam raportem Twoje zachowanie. Może to Cię czegoś nauczy, chociaż w to wątpię.
Jesteś bezczelny i pyskaty. Nijak nie umiem znaleźć w Twoich postach pozytywów.

Jeśli moderator nie zrobi porządku z postami kolegów - raporty zgłoszone - to świadczyć tylko będzie o stronniczości tego miejsca.
Chamstwo to chamstwo i nie ma dla niego wytłumaczenia.

Użytkownik Kozakiewicz edytował ten post 19.01.2011 - 11:11

  • 0

#1615

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No rzeczywiście ten spoky przegina.

Sam nie zgadzam się z teoriami chemtrailsów, ale uważam że nie można w ten sposób pisać.

Na tej stronie jest opisane do czego służą te dziwne urządzenia przyczepione do samolotów http://www.igf.fuw.e...mid=184&lang=pl

Tak jak już wcześniej pisałem rozpylanie czegoś w powietrzu jest bez sensu. Wiele zakładów emituje do atmosfery różne zanieczyszczenia, tlenki siarki, azotu. Równocześnie te zakłady zobowiązane są do stosowania metod oczyszczania gazów wylotowych. Jeśli by chciano coś rozpylać to nie trzeba do tego zaprzęgać samolotów co jest kosztowne, wystarczy zwiększyć dopuszczalne ilości zanieczyszczeń wprowadzonych do atmosfery.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 19.01.2011 - 11:31

  • 2



#1616

Spooky Fox.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie będę rozmawiał więcej z kimś, kogo stać tylko na obraźliwy ton i epitety. Jak obiecałem tak zrobię - zgłaszam raportem Twoje zachowanie. Może to Cię czegoś nauczy, chociaż w to wątpię.
Jesteś bezczelny i pyskaty. Nijak nie umiem znaleźć w Twoich postach pozytywów.



Oczywiście dowodów jak nie było, tak nie ma, czy tak?
  • 0

#1617

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Masz tupecik. Kiedy ja kończyłem liceum, Ciebie jeszcze na świecie nie było licealisto ^^.

Reszta postu pozostanie bez komentarza, jako że rozżalonych i krzykliwych postów nie akceptuję, jako wspólny mianownik dyskusji. Do rozmowy z Tobą mogę jedynie powrócić, jak nauczysz się szacunku do ludzi od siebie starszych. Nigdy nie wyciągasz wniosków i z dobrych rad. Obraziłeś już tu chyba wszystkich, których można, którzy nie pasują Ci swoimi argumentami. Dla mnie jest to zachowanie niepoważne. Nie chcę z kolei Ciebie obrażać, ale dorośnij licealisto i nabierz pokory, bo pozjadałeś wszystkie rozumy.


Pozdrawiam.


Rozmowa z paranoikami jest jak bicie grochem o ścianę. Nie podadzą ŻADNYCH dowodów, tylko pierdzielą trzy po trzy.


DOWODY! TRZY DOWODY! Jeśli nie macie, to nie mamy o czym rozmawiać. Wasza wybujała wyobraźnia jest porażająca.


Ale ja nie rozumiem w czym problem, przecież zwracam się do ciebie z takim samym szacunkiem jaki ty okazujesz mi. Coraz bardziej zaczynam uważać, że to już nie tylko drobne uszczypliwości a prawda.

Zaraz wyślę raport o podobnej treści, ale dam ci jeszcze jedną szansę.

Moj post

1. Sam fakt, że 2 ludzi zaledwie widziało auto świadczy o jego istnieniu, lecz korzyść dla nauki jest marginalna, bo i tak nic o nim nie wiadomo. Natomiast samo twierdzenie 2 osób, że widziały ferrari jest jak najbardziej podejrzliwe, bo ludzie nie są bezwzględnie szczerzy. Może się jeszcze zdarzyć sytuacja, że osoby te były chore, miały zabrudzone okulary lub zaistaniało jakieś złudzenie optyczne i pomylili trabanta z ferrari.

Drogie dziecko, niedawno w szkole uczyłeś się co to znaczy czytać ze zrozumieniem. Jako że twój kolega z ławki to Muhad, który interesuje się dziennikarstwem, to zapytaj się jego co się powinno robić gdy nie wiemy co znaczy słówko FAKT. Tak właśnie myślałem żeby ci trochę ułatwić rozumowanie i pogrubić to słówko. Fakt to dogmatyczne określenie jakiegoś zjawiska, pewnego stanu rzeczy zaistniałego w przeszłości i do zaakceptowania przez bezstronnego obserwatora np: Boga, o ile istnieje. Faktem jest że upuszczona łyżka spadnie na ziemię. Aby stwierdzić, że wtedy zobaczyliście ferrari a nie trabanta przez zabrudzone okulary, potrzebne są dowody z innych źródeł. Ludzka kłamliwość i niedoskonałość nie stawia świadków w sądach na poziomie bezdyskusyjnych dowodów. Ludzie nawet chwilę po wydarzeniu nie pamiętają sporej część tego co się zdarzyło, a 30 dni później dodają do swojej wizji opowieści innych. Robili w TV taki eksperyment, że przeprowadzili grupkę ludzie przez ufo crash site i po miesiący zapytali ich co widzieli/pamiętają. Okazało się że prawie wszyscy albo mieli poważne braki w pamięci albo mieli pamięć sfałszowaną. Pewna dziewczyna powiedziała że widziała ciało kosmity, czego nie zrobiła bo kamera na jej kasku pokazała, że ona nawet nie patrzyła w kierunku tego ciała, ale usłyszała jak facet przede mną powiedział na głoś, że widzi coś takiego.

