7696 odpowiedzi w tym temacie

[PaZi]

Nie odczuwasz braku szacunku, bo sam nie szanujesz. A jeśli już mówić o zasługach, to zrobię coś na co zasługujesz - nie skomentuję żadnego Twojego postu w tym temacie.

No i właśnie, napisałem cos do ciebie z szacunkiem, bez insynuacji i z pytaniem czemu postąpiłeś tak a nie inaczej. Ty natomiast bardzo dobrze pokazałeś jak bardzo niedojrzały jesteś. Zadałem ci proste i niekontrowersyjne pytanie (nie pierwszy raz), a ty zwyczajnie chamsko je zbywasz. Dlatego właśnie nie okazuję ci szacunku bo ty nie potrafisz rozmawiać. (i o jakie zasługi ci chodzi?)

A tak szczerze to uważam, że to co napisałem w moim poprzednim poście bardzo dobrze odzwierciedlało zachowania panów od bajkopisarstwa i dlatego nastąpiła cisza w eterze

Pozdrawiam

[kpiarz]

@defilybrator
"Ale ja wolę dyskutować o fizycznych stronach tego zjawiska, nie o politycznych."

Proszę cię bardzo. Fizyczne strony tego zjawiska, to częste bóle głowy, bezsenność, ciagłe uczucie zmęczenia,
większa skłonność do chorób,szczególnie przeziebienia. Znajoma lekarka, prowadzi statystykę tych zjawisk,
oczywiście na użytek własny. Stwierdziła,ze nagły wzrost tych dolegliwości zauważa od conajmniej 3 lat.I to
by się zgadzało, bowiem od tego okresu są prowadzone wzmożone opryski. Być może i one odpowiadają za
zwiększoną ilośc zgonów na różne choroby ludzi do 50-tego roku życia. Wystarczy przejśc się po cmentarzu
i popatrzyć na najświezsze groby,aby przekonać się, czy to jest prawda.

[Mishka]

kpiarz, pozwól, ze coś Ci zacytuję:

Z analizy danych wynika, że w 2003 r. zmarło ok. 365 tys. osób. Współczynnik zgonów kształtował się na poziomie 9,5‰. W ogólnej liczbie osób zmarłych 47% stanowiły kobiety. Od 1991 r. obserwowany jest systematyczny spadek liczby zgonów - z wyjątkiem pewnego załamania tendencji w 1999 r. oraz w 2003 r.
W dalszym ciągu w Polsce prawie 80% zgonów to wynik chorób określanych mianem cywilizacyjnych (choroby układu krążenia, nowotwory złośliwe oraz wypadki, urazy i zatrucia). Głównymi przyczynami choroby układu krążenia. W 2003 r. choroby układu krążenia stanowiły niewiele ponad 47% zgonów, podczas gdy na początku lat 90-tych były przyczyną ponad 52% ogółu zgonów. Obserwowany jest także systematyczny spadek zgonów spowodowanych urazami i zatruciami, które stanowią obecnie niespełna 7% wszystkich zgonów, wobec prawie 8% na początku lat 90-tych. Tendencja ta silniej występuje w populacji mężczyzn niż kobiet. Niekorzystnym zjawiskiem jest wzrost liczby zgonów powodowanych chorobami nowotworowymi. Nowotwory złośliwe w 1990 r. były przyczyną prawie 19% zgonów, a obecnie ponad 24%. Jednocześnie notuje się wzrost liczby nowych zachorowań na nowotwory, co być może jest związane z lepszą wykrywalnością tych schorzeń

.Źródło: ludność.w.interia.pl, www.stat.gov.pl
I masz wyjaśnione wszystkie zjawiska. Te prawdziwe - wzrost dolegliwości związany z postępem medycyny, a więc większą wykrywalnością chorób, te nieprawdziwe, bo jakoś ilość zgonów pozostaje mniej więcej stała. Nie wiem natomiast czy pani doktór przyszło do głowy, że opisywane przez nią symptomy mogą mieć i najprawdopodobniej maja zupełnie inne podłoże - mianowicie zmianę trybu życia na znacznie bardziej niezdrowy niż przed laty.

[kpiarz]

Mishka

Jesli chcesz mnie przekonać, to podaj mi statystykę z ostatnich 3,4 lat, a nie z roku 2003. Wtedy jeszcze, przynajmniej
w Polsce, nie prowadzono oprysków,a jezeli już, to na b. małą skalę.
Co rozumiesz za niezdrowy tryb życia? Musimy oddychać zatrutym powietrzem, jemy zatrute pożywienie, bo tylko
nielicznych stać na mieso za 50 zł za kg, a o świeżych warzywach na naturalnych nawozach możemy pomarzyć...
Co rozsadniejszy kupuje automat do pieczenia chleba i sam sobie produkuje chlebek, bo tego z hiperów, a nawet
z prywatnych piekarni jeść się nie da.
Ja uprawiam sport, staram się jadać dietetycznie, ale mimo wszystko, mam problemy ze zdrowiem i to są te dolegliwości, które ci opisalam.

[PaZi]

Choć statystyka to najwyższy stopień kłamstwa to jednak jeśli chcemy aby dane odzwierciedlały prawdę to musimy wziąść dłuższy okres pod uwagę i przeanalizować wpływ różnych czynników. Ty natomiast opierasz się na danych zebranych od jednej lekarki przez krótki okres czasu. Taki dowód nie ma żadnego znaczenia, bo choćby nowe osiedle zakłóci wynik tej statystyki.

Pozdrawiam

[Aquila]

Fizyczne strony tego zjawiska, to częste bóle głowy, bezsenność, ciagłe uczucie zmęczenia,
większa skłonność do chorób,szczególnie przeziebienia.

Nad moim niebem lata dziennie bardzo wiele samolotów. Często schodzą na Okęcie właśnie nad moim blokiem (świetny widok). Nic z powyższych zjawisk ani mnie, ani nikogo z mojej rodziny nie dotyczy. Ostatnio nawet choruję znacznie rzadziej niż kiedyś.

[Erik]

Co z tą statystyką: największy to stopień kłamstwa, czy też trzeba ją brać pod uwagę, bo jednak to nie takie straszne kłamstwo? Bardzo karkołomne myślenie. Jak nam pasuje, to statystyka jest ok, a jak nie, to be?
Dyskutując zatem o statystycznych danych odnośnie występowania jakichś specyficznych chorób, to jak można mówić o porównywaniu danych z przed 10 czy 20 lat, jeśli jakieś zjawisko nastąpiło rok czy dwa temu? Kiedyś szpinak podobno zawierał zdecydowanie większe ilości żelaza, a teraz prawie go nie ma? No i co, to nie jest prawdą, bo kiedyś statystyki pokazywały coś innego?
Kiedyś czegoś mogło nie być, a teraz jest. I na odwrót. Jeśli jakiś lekarz prowadzi od kilku lat zapiski i widzi, że zwiększa się zachorowalność na jakieś choroby, to czemu mu nie wierzyć?

[kpiarz]

Owszem, Pazi, twoje zastrzeżenia są słuszne,ale owa lekarz, też wzięła to pod uwagę. Przyjmuje ona w
przychodni, która jest położona w starszej części mego miasta. Od lat nie buduje się tam nowych domów, nie
ma osiedli, przeważają domki jednorodzinne, a więc ilość mieszkańców jest ciągle mniej więcej taka sama. Te
dane ,mimo wszystko, świadczą o negatywnym wpływie powietrza, którym musimy oddychać i zatrutej chemią,
hormonami i innym badziewiem, żywnością, którą musimy spożywać,aby żyć.

[PaZi]

Te dane ,mimo wszystko, świadczą o negatywnym wpływie powietrza, którym musimy oddychać i zatrutej chemią,
hormonami i innym badziewiem, żywnością, którą musimy spożywać,aby żyć.

Nie, to że następuje zwiększona zachorowalność może również świadczyć o zbyt dużej ilości kocimiętek na osiedlu. To że znamy trend to jedno, ale nie można od tak sobie powiedzieć, że to wina tego i owego bez zbadania tej przyczyny. Przeprowadź badania powietrza to dowiemy się czy powietrze skażone chemtrailsami rzeczywiście istnieje i ma wpływ na zdrowie mieszkańców.

Ja od początku grudnia złapałem dwie choroby zakaźne: grypę jelitową i ospę wietrzną. Zazwyczaj miałem conajwyżej przeziębienie. To jest drastyczny skok w ilości i "siły" chorób na jakie choruje. Nie winie za to jedzenia czy powietrza, bo takimi chorobami się zakaża i przynajmniej w przypadku grypy wiem od kogo.

Pozdrawiam

[KILLER]

5. Trzy samoloty obok siebie. Dwa wypuszczają trwałe smugi. Środkowy ani jednej.[/b]

http://www.youtube.com/watch?v=Kjt2hsv1aLw

Ja jeszcze wrócę do tego filmiku gdyż nie zostało to wyjaśnione...

A więc sprawa ma się tak...

Na filmiku jest uchwycona eskorta maszyny przez dwa myśliwce!

Myśliwce lecą na dość dużej wysokości... poniżej w środku leci maszyna eskortowana która leci znacznie niżej.

Pytanie skąd wiem? proste... tak z reguły są wykonywane eskorty maszyn, tzn.

To że jedna, a potem druga z maszyn eskortujących traci smugę wynika z warunków atmosferycznych, inna wilgotność, ciśnienie, temperatura itp... Ta maszyna eskortowana nie ma smugi gdyż leci na niskim pułapie, na takim gdzie nie ma warunków do kondensacji.

