Napisano 28.01.2011 - 16:32
Napisano 28.01.2011 - 17:29
Artykuł super!
Jeśli lubicie takie obrażające ludzką inteligencję gnioty z ktorych nic nie wynika na stronach FN jest tego więcej.
Jeśli to są gnioty to brak mi słów jak nazwać to co ty wypisujesz.
Pytania do Radoslawa
Użytkownik *Armstrong* edytował ten post 28.01.2011 - 17:44
Napisano 28.01.2011 - 19:47
Po drugie - Na jakiej podstawie uważasz, że ten artykuł jest gniotem i obraża ludzką inteligencję? Pytam bo według mnie artykuł jest świetny.
Napisano 28.01.2011 - 21:04
Napisano 28.01.2011 - 21:25
Po pierwsze - Czy ty w ogóle przeczytałeś ten artykuł?
Po drugie - Na jakiej podstawie uważasz, że ten artykuł jest gniotem i obraża ludzką inteligencję?
Po trzecie - Na jakiej podstawie uważasz, że wszystkie artykuły które wyszły z stajni FN są tyle warte co artykuł o smugach chemicznych?
Napisano 28.01.2011 - 22:07
ie musisz powiększać literek i zmieniać koloru napisów żeby podkreślić doniosłość Twoich pytań.
Odpowiem na nie wszystkie szczerze i prosto z serca, a jednym z głównym powodów jest to że przejrzałem Twój profil i nie wyglądasz mi na jednego z wszystkowiedzących głoszących na tym forum jedyną słuszną prawdę na temat chemtrails, a zachowujących się jak bohaterowie pewnej bajki:
Oczywiście że przeczytałem ten artykuł - po pierwsze nie zwykłem wypowiadać się na temat materiałów z którymi się nie zapoznałem, a po drugie dobrze znać warsztat manipulacyjno/propagandowy przeciwnika.
Chemtrails są projektem utajnionym.
Koleś dzwoni do oficera wojskowego i zapytuje go czy obywatele RP są truci przez samoloty.
Oficer "Zapewnił ... na wszystkie świętości" i sprzedał jakąś bajkę.
Tak się sklada że jestem synem oficera RP.
I jestem świadom że KAŻDY dzwoniący do JAKIEGOKOLWIEK oficera w JAKIMKOLWIEK kraju i zadający pytania na temat tajnych projektów zostanie poczęstowany pierwszą lepszą bajeczką.
Więcej - taki oficer jest gotów ZGINĄĆ za tą bajeczkę, wszak składał przysięgę na wierność krajowi i jego wojskowym tajemnicom.
Dalej możemy zapoznać się z długim wywodem na temat bezcelowości zrzutów z dużej wysokości, bo nie trafiają w cel.
Fragment ten świadczy o braku jakiegokolwiek rozeznania w temacie dzinnikarza przygotowującego artykuł.
To trochę dziwne, w dobie internetu, gdzie po wpisaniu słowa "chemtrails" otrzymujemy 1 500 000 wyników i w ciągu jakichś 5 minut można się dowiedzieć że głównym powodem dokonywania oprysków jest odbijanie promieni słonecznych i stworzenie optymalnego środowiska do działania systemów manipulacji pogodą typu HAARP.
Trucie ludzi, zwiększanie się kwasowości gleby i inne efekty uboczne - to nie główne cele.
link
Na podstawie powyższych 3 akapitów uważam że artykuł jest obrazą ludzkiej inteligencji, przynajmniej mojej.
Na podstawie powyższych 3 akapitów uważam że artykuł jest obrazą ludzkiej inteligencji, przynajmniej mojej.
Życie jednak toczy się dalej, a FN pomimo rozkwitu, pozyskania pokaźnego budżetu i ponad całej dekady działalności zamieniła się w swej konwencji w program typu "Nie do wiary" w którym coś się tam mówi o wielkiej tajemnicy, ale przed podaniem dania głównego widzimy napisy końcowe.
Co więcej - w głównym temacie FN, czyli UFO serwowane są artykuły podobne temu który podlinkowałem w poprzednim poście, a nie ma relacji z wykładów Alexa Coliera, Phila Schneidera czy setek innych poszukiwaczy w tym temacie.
Fakt ten świadczy o bardzo zawężonym podejściu do tematu, delikatnie rzecz ujmując, a mówiąc otwartm tekstem o cenzurze panującej w FN.
Dołączając do tego fakt jednoznacznych logicznie i bardzo agresywnych wypowiedzi
w stosunku do oponentów w takich tematach jak 9/11, w których tylko idiota może powiedzieć że wie wszystko na temat setek cudów które zdarzyły się tamtego dnia - FN ma dla mnie podobną wartość jak Trybuna Ludu dla mojego dziadka który z lasu wrócił do domu w 1947.
Napisano 29.01.2011 - 04:02
To się pośmiejemy
Nie musisz powiększać literek i zmieniać koloru napisów żeby podkreślić doniosłość Twoich pytań.
Uważasz że nie jestem wszystko wiedzący? I dobrze, bo za taką osobą nigdy się nie uważałem, za to ty uważaj, żeby cię ktoś cię taką osobą nie określił, bynajmniej nie na twoją korzyść. Co do obrazka, fajne małpki, tylko szkoda, że użyte w takim kontekście. Mam rozumieć przez to, je że jeżeli ci nie dam wiary i nie uwierzę w smugi chemiczne, oznaczać to będzie, że te małpki odzwierciedlają mnie? Jeżeli tak, to niema problemu, możesz śmiało zaliczyć mnie do grupy krzewicieli słusznej prawdy ( przynajmniej tej prawdziwej, a nie bredni jak smugi chemiczne ), wież mi , że jestem w stanie z tym żyć. Tkwij dalej w swoim świecie elmo.Odpowiem na nie wszystkie szczerze i prosto z serca, a jednym z głównym powodów jest to że przejrzałem Twój profil i nie wyglądasz mi na jednego z wszystkowiedzących głoszących na tym forum jedyną słuszną prawdę na temat chemtrails, a zachowujących się jak bohaterowie pewnej bajki:
Oczywiście że przeczytałem ten artykuł - po pierwsze nie zwykłem wypowiadać się na temat materiałów z którymi się nie zapoznałem, a po drugie dobrze znać warsztat manipulacyjno/propagandowy przeciwnika.
Znanych jest wiele przykładów gdzie osoby zaufane, mające dostęp do tajnych danych, puszczały parę z gęby. Sam ten fakt obala tezę, że zawsze oficerowie, czy inni zaufani ludzie, opowiadają bajeczki. U nas w Polsce nawet nie muszą puszczać tej pary, parę razy zdarzyło się, że tajne akta leżały po prostu na śmietniku.Chemtrails są projektem utajnionym.
Koleś dzwoni do oficera wojskowego i zapytuje go czy obywatele RP są truci przez samoloty.Oficer "Zapewnił ... na wszystkie świętości" i sprzedał jakąś bajkę.Tak się sklada że jestem synem oficera RP. I jestem świadom że KAŻDY dzwoniący do JAKIEGOKOLWIEK oficera w JAKIMKOLWIEK kraju i zadający pytania na temat tajnych projektów zostanie poczęstowany pierwszą lepszą bajeczką. Więcej - taki oficer jest gotów ZGINĄĆ za tą bajeczkę, wszak składał przysięgę na wierność krajowi i jego wojskowym tajemnicom.
Fragment ten raczej nie świadczy o profesjonalizmie dziennikarza, tylko o spotkaniu trudności w obalaniu tez w nim zawartych, przez obalającego, czego dowodem jest powyższa, wprowadzająca w błąd wypowiedź.Dalej możemy zapoznać się z długim wywodem na temat bezcelowości zrzutów z dużej wysokości, bo nie trafiają w cel. Fragment ten świadczy o braku jakiegokolwiek rozeznania w temacie dziennikarza przygotowującego artykuł.
To trochę dziwne, w dobie internetu, gdzie po wpisaniu słowa "chemtrails" otrzymujemy 1 500 000 wyników i w ciągu jakichś 5 minut można się dowiedzieć że głównym powodem dokonywania oprysków jest odbijanie promieni słonecznych i stworzenie optymalnego środowiska do działania systemów manipulacji pogodą typu HAARP.Trucie ludzi, zwiększanie się kwasowości gleby i inne efekty uboczne - to nie główne cele.
U mnie jest podobnie.Ja sprawdziłem na angielskich googlach i pierwsze linki z hasła chemtrails i chemtrails purpose nie mówią o jakichś harpiach czy innych zwierzakach. Wszędzie piszą bzdury o 2 minutowych chemtrailsach czy "dziwnych" tęczowych załamaniach światła przechodzącego przez kryształki lodu w contrailsach, a przede wszystkich piszą o truciu. Te 5 minut to chyba zajęło radkowi znalezienie tej konkretnej strony.
Odpowiedź do linka, user mamucior napisał. Powietrze my z "nimi" mamy wspólne. Kto mi wytłumaczy czym oni oddychają?
Z tego co napisałem wyżej wynika, że to Radoslaw ma coś do artykułu a nie artykuł do niego.Na podstawie powyższych 3 akapitów uważam że artykuł jest obrazą ludzkiej inteligencji, przynajmniej mojej.
Może i zmienia się w program nie do wiary, ale póki co, ma się to nijak do jakości artykułów które wychodzą z ich stajni. Jak narazie, ja nie zauważyłem jakiegoś drastycznego spadku jakości ich artykułów. Przypominam, że wpadki zdarzają się każdemu. Nie można na ich podstawie wnioskować, że FN to chała, podobnie ich artykuły, co z kolei jest twoim zdaniem na temat FN.Życie jednak toczy się dalej, a FN pomimo rozkwitu, pozyskania pokaźnego budżetu i ponad całej dekady działalności zamieniła się w swej konwencji w program typu "Nie do wiary" w którym coś się tam mówi o wielkiej tajemnicy, ale przed podaniem dania głównego widzimy napisy końcowe. Co więcej - w głównym temacie FN, czyli UFO serwowane są artykuły podobne temu który podlinkowałem w poprzednim poście, a nie ma relacji z wykładów Alexa Coliera, Phila Schneidera czy setek innych poszukiwaczy w tym temacie.
Taaa, a ja wierzę w to, że katastrofa w Smoleńsku to był ZAMACH, wredni Rosjanie zaczaili się w chaszczach na biednego prezydenta z IGLAMI i go zestrzelili, weź proszę…Fakt ten świadczy o bardzo zawężonym podejściu do tematu, delikatnie rzecz ujmując, a mówiąc otwartm tekstem o cenzurze panującej w FN. Dołączając do tego fakt jednoznacznych logicznie i bardzo agresywnych wypowiedzi w stosunku do oponentów w takich tematach jak 9/11, w których tylko idiota może powiedzieć że wie wszystko na temat setek cudów które zdarzyły się tamtego dnia - FN ma dla mnie podobną wartość jak Trybuna Ludu dla mojego dziadka który z lasu wrócił do domu w 1947.
Użytkownik *Armstrong* edytował ten post 29.01.2011 - 12:52
Napisano 29.01.2011 - 08:50
Napisano 29.01.2011 - 09:06
za to ty uważaj, żeby cię ktoś cię taką osobą nie określił, bynajmniej nie na twoją korzyść.
Co do obrazka, fajne małpki, tylko szkoda, że użyte w takim kontekście. Mam rozumieć przez to, je że jeżeli ci nie dam wiary i nie uwierzę w smugi chemiczne, oznaczać to będzie, że te małpki odzwierciedlają mnie? Jeżeli tak, to niema problemu, możesz śmiało zaliczyć mnie do grupy krzewicieli słusznej prawdy ( przynajmniej tej prawdziwej, a nie bredni jak smugi chemiczne ), wież mi , że jestem w stanie z tym żyć. Tkwij dalej w swoim świecie elmo.
Nie trafiają do ciebie logiczne argumenty, to po co się męczyć? A, czytanie tekstu to jedno, a rozumienie tego co się czyta, to drugie. Ciekawe ile z tego co przeczytałeś, zrozumiałeś?
Znanych jest wiele przykładów gdzie osoby zaufane, mające dostęp do tajnych danych, puszczały parę z gęby. Sam ten fakt obala tezę, że zawsze oficerowie, czy inni zaufani ludzie, opowiadają bajeczki. U nas w Polsce nawet nie muszą puszczać tej pary, parę razy zdarzyło się, że tajne akta leżały po prostu na śmietniku.
Fragment ten raczej nie świadczy o profesjonalizmie dziennikarza,Dalej możemy zapoznać się z długim wywodem na temat bezcelowości zrzutów z dużej wysokości, bo nie trafiają w cel. Fragment ten świadczy o braku jakiegokolwiek rozeznania w temacie dziennikarza przygotowującego artykuł.
tylko o spotkaniu trudności w obalaniu tez w nim zawartych, przez obalającego, czego dowodem jest powyższa, wprowadzająca w błąd wypowiedź.
U mnie jest podobnie.Ja sprawdziłem na angielskich googlach i pierwsze linki z hasła chemtrails i chemtrails purpose nie mówią o jakichś harpiach czy innych zwierzakach. Wszędzie piszą bzdury o 2 minutowych chemtrailsach czy "dziwnych" tęczowych załamaniach światła przechodzącego przez kryształki lodu w contrailsach, a przede wszystkich piszą o truciu. Te 5 minut to chyba zajęło radkowi znalezienie tej konkretnej strony.
Odpowiedź do linka, user mamucior napisał. Powietrze my z "nimi" mamy wspólne. Kto mi wytłumaczy czym oni oddychają?
Z tego co napisałem wyżej wynika, że to Radoslaw ma coś do artykułu a nie artykuł do niego.
Może i zmienia się w program nie do wiary, ale póki co, ma się to nijak do jakości artykułów które wychodzą z ich stajni.
Taaa, a ja wierzę w to, że katastrofa w Smoleńsku to był ZAMACH, wredni Rosjanie zaczaili się w chaszczach na biednego prezydenta z IGLAMI i go zestrzelili, weź proszę…
Napisano 29.01.2011 - 21:41
Użytkownik Akinci edytował ten post 29.01.2011 - 22:28
Napisano 30.01.2011 - 06:17
Napisano 30.01.2011 - 08:00
Napisano 30.01.2011 - 08:22
Jeśli to są gnioty to brak mi słów jak nazwać to co ty wypisujesz.
Użytkownik Muhad edytował ten post 30.01.2011 - 08:25
Napisano 30.01.2011 - 11:06
Dla mnie ten film jest dowodem na trucie w przeszłości (trucie tj. używanie broni biologicznej). Robiono to kiedyś, nie znaczy że nie robią tego dziś.
Nikt mi nie wmówi, że film przedstawia nieprawdę, bo wtedy sam będzie kłamał.
Napisano 30.01.2011 - 11:14
Muhad:robiono to kiedyś,nie znaczy to,ze robią to do dzisiaj.Film nie ma nic wspólnego z chemtrails.Chemtrails to teoria spiskowa,na którą ciągle nie ma dowodów.
0 użytkowników, 78 gości, 0 anonimowych