Teraz powiedz mi proszę w jaki sposób spiskowcy dysponując zaledwie swoimi ciałami bez odpowiedniego sprzętu są w stanie rozpoznać chemtrailsy? Szczególnie skład chemiczny? W waszych wszystkich teoriach jedyną podstawą nie jest skład tych chemtrails ani zdjęcia samolotów do oprysków ani wielu ludzi mówiących o tym co robią, lecz tylko i wyłącznie "zachowanie się contrails na niebie". Właśnie to jest żałosne. Zamiast szybko skombinować namacalne dowody dot składy tej chemi to wy tylko krzyczycie: "oooooooooOOOOOOOOO te ch*je znów nas trują, patrz jaki długi ten contrail i już 30 minut na niebie wisi", "łąaaaaaaaaaaaaaał wiedziałem że miałem rację. Tylko chemtrails potrafią rozpłynąć się na całe niebo". Rzeczywiście poważne argumenty. Najlepsze jest to że contrails jest tak naprawdę sztucznie wytworzoną chmurą, która potem w określonych warunkach utrzymuje się dłużej i rozwiewa. BO...UWAGA..... TAK WŁAŚNIE ZACHOWUJĄ SIĘ CHMURY.


post spooky

DOWODY! TRZY DOWODY! Jeśli nie macie, to nie mamy o czym rozmawiać. Wasza wybujała wyobraźnia jest porażająca.


Twoje odpowiedzi::

Nie będę rozmawiał więcej z kimś, kogo stać tylko na obraźliwy ton i epitety. Jak obiecałem tak zrobię - zgłaszam raportem Twoje zachowanie. Może to Cię czegoś nauczy, chociaż w to wątpię.
Jesteś bezczelny i pyskaty. Nijak nie umiem znaleźć w Twoich postach pozytywów.

Masz tupecik. Kiedy ja kończyłem liceum, Ciebie jeszcze na świecie nie było licealisto ^^.

Reszta postu pozostanie bez komentarza, jako że rozżalonych i krzykliwych postów nie akceptuję, jako wspólny mianownik dyskusji. Do rozmowy z Tobą mogę jedynie powrócić, jak nauczysz się szacunku do ludzi od siebie starszych. Nigdy nie wyciągasz wniosków i z dobrych rad. Obraziłeś już tu chyba wszystkich, których można, którzy nie pasują Ci swoimi argumentami. Dla mnie jest to zachowanie niepoważne. Nie chcę z kolei Ciebie obrażać, ale dorośnij licealisto i nabierz pokory, bo pozjadałeś wszystkie rozumy.


Ty to nazywasz rozmową? Wyraźnie jest napisane co jest nie tak z chemtrails i chcemy dowodów, a ty już od kilku postów pie*dolisz od rzeczy (inaczej tego się nie da nazwać). Mówisz że jesteś taki merytoryczny to dlaczego nie odpowiesz na merytoryczne posty a reszte zignorujesz tylko robisz odwrotnie? Co kogo obchodzi jak się kto czuje skoro ja mam rację w argumentach? Odnieś się najpierw do powyższych cytatów, a nie gadasz że posty są krzykliwe czy coś jak lunatyk, który nie rozumie co się do niego mówi.

Pozdrawiam
  • 1

#1618

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Panowie ja sądze, że naprawde należy ten temat już zamknąć.
A przynajmniej do czasu kiedy spiskowcy jakoś nie poskładają tej teorii .
Narazie poruszamy sie w jakiejś abstrakcyjnej sferze totalnego SF.
Co post to inna wersja a każda równie niedorzeczna. Nie wiadomo do czego sie odnosić bo obalisz jedną możliwość to zaraz przyjdzie inny spiskowiec i zacznie powtarzać bzdury które były obalane X stron temu i nikt już tego nie pamięta.

Szkoda nerwów i czasu ( sceptyków bo sprawdzanie tych bzdur wymaga wiele czasu a prospiskowcy sobie wymyślają na poczekaniu wszystko ). Głupszym sie ustępuje. Niech wracają gotowac sie we własnym sosie na DI.

Użytkownik Canaris edytował ten post 19.01.2011 - 13:06

  • 0



#1619

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bron boze nie zamykac !!! Prosze. Nie pozbywajcie ludzi rozrywki... (to taki zarcik :), a powaznie koledzy chemiczni, dostarcze wam zdjecia malego samolotu z instalacja do opryskow, ale to dopiero w piatek...)
  • 1

#1620

unwanted.
  • Postów: 126
  • Tematów: 3
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Proponuję oddać te sprawę w ręce MAK'u

edit Yawgmoth
Dołączona grafika
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych