I to jest ta nieprwdopodobna teoria, o ktorej mowi caly swiat, na temat ktorej organizowanych jest bardzo duzo konferencji, o ktorej powstalo mnostwo reportazy, artykulow, stron internetowych, o ktorej mowia gremialnie internauci komentujac biezace wydarzenia, o ktorej mowia oficjalne dokuemnty? Chyba kompletnie nie zrozumiales pytania. I to ja mam sie ogarniac?
1. Raport parlamentu brytyjskiego (House of Commons) na temat stanu prac nad tzw. 'geoengineering', czyli rozpylaniem substancji chemicznych w atmosferze.
. Po jego lekturze, nie można mieć już zadnych watpliwosci, co do tego ze geoinzynieria to fakt, a rozpylane aluminium, bar i inne skladniki sa przejawem jej wcielenia w zycie.
2. dokument kongresowy (usa) HR2977 dot. nowoczesnych broni w tym chemtrails, broń psychotroniczna, remote sensing, energii subatomowej, HAARP...
3. Na międzynarodowym sympozjum w Ghent, w Belgii Ghent (28-30 maj 2010), zebrani tam naukowcy oświadczyli, iż program geoinżynieryjny w zakresie rozpylania związków chemicznych do atmosfery jest już od lat w pełni operacyjny i ma on już swoją 60 letnią historię
4. W artykule "Zjawisko chemtrails nie jest teorią ..." opublikowano oficjalne raporty naukowców amerykańskich z roku 1997, opisujące w detalach technologie, zastosowanie i niskie koszty masowego rozpylania środków chemicznych do wyższych partii atmosfery. Naukowcy ci doradzali natychmiastowe wdrożenie tych technologii do walki z globalnym ociepleniem.
5. Angielski parlament, a dokładnie to jego "Komitet ds. Nauki i Technologii" sporządził podobne raporty, z tym że opisują one nie tyle plany co konkretnie podjęte już działania.
Powyższy tekst mówi już o będącej w częstym użyciu technologii "tworzenia chmur".
6. Rada ONZ złożona z przedstawicieli 193 państw, na konwencji "Zachowania bio-różnorodności" w Nagoya, w Japonii, ustaliła moratorium na działania geoinżynieryjne, w zakresie rozpylanie cząstek w atmosferze, które to działania w ramach walki z globalnym ociepleniem, miały za zadanie pochłanianie CO2 oraz odbijanie w kosmos promieni słonecznych (promienie ultrafioletowe).
Inaczej mówiąc na posiedzeniu ONZ, w którym uczestniczyło polskie przedstawicielstwo, polskiego rządu, uchwalono
Uchwałę tą podjęto w 2 lata po uchwaleniu moratorium na podobne działania na powierzchni oceanów, które doprowadziły do dużych skażeń w głębiach oceanów. Także rozpylanie związków chemicznych do atmosfery okazało się bardzo szkodliwe w skutkach dla środowiska biologicznego na ziemi i mało skuteczne w walce z bądź co bądź wyimaginowanym wrogiem, przyczyniającym się rzekomo do globalnego ocieplenia - CO2 (dwutlenkiem węgla).
7.
Chemtrails: Skutki toksycznych metali i chemicznych aerozoli na zdrowie człowieka.
Chemtrails: The Consequences of Toxic Metals and Chemical Aerosols on Human health.
Dr. Ilya Sandra Perlingieri
Global Research, May 12,2010-2010-05-07
źródło: http://www.globalres...xt=va&aid=19047
Tłumaczenie: ehovara
Od dziesięcioleci wiemy, że metale ciężkie i substancje chemiczne mogą spowodować poważne szkody fizyczne. Nawiązując do książki Rachel Carson's " Silent Spring" w której zostały zawarte, obszerne ostrzeżenia przed poważnymi konsekwencjami, użycia metali ciężkich i substancji chemicznych oraz narażenie na nie w naszym codziennym życiu. Są tysiące badań dokumentujących, rakotwórczy wpływ tych substancji na organizm człowieka.
Opierając się na badania R.Carson's (próbki ziemi, testy ludzi i zwierząt) stwierdzono iż środki zakłócają i osłabiają układ odpornościowy ludzi i zwierząt. W latach 30-tych, naukowcy przeprowadzili badania nad wpływem środków chemicznych na gospodarkę hormonalną zwierząt. Stwierdzono wówczas, że środki chemiczne powodują zaburzenia endokrynologiczne. W testach tych zauważono również, że konsekwencje zetknięcia się z środkami chemicznymi, powodowało anomalie genetyczne (np. żaby miały po pięć odnóży, obojnacze cechy). Badania te były kroplą w morzu potrzeb jakie należało wykonać. W kolejnej pionierskiej książce " Our Stolen Future", autorów Dr.Theo Colburn, Dianne Dumanoski, i John Peterson Myers, badania wyraźnie pokazują zaburzenia hormonalne. Wykazano, że suma działania dwóch substancji chemicznych, które uszkadzają hormony nie jest równa 2, Raczej są to najbardziej pesymistyczne matematyczne proporcje, te trucizny działają synergicznie, suma działań tych trucizn może stanowić 1600 krotne działanie pojedynczej dawki. Jesteśmy narażeni na więcej niż 100 000 chemikaliów regularnie. Większość z nich nigdy nie została przetestowana pod kątem bezpieczeństwa ludzi. Tak prawie nic nie zostało zrobione w celu zmniejszenia narażenia na mnóstwo niebezpiecznych substancji chemicznych. W rzeczywistości w ciągu jednej dekady administracja Busha pod wpływem lobby korporacyjnego, zlikwidowała wiele przepisów ochrony środowiska, istniejących od lat 30-tych. (Wystarczy spojrzeć na to, co wydarzyło się w Zatoce Meksykańskiej - wyciek ropy, który spowodowało BP).
Mimo tych wszystkich badań prowadzonych przez naukowców i informacji o zagrożeniach związanych z zaburzeniem gospodarki hormonalnej i osłabieniem układu odpornościowego, informacje te nie są ogólnie dostępne dla przeciętnego człowieka. W głównym nurcie wiadomości nie pokazuje się tego typu problemów. Publikacje te znajdują się w pracach naukowych, wydaniach książkowych i internetowych. Mainstreamowe media (1) pomijają ten temat, ulegają lobby koncernowemu i reklamowemu. Nie informuje się o bardzo wysokiej toksyczności tych związków, pomija fakty, dezinformuje ludzi oraz odwraca uwagę na inne tematy i nieistotne sprawy. Priorytetowe zdrowotne schodzą na dalszy plan lub są przekłamywane. Razem z wysokim poziomem stresu spowodowanym przez zaaranżowany kryzys finansowy - (gdzie miliony ludzi straciło pracę i domy), zdegradowano środowisko. Ten katastroficzny scenariusz jest częścią większego obrazu tego co Naomi Klein pisze w swojej książce "The Shock Doctrine". Mamy bardzo dużo kryzysów jeden po drugim, że trudno jest za tym wszystkim nadążyć przy codziennych rutynowych obowiązkach, nie mamy czasu na przeczytanie i rozważenie o konsekwencjach toksykologicznych dla naszego zdrowia. Tej ogromnej ilości tysięcy metali ciężkich i substancji, które przedostały się już do naszego łańcucha pokarmowego i które rzekomo miały nie pogarszać naszego zdrowia. Jesteśmy na górze tego zniszczonego łańcucha pokarmowego.
