Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemtrails – coś wisi w powietrzu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7696 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Chemtrails – coś wisi w powietrzu ? (535 użytkowników oddało głos)

Chemtrails - rozpylana chemia na niebie, czy obalona teoria spiskowa ?

  1. Głosowano Zostało wykazane, że Chemtrails to nie tylko teoria. To jest fakt. (137 głosów [25.61%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.61%

  2. Głosowano Sceptycy zasiali lekką niepewność, ale ogólnie nie poradzilili sobie z tematem - skłaniam się ku wersji spiskowej. (57 głosów [10.65%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.65%

  3. Głosowano Nie wiem. Obie strony dyskusji mają wiele mocnych argumentów i obie wersje są równie prawdopodobne. (64 głosów [11.96%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.96%

  4. Głosowano W kilku kwestiach sceptycy nie potrafili czegoś wyjaśnić, ale raczej wykazali, że spisku nie ma. (42 głosów [7.85%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.85%

  5. Głosowano Teoria o Chemtrails została obalona. (235 głosów [43.93%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 43.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#2566

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

up@
mag, przepięknie sama sobie odpowiedziałaś. Wszak te pierwiastki, to zawartość naszych baków w samochodach, więc nie wiem tak na prawdę o co Ci chodzi....
Jeżeli chodzi o analizę paliwa lotniczego, znajdziesz różnicę i to znaczną, ponieważ normy dla paliw lotniczych są bardziej restrykcyjne. Dodatkowym problemem jest inny sposób spalania i inna budowa silnika.
Podsumowując, dotarliśmy do miejsca, gdzie wiemy, że trujemy się sami a nie ONI nas trują. Widzisz mag, my to wiemy od początku....



#2567

PaZi.
  • Postów: 933
  • Tematów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dokładnie, to jest o czym sceptycy mówią od samego początku. Ruch lotniczy jest niczym w porównaniu do ruchu samochodowego. Nie dość że samoloty mniej palą na pasażera to jeszcze te spaliny zostawiają gdzieś tam wysoko, gdzie w przypadku samochodów już po kilku sekundach ktoś może poczuć smrodek z rury wydechowej.

Pozdrawiam
  • 0

#2568

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

No dobrze panie Mariuszu,
Teraz moja kolej.
Skoro nie widzisz sensu opryskow jakichkolwiek z uzyciem glinu, to jak moje slonko dostaje sie on do wody, gleby, a zatem naszych buraczkow i marchewki, ale jest on rowniez w soli szczegolnie tej zdrowej morskiej, ale nie tylko.

Chyba niezbyt dokładnie czytasz moje wypowiedzi. Pod koniec poprzedniego posta przedstawiłem mechanizm powodujący wzrost stężenie glinu w glebie. Z upływem czasu będzie on przenikał także do wód gruntowych, rzek i jezior. Część z tego ostatecznie trafi do mórz i oceanów. Ale to trochę potrwa.
A tymczasem o jakiejś znaczącej zawartości glinu w wodzie morskiej nie słyszałem. Sód, magnez, potas, wapń - owszem, są.
Ale glin? Co najwyżej śladowe ilości. Rzędu 1 części na miliard (ok. 1 mg/m3)

Mam pytanie w zwiazku z tym, czy:
1. bierzesz pod uwage mozliwosci kumulowania sie pierwiastka w organizmie?
2. Bierzesz pod uwage jego niezwykle latwa rozpuszczalnosc w wodzie?
3. Rowniez, czy jest w tych przemysleniach reakcja z fluorem zawartym w wodzie?
4. Oczywiscie brales pod uwage ilosc kupowanych przez nas puszek z konserwami, cola i piwem itp. wiec pewnie ten glin tez liczyles?
5. Jak glin dostal sie wogole do wody WODOCIAGOWEJ tworzac w niej osady? A co jak woda posiada juz glin i fluor jednoczesnie, oraz
czajniczek/garnek tez bedzie aluminiowy?
6. Skad sie wzielo nagle tyle glinu ze niepokoji Niepupliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej?

Brałem pod uwagę glin pochodzący z rzekomych chemtrailów i wyznaczyłem ilość potrzebną do tego, aby przekroczyć dopuszczalne stężenia w powietrzu. To, że glin dostaje się do naszego organizmu innymi sposobami i z innych źródeł to już inna kwestia. Na pewno nie na ten temat.

Swoją drogą podałaś bardzo ciekawy wskaźnik, tj. dopuszczalną dzienną dawkę spożycia glinu. Wynosi ona 60 mg. Moje szacunki wykazały, że gdyby demonizowane we filmie 20 mln ton glinu rozpylonego przez samoloty całkowicie opadło na Ziemię, to na każdy metr kwadratowy jej powierzchni przypadłoby zaledwie 2/3 dziennej dawki tj. ok 40 mg. A zatem buraczki i marchewki jak najbardziej nadal nadawałyby się do jedzenia.

A teraz po co rozpylac glin...
Moja teoria, osobista teoria.
Nasuwa mi sie pytanie, czy czasem pod pretekstem (moze nawet prawda) ochrony przed efektem cieplarnianym, przy okazji skutecznie nie "rozbraja" sie opryskiwanych terenow? Nie glupim by bylo upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, z czego jedna pieczen jest zaslonka, zreszta niezla, dla drugiej pieczeni? Oprysk lepszy i tanszy niz koszty wywiadu i ewentualnych dzialan majacych na celu unieszkodliwienie broni na terenie przeciwnika.

Możesz jaśniej? Bo na razie wnioskuję, że chodzi Ci o to, co zasugerowali wyżej Pazi i Palmaero. A to jest totalny nonsens.

Ps. A to jeszcze apropo wiekszej ilosci glinu rozpylanego od wydobywanego:
"Wolny metal otrzymał po raz pierwszy w 1825r. duński chemik i fizyk H. Ch. Oersted, redukując bezwodny chlorek AlCl3 amalgamatem potasowym. Stosowaną obecnie elektrolityczną metodę produkcji glinu opracowali w latach 1887-1888 niezależnie od siebie Francuz P. L. T. Heroult i Amerykanin Ch. M. Hall."

Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi z tym cytatem.
Przy okazji: Glinu się nie wydobywa, gdyż nie występuje w stanie wolnym. Wydobywa się jego rudy (głównie boksyty) i następnie metodami fizykochemicznymi (np. wspomnianą przez Ciebie elektrolityczną) uzyskuje czysty metal.
  • 9



#2569

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Obawiam się, nowej ewolucji tematu u zwolenników chemtrails. Erik popełnił temat, w którym doszła następna pozycja dostarczająca nam glin do organizmu.
Link:
http://www.paranorma...omorki-mozgowe/

Jezuuuuu, co oni teraz zrobią.....

Użytkownik Staniq edytował ten post 29.06.2011 - 18:05




#2570

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Panie mariushu, czy to wszystko co ma Pan do napisania w odpowiedzi na moje posty? Napisał Pan "Na razie może tyle...." więc nie wiem, czy jeszcze poczekac na dalsze Pana wypowiedzi, czy juz teraz Panu odpowiedziec.
  • -3

#2571 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Jitsu

Źródła glinu - blablabla [...]

Nie wiem co i kogo cytujesz, ale nie jest to cytat z mojego posta.

3) Nie każda woda jest fluoryzowana. W USA odsetek jest bardzo wysoki - około 2/3 wody. W polsce fluor występuje w butelkach wody mineralnej. Powodzenia.

Kolega powinien wiedziec, ze na Slasku nie prowadzi sie akcji profilaktycznych w walce z prochnica zebow za pomoca fluoru ,jak w innych czesciach Polski, a to z powodu fluoryzowania wody w tym regionie Polski.
Teraz bedzie najlepsze:

Moja teoria, osobista teoria.

na konkretne dowody, konkretna odpowiedz:

Obalona.

W dalszej czesci jest tak:

Spróbuj dodać termit do paliwa w swoim benzyniaku, jeśli posiadasz. Z góry informuję że to żart i nie odpowiadam za skutki. Silniki odrzutowe są równie delikatne.

Wykazuje na czerwono zawartosc tychze pierwiastkow, a wtedy Staniq odpowiada:

mag, przepięknie sama sobie odpowiedziałaś. Wszak te pierwiastki, to zawartość naszych baków w samochodach, więc nie wiem tak na prawdę o co Ci chodzi....

No przeciez ja to wiem i wlasnie o tym pisze. Prosze, teraz dam obydwu sceptykow razem:

Spróbuj dodać termit do paliwa

. Wszak te pierwiastki, to zawartość naszych baków

Panowie, no dajcie spokoj, zeby az taka zgodnosc, to az nie prawdopodobne!
Mariush

co zasugerowali wyżej Pazi i Palmaero. A to jest totalny nonsens.

Zgadzam sie, ze to co sugeruja Pazi i Palmero to jest totalny nonsens.
Piszesz, ze nie bardzo rozumiesz co pisze, no to widac, skoro nie wiesz, na jakiej zasadzie dzialaja termitowe/glinowe granaty. To nie ma sie zapalic i splonac tylko pokryc warstwa roztopionego zelaza i to dlatego uzycie tej mieszanki jest tak skuteczne w akcjach dywersyjnych, pokrywajac cieklym zelazem nie tylko sprzet wojskowy, ale i obiekty przemyslowe, sprawiajac ze staja sie one NIE DO UZYTKU!
Sabotaz dywersyjny! Czy mam z Wikipedii przeniesc kolegom wszystkie definicje?
Jitsu dostaje gwiazde za wyjatkowo wartosciowy post. Popieram, rzeczywiscie jest wyjatkowy...
Poniewaz lubie zglebiac temat wielokierunkowo, to interesuje mnie jeszcze taka wiadomosc prasowa:

Największy amerykański producent aluminium Alcoa Inc. zanotował zaskakujący zysk w III kwartale tego roku. Ponosząca dotąd straty firma zakomunikowała, że spodziewa się znacznego zwiększenia zapotrzebowania na aluminium w związku z odrodzeniem branży samochodowej. W odpowiedzi na ten komunikat akcje spółki od razu skoczyły w górę o 6 proc.
Zysk Alcoa w III kwartale wyniósł 39 mln dol., co w przeliczeniu oznacza 4 centy na akcję. To znacznie lepszy wynik od prognoz analityków, którzy spodziewali się w tym kwartale straty rzędu 90 mln dol. Co prawda przychody firmy spadły w stosunku do III kwartału ubiegłego roku o ponad 33 proc. - z 7 mld do 4,6 mld dol. - ale i tak są o 9 proc. większe niż w II kwartale.

Taa, kiedys slyszalam, ze prowadzi sie taka polityke, kiedy jakiegos surowca na rynku jest za duzo i ceny spadaja, to nie obniza sie cen tylko niszczy czesc surowca, zeby zniknal i pojawily sie jego braki na rynku. Taki trik ekonomiczny. Wtedy ceny rosna...

Zyski aluminiowego giganta mogą być jeszcze wyższe - firma oczekuje, że światowe zapotrzebowanie na aluminium w drugiej połowie roku wzrośnie nawet o 11 proc.
Giełda zareagowała entuzjastycznie na zaskakująco dobre wyniki Alcoa. Tuż po ich ogłoszeniu cena akcji spółki na NYSE wzrosła o 6 proc. - z 14,20 dol. do 15,06 dol. Analitycy oczekują, że na fali dobrych wyników Wall Street powinna zanotować duże wzrosty.

No mnie to daje bardzo do myslenia, a kolegom nadal sie wydaje, ze juz wszystko wiedza i chemitralisu nie ma?
To na razie tyle dla kolegow sceptykow.
Serdecznie pozdrawiam.
Ps. Zapomnielam dodac jeszcze jedna ciekawostke.
Mariushu, jesli w ciagu minuty od zamieszczenia posta dostajesz plusa, to o czym to swiadczy?
Podpowiem, ze Cie nie czytaja? Ze o analizie jakiejkolwiek nie wspomne.
Sukces bywa rozny prawdziwy i sztuczny. Jesli od zamieszczenia posta do odpowiedzi Jitsu mam 2 minusy i ponad 500 wejsc na strone, to o czym to swiadczy? Podpowiem:
ze czytaja. Jesli jeszcze do tego dodam motywy mojego i Franka dzialania, a wiec uswiadomienie zagrozenia, nawet tylko potencjalnego, to jak to sie ma do Waszych wielkich gwiazd i mnogich plusow?
Czyzby chodzilo tylko Wam o pseudo-reputacje forumowa? Tylko?
  • -3

#2572

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Panie mariushu, czy to wszystko co ma Pan do napisania w odpowiedzi na moje posty? Napisał Pan "Na razie może tyle...." więc nie wiem, czy jeszcze poczekac na dalsze Pana wypowiedzi, czy juz teraz Panu odpowiedziec.

Nie wszystko. Jednak obawiając się, że post okaże się zbyt obszerny, postanowiłem odpowiedzieć na raty. Może gdybyś odpowiadał stricte na moje pytania, a nie lawirował wokół nich, poruszając zastępczo inne kwestie (np. wspomniany prze Ciebie film), to może miałbyś już komplet moich odpowiedzi.

A odpowiadać zawsze możesz. Ani ja, ani nikt inny Ci tego nie zabrania. Trochę konkretnych treści do skomentowania dostałeś, więc zanim pojawią się moje odpowiedzi na pozostałe Twoje wątpliwości, możesz już zacząć. W końcu ja Tobie odpowiadam mimo tego, że nie wszystkie moje pytania doczekują się odpowiedzi. Szczególnie na jednym, bardzo zaległym i notorycznie przez Ciebie omijanym pytaniu bardzo mi zależy.

I proponuję Ci, abyś darował sobie to oficjalne i sztuczne "Pan"- owanie. Wcześniej rozmawialiśmy per Ty, więc może przy tym pozostańmy. :)
  • 3



#2573

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Mariush
Interesują mnie trzy kwestie

A.
Pytałem się, czy ogladales dokument "What in the world are they..?". W odpowiedzi napisales

A skoro już wspomniałeś o filmie, to zajmijmy się nim.

Jakos nie zauwazylem, zebys sie nim zajal.

Film oglądałem, bo był już tutaj linkowany. Chyba nawet nieraz. Ogólnie jest dość nudny. Sporo ględzenia, trochę narzekania, a wszystko okraszone jakimiś wzniosłymi manifestami.

Jest to film dokumentalny o rozpylaniu na calym swiecie aluminium i innych substatncji. Nie wiem czego innego, ciekawszego sie spodziewales. Top Gun 2?

Odniosę się do kilku, ale raczej dość istotnych kwestii.

Przedstawiles swoje zapatrywania odnosnie czasu pozostawania smugi na niebie (pamietaj gora 2 minuty [moje kilka] to nie 3 godziny) i zaprezentowales wyliczenia odnosnie możliwości trucia ludzi glinem rozpylonym w atmosferze za pomocą samolotów. Rozumiem, ze nie masz zadnych uwag do tresci dokumentu, ktory zawiera kilkaset istotnych informacji, mnostwo mocnych argumentow. Czy jedyne na co Ciebie bylo stac to stwierdzenie, ze smuga moze zostac na niebie dluzej i ze trucie glinem jest nieefektywne? To tragicznie malo, jak na zawartosc merytoryczna rzeczonego dokumentu. Mysle, ze to byly Twoje dwa najmocniejsze kontrargumenty odnosnie zawartosci filmu, takze przyjac mozna ze w wiekszosci zgadzasz sie z jego trescia.

B.
W dyskusji postawilem Tobie bardzo ciezki zarzut zaprezentowania sfałszowanej ksiazki "Clouds of the World" z 1972 r., ktora Twoim zdaniem, udowodnic miala, ze trwale smugi kondensacyjne opisywane byly juz w przeszlosci i jako takie w przeszlosci juz istnialy. Caly czas czekalem, az sie do tych zarzutow ustosunkujesz, bo sa to zarzuty bardzo powazne i moim zdaniem kazdy probowalby sie albo wybronic albo chociaz przeprosic innych za umyslne klamstwo lub po prostu gapiostwo i bezmyslne wrzucanie niesprawdzonych materialow. Ty jednak uznales, ze nic sie nie stalo i postanowiles przejsc nad tym do porzadku dzienniego. Moim zdaniem zagrales nie fair wobec czytelnikow tego tematu, a do tego jeszcze strasznie sie wymadrzasz i pouczasz innych jak mają prowadzic dyskusje.

C.
Bardzo obszerny fragment naszej dyskusji zostal poswiecony tajemnicznym smugom iryzacyjnym. W dyskusji staralem sie wykazac, ze jest to jedynie wymysl ludzi, ktorzy na innych forach (spotterow) wysmiewaja beztrosko teorie o chemtrails. Chcialbym poznac Twoje zdanie na ten temat, bo uwazam, ze jest to kluczowa kwestia, ktora wypadaloby wyjasnic. Skoro bowiem nie sa to ani smugi iryzacyjne ani smugi aerodynamiczne, to pozostaje nam ostatnia, najbardziej prawdopodobna i logiczna wersja, ze sa to smugi chemiczne, ktorych dotyczy niniejsza dyskusja. Co o tym sądzisz?

***
Odnosnie minusowania
Jesli ten post uzyska
1-3 minusow: post srednio trafny, jednak podraznil pewne osoby, ktore daja minusa, bo nie potrafiac sie do niego odniesc
4-7 minusow: post trafny, podraznil wszystkich zaprzeczajacych, jednak nie wszyscy daja minusa
powyzej 7 minsow: post bardzo trafny, nikt z zaprzeczajacych nie potrafi sie do niego merytorycznie odniesc, dlatego wszyscy na hura daja minusy

Użytkownik Frank Drebin edytował ten post 30.06.2011 - 10:26

  • -4

#2574

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

up@
Merytorycznie to się można odnieść do merytorycznego postu. Twoje osobiste animozje nikogo nie obchodzą, a na pewno nie w sprawie punktacji, która zawsze była subiektywna.Ty dajesz na "hura" każdemu kto ma inne zdanie od Twojego, a nie za merytoryczne posty.
Wytrzyj nosek, nie jest tak źle.

Mag@
Napisałaś coś i chyba nie bardzo wiesz co. Moja odpowiedz nie ma związku z termitem, który jest inny od paliwa. Jeżeli nie widzisz różnicy, sorry. Posiadanie tych samych pierwiastków, nie świadczy o tym, że jest to ten sam związek chemiczny.
Działania broni termitowej nie znasz, poza tym nie jest to ten temat. Mylisz niestety ew. uzyskany efekt z nazwijmy to posypywania, od działania broni termitowej. To są dwie rożne sprawy.

Próbujecie dopasować do teorii chemtrails już wszystko co wam wpadnie w ręce.
Ale, ale. Przeczytaj linkowany wcześniej w poście #2597 temat Erika. Może dasz sobie spokój z tym aluminium w powietrzu, a wzrost zapotrzebowania na aluminium jest naturalny i wynika z rozwoju, a nie z chemtrails. Poświęć trochę czasu na analizę tego, ile aluminium zużywamy teraz, a ile 20 lat temu. Rzuć okiem chociażby na branżę samochodowa (nie wspominam o tym, że co drugi samochód ma teraz alufelgi, co 10-15 lat temu było wypasem), tam możesz łatwo doszukać się żarłoczności na alu.

Przeoczyłaś jeszcze jedno. Wzrosło i to niesłychanie zużycie miedzi. Miedź rozpylają? Powariowali....

Użytkownik Staniq edytował ten post 30.06.2011 - 12:40




#2575

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mariush
Interesują mnie trzy kwestie

Jeśli czegoś od kogoś wymagasz, wymagaj tego samego do siebie. Na moje pytanie, które zadałem zanim przedstawiłeś opisane w pkt. A, B i C kwestie nadal mi nie odpowiedziałeś.

Przypominam je po raz kolejny:
To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.

A teraz pozostałe kwestie.

Ad. A
Słowo "kilka" zwyczajowo oznacza 3 i więcej (do 9), dlatego przyjąłem czas wynoszący 3 minuty. Ale niech Ci będą dwie. To nadal dużo więcej niż tek kilka sekund, które sugeruje E. Griffin w zaprezentowanym przez Ciebie "What in the world are they spraing?". Jak mam rozumieć tę rozbieżność? Ktoś musi mówić nieprawdę. Kto? Ty czy E. Griffin?

Tak, zaprezentowałem "wyliczenia odnośnie możliwości trucia ludzi glinem rozpylonym w atmosferze za pomocą samolotów", gdyż kwestia ta stanowi fundament całej postulowanej w filmie koncepcji. I jak widać, trucie takie jest wysoce nieefektywne. A zatem i ów fundament jest lichy, a co za tym idzie liche staje się także wszystko to, co zostało na nim zbudowane. Dlatego też nie widzę potrzeby komentowania pozostałych argumentów, jeśli podstawy na których bazują okazują się błędne.

Swoją drogą, napisałem nieco więcej. Między innymi przedstawiłem proste wyjaśnienie wzrostu zakwaszenia gleby oraz wzrostu w niej stężenia glinu, które w żaden sposób nie wymaga rozpylania glinu w powietrzu. Zresztą ilościowe wyniki badań przy pomocy filtrów HEPA bez przedstawienia metody ich uzyskania same w sobie są bezwartościowe. Mogliśmy się o tym przekonać także w tym temacie, gdy dotarliśmy do informacji nt. tego, w jaki sposób za pomocą tych filtrów badano powietrze nad Phoenix.

I jeszcze jedno. "Kilkaset" argumentów? Raczysz żartować?
Ale rozumiem, to taka taktyka. Teraz ja powinienem te wszystkie argumenty we filmie odnaleźć, a następnie udzielić kilkuset wyczerpujących odpowiedzi.

Ad. B
Nie będę się z żadnego kłamstwa tłumaczył, gdyż nie skłamałem. A na moją odpowiedź dotyczącą rzekomo sfałszowanych książek musisz jeszcze trochę poczekać. Wszystko mam w zasadzie gotowe, ale postanowiłem oprócz tego wysłać tu i ówdzie parę maili, aby się jeszcze dodatkowo w tej sprawie doinformować. A ponieważ zrobiłem to dopiero ostatnio (jednego z maili wysłałem dopiero dziś rano), nie wszystkie odpowiedzi jeszcze uzyskałem.

Ad. C
Smugi aerodynamiczne związane z występowanie gwałtownych zawirowań powietrza mogą powstawać nie tylko na końcówkach skrzydeł, ale także na innych elementach skrzydła samolotu o podobnej charakterystyce np. na końcówkach śmigieł, krawędziach klap i ich siłowników. Generalnie para wodna ulegnie kondensacji (lub zestaleniu w kryształki lodu) wszędzie tam, gdzie nastąpi umożliwiający to gwałtowny spadek ciśnienia i związany z tym spadek temperatury powietrza. Dlatego też może to zajść także na górnej powierzchni skrzydeł (foto) (foto2; tu także widać smugi aerodynamiczne tworzące się na krawędziach wysuniętych klap). Rozmiar tego efektu zjawiska będzie zależeć od aktualnych warunków (foto). Przy znaczniej prędkości samolotu otrzymamy mniej wiecej taki efekt:

Dołączona grafika

Co do iryzacji smug. Jest to zwyczajny efekt optyczny wynikający z rozpraszania się (rozpraszanie Bragga) światła na drobinach skrystalizowanej pary wodnej. Tęczowa zmiana barw od fioletu po czerwień związana jest z równomiernym wzrostem owych drobin lodu wraz ze wzrastającą odległością od samolotu. Po ok. maksymalnie 200 metrach, gdy proces wzrostu drobin przestaje już być uporządkowany i jednolity (m.in. w wyniku istnienia turbulencji), smuga staje się zwyczajnie biała (żadna z barw już nie dominuje).

Odnosnie minusowania
Jesli ten post uzyska
1-3 minusow: post srednio trafny, jednak podraznil pewne osoby, ktore daja minusa, bo nie potrafiac sie do niego odniesc
4-7 minusow: post trafny, podraznil wszystkich zaprzeczajacych, jednak nie wszyscy daja minusa
powyzej 7 minsow: post bardzo trafny, nikt z zaprzeczajacych nie potrafi sie do niego merytorycznie odniesc, dlatego wszyscy na hura daja minusy

Taaaa....Tak sobie to tłumacz.
A wyobraź sobie, że do tej pory na 81 Twoich postów, które popełniłeś w tym temacie oceniłem tylko ten JEDEN. Dałem Ci za niego minusa, gdyż moim zdaniem był wyjątkowo nieprzyjemny, prowokujący i pozbawiony jakiejkolwiek treści, a takie posty oprócz ostrych offtopów minusami zwykle nagradzam.
Oczywiście, możesz mi nie wierzyć, ale tak właśnie jest.

Jednakże jeśli sobie tego życzysz, mogę to wszystko nadrobić. W przypływie wspaniałomyślności uznam ostatecznie Twoje pozostałe 80 postów za... trafne i nagrodzę je odpowiednio minusami. Niestety, nie będę w stanie zrobić tego od razu, bo mój dobowy limit minusów wynosi tylko 8 sztuk. ;)

------

Ogólnie nie przywiązuję większej wagi do reputacji, ale skoro już przedstawiamy swoje przemyślenia związane z minusami, to się czymś podzielę. Czymś, co mnie nieco zaintrygowało.

Od 20 czerwca udzielam się tylko w tym temacie. Dość dobrze kojarzę, że wtedy moja reputacja kształtowała się na poziomie obecnego, niezmiennego wyniku Aquili (1082 pkt). Dokładnej wartości nie pamiętam, ale z dokładnością plus-minus 2-3 punkty taki właśnie wynik miałem. Obecnie mam tych punktów 1105, czyli ok. 20-25 więcej. Tymczasem za posty napisane od 20 czerwca wynosi +50 punktów. Gdzie zatem jest pozostałe 25-30 plusików?

Odpowiedź jest prosta: Zostały zniwelowane minusami wlepionymi mi w starszych, pewnie losowo wybranych postach. Być może nawet w tematach do których już dawno nikt nie zaglądał. Frank, wiesz coś na ten temat?
  • 3



#2576

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Dobrze Mariush, poczekam zatem, az przysla Tobie te maile i wypowiesz sie odnosnie tej ksiazki. Wtedy odniosę się do całości Twojego wywodu.

I tak, to ja codziennie siedze po kilka godzin w dzien i w nocy i minusuje Twoje starsze wypowiedzi. Obliczylem, ze jesli bede to robil konsekwentnie codziennie przez rok, to obnize Twoja reputacje o polowe. Wtedy moja "bardzo zla" nie bedzie tak strasznie wygladac przy Twojej tylko troszkę znakomitej. Codziennie snia mi sie te tysiace przyznanych Tobie plusow i bardzo mi zalezy, by popsuć ten Twoj śliczny wynik.

Co do debaty, to zaczal bym ją od pytan, jakie postawilem w ostatnich postach. I debata mogla by sie skonczyc szybciej niz sie zaczela.
  • -4

#2577

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobrze Mariush, poczekam zatem, az przysla Tobie te maile i wypowiesz sie odnosnie tej ksiazki. Wtedy odniosę się do całości Twojego wywodu.

Może zanim odniesiesz się do całości mojego wywodu, odpowiesz w końcu na to pytanie:

To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.

Ileż można czekać? :roll:

Właśnie dostałem odpowiedź na porannego maila, więc wkrótce możesz spodziewać się komentarza.



I tak, to ja codziennie siedze po kilka godzin w dzien i w nocy i minusuje Twoje starsze wypowiedzi. Obliczylem, ze jesli bede to robil konsekwentnie codziennie przez rok, to obnize Twoja reputacje o polowe. Wtedy moja "bardzo zla" nie bedzie tak strasznie wygladac przy Twojej tylko troszkę znakomitej. Codziennie snia mi sie te tysiace przyznanych Tobie plusow i bardzo mi zalezy, by popsuć ten Twoj śliczny wynik.

Uspokój się, człowieku. Gdybym ja miał tak ekspresywnie i nerwowo reagować na każdą Twoją nieuzasadnioną insynuację skierowaną pod moim adresem, to już dawno bym chyba zwariował. Ale rozumiem, jest okazja - trzeba zrobić przedstawienie. Swoją drogą Arek_Maniak miał rację, ten przytyk z końca mojego poprzedniego posta był niepotrzebny.

edit Yawgmoth
Przeczyściłem temat, z postów napisanych po moim upomnieniu. Następnym razem już polecą ostrzeżenia.

  • 4



#2578

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

[...]

***

Po drugie, czekam już czwarty dzień na odpowiedz Mariusha. Rozumiem, ze mail mogl byc dlugi, trudny, moze byl po angielsku lub w jakims rownie trudnym jezyku, ale czytac go cztery dni to juz lekka przesada. Swoja droga zzera mnie ciekawosc do kogo Pan Mariush wyslal tego maila i dlaczego nie sprawdzil wiarygodnosci tej ksiazki przed jej zaprezentowaniem. Przedstawil przeciez ta ksiazke, jako mocny, niepodwazalny dowod istnienia trwalych smug w przeszlosci, przed data rozpoczecia akcji. Czy nie uwazacie, ze za taka postawe, za takie postepowanie Pan Mariush powinien dostawac po 30 minusow za kazdy kolejny po wykazaniu mu, ze podal nieprawde, post. On jednak otrzymuje po 15 plusow za posty, ktore jesli chodzi o argumentacje sa po prostu bardzo slabe. Rozumiem, ze ten Pan dostaje plusy za samo to, ze sie wypowiada w tym temacie i cztery dni czyta posta, w ktorym ktos napisal mu zapewne, ze "ksiazka nie jest sfalszowana, a jak to wykazesz to juz Twoj problem". No i siedzi Pan Mariush sam z tym problemem i kaze nam czekac na odpowiedz, ktora moim zdaniem, gdyby ksiazka faktycznie nie zostala sfalszowana, dawno by padla.

Pytanie Mariusha

To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.

jest trywialne. Z chemtrails chodzi przeciez o to, ze powstaja one mimo braku sprzyjajacych warunkow do powstawania chmur cirrus. Gdybysmy kiedys zobaczyli jak w tle chmur cirrus leci samolot, za nim zostaje smuga kondensacyjna i warunkach na to pozwalajacych zamienia sie w obloczek cirrus, moglibysmy uznac, że ze smugi powstala chmurka, bo pozwalaly na to warunki atmosferyczne. Nigdy w zyciu czegos takiego nie widzialem, ale wykluczyc tego nie mozna. Z chemtrails jest inaczej. Czy sucho, czy wilgotno, czy zimo, czy cieplo, jezeli zobaczymy na niebie kratownice ze smug, mozemy byc zawsze pewni ze powstanie dziwna z nich zawiesina, ktora w oczach wielu tajemniczych uzytkownikow jest po prostu chmura typu cirrus. Innymi slowy zawiesina ta powstaje, gdy nie ma na niebie warunkow do powstawania chmur cirrus, a to świadczy, ze nie jest chmura cirrus, tylko rozchodzaca sie powoli chemia.

Ad. C
Smugi aerodynamiczne związane z występowanie gwałtownych zawirowań powietrza mogą powstawać nie tylko na końcówkach skrzydeł, ale także na innych elementach skrzydła samolotu o podobnej charakterystyce np. na końcówkach śmigieł, krawędziach klap i ich siłowników. Generalnie para wodna ulegnie kondensacji (lub zestaleniu w kryształki lodu) wszędzie tam, gdzie nastąpi umożliwiający to gwałtowny spadek ciśnienia i związany z tym spadek temperatury powietrza. Dlatego też może to zajść także na górnej powierzchni skrzydeł (foto) (foto2; tu także widać smugi aerodynamiczne tworzące się na krawędziach wysuniętych klap). Rozmiar tego efektu zjawiska będzie zależeć od aktualnych warunków (foto). Przy znaczniej prędkości samolotu otrzymamy mniej wiecej taki efekt

Poprosze o zrodlo Twojej wiedzy na ten temat, szczegolnie to podkreslone zdanie interesuje mnie najbardziej. Nigdzie bowiem nie znalazlem informacji, by smuga areodynamiczna wygladala inaczej niz dwie cienkie linie wychodzace z koncowek skrzydel. Nie chce sie uzerac z kolejnym "ekspertem", ktory serwuje nam naukowe wytlumaczenie, ktore jak sie pozniej okazuje sa wymyslem kumpla z forum. Mam nadzieje, ze nie zaczerpnales tej wiedzy z doklejonych kart naszej ksiazki o chmurach z 1972 r. ;) Dobrze ze nie uzywasz juz pojecia smuga iryzacyjna, bo Twoj kolega byl przekonany, ze takie cos istnieje.

Ad. A
Słowo "kilka" zwyczajowo oznacza 3 i więcej (do 9), dlatego przyjąłem czas wynoszący 3 minuty. Ale niech Ci będą dwie. To nadal dużo więcej niż tek kilka sekund, które sugeruje E. Griffin w zaprezentowanym przez Ciebie "What in the world are they spraing?". Jak mam rozumieć tę rozbieżność? Ktoś musi mówić nieprawdę. Kto? Ty czy E. Griffin?

To nadal tragicznie malo jesli chodzi o to, co masz do napisania odnosnie tego swietnego, tresciwego dokumentu. Cos mi sie wydaje, ze jednak nie ogladales go do konca, a ograniczyles sie do pierwszych paru minut. Chociaz te pierwsze pare minut dokumentu i tak przekonalyby kazdego, ze cos sie dzieje na naszym niebie i gdybys je ogladnal to z pewnoscia przeszedl bys na nasza strone.

edit Yawgmoth
skasowano OT.

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 04.07.2011 - 14:27
OT

  • -1

#2579

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O rany, znowu się wypłakujesz Frank. Moje posty też poleciały, akurat te, które wydawały mi się mniej offtopowe. To bez znaczenia. Może chodziło o post w całości, a nie jego fragment. Nie wiem.

Wytłumacz proszę, kiedy występuje (w/g Ciebie) brak sprzyjających warunków do powstawania chmur cirrus. Możesz to wytłumaczyć swoimi słowami. Nie zależy mi na naukowym, bądź technicznym bełkocie. Powiedz, jak Ty to widzisz, a wtedy będzie można posunąć się krok dalej. Jak na razie gonimy w "piętkę", bo nie bardzo można wyczuć, o jakie warunki Ci chodzi, oraz, czy Ty rozumiesz , co to są warunki do powstania chmur typu cirrus.
Jeżeli chodzi o "dokument", daj sobie z tym spokój. Przejrzyj temat, a poznasz nasze opinie, bo to było wałkowane. Jeżeli nie chce Ci się przeglądać 2600 postów, to sobie odpuść i skup się na czymś innym.



#2580

Frank Drebin.
  • Postów: 106
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

O rany, znowu się wypłakujesz Frank. Moje posty też poleciały, akurat te, które wydawały mi się mniej offtopowe. To bez znaczenia. Może chodziło o post w całości, a nie jego fragment. Nie wiem.

Dla mnie to ma znaczenie, bo nie po to poswiecam swoj czas na pisanie w tym temacie, nie po to zwracam uwage niektorym osobom na ich niewlasciwe zachowanie, by moderator beztrosko usuwal (przenosil gdzies tam) moje i innych posty. Wiekszosc usunietych postow to po prostu krytyka zachowania ludzi, ktorzy nie wiedziec czemu zaprzeczaja wciaz zjawisku o ktorym sie juz od dawna oficjalnie mowi.

Wytłumacz proszę, kiedy występuje (w/g Ciebie) brak sprzyjających warunków do powstawania chmur cirrus. Możesz to wytłumaczyć swoimi słowami. Nie zależy mi na naukowym, bądź technicznym bełkocie. Powiedz, jak Ty to widzisz, a wtedy będzie można posunąć się krok dalej. Jak na razie gonimy w "piętkę", bo nie bardzo można wyczuć, o jakie warunki Ci chodzi, oraz, czy Ty rozumiesz , co to są warunki do powstania chmur typu cirrus.

Jezeli w ciagu dnia na niebie nie powstaje nawet najmniejsza chmurka, jest sliczna, ciepla pogoda, a przelatuja te samoloty zostawiaja te smugi, ukladaja te kratownice i robia sie te chmury, to oznacza, ze te chmury nie sa naturalne. Skoro nie powstaja naturalne chmury cirrus ani zadne inne, a z tych kratownic powstaje jakas zawiesina, to chyba logiczne jest, ze nie jest to naturalna chmura, tylko chemiczna. Prosciej nie da sie tego wytlumaczyc.

Jeżeli chodzi o "dokument", daj sobie z tym spokój. Przejrzyj temat, a poznasz nasze opinie, bo to było wałkowane. Jeżeli nie chce Ci się przeglądać 2600 postów, to sobie odpuść i skup się na czymś innym.

W ktorym miejscu tej dyskusji walkowany byl ten fenomenalny dokument "What in the world.."? Jakos tego nie zauwazylem, a przejrzalem caly temat od samiutkiego poczatku. Jezeli masz zwidy i dostrzegasz rzeczy, ktorych inni nie dostrzegaja, to skup sie na czyms innym. To smutne, ze 46 letni facet (po rozmowie z Toba wnioskuje ze jestes o polowe mlodszy) tyle czasu spedza na tak niepowaznej jego zdaniem dyskusji, z tak niepowaznymi ludzmi. Oczywiscie robisz to z nudow, dla hecy lub jest to Twoje hobby.

Użytkownik Frank Drebin edytował ten post 04.07.2011 - 08:10

  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 8

0 użytkowników, 8 gości oraz 0 użytkowników anonimowych