Napisano 11.02.2011 - 16:03
Napisano 11.02.2011 - 18:17
Napisano 11.02.2011 - 20:35
Podmiotem omawianym jest akcja "chemtrails", której w Polsce nie było w latach 90`tych, więc i opieranie argumentacji o poprzednich latach jest bezsensowne. Opieranie się na statystykach sprzed 10lat jest uwłaczające.
Napisano 12.02.2011 - 06:58
Muhad udajesz prawda? Przecież w tym momencie robisz z siebie... nie wiem kogo, ale do pozytywnych popisów tego zaliczyć nie można.
Argument podany wyżej jest JAK NAJBARDZIEJ SENSOWNY. Nie mogę zrozumieć na co znów się upierasz.
JUŻ PRZED LATY dostrzeżono, że liczba dni z minimalnym zachmurzeniem, czystym niebem to średnio 38 w ciągu roku. To nawet nie jeden dzień w tygodniu. Biorąc pod uwagę, że latem mamy czasami kilka takich dni pod rząd, łatwo opierając się na tych statystykach wysnuć wniosek, że w następnym okresie wystąpi więc bardzo dużo dni z zachmurzeniem.
Jedna z tez (chyba sam o tym pisałeś) mówi o tym, że "przed laty niebo było bezchmurne, błękitne, czyste". Pada argument, który tą tezę obala: w latach 90tych kiedy nie było mowy o chemtrails niebo również było zachmurzone przez ponad 300 dni w roku.
Co tu jest bezsensowne? O ile czasami można faktycznie się zastanawiać i dyskutować, to w tym momencie walnąłeś gafę po całości.
Użytkownik Muhad edytował ten post 12.02.2011 - 08:58
Napisano 13.02.2011 - 04:26
Napisano 13.02.2011 - 08:13
Tak wyglądało dwa dni temu niebo nad Amsterdamem
Napisano 13.02.2011 - 09:40
Użytkownik Mishka edytował ten post 13.02.2011 - 09:40
Napisano 13.02.2011 - 12:09
Powstaje pytanie - czemu te akcje nie są wykonywane nocą, tak abyśmy mleczna zasłonę mieli już od rana? Miało by to swoje plusy
Użytkownik Muhad edytował ten post 13.02.2011 - 12:10
Napisano 13.02.2011 - 12:27
Napisano 13.02.2011 - 14:42
...liczba dni z minimalnym zachmurzeniem, czystym niebem to średnio 38 w ciągu roku.
Nie neguję 38 dni pochmurnych, ale pozostałe słoneczne już nie są takie słoneczne, bo niebo jest pokryte wtedy tymi pasami i obłokami.
Napisano 13.02.2011 - 22:37
Użytkownik KILLER edytował ten post 13.02.2011 - 22:41
Napisano 14.02.2011 - 03:11
Napisano 14.02.2011 - 10:47
KriSSnt sytuacja, którą obserwowałeś idealnie świadczy o różnicach warunków na poszczególnych "piętrach" atmosfery. Dziś samoloty nie pozostawiały smug, bo do Polski wtargnęło bardzo zimne i dość suche powietrze. Efekty tego wtargnięcia mogliśmy zaobserwować nocą - gwałtowne wypieranie ciepła spowodowało rozwój chmur kłębiastych, z których skąpo padał drobny śnieg lub krupa śnieżna, w wyniku sporego gradientu barycznego powstał bardzo silny wiatr, wzmacniany zresztą przez prądy zstępujące towarzyszące komórkom opadowym (maks. pojedynczy poryw przekroczył 90 km/h). Starcie mas powietrza było tak gwałtowne, że w wielu regionach Polski doszło nawet do wyładowań atmosferycznych (głównie typu CC, czyli dochmurowych, choć detektory zanotowały jedno CG, a więc wyładowanie doziemne) Temperatura spadła o kilka stopni w ciągu trzech godzin (o północy na moim termometrze było +1, o 3:00 już -4) Cały ten bałagan poszedł dalej na wschód. Na wysokościach przelotowych było sucho, trochę niżej warstwa wilgoci.
Napisano 14.02.2011 - 11:05
Napisano 14.02.2011 - 12:37
To co napisałeś powyżej, a co ja zacytowałem nie trzyma się kupy
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych