No wlasnie te inne zrodla interesuja mnie najbardziej. Bo tak to teraz wyglada, ze na potrzeby planowanej akcji, wiedzac ze ludzie beda szukac informacji na temat dziwnych, dlugich trwalych smug, ktorych wczesniej nie widzieli, sporzadzona kilkadziesiat artykulow na ten temat i wszystkie umieszczono na jednej stronie AMS.
Bardzo ładnie. Ale może jakieś konkrety? Bo takim gdybaniem to można sobie wszystko "udowodnić".
Troche to dziwne ze tylko AMS zapragnelo opisac trwale smugi, bo przeciez samoloty lataja na calym swiecie i na calym swiecie sa instytucje, ktore moglyby i powinny opisac to niesamowite zjawisko. Nie sadzisz, ze wyglada to bardzo, bardzo dziwnie?
(...)
Ta sprzecznosc swiadczy, ze takich innych zrodel raczej nie ma, co potwierdza, ze wszystkie artykuly na ten temat popelnila garstka Amerykanow, tak by miec jakakolwiek podkladke (najlepiej naukowa, bo to malo osob zrozumie i zweryfikuje) pod wciskanie ludziom klamstw odnosnie zjawiska, ktorego nigdy wczesniej nie widzieli.
Widzę, że niespecjalnie się orientujesz.
AMS jako towarzystwo jest wydawcą różnych periodyków naukowych poświęconych meteorologii. Artykuły do nich piszą naukowcy z różnych instytutów, także zagranicznych. Gdybyś nie wykazywał się aż tak wielką ignorancją i lenistwem zauważyłbyś, że część z tych prac pochodzi od autorów pracujących w ośrodkach badawczych po drugiej stronie Atlantyku, np. w Niemczech, Francji czy Holandii. Posiłkując się ich personaliami można dzięki wyszukiwarce dość prosto trafić np. na strony ich macierzystych placówek, gdzie możemy przekonać się, że artykułów na temat smug kondensacyjnych tam także nie brakuje. Tylko trzeba chcieć.
Pierwsze lepsze:
Wyniki wyszukiwania na stronach DLR (Deutsche Zentrum für Luft- und Raumfahrt e. V.), czyli Niemieckiego Centrum Lotnictwa i Lotów Kosmicznych:
LINK Dzisiaj mozemy dostrzec chemiczne smugi na naprawde wielu zdjeciach, ktore mozemy zweryfikowac odnosnie daty ich powstawania. Sa to zdjecia, na ktorych widzimy ludzi, jakies wydarzenia itp. Zdjecia ktore przedstawiles to w 99% zdjecia nieba ze smugami jedynie ze wskazaniem w jakim to niby roku byly robione. Przyznasz, ze jest to malo przekonywujace. Gdyby to zjawisko bylo powszechne juz od tak dlugiego czasu, to zdjec z jakimis przykladowo historycznymi wydarzeniami, imprezami, pamiatkowych na ktorych widzielibysmy dlugie pasy na niebie, byloby naprawde bardzo duzo.
Jeślii już bawisz się w porównania, pamiętaj o tym, że sięgając w przeszłość, musimy spodziewać się mniejszej liczby fotografii. W końcu ludzi było mniej, mniejszy procent ludzi posiadało aparaty fotograficzne, a owymi aparatami robiono mniej zdjęć (pozwalające na rozrzutność cyfrowe aparaty wkroczyły na rynek dopiero pod koniec lat 90-tych ub. wieku). No i mniej było do fotografowania, bo i samolotów, a zatem i smug było mniej.
A skoro filmy i zdjęcia z okresu II wojny światowej (to takie przykładowe historyczne wydarzenie) Cie nie przekonują, to raczej już nic Cię nie przekona. W końcu najwygodniej powiedzieć, że to wszystko fałszerstwo.
Tyle artykulow przez kilkadziesiat lat, a ich tresc nie znalazla sie w zadnym podreczniku? Przeciez to by bylo cos niesamowitego, zeby o tak waznym zjawisku, ktore ma wplyw na zachmurzenie, pogode, klimat, srodowisko nie napisal zaden autor podrecznika dla dzieci, czy studentow przed rokiem rozpoczecia przedsiewziecia.
A jaką liczbę starych podręczników sprawdziłeś pod kątem zawartości, że wydajesz tak ostateczne sądy? Ja przyznam, że nie miałem możliwości sprawdzić żadnego, więc wypowiadać się, póki co, w tej kwestii nie będę.
A tymczasem...
Może to nie podręcznik, ale coś bliskiego. Popularna encyklopedia chmur "Clouds of the World" z 1972 autorstwa R.S. Scorera dość szeroko opisuje trwałe smugi kondensacyjne. Jest tam też sporo zdjęć:
http://www.youtube.com/watch?v=B2ChFjtW1Cc
Jeśli nie dowierzasz filmikowi, zawsze możesz się osobiście o tym przekonać. Na Amazonie jest wystawionych
siedem używanych egzemplarzy. Najtańszy wychodzi ok. 100 zł. Może warto trochę się poświęcić dla sprawy?
No i co z tą piosenką? Dlaczego ją zignorowałeś?
http://www.youtube.com/watch?v=iAb6Jgb41mo
To też fałszerstwo, a piosenkarka to agentka?
Tych artykułów musi być masa i to z wielu różnych źródeł.
Troche sprzeczne jest to co piszesz. Z jednej strony wskazales, ze innych zrodel nie sprawdzales, bo "nie masz specjalnie ochoty i czasu na zaspokajanie coraz bardziej wygórowanych zachcianek zwolenników teorii chemtraili", a z drugiej strony piszesz, ze jednak sa inne zrodla z artykulami o trwalych smugach zamieniajacych sie w chmury.
Mam prośbę. Nie wyrywaj moich słów z kontekstu i staraj się czytać ze zrozumieniem.
Przeczytaj poniższy fragment mojej wypowiedzi (a szczególną uwagę zwróć na pogrubiony fragment) i zastanów się jeszcze raz nad tokiem Twojego rozumowania:
Następnie sugerowaliście, że nie istnieją żadne opracowania naukowe sprzed 1997 dotyczące trwałych smug. Pokazaliśmy, że są i to niejedno. Teraz okazuje się, że to już też nie wystarczy. Tych artykułów musi być masa i to z wielu różnych źródeł.To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.
Nigdy po prostu nie widzialem, by smuga kondensacyjna zostala na niebie, a juz z pewnoscia by zamienila sie w chmure. Stad moja pewnosc, ze zjawisko ktore obecnie obserwujemy nie jest naturalne, a wszystkie inne informacje tylko ta pewnosc poteguja.
Nie odpowiedziałeś na pytanie.