Szkoda tylko że to kolejny filmik w fatalnej jakości przez co nie ma jak zidentyfikować maszyn. Celowe zagranie ? Wszystkie takie filmiki, zdjęcia które mają dokumentować pewną teorię są w takiej jakości aby uniemożliwić rozpoznanie tych samolotów!

[Defibrylator]

@defilybrator
"Ale ja wolę dyskutować o fizycznych stronach tego zjawiska, nie o politycznych."

Proszę cię bardzo. Fizyczne strony tego zjawiska, to częste bóle głowy, bezsenność, ciagłe uczucie zmęczenia,
większa skłonność do chorób,szczególnie przeziebienia. Znajoma lekarka, prowadzi statystykę tych zjawisk,
oczywiście na użytek własny. Stwierdziła,ze nagły wzrost tych dolegliwości zauważa od conajmniej 3 lat.I to
by się zgadzało, bowiem od tego okresu są prowadzone wzmożone opryski. Być może i one odpowiadają za
zwiększoną ilośc zgonów na różne choroby ludzi do 50-tego roku życia. Wystarczy przejśc się po cmentarzu
i popatrzyć na najświezsze groby,aby przekonać się, czy to jest prawda.

To są medyczne strony, ale spoko. No i co z tego, nawet jeśli badania Twojej znajomej lekarki są prawdziwe? Mogą być tysiące powodów, które powodują takie schorzenia. Np. otwarta niedaleko cementownia, fabryka farb itp. Poza tym Twoja znajoma lekarka musiałaby przebadać chociaż kilkadziesiąt tysięcy osób, żeby potwierdzić jakąś tendencję.

I przypomnę jeszcze raz, nie masz żadnych dowodów, że to chemirtails powodują te schorzenia! Tak samo, jak nie masz dowodów na to, że istnieją! To tak, jakbym ja poczuł teraz ból w kolanie i stwierdził, że to pewnie od tego, że używam właśnie kalkulatora. Nie masz żadnych dowodów na powiązanie chemitrails ze wzrostem ilości zgonów. Jak będziesz miał dowód, to możemy podyskutować. Póki co, są to tylko bezpodstawne przypuszczenia. Żaden argument.

Trzy samoloty obok siebie. Dwa wypuszczają trwałe smugi. Środkowy ani jednej.

Inne paliwo, inny silnik (inne dopalanie w silniku)=więcej jąder kondensacji dla smugi kondensacyjnej. A jeśli nie, to wysokość, lub inne czynniki wielokrotnie wymieniane w tym temacie, a do których wcale się nie odnosicie!

Użytkownik Defibrylator edytował ten post 31.01.2011 - 23:33

[Mishka]

Mishka

Jesli chcesz mnie przekonać, to podaj mi statystykę z ostatnich 3,4 lat, a nie z roku 2003.

Bądź tak dobra i przejrzyj moje posty w tym temacie. Podawałem już statystykę zgonów za lata 1980 - 2009 za rocznikiem statystycznym. Nie mogę się powtarzać. A jeśli tego nie widziałaś, to moje pytanie: dlaczego wypowiadasz się w temacie, którego nie czytałaś? Dlaczego po raz kolejny zadajesz pytania, które były już zadane i zostało na nie odpowiedziane? Czemu po raz n-ty mamy wałkować to samo?

[kpiarz]

Mishka,jeśli masz te statystki, co za problem, jeszcze raz je przedstawić? Czy myslisz,że tak łatwo
przeczytać 117 stron tematu? Owszem,wątek czytałam,ale wyrywkowo. Mogło coś mi umknąć.

Defilybrator, dzielnica mieszkaniowa, o której piszę jest oddalona od najbliższego zakładu chemicznego
o 30 km. Poza tym, jest to stare,spokojne miejsce o ograniczonym dośc ruchu samochodowym/ wąskie uliczki/,
z jedną główną arterią.Lekarz, która robi te zestawienia, jest zorientowana w układaniu statystyki i to
wszystko o czym ty piszesz, wzięła pod uwagę. Czy w innych przychodniach wykonuje się podobne, tego nie
wiem.

[Erik]

Nie mogłem znaleźć czy ktoś już tutaj zaprezentował te filmy, więc je tutaj wklejam.
What in the World Are They Spraying? (PL)#1
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 13,58 min.
What in the World Are They Spraying? (PL)#2
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 14,01 min.
What in the World Are They Spraying? (PL)#3
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 14,03 min.
What in the World Are They Spraying? (PL)#4
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 14,00 min.
What in the World Are They Spraying? (PL)#5
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 14,00 min.
What in the World Are They Spraying? (PL)#6
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 14,07 min.
What in the World Are They Spraying? (PL)#7
LINK DO FILMU:
CZAS TRWANIA: 14,00 min.

Użytkownik Erik edytował ten post 01.02.2011 - 07:21