Jednakże teraz istnieje groźniejszy poziom toksyczności i ten temat nie jest nagłaśniany w głównym nurcie wiadomości. Temat ten jest poruszany w coraz szerszym kręgu niezależnych naukowców, którzy dostarczają dowody i umieszczają swoje raporty w Internecie. Przez ponad dziesięć lat, obywatele w USA i Kanady poddawani byli 24/7/365 (24 godz. na dobę przez cały rok) na atak aerozolowy nad swoimi głowami w postaci toksycznych oparów trujących, metali ciężkich, chemikaliów i innych składników niebezpiecznych. Nie wspomniano o tym w żadnych mediach. Wojskowy Amerykański Wydział Ochrony „US Department of Defense [DOD]” systematycznie rozprowadza na niebie chemtrails, także zwany jako (Stratospheric Aerosol Geoengineering).(2) Contrails, to zwykłe smugi, które dość szybko wyparowują na niebie. Natomiast Chemtrails się nie rozpraszają i nie znikają, długo utrzymują się na niebie. Samoloty (zaopatrzone w specjalne dysze) uwalniają te aerozolowe linie, krzyże i szachownice na niebie, które nie wyparowują. Do tego typu operacji jest używana, bardzo duża ilość samolotów. Początkowo te linie są cienkie, ale po pewnym czasie rozszerzają się i łączą ze sobą. Nasze piękne błękitne niebo znika, zastąpione szaro-białą toksyczną mgłą, która zasłania i znacznie zmniejsza blask słońca.
Samoloty wojskowe i komercyjne zaangażowane są w ponad 60 tajnych operacji. W ubiegłym roku, kiedy leciałam samolotem nad naszym krajem widziałam United Airlines lecący pod nami (na wysokości ok 37 000 stóp) rozpylał aerozol, pozostawiając na kilometr brudną smugę. To jeden z tajnych projektów rozpylania aerozoli w Ameryce Północnej, Europie, Australii i Nowej Zelandii (wszystkie kraje NATO). Setki jeśli nie tysiące ludzi pisało zawiadomienia do urzędników, policji i innych instytucji rządowych, aby uzyskać odpowiedzi. Wszyscy ci urzędnicy w USA i Kanadzie nie są przygotowani lub nie wiedzą co mają odpowiedzieć, a te instytucje, które wiedzą, odpowiedzi nie udzielają. Pozostaje to cały czas celowo ukrywane. Nikt nie jest pociągany do odpowiedzialności, a my nadal jesteśmy truci każdego dnia. To nie pierwszy przypadek, kiedy to obywatele są używani jako eksperymentalny przedmiot badań laboratoryjnych. Plugawe eksperymenty wojskowych i Rządu USA bez świadomej zgody obywateli mają bardzo długą historię.
Armia USA używała broni chemicznej i biologicznej w postaci oprysków na nieświadomej ludności cywilnej od 1940 roku. Noszącą nazwę “vulnerability tests” (test śmiertelności). To nie jest stwierdzenie kontrowersyjne (nazwa mówi sama za siebie). Wojskowi przyznali się do stosowania tych praktyk kilkakrotnie. Jest mnóstwo dokumentacji rządowych potwierdzających tą działalność. Istnieje również dokumentacja, opublikowana, potwierdzająca celowe eksperymenty polegające na napromieniowaniu ludności cywilnej. Niestety te informacje wyszły na światło dzienne długo potem, zanim zdążyły by uratować czyjeś życie, albo ulżyć w cierpieniu.(3)
W ciągu ostatnich 10 lat, niezależne testy Chemtrails w całym kraju wykazały niebezpieczną, niezwykle trującą mieszankę: bar, szklane włókna powlekane nano-aluminium (CHAFF), promieniotwórczy tor, kadm, chrom, nikiel, suszona krew, zarodniki pleśni, żółte mykotoksyny grzybni, dwubarek etylenu i włókna polimerowe. Toksyczny, bar jest podobny do arsenu [4]. Znany jest jego negatywny wpływ na serce. Aluminium [glin] uszkadza mózg. Liczne testy (gleby, wody, i powietrza) wykonane przez niezależnych naukowców pokazały obecność tych związków, które wykraczają poza skalę dopuszczalnych poziomów. (5)
Od ponad 10 lat naukowiec Clifford Carnicom systematycznie bada i składa raporty o wpływie tych aerozoli na środowisko i na układ immunologiczny. (6) Różne grupy, które obserwują niebo “sky watch” dokładnie dokumentują i donoszą o tych codziennych atakach szkodliwych aerozoli, robią to dla nas i naszego całego środowiska. (7)
Te wszystkie trucizny wchłaniamy przez układ oddechowy. Ostatnio dało się zauważyć dramatyczny wzrost zachorowań. Istnieją liczne doniesienia o wzroście liczby zgonów sercowych i górnych dróg oddechowych (astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli, rak płuc, i wiele chorób przewlekłych) Toksyczność Chemtrails wpłynęła znacznie na pogorszenie „zbiorowe zdrowia”. Znaczący wzrost chorób serca i różnych górnych dróg oddechowych jest związana ze wzrostem zapylenia naszego powietrza. Pokazują to niektóre statystyki zachorowań:
1. Choroba niedokrwienna serca jest główną przyczyną śmierci w USA. Według CDC w 2006r. 631.636 zmarło z powodu chorób serca. Oznacza to, że dotyczy to 1 na 5 Amerykanów (. W Kanadzie, co siedem minut ktoś umiera na chorobę serca (9).
2. Astma i choroby górnych dróg oddechowych. W ostatnich latach 100-150 milionów ludzi na świecie cierpi na astmę. W Stanach Zjednoczonych 16,4 mln dorosłych cierpi na astmę i 7 milionów dzieci ma przewlekłe zapalenie oskrzeli i rozedmę płuc, u 9.8mln Amerykanów w zeszłym roku, rozpoznano przewlekłe zapalenie oskrzeli, z tego na rozedmę płuc cierpi 3.800.000(10) Razem 31 milionów Amerykanów. W kandzie 2 400 000 u których rozpoznano astmę.
3. Powietrze zanieczyszczone jest drobinkami pyłu. Jedna cząstka pyłu (PM) ma wielkość 10 mikrometrów lub mniejszej (1 mikron to około 1/70 grubości ludzkiego włosa). Cząstki te mogą odkładać się w najgłębszej części płuc, a przez pewien czas, może to spowodować uszkodzenie płuc. Ten rodzaj zanieczyszczeń, którym oddychamy przez całą dobę, może i jest przyczyną różnych chorób górnych dróg oddechowych, choroby niedokrwiennej serca i przedwczesne starzenie się i śmierć. Pył może zaostrzyć istniejące choroby.(11) Pytania bez odpowiedzi: Czy niebezpieczne cząstki materii mogą działać w sposób synergiczny w ludzkim ciele (jak to czynią związki chemiczne powodując zaburzenia endokrynologiczne)? Jak PM wpłynie na miliony ludzi, którzy mają już wiele chorób przewlekłych?
Uszkodzenia mózgu
Nawet ze wzrostem wyleczalnych chorób, temat nie został powiązany z tym co Clifford Carnicom trafnie określił “aerosol crimes”–„aerozolowe zbrodnie”, które powodują cofanie się funkcji poznawczych (uszkodzenie mózgu). Nasz układ odpornościowy jest w stanie oblężenia przez całą dobę i to doprowadziło w milionach (prawdopodobnie miliardy) ludzi nie tylko do jednej choroby, ale często do wielu chorób. Skóra to największy organ naszego ciała, jest przepuszczalną membraną. Oznacza to, że pochłania wszystkie toksyny z naszego powietrza, w tym Chemtrails i inne niebezpieczne substancje chemiczne, wchłania się prosto przez skórę do naszego ciała. Zatruta deszczówka, (śnieg który dotyka naszej skóry) wchłania się tak samo. Gdy powietrze, którym oddychamy jest wypełnione szerokim asortymentem niebezpiecznych toksyn, to z każdym oddechem zatruwamy nasz układ immunologiczny i osłabiamy cały system odpornościowy. Te trucizny mają również wpływ na nasz mózg, a tym samym na nasze funkcje poznawcze.
Aluminium jest głównym składnikiem tych aerozoli. Mimo iż występuje na naszej planecie to nasze organizmy z biologicznego punktu widzenia go nie potrzebują. Pesticide Action Network North America [PANNA] wymienia aluminium jako „toksyczny” dla ludzi, powodujący rakotwórczość, jego toksyczność wpływa destrukcyjnie na reprodukcję i na rozwój, posiada właściwości neurotoksyczne.(12) Mimo to aluminium jest powszechnie stosowane (to nie jest krótka lista) w szczepionkach, dezodorantach – środki przeciw poceniu, over-the-counter medications (wyroby używane w medycynie), napoje bezalkoholowe do wyrobu puszek piwa (aluminum leeches from the cans), proszek do pieczenia, ciasto mix, sery topione, opakowania z aluminium i dodawane do innych produktów spożywczych. Przez lata, aluminium gromadzi się w tkance mózgowej oraz w mniejszej ilości tkankach kostnych . To powoduje zwyrodnienie mózgu, zaburzenia i uszkodzenia ze względu na zablokowanie i zmniejszenie przepływu krwi i tlenu w tętnicach mózgu. Kurczy się mózg i komórki mózgu umierają. To powoduje otępienie. Objawy obejmują: wybuchy emocjonalne, paranoje, zapomnienia, utratę pamięci, niespójność wypowiedzi, drażliwość, zmniejszona czujność, zmiany osobowości. Przeprowadzane badania wykazały, że statystyki rosną, ponieważ ponad 4 miliony Amerykanów cierpi na pogorszenie pracy mózgu i demencję. A przecież wiadomo, że demencja prowadzi do śmierci. Choroba Alzheimera jest obecnie rozpoznawana niepoprawnie jako catch-all termin dla wszystkich rodzajów demencji. Kilka dni temu New York Times had a headline: “More with Dementia Wander from Home.” (więcej z otępieniem Wander z domu)(13) z ludźmi, którzy zostali dotknięci Alzheimerem został przeprowadzony wywiad. Jedna z osób przyznała, że postawiono jej diagnozę, że ma Alzheimera. Jest to oczywiście nieprawda, choroba ta może być poprawnie rozpoznana tylko po śmierci. W czasie autopsji. Natomiast zatrucie ciężkimi metalami może być zdiagnozowane poprzez testy laboratoryjne, ale nie jest to wykonywane przy rutynowych badaniach kontrolnych.
Nie powiązuje się problemu wzrostu demencji z ponad 10 letnim wdychaniem Chemtrails z nano-szklanych włókien powlekanych aluminium. Miliardy ton zostały rozpylone na nas. Z tych wszystkich źródeł w/w i jeszcze aluminium rozpylone w powietrzu, którym oddychamy skumulowanie toksyczności jest bardzo wysokie.
W codziennym życiu obserwujemy nie raz, że zachowanie niektórych ludzi jest dziwne, mimo iż nie prowadzi się statystyki, to są już to miliony ludzi. Zdarzało mi się wiele razy, gdy na zadane pytanie przypadkowej osobie, otrzymywałam odpowiedź nie związaną z pytaniem. Obserwuje się również niekontrolowane wybuchy wściekłości w miejscach publicznych. Wzrost przemocy, strzelaniny na uczelniach i szkołach. Wypadków samochodowych, które nie powinny się wydarzyć. W mediach pełno jest takich informacji.
Związki toksyczne obciążają odporność organizmu, mimo to mają zastosowanie w Amerykańskim wojsku stosowane jako aluminium w aerozolu . Jest on używany ze względu na przewodnictwo elektryczne (ma dużą wytrzymałość i lekkość) . US Air Force w 1997 r przedstawił obszerny raport o uwolnieniu aluminium w powietrzu na obszarze 15-50 mil (14). Następnym pytaniem bez odpowiedzi jest: Dlaczego USAF obecnie nie wykazuje aktualnych raportów? Są to dane ukrywane przez USAF. Dlaczego te dane są utajnione?
Sprawozdanie z 2002 roku wykazuje, że US Navy w ostanich 25–latach (rozpyliła z samolotów) kilkaset tysięcy funtów aluminium podczas szkoleniowych lotów operacyjnych nad obszarem zatoki Chesapeake Bay”(15). Jeżeli Navy uwalnia setki tysięcy funtów aluminium, tylko na tak małym obszarze USA, to w takim razie prawdopodobnie (abstrahując) wszystkie wojska na całym obszarze USA i Kanady uwalniają miliardy ton nano-aluminium po roku 2002. Informacje te ukrywane są przed nami. Nie dowiemy się ile zostało rozpylone tych środków bez naszej wiedzy, ze szkodą dla nas wszystkich.
W innym raporcie Dr Hildegarde Staninger pisze: wystawienie na emisje nano-kompozytów prowadzi do zahamowania esterazów cholinowych [16]. Ciało ludzkie ma trzy rodzaje cholinesterazy, które wydzielane są przez mózg, wątrobę, komórki krwinek czerwonych. Przewlekłe hamowanie tego enzymu (zwykle krążącego w krwinkach czerwonych) wskutek rozpylania aerozoli w chemośladach (celem zmiany pogody, lecz także do tępienia komarów i innych owadów) powoduje przewlekłe zatrucia. Dwubarek etylenu to silnie trujący rolniczy pestycyd. Taka ekspozycja powoduje poważne zaburzenia neurologiczne w tym paraliże u ludzi.
W przełomowym eseju z 2003 Dr. Kaye Kilburn, asks: “Why is Chemical Brain Injury Ignored?”(17) pyta: „Dlaczego Chemical Brain Injury są ignorowane?” Ten artykuł wymienia 13 skutków, które dają podstawę aby wierzyć, że niebezpieczne chemtrails wpływają na ludzki mózg.
Wybrane skutki:
1. „To wszystko w głowie” (to znaczy, prawdziwe symptomy, które są ignorowane przez medycynę konwencjonalną)
2. Odporność na usterki – opór na krytykę (zbiorowe jednostki społeczeństwa nie mogą uwierzyć, że mózg jest zagrożony.
3. Przyjęcie odurzających leków na receptę (np.Paxil), które mogą wpływać na mózg (miliony długoterminowo są na antydepresantach, co prowadzi do trwałego uszkodzenia reakcji poznawczych mózgu).
4. Chemiczne uszkodzenie mózgu nie jest uznane za „bezpośrednie zagrożenie”
5. Konkurencja ze strony innych poważnych zagrożeń (powoduje obojętność lub odmowę).
6. Opóźnienie w uznaniu zagrożenia dla zdrowia.
7. Interes gospodarczy (taktyki opóźniania przez wielkie korporacje są dobrze znane, ignorowanie brania odpowiedzialności, gwarantem dochodu)
8. Dziedzina neurologii jest opieszała w uznaniu tych skutków w przeciwieństwie do niezależnych naukowców, którzy nie są powiązani z firmami farmaceutycznymi i chemicznymi.
Wszystkie te czynniki i powody, które wymieniła wyżej Dr. Kaye Kilburn są przyczyną, że przez 10 lat wdychamy niepotrzebnie substancje chemiczne. Ekstremalnie niebezpieczna kombinacja, która stawia nas w ogromnym zagrożeniu, jest to zmowa milczenia na szczytach rządowej władzy oraz odmowa udzielania odpowiedzi przez media sponsorowane przez korporacje. Każda populacja jest łatwiejsza do kontrolowania gdy temat funkcjonowania mózgu jest pomijany i mówi się, że inne czynniki powodują jego uszkodzenie.
Dr. Kaye Kilburn w swych badaniach wyraźnie pokazuje, że chemikalia poważnie uszkadzają mózg (i tym samym wpływają na funkcje poznawcze mózgu). Codzienny atak toksycznych związków chemicznych przez wiele lat, może zniszczyć naszą zdolność do jasnego myślenia. Nawet jeśli trudno w to uwierzyć, to żeby to udowodnić Dr. Kilburn, rozszerzyła ten esej do wydania ksiązki “Chemical Brain Injury” (published in 1998). W której to Dr. Kilburn zauważa:
Zachowanie dobrych funkcji mózgu, stanowi możliwość przeżycia dla ludzkości. W wielu częściach kraju u wielu pacjentów zaobserwowano, że funkcje mózgu są poważnie zagrożone przez leki, które zostały wprowadzone do środowiska przez ostatnie 50 lat.
Wydaje się niemal nieprawdopodobne, że miliony/miliardy ludzi może patrzeć w niebo i nie zauważyć dramatycznych zmian, jakie zaszły od tego, co było, na przykład w połowie lat 1990. Wtedy nasze niebo było przepiękne, granatowe. Chmury miały piękny asortyment barw i kształtów. Słońce było wspaniałe. Ludzie, którzy mają mniej niż 30 lat, nie mają takich wspomnień nigdy nie obserwowali na żywo pięknego panoramicznego nieba i nie robią tego obecnie. Większość z nich jest zbyt zajęta, wysyłaniem SMS lub czatem przez swoje telefony komórkowe. Są jeszcze inne kwestie do rozważenia, mianowicie: ludzie żyjący w swoich strefach komfortu, a zaprzeczanie jest najsilniejszą ludzką emocją, w codziennym zgiełku jest bardzo nie na rękę spoglądanie i ocenianie nieba oraz zajmowanie się tym problemem. Ludzie lubiący swoje czynności rutynowe, aby przeegzaminować to, co myślimy, że wiemy, czy znamy, musimy wyjść poza przysłowiowe klapki na oczach, aby dojść do prawdy, żeby przestać żyć w Orwellowskim świecie. Jeśli wszystko w naszej codziennej rutynie zaćmiewa to co naprawdę się dzieje, to potrzebujemy dużo odwagi aby zadawać serię pytań. Potrzeba także wielkiej odwagi, głębokiej wewnętrznej siły, aby zmotywować siatkę politycznych mediów, aby uzyskać prawdziwe odpowiedzi na zadawane pytania.
Kolejny odważny człowiek to Dr. Michael Castle, który kontynuuje badania nad toksycznością Chemtrails. Jest to znany chemik w dziedzinie polimerów, który często udziela wywiadu i jest autorem artykułów na temat zagrożeń związanych z bardzo toksycznymi Chemtrails. Dr Castle napisał również przełomowy dokument, Ustawę Ochrony Atmosfery (UAPA). Dokument ten znajduje się w kongresie od 2008 roku, ale jest zablokowany przez komisję. Jedynym sposobem na przejście tego ważnego dokumentu (ustawy), jest poparcie prawdziwych kongresmanów (zamiast korporacyjnych lobbystów). Link do ustawy
Biorąc pod uwagę te wszystkie problemy takie jak: upadki finansowe, kłamstwa, oszustwa rządu, obwinianie społeczeństwa za ogromne zadłużenie, wyłaniające się państwo policyjne, katastrofy ekologiczne, to wszystko powoduje, że jest nam ciężko utrzymać swoją codzienną rutynę (praca, dom, praca) by przetrwać depresję tego codziennego oddziaływania. Mainstreamowe media wspomagają rządy w oszukiwaniu nas. Jak przysłowiowe lemingi, miliony przyłączają się do grupy i pędzą ku przepaści. Istnieje niezliczona liczba przykładów historycznych tego zbiorowego szaleństwa. My Homo sapiens (ponoć ludzie rozumni) nie nauczyliśmy się przez 5 000 lat wiele z naszej historii. Dzieje się tak dlatego, że nowe pokolenia przywódców, często powiązanych z poprzednimi, nigdy nie wykazują zainteresowania wyborcami, którzy stanowią podstawę polityki. I nie ma żadnych środków zaradczych na ten stan rzeczy.(19) Wszystko jest grą polityczną, a ludzie są naiwni i wierzą w oszustwa Orwellowskie.
Dodając do tego już ciężkiego brzemienia jeszcze fakt, że trzeba dużo ogromnej wewnętrznej siły, aby przekonać pozornie dobrze wyedukowanych ludzi (wykształconych, którzy ponoć wiedzą dużo o otaczającym ich świecie) do ponownego rozważenia, by uaktualnić ich sposób myślenia na temat tego co się naprawdę dzieje (a co to znaczy być dobrze wyedukowanym – pamiętając o fakcie, że edukacja wyższa pomija wszystko to co prof. Peter Dale Scott nazywa „głębokim politycznym zdarzeniem”, które nie trafia do książek historycznych?). Podstawą tej „odwagi” jest wytworzenie nowych ścieżek synaptycznych w mózgu, bez nich czujemy się wystraszeni i nerwowi ponieważ te połączenia nie zostały jeszcze stworzone. Ten proces wymaga powtarzającego się wysiłku aby wytworzyć te nowe połączenia. (przypis autora eh. podstawową jednostką strukturalną w mózgu jest synapsa, czyli połączenie dwóch komórek nerwowych. Aktywność naszego mózgu i efektywność jego pracy zależy od zmian w przewodnictwie w tych właśnie synapsach, krótko mówiąc - od ich sprawności. Jeżeli uczymy się czegoś nowego, niektóre z nich ulegają tzw. wzmocnieniu. Określane jest to jako ślad pamięciowy, a cały proces - plastycznością synaptyczną).
Jeżeli jednak miliony ludzi są już na lekach uspokajających, (mają długoterminowo wypisywane leki na receptę). A ponadto są zatruwani przez powietrze drogą oddechową substancjami chemicznymi, to jak to wpływa na ich zdolność jasnego myślenia? To w jaki sposób (jeśli w ogóle) jest ktoś w stanie myśleć? Jak ktoś może czuć się dobrze i bezpiecznie, jeśli powietrze, którym oddychamy jest celowo zatruwane i ma wpływ na naszą zdolność do logicznego myślenia. Udowodnione jest, że nikt oficjalnie nie jest skłonny do mówienia prawdy, to tak jak z Diogenesem ze starożytnej Grecji poszukującym prawdomównego człowieka. (przypis autora eh. Diogenes, mędrzec żyjący w starożytnej Grecji, szedł pewnego dnia ulicami Aten z latarnią w ręce. Zdumionym ludziom pytającym go o przyczynę takiego zachowania odpowiedział:"Szukam człowieka") Nikt nie wykazuje pragnienia albo odwagi, żaden organ aby zatrzymać ten sekretny plan zatruwania, wymyślony przez elity wewnętrzne, które zamierzają zniszczyć wszystko.
Nasze podstawowe prawa konstytucyjne i międzynarodowe są tylko papierkami, te wszystkie prawa i ustawy zostały złamane potajemnie przez tych u władzy, którzy odpowiedzialni są za ich respektowanie. Priorytetem naszym jest, żebyśmy wszyscy zorganizowali się pokojowo, aby powstrzymać to bezprawne rozpylanie strasznych toksyn przez samoloty wojskowe i komercyjne. „Musimy działać pokojowo” tak uważa Peter Dale Scott i Jason Bermas w nowym filmie DVD „Invisible Empire”: musimy korzystać z Internetu i naszych pokojowych sił intelektualnych, informować, organizować spotkania, dyskutować, by zakończyć ten koszmar. Jest to możliwe do wykonania.
Dr Ilya Sandra Perlingieri jest autorem wysoko cenionych książek „The Uterine Crisis” (przypis autora eh. tłum. problemy przekwitania)
8.