Napisano 08.05.2010 - 11:02
Napisano 08.05.2010 - 11:39
O poziom wiedzy Lynxa z zakresu nauk przyrodniczych bym się nie martwił. Natomiast Tobie polecam sięgnięcie do podręczników z zakresu takich podstawowych dziedzin jak: fizyka i geografia. Na poznanie elementarnych praw rządzących zjawiskami meteorologicznymi nigdy nie jest za późno.'proces formowania się chmur cirrus i cirrostratus ze smug kondensacyjnych'
Nie wiem mlody czlowieku czego cie w szkole uczyli, ale takiej bzdury juz bardzo dawno nie czytalem. Chmury powstajace ze smug kondensacyjnych? Ze smug, ktore od zawsze kiedy je obserwuje, nigdy nie zostawaly na niebie dluzej niz kilka-klikanascie minut, a juz z pewnoscia nigdy przenigdy nie zamienialy sie w chmury! Prosze cie nie rob ludziom wody z mozgu. Przeciez to co ty sugerujesz swiadczy ze nie traktujesz nas powaznie.
Napisano 08.05.2010 - 18:01
Użytkownik Zagaroth edytował ten post 08.05.2010 - 18:07
Napisano 08.05.2010 - 18:10
ktore zostawiaja jakies tajemnicze (nie pasazerskie) samoloty
Użytkownik balas edytował ten post 08.05.2010 - 18:13
Napisano 08.05.2010 - 18:14
Napisano 08.05.2010 - 18:20
Użytkownik Zagaroth edytował ten post 08.05.2010 - 18:27
Napisano 08.05.2010 - 18:22
balas, nie wiem czyje sa te samoloty. Z pewnoscia nie sa to prywatne samoloty Mira, Zbycha, czy Donka. Nie sa to rowniez pasazerskie samoloty, bo ilekroc widze i jedne i drugie w tym samym momencie na niebie, te pasazerskie nigdy smug nie zostawiaja.
Użytkownik balas edytował ten post 08.05.2010 - 18:24
Napisano 08.05.2010 - 18:40
Napisano 08.05.2010 - 19:37
Napisano 08.05.2010 - 20:34
Napisano 08.05.2010 - 20:36
Atmosfera to dynamiczny twór. Zatem żaden obłok, żadna chmura nie ma niezmiennego kształtu, lecz ewoluuje. Dotyczy to także smug kondensacyjnych. Ruchy powietrza powodują ich rozmywanie się. Ponadto nadal zachodzi w nich kondensacja. I efekt jest taki jak np. na poniższym filmie, w którym z cieniutkiej, już mocno zniekształconej i zdefragmentowanej chmury kondensacyjnej powstał dość pokaźny cirrus:mariusz, slicznie wytlumaczyles nam jak powstaja smugi kondensacyjne, wytlumacz nam zatem jeszcze, jakim cudem w sliczna, calkowicie bezchmurna pogode, smugi kondensacyjne, ktore zostawiaja jakies tajemnicze (nie pasazerskie) samoloty (ktore ukladaja te smugi w kratownice lub inne wzory) po jakims czasie rozszerzaja sie i w kilka godzin pokrywaja cale sklepienie wloknista, mleczna zawiesina! Cale sklepienie! Przeciez to co obserwuje na niebie to ewidentnie jakas dziwna substancja, ktora pokrywa cale niebo i znacznie obniza przejrzystosc powietrza, a po opadnieciu cuchnie siarka.
Napisano 08.05.2010 - 20:45
Napisano 08.05.2010 - 20:47
Użytkownik Zagaroth edytował ten post 08.05.2010 - 21:10
Napisano 08.05.2010 - 21:08
Ewidentnie wciskal i puszczal przycisk pozwalajacy mu rozpylac te substancje, czyli to co my nazywamy chemtrails.
Dowod bardzo mocny, ze nie sa to zadne smugi kondensacyjne.
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych