Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Please log in to reply
7696 replies to this topic

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#2461

Kostek.
  • Postów: 604
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tylko garstka osob, w tym Ty ocenia te dowody, jako dwuznaczne. Dla mnie zdjecie prezentujace kilkanascie poukladanych w kratownice smug nie jest dwuznacznym dowodem, tak samo jak nagranie samolotu, ktory zostawia na niebie przerozne literki s, o itp. Jest to dowod, ze samolot wyposazony jest w instalacje opryskowa, za pomoca ktorej rozpyla substancje i tworzy na niebie napis.


Dowód, dowód i jeszcze raz dowód ? I daruj sobie zdjęcia omówione tu: http://depletedcrani...rail-planes-no/

Czy w końcu zaprezentujesz nam tu wszystkim dowód w postaci zdjęcia samolotu wyposażonego w instalacje do oprysku ? Czy nadal będziesz pisał ogólnikowo, że takich zdjęć są setki. Gdzie na kadłubie są zainstalowane dysze rozprowadzające te chemikalia? Skoro tyle wiesz na ten temat to podziel się tą wiedzą. Chyba nie za dużo wymagam ?
  • 2

#2462

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Pisales wczesniej, ze dysponujesz cala masa artykulow, wiec chyba podanie linkow nie jest wielkim problemem. I mam rozumiec, ze wszystko co napisano o trwalych smugach kondensacyjnych zamieniajacych sie w chmury pochodzi... z jednego zrodla AMS (American Meteorological Society)? Nikt inny na swiecie nie opisal trwalych smug pozostajacych na niebie po kilka godzin i zamieniajacych sie w chmury?

Podałem Ci link do wyszukiwarki. Starczyło tylko wpisać odpowiednie słowo kluczowe i kliknąć "Search". Czy to jest aż tak trudne do zrobienia?

Odrobina samodzielności w działaniu naprawdę dobrze by Ci zrobiła. Liczenie na to, że za każdym będziesz miał wszystko podane na tacy, pogryzione i gotowe do połknięcia nie jest najskuteczniejszą drogą w poszukiwaniu prawdy. Mało tego, takie podejście do sprawy czyni Cię bardziej podatnym na manipulację.

Ale OK, ułatwię Ci sprawę.
Jednak nie podam Ci gotowych linków do artykułów, ale podlinkuję Ci wyniki wyszukiwania.
Wyniki wyszukiwania w AMS dla słowa "contrail": Link
Powinno wyświetlić się 238 artykułów. Jeśli ograniczysz wyniki wyszukiwania od góry rokiem 1997 (rok rzekomego rozpoczęcia oprysków) pozostanie Ci tych artykułów 101. Olbrzymia część z nich dotyczy trwałych smug, gdyż to one z meteorologicznego punktu widzenia mają największe znaczenie.

Co do innych źródeł - nie sprawdzałem ich. Jak chcesz, możesz sam to zrobić. Ja nie ma specjalnie ochoty i czasu na zaspokajanie coraz bardziej wygórowanych zachcianek zwolenników teorii chemtraili. Na początku żądaliście zdjęć i filmów smug sprzed 1997 roku. Wg Was takowych miało nie być. Okazało się jednak, że jest ich wiele. Następnie sugerowaliście, że nie istnieją żadne opracowania naukowe sprzed 1997 dotyczące trwałych smug. Pokazaliśmy, że są i to niejedno. Teraz okazuje się, że to już też nie wystarczy. Tych artykułów musi być masa i to z wielu różnych źródeł. Jak długo jeszcze będziemy to ciągnąc?

Dlaszy los smugi kondensacyjnej zawsze byl jeden i nieublagany - smuga znikala po kilkunastu/kilkudziesieciu sekundach.

To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.

A teraz trochę z innej beczki. Utwór Joni Mitchell napisany w 1976 roku (wykonanie live z 1983 roku) - Amelia:
http://www.youtube.com/watch?v=iAb6Jgb41mo
Osobiście mi się ten kawałek nie podoba, ale umieszczam go tu, gdyż ma związek z tematem.
  • 5



#2463

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Co do innych źródeł - nie sprawdzałem ich. Jak chcesz, możesz sam to zrobić. Ja nie ma specjalnie ochoty i czasu na zaspokajanie coraz bardziej wygórowanych zachcianek zwolenników teorii chemtraili.

No wlasnie te inne zrodla interesuja mnie najbardziej. Bo tak to teraz wyglada, ze na potrzeby planowanej akcji, wiedzac ze ludzie beda szukac informacji na temat dziwnych, dlugich trwalych smug, ktorych wczesniej nie widzieli, sporzadzona kilkadziesiat artykulow na ten temat i wszystkie umieszczono na jednej stronie AMS. Troche to dziwne ze tylko AMS zapragnelo opisac trwale smugi, bo przeciez samoloty lataja na calym swiecie i na calym swiecie sa instytucje, ktore moglyby i powinny opisac to niesamowite zjawisko. Nie sadzisz, ze wyglada to bardzo, bardzo dziwnie?

Na początku żądaliście zdjęć i filmów smug sprzed 1997 roku. Wg Was takowych miało nie być. Okazało się jednak, że jest ich wiele.

Dzisiaj mozemy dostrzec chemiczne smugi na naprawde wielu zdjeciach, ktore mozemy zweryfikowac odnosnie daty ich powstawania. Sa to zdjecia, na ktorych widzimy ludzi, jakies wydarzenia itp. Zdjecia ktore przedstawiles to w 99% zdjecia nieba ze smugami jedynie ze wskazaniem w jakim to niby roku byly robione. Przyznasz, ze jest to malo przekonywujace. Gdyby to zjawisko bylo powszechne juz od tak dlugiego czasu, to zdjec z jakimis przykladowo historycznymi wydarzeniami, imprezami, pamiatkowych na ktorych widzielibysmy dlugie pasy na niebie, byloby naprawde bardzo duzo.

Następnie sugerowaliście, że nie istnieją żadne opracowania naukowe sprzed 1997 dotyczące trwałych smug. Pokazaliśmy, że są i to niejedno.

Tak i wszystkie pochodza tylko z jednego amerykanskiego zrodla. Tyle artykulow przez kilkadziesiat lat, a ich tresc nie znalazla sie w zadnym podreczniku? Przeciez to by bylo cos niesamowitego, zeby o tak waznym zjawisku, ktore ma wplyw na zachmurzenie, pogode, klimat, srodowisko nie napisal zaden autor podrecznika dla dzieci, czy studentow przed rokiem rozpoczecia przedsiewziecia.

Tych artykułów musi być masa i to z wielu różnych źródeł.

Troche sprzeczne jest to co piszesz. Z jednej strony wskazales, ze innych zrodel nie sprawdzales, bo "nie masz specjalnie ochoty i czasu na zaspokajanie coraz bardziej wygórowanych zachcianek zwolenników teorii chemtraili", a z drugiej strony piszesz, ze jednak sa inne zrodla z artykulami o trwalych smugach zamieniajacych sie w chmury. Ta sprzecznosc swiadczy, ze takich innych zrodel raczej nie ma, co potwierdza, ze wszystkie artykuly na ten temat popelnila garstka Amerykanow, tak by miec jakakolwiek podkladke (najlepiej naukowa, bo to malo osob zrozumie i zweryfikuje) pod wciskanie ludziom klamstw odnosnie zjawiska, ktorego nigdy wczesniej nie widzieli.

To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.

Nigdy po prostu nie widzialem, by smuga kondensacyjna zostala na niebie, a juz z pewnoscia by zamienila sie w chmure. Stad moja pewnosc, ze zjawisko ktore obecnie obserwujemy nie jest naturalne, a wszystkie inne informacje tylko ta pewnosc poteguja.

Użytkownik Frank Drebin edytował ten post 25.06.2011 - 12:23

  • -4

#2464

Kostek.
  • Postów: 604
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Frank, czemu zignorowałeś mojego posta ? Czyżbyś nie miał dowodu na istnienie instalacji do oprysku ?
  • 0

#2465 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Czyżbyś nie miał dowodu na istnienie instalacji do oprysku ?

Wprawdzie to bylo do Franka, ale ja tez tu jestem i nie ustaje w pracy, zeby zadowolic kolegow wiadomosciami, ktorych im sie nie chce szukac :mrgreen: (Rozumiem, ze to z powodu nadmiaru godzin W-F) Jestem wyrozumiala i mam troche niespodzianek...
Moje znalezisko w wolnym tlumaczeniu wraz z orginalnym tekstem w jez. angielskim.

"MECHANIK SAMOLOTOWY OMAWIA WYPOSAŻENIE ZRASZAJĄCE CHEMTRAILS
Ze względów, które zrozumiecie po przeczytaniu tego tekstu, nie mogę ujawnić swojej tożsamości.

Jestem mechanikiem samolotów dużych linii lotniczych. Pracuję przy utrzymywaniu jednej z baz znajdujących się w dużym porcie lotniczym. Myślę, że pewne informacje, które tutaj znajdziecie są ważne. Po pierwsze, chciałbym powiedzieć coś na temat “dziobania porządku” wśród mechaników. Jest to ważne dla tej historii z przyczyny, którą powinieneś odgadnąć sam.

Mechanicy pragną pracować przy 3 rzeczach: przy awionice, silnikach lub przy kontroli lotu. Przez mechaników te czynności uznawane są za najistotniejsze. Na samym dole hierarchii zajęć jest praca przy systemach unieszkodliwiania odpadów.


Żaden mechanik nie chce pracować przy pompach, zbiornikach i rurach, które są używane do przechowywania odpadów z toalet. Ale na każdym lotnisku, gdzie pracowałem, zawsze znajdywało się 2-3 takich którzy ‘na ochotnika’ pracowali przy tych systemach.

Pozostali mechanicy są szczęśliwi oddając im to zajęcie. Z tego powodu na jednym lotnisku tego typu rzeczy wykonuje tylko 2-3 mechaników. Nikt nie zwraca szczególnej uwagi na tych facetów, inni mechanicy nie utrzymują kontaktu z tymi, którzy pracują przy systemach odpadów.

Faktem jest, że nigdy nie myślałem wiele o tej sytuacji, dopóki nie zdarzenie z ostatniego miesiąca. Podobnie jak większość linii lotniczych mamy wzajemne porozumienia z innymi liniami, które korzystają z naszego lotniska. Jeśli mają problem ze swoimi samolotami, nasi mechanicy zajmą się tym.

Podobnie, jeśli jeden z naszych samolotów ma problem w innym porcie lotniczym, naprawią go.

Pewnego dnia zostałem przywołany z bazy do pracy w samolocie innego przewoźnika. Otrzymałem telefon od Dyspozytora, który nie wiedział na czym polega problem. Gdy dotarłem do samolotu okazało się, że problemem jest system usuwania odpadów. Nie było innego wyjścia niż się wczołgać i rozwiązać problem.

Gdy wsiadłem do zatoczki zdałem sobie sprawę, że coś było nie w porządku. Było więcej zbiorników, pomp, rur niż powinno. Z początku zakładałem, że zmieniono cały system. 10 lat temu pracowałem na dokładnie tym samym modelu samolotu.

Chcąc zlokalizować problem, szybko zdałem sobie sprawę z tego, że dodatkowe rurki i zbiorniki nie były podłączone do systemu unieszkodliwiania odpadów, w ogóle. Właśnie to odkryłem, gdy pojawił się inny mechanik z mojej firmy . Był to jeden z tych, którzy zwykle pracują na tym rodzaju samolotu. Z wdzięcznością oddałem mu swoje zadanie.

Gdy wychodził spytałem go o dodatkowe wyposażenie. Powiedział mi abym: “martwił się o swoją część samolotu, a on będzie martwić się o swoją!”

Następnego dnia, na firmowym komputerze, oglądałem schematy instalacji. Kiedy tam byłem postanowiłem sprawdzić schematy dodatkowego wyposażenia. Ku mojemu zdziwieniu schematy nie pokazywały instalacji, które widziałem na własne oczy dzień temu. Nawet w plikach producenta niczego nie było. Byłem już zdeterminowany aby dowiedzieć się to to wykonał.

W kolejnym tygodniu mieliśmy okresową kontrole trzech z naszych samolotów. Jest dużo mechaników czołgających się po samolocie w trakcie takich inspekcji. Właśnie skończyłem swoją zmianę i postanowiłem rzucić okiem na system odpadów jednego z naszych samolotów.

Uznałem, że wśród wszystkich mechaników na pokładzie nikt nie zauważy jednego dodatkowego. Jak można się było spodziewać samolot, który wybrałem miał dodatkowe wyposażenie!

Zacząłem iść tropem systemu rur, pomp i zbiorników. Znalazłem to, co wydawało się być jednostką sterowania dla systemu. Wyglądała jak standardowa jednostka kontrolna awioniki, ale nie miała oznaczeń żadnego rodzaju.

Mógłbym wytropić przewody kontrolne z jednostki do pomp i zaworów, ale nie było tam żadnych obwodów elektrycznych wchodzących do jednostki. Jedyne kable z jednostki były podłączone do głównego zasilacza samolotu. System miał duży zbiornik 1 i 2 mniejsze zbiorniki. Trudno było powiedzieć w ciasnych pomieszczeniu, ale to wyglądało że duży zbiornik może mieć około 50 galonów pojemności (1 galon UK ma ok 4,5l x50 = 225l, USA (mokry) ma ok 3,8l = 190; przyp. Airbag). Zbiorniki byly podłączone do zaworu wypełniania i opróżniania przechodzącym przez kadłub samolotu dokładnie za zaworem opróżniania dla systemu odpadów.

Kiedy miałem okazję by poszukać połączenia pod samolotem znalazłem to sprytnie ukryte za panelem pod panelem używanym do uzyskania dostępu do spływu odpadków.

Zacząłem podążać tropem rurek biegnących od pompy. Te rurki prowadziły do sieci małych rureczek, która kończyła się na końcu krawędzi skrzydła, na poziomie stabilizatorów horyzontalnych .

Jeśli spojrzysz uważnie, na skrzydłach dużego samolotu widać zestaw drutów, o wielkości palca, rozciągający się od opadającej powierzchni boku skrzydła. Są to knoty rozładowujące statyczność. Są one używane do rozpraszania statycznego ładunku elektrycznego, który tworzy się na samolocie w locie.

Odkryłem, że rurki z tego tajemniczego systemu prowadzą do tych knotów (1 na 3 knoty). Zostały “wydrążone” w celu umożliwienia przepływu wszystkiego co dostało się do środka i wypuszczenia tego za pomocą tych fałszywych knotów .

Kiedy byłem na skrzydle, jeden z kierowników dostrzegł mnie. Wyprosił mnie z hangaru mówiąc, że moja zmiana się skończyła i nie jestem autoryzowany do pracy w nadgodzinach.

Następne dni były bardzo pracowite i nie miałem czasu na kontynuowanie mojego śledztwa. Późnym popołudniem, dwa dni od mojego odkrycia, zostałem przywołany do wymiany czujnika temperatury silnika w samolocie mającym startować w przeciągu 2 godzin. Skończyłem pracę i sporządziłem dokumentację.

30 minut później zostałem przywołany do Dyrektora Naczelnego. Gdy wszedłem do jego biura, spostrzegłem, że nasz przedstawiciel związkowy i dwóch nieznanych mi już na mnie czekali. Powiedział mi (przed. zw; przyp. Airbag), że został odkryty poważny problem. Powiedział, że zostałem umieszczony w sprawozdaniu za składanie fałszywych dokumentów.

Zawiesił mnie dyscyplinarnie stwierdzając, że złożyłem fałszywą dokumentację z czujnika temperatury silnika, który zainstalowałem kilka godzin wcześniej. Byłem zupełnie zaskoczony i zacząłem protestować. Mówiłem im, że jest to śmieszne i że wszystkiego dopilnowałem.

W tym miejscu Przedstawiciel Związkowy zarekomendował oględziny samolotu abyśmy mogli wszystko wyjaśnić. Następnie spytał o dwóch mężczyzn obecnych w biurze. DN powiedział mi, że to inspektorzy bezpieczeństwa linii lotniczych, ale nie poda ich nazwisk.

Podążyliśmy do samolotu, który powinien być w powietrzu a był zaparkowany na ziemi. PZ otworzył silnik i odpiął czujnik z numerem seryjnym, ten, który zainstalowałem. Poinformowano mnie, że zostałem zawieszony na tydzień, bez wynagrodzenia, i że mam natychmiast opuścić miejsce.

Pierwszego dnia mojego zawieszenia siedziałem w domu i zastanawiałem się co u lich mi się przydarzyło. Wieczorem otrzymałem telefon. Głos powiedział do mnie: “Teraz już wiesz, co dzieje się z mechanikami, którzy grzebią w czym nie powinni. Następnym razem, gdy zaczniesz grzebać przy systemach nie podlegających Tobie, stracisz pracę! Wspaniałomyślnie, mam nadzieję, że będziesz mógł wrócić wkrótce do pracy” KLIK.

Ponownie musiałem zbierać się z podłogi. Przebiegło mi przez myśl, że to co mi się właśnie przydarzyło musi być bezpośrednio połączone z moim tropieniem sieci tajemniczych rurek.

Następnego ranka DN wezwał mnie. Powiedział, że z powodu mojej doskonałej zawodowej przeszłości zawieszenie zostało zredukowane do jednego dnia, i że powinienem wracać natychmiast do pracy. Jedyne o czym mogłem wtedy myśleć to “co oni próbują ukryć” i “kim ONI są”!

Tego dnia w pracy było jak by się nic się nie stało. Żaden z innych mechaników nie wspomniał o zawieszeniu a mój PZ powiedział mi abym o tym nie rozmawiał. Tej nocy zalogowałem się w Internecie, aby spróbować znaleźć odpowiedzi.

Nie pamiętam już jak do tego doszło ale znalazłem się na stronie wspominającej o chemicznie poskręcanych contrails.

To był moment kiedy wszystko dla mnie się zbiegło. Lecz następnego ranka znalazłem w mojej zamykanej szafce notatkę. Mówiła: “Ciekawość zabija kota. Nie odwiedzaj stron internetowych, które Ciebie nie dotyczą.

To jest to. Teraz wiem, że mnie obserwują.

Chociaż nie wiem co pryskają, mogę powiedzieć, jak oni to robią. Doszedłem do wniosku, że używają “miodowych ciężarówek” . To ciężarówki opróżniające odpady ze zbiorników toalet.

Porty lotnicze zazwyczaj zawierają umowy na tego typu prace i nikt nie jest w pobliżu tych ciężarówek. Kto chciałby stać obok ciężarówki pełnej gów.. Wydaje się sensowne, że podczas opróżniania tych zbiorników ci faceci mogą łatwo napełniać zbiorniki systemu spryskiwania .

Znają trasę lotu samolotów więc prawdopodobnie programują jednostkę kontrolną, aby rozpocząć opryski w jakiś czas po osiągnięciu przez samolot odpowiedniej wysokości.

Dysze spryskiwania w fałszywych knotach są tak małe, że nikt w samolocie nie będzie w stanie nic zobaczyć.

Boże, pomóż nam wszystkim.

Zaniepokojony Obywatel
źródło oryginalnego tekstu

http://educate-yours...cs17apr05.shtml


http://youtu.be/YOGUqXRXPts
Pozdrowienia

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 25.06.2011 - 15:30

  • -1

#2466

Kostek.
  • Postów: 604
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

mag1-21, i co to ma być ? Ile razy jeszcze posłużycie się jednym i tym samym materiałem ? Ten tekst nie jest żadnym dowodem bo nie ma autora, nie ma nic.

A przy okazji, znalazłem kolejny dowód na kłamliwe i bezczelne manipulowanie zdjęciami. Zobaczcie sobie na post nie jakiej "Dobrej_Pani": http://forumzn.katal...s178.html#post7

Tu jest oryginał zdjęcia które zostało użyte w filmiku podlinkowanym:

http://www.airliners...-642/1088680/L/

Ciekawe skąd wzieła datę "31.08.2008 o godz 21.05" oraz miejsce wykonania zdjęcia (Bonn) skoro oryginał był zrobiony 24 Lipca w Chinach. Ciekawe skąd wzięła godzinę ? (Jestem pewny że godzinę wymyśliła na podstawie tego że zdjęcie ma czarne tło :rotfl:

Koncertowo to spiskowcy robią, nie ma co !

Poprzednio także pokazałem dowody na takie kłamliwe i bezczelne wykradanie i manipulowanie zdjęciami i za to dostałem 7 dniowego bana na pisanie postów. Nie ładnie, nie ładnie !
  • 1

#2467 Gość_karolek1

Gość_karolek1.
  • Tematów: 0

Napisano

Gdyby zaistniał choć jeden argument, który odnosząc się do faktu potwierdziłby tezę globalnego trucia ludzi można by formułować kontrargumenty. W mojej ocenie takich argumentów brak
  • 3

#2468 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

To ja moze jeszcze w kwestii formalnej i nie bedzie ona dotyczyc lekcjii w-f, bo z tych to bylam zwolniona na rzecz nadgodzin w sekcji humanistycznej.

Za samo wypowiadanie się w temacie, jeszcze nikt nikomu nie daje minusa.

Poniewaz widze, ze jednak za samo wypowiadanie sie w tym temacie dostaje sie minusa, stwierdzam nie tylko nieuczciwosc kolegow w kwestii rownych praw dyskutantow do WYPOWIADANIA sie, bo WSZYSTKIE INNE od Waszych zdania sa minusowane, ale rowniez pisanie nie prawdy wogole.
Powiedzial kiedys Przemo w innym temacie, ze sa tacy ludzie, ktorzy udaja ze rzadaja dowodow, podczas kiedy dowod nawet jak mu spada na glowe, nie jest zadnym dowodem (dla nich), poniewaz wcale nie chodzi o udawadnianie, ani nawet o dyskusje tylko o :
" nie zeby kroliczka zlapac, ale zeby go gonic".
Zastanawia mnie rowniez to, ze jesli koledzy uwazaja, ze wszystko jest nieprawda, a my wszyscy klamiemy bezczelnie, to co robicie do diabla w tym temacie?
Jak mozna brac udzial w dyskusji o czyms co wiecie na 100% ze nie istnieje?
Zeby kroliczka gonic?
  • -3

#2469

polak7.
  • Postów: 48
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

mag1-21, i co to ma być ? Ile razy jeszcze posłużycie się jednym i tym samym materiałem ? Ten tekst nie jest żadnym dowodem bo nie ma autora, nie ma nic.


Moze odnies sie do tych informacji. Twierdzisz, ze to co napisal ten czlowiek nie jest mozliwe? Opisal to dosc szczegolowo.
Dla mnie to zabrzmialo wiarygodnie, a Ty zmieniasz temat.
  • -2

#2470

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Poniewaz widze, ze jednak za samo wypowiadanie sie w tym temacie dostaje sie minusa, stwierdzam nie tylko nieuczciwosc kolegow w kwestii rownych praw dyskutantow do WYPOWIADANIA sie, bo WSZYSTKIE INNE od Waszych zdania sa minusowane, ale rowniez pisanie nie prawdy wogole.


No błagam Cię... Proszę, przejrzyj te zminusowane posty, a następnie odpowiedz sobie na pytanie, czy rzeczywiście zostały zminusowane "bez powodu"? Są to w większości absurdalne teksty, "dowody" w postaci beznadziejnej jakości zdjęć i filmów oraz wykluczanie jakichkolwiek argumentów przeciw chemtrails na zasadzie "bo mi się tak wydaje", czyli bezpodstawnie.

Prosiliście o zdjęcia, artykuły sprzed rozpoczęcia "akcji" - dostaliście. Wtedy zaczęliście (głównie FD) się wykręcać, że zdjęcia nie takie, że artykuły też tylko z jednego źródła, co jest zresztą Waszą reakcją na połowę argumentów (drugą połowę po prostu ignorujecie). Może po prostu udacie się na jakieś duże forum lotnicze, czy też nawiążecie kontakt z prawdziwymi profesjonalistami w tej dziedzinie, aby wypytać o te magiczne chemtrails? Czy też oni wszyscy to manipulanci/agenci/nieucy?
  • 4



#2471 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Imb
Wrzucilam tekst i nie widze zadnej analizy tego co jest w tresci, a tak wlasnie wyobrazam sobie dyskusje, a nie to co Wy robicie.
Kto podwazyl z forumowych ekspertow wiarygodnosc tekstu? Kto choc odniosl sie choc do jednego zdania w nim, oprocz tego, ze jest to anonim?
Akurat dla mnie jest to zrozumiale i gdybym ja byla mechanikiem, ktory cos wie, tez ukrylabym swoja tozsamosc, ze zwyklego ludzkiego strachu.
Wiec nie wychylaj sie z glupim tekstem:

czy rzeczywiście zostały zminusowane "bez powodu"?

Dyskutujemy, czy sie gonimy Imb?
Jesli prawdziwa dyskusja, uruchamiamy mozgi i rozpisujemy sie co w tym tekscie pachnie falszem. Jestem otwarta.
  • 0

#2472

Arek_Maniak.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Czy ten film nie jest przekonujacy?
  • 1

#2473

Kostek.
  • Postów: 604
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


mag1-21, i co to ma być ? Ile razy jeszcze posłużycie się jednym i tym samym materiałem ? Ten tekst nie jest żadnym dowodem bo nie ma autora, nie ma nic.


Moze odnies sie do tych informacji. Twierdzisz, ze to co napisal ten czlowiek nie jest mozliwe? Opisal to dosc szczegolowo.
Dla mnie to zabrzmialo wiarygodnie, a Ty zmieniasz temat.


Taki tekst to może każdy napisać i powiedzieć że pochodzi z wiarygodnego źródła. Podobnie jak "opowieść polskiego pilota o rozpylaniu". Cytuje:

No przecież, sam uczestniczyłem w przejęciu... nie wiem czego, rozpylając chemitrailsy.
Czegóż tam nie było? Początkowo przed wejściem do NATO musieliśmy się pozbyć starych zapasów pochodzących jeszcze z Układu Warszawskiego. Na każdą tonę paliwa zalewano około 100 kilogramów substancji, śmierdziała jak stado ogrów, albo troli, jak komu pasuje, miała lekko zielonkawą barwę. Nie można było tego dotykać, ponieważ zostawiała brunatne plamy, które bardzo ciężko się zmywały, poza tym jeżeli już te palmy powstały nie można było nimi dotykać... no wiecie, ponieważ mogło doprowadzić do impotencji. Staraliśmy się nawet nie zbliżać do tego. Jeszcze jedno, nie wlewało się tego do zbiorników podwieszanych, ponieważ chodziło o to by rozpylanie rozpoczynało się na odpowiedniej wysokości. Początkowo samolot był zasilany "czystym" paliwem, a po osiągnięciu żądanej H zużywało się paliwko "z wkładem". Pod koniec lat '90 zmieniły się nieco podejście do tajemnicy i ludzie odpowiedzialni powiedzieli co zawiera taka ciecz. W zasadzie niczego czego byśmy nie znali, jednak poddane obróbce termicznej (komora spalania i dysza) zmieniała swoje właściwości i oddziaływanie na ludzki organizm. Nigdy nie znaliśmy rejonu rozpylania, podawano nam go dopiero po starcie, nawigator dawał kurs i wysokość, po osiągnięciu nakazanego punktu należało zmienić kurs na północny, wykonać dziesięciominutowy lot i zawrócić z przechyleniem około 20 stopni, aby wyjść na odpowiednią szerokość (chodziło o najlepsze pokrycie terenu). Ze względu na ilość paliwa można było wykonać trzy cztery takie zajścia. Dlaczego nie robiono tego w chmurach lub nad? Substancja traciła swoje właściwości w połączeniu nadmierną ilością wilgoci. Przeprowadzono kiedyś eksperyment rozpylając nieco tego shit na żabę, nie wzięliśmy pod uwagę, że żaba ma mokrą skórę, słuchajcie nie da się opisać co ta żaba robiła. Z myszami nie wychodziło bo te małe świnie wiały do norek, z których było później słychać tylko takie pomrukiwanie. Nie odważyliśmy się stosować tego na sobie.
Okresy pylenia nie były przypadkowe, pamiętam większą akcję przed wyborami prezydenckimi, po których wygrał Kwaśniewski, po ogłoszeniu wyników prawyborów i określeniu rejonów poparcia dla przeciwników pana Olka, natychmiast udaliśmy się tam rozpylać. Domniemam, że nie działało to na wszystkich, vide "obiad drawski", też tam byliśmy kilka dni przed.
OK, a co z NATOwskimi chemitrailsami.
Po naszym wstąpieniu do NATO na początku chciano się pozbyć MiG-ów-29, jednak ktoś wysunął argument, że nadają się one doskonale do rozpylania, gdyż posiadają dwa silniki i można zwiększyć nasycenie substancjami napylany obszar, czyli wykonać robotę za dwóch. Pierwotnie podważano taką teorię, ale podczas naszego przyjęcia kiedy to gen, Dziok machał flagą w Mińsku Maz. poddano próbie skuteczność rozpylania. Pod pretekstem dania honorowej asysty przylatującemu generałowi, dwa MiG-i rozpyliły substancję w okolicach Warszawy, a z samolotu "generała' pobrał próbki, wyniki były rewelacyjne. Dzięki temu rozpoczęła się doskonała współpraca w ramach sił NATO. W 2001 roku odbyło się ćwiczenie Sentry White Eagle z samolotami F-15, porównywano parametry (również dwa silniki), okazało się, że MiG w niczym mu nie ustępuje, ma jednak mniejszy zasięg, ale na terytorium naszego kraju wystarczy. Co rusz bada się nowy skład substancji. Po kolorze kombinezonu pilota można zorientować się kiedy tankują coś nowego, jest on pomarańczowy. Również częste latanie na te loty w zwykłych kombinezonach powodowało ich płowienie, były one wyraźnie jaśniejsze.
Niestety nie mogę do końca ujawnić działania chemitrailsów, ale w związku z idącymi wyborami częściej spoglądajcie w niebo.


Ten tekst pochodzi z forum miłośników symulatorów lotniczych i został napisany dla żartu. Źródło: http://92.60.132.84/....html#msg252022


I co, ten tekst także jest bardzo przekonywujący, a więc MUSI być prawdą ? :P

Wszystko łykacie jak pelikany, wszystko :o -> http://chem-trails-e...rozpylaniu.html

Mało tego, gość się nawet przyznał do tego że celowo wprowadził społeczeństwo w błąd tym tekstem tylko po to aby zwrócić na siebie uwagę ! Bezczelne manipulowanie !

I kto tu jest mało wiarygodny ?

Użytkownik Kostek edytował ten post 25.06.2011 - 20:12

  • 0

#2474

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

To ja moze jeszcze w kwestii formalnej i nie bedzie ona dotyczyc lekcjii w-f, bo z tych to bylam zwolniona na rzecz nadgodzin w sekcji humanistycznej.

No to Tobie nie moga zarzucic, ze mialas tylko w-f :)

Poniewaz widze, ze jednak za samo wypowiadanie sie w tym temacie dostaje sie minusa

Zasada jest prosta: im bardziej trafny post, im bardziej nie maja Oni co wymyslec, tym wiecej minusuja. Minus to tylko klikniecie, a jak kliknie kilkadziesiat osob i bilans jest -10, to kazdy pomysli ze ktos wyjatkowo glupi pisze takie posty, ktore az tak sie nie podobaja tutejszej spolecznosci.

Powiedzial kiedys Przemo w innym temacie, ze sa tacy ludzie, ktorzy udaja ze zadaja dowodow, podczas kiedy dowod nawet jak mu spada na glowe, nie jest zadnym dowodem (dla nich), poniewaz wcale nie chodzi o udawadnianie, ani nawet o dyskusje tylko o "nie zeby kroliczka zlapac, ale zeby go gonic".

No dokladnie. Oni sie panicznie boja, ze przedstawiony zostanie dowod ktorego w zaden sposob nie ugryza. Moim zdaniem takich dowodow jest naprawde ogromna ilosc, tylko dla nich to nie sa dowody. Przeciez nie po to tutaj sa, by przyznac "Wiecie co, przekonaliscie mnie". Zabawa polega na tym zeby byc nieprzekonanym mimo wszystko.

Zastanawia mnie rowniez to, ze jesli koledzy uwazaja, ze wszystko jest nieprawda, a my wszyscy klamiemy bezczelnie, to co robicie do diabla w tym temacie?Jak mozna brac udzial w dyskusji o czyms co wiecie na 100% ze nie istnieje? Zeby kroliczka gonic?

Otoz to, otoz to! Unikaja Oni odpowiedzi na to pytanie, bo dobrze wiedza, ze nie siedza tutaj ani z nudow, ani dla zabawy. Podejrzane byloby gdyby nikt temu nie zaprzeczal, nikt nie szydzil, nikt nie wysmiewal. Taka powazna sprawa, tak mocne zarzuty, a nikt by sie tym nie interesowal. To by swiadczylo, ze teoria jest albo wyssana z palca albo nikt nie przejmuje sie potencjalnym jej naglosnieniem. A tak wszystko sie zgadza, jest bardzo powazna sprawa, ktora ma byc przed spoleczenstwem jak najdluzej ukrywana, to jest i cala wielka grupa osob, ktore staraja sie by to co ma byc ukrywane, skutecznie ukryte zostalo.

Imb

No błagam Cię... Proszę, przejrzyj te zminusowane posty, a następnie odpowiedz sobie na pytanie, czy rzeczywiście zostały zminusowane "bez powodu"?

To oczywiste czemu minusjecie posty osob, ktore szczerze pisza o chemtrails. LIczycie ze nieswiadomi ludzie beda sie tymi ocenkami sugerowac, a uzytkownicy o zlej reputacji nikogo nie przekonaja.

Są to w większości absurdalne teksty, "dowody" w postaci beznadziejnej jakości zdjęć i filmów oraz wykluczanie jakichkolwiek argumentów przeciw chemtrails na zasadzie "bo mi się tak wydaje", czyli bezpodstawnie.

Nawet jak bedziecie powtarzac do do znudzenia przez kolejne lata, to i tak bedzie to tylko niczym nie poparte stanowisko, na zasadzie "My musimy zaprzeczac". Nawet juz amerykanskie najwieksze stacje telewizyjne kreca o tym reportaze otwarcie mowiac o aluminium, o geoinzynierii a niestety dla tych tajemniczych osob, jak Ty, to bedzie zawsze urojona teoria. Moze skoro juz sie o tym otwarcie mowi, nie musicie juz zaprzeczac? Moze taka informacja do wielu jeszcze nie dotarla i nie jestescie na biezaco. Jaki jest sens zaprzeczac, skoro oficjalnie sie o tym mowi? Wezcie sie porzadnie zastanowcie.

Prosiliście o zdjęcia, artykuły sprzed rozpoczęcia "akcji" - dostaliście.

Zdjecia ktore po prostu ktos podpisal datami, ktorych nie mozemy zwerifikowac i artykuly wszystkie cudownie umieszczone tylko na jednej stronie, do tego domniemanych autorow calego przedsiewziecia Amerykanow. Nikt inny na calym swiecie przez kilkadziesiat lat nie opisal tego fenomenu, tylko AMS ;) Pomysl, czy to ma rece i nogi.

Może po prostu udacie się na jakieś duże forum lotnicze, czy też nawiążecie kontakt z prawdziwymi profesjonalistami w tej dziedzinie, aby wypytać o te magiczne chemtrails? Czy też oni wszyscy to manipulanci/agenci/nieucy?

Juz pisalem o tych forach lotniczych. Osob ktore tam sie wypowiadaja nie dziwi fakt, ze nagle pewnego roku smugi kondensacyjne postanowily pozostawac na niebie godzinami, ukladac sie w kratownice i zamieniac w dziwaczne teczowe chmury. Moze oni nigdy nie zwracali uwagi na smugi, tylko na samoloty, ale to chyba nie jest mozliwa sytuacja.

Arek Maniak
Ten film zmiata z powerzchni ziemi wszystkie twierdzenia sceptykow. Przekonac musi kazdego najwiekszego niedowiarka. Po jego ogladnieciu sam postanowilem ze sie w tym temacie wypowiem, bo z przykroscia stwierdzilem, ze dzieje sie cos bardzo dla nas niebezpiecznego, a ludzie sa po prostu oklamywani, a ich oczy zamydlane stekiem absurdalnych wytlumaczen. Trzeba w koncu powiedziec "dosc" oszukiwaniu ludzi.
  • 2

#2475 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Wybacz Kostek, ale na pierwszy rzut oka widac roznice w tekscie.
Zart moze jest widoczny w twoim tekscie, w moim czekam na dyskusje.
Sa przeciez koledzy, ktorzy nawet po smugach rozpoznaja typ samolotu, wiec nie dopatrza sie niczego w moim tekscie?
A film Arek_Maniak jest dla mnie przekonywujacy. Tak wlasnie to widze, moze jest to tylko mniejsze zlo w porownaniu z tym co nam moze grozic, ale czy nie okaze sie po latach, ze jest to przyslowiowa "skorka za wyprawke"?
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych