Napisano 29.06.2011 - 11:40
Napisano 29.06.2011 - 15:08
Napisano 29.06.2011 - 15:36
Wartościowy Post
Chyba niezbyt dokładnie czytasz moje wypowiedzi. Pod koniec poprzedniego posta przedstawiłem mechanizm powodujący wzrost stężenie glinu w glebie. Z upływem czasu będzie on przenikał także do wód gruntowych, rzek i jezior. Część z tego ostatecznie trafi do mórz i oceanów. Ale to trochę potrwa.No dobrze panie Mariuszu,
Teraz moja kolej.
Skoro nie widzisz sensu opryskow jakichkolwiek z uzyciem glinu, to jak moje slonko dostaje sie on do wody, gleby, a zatem naszych buraczkow i marchewki, ale jest on rowniez w soli szczegolnie tej zdrowej morskiej, ale nie tylko.
Brałem pod uwagę glin pochodzący z rzekomych chemtrailów i wyznaczyłem ilość potrzebną do tego, aby przekroczyć dopuszczalne stężenia w powietrzu. To, że glin dostaje się do naszego organizmu innymi sposobami i z innych źródeł to już inna kwestia. Na pewno nie na ten temat.Mam pytanie w zwiazku z tym, czy:
1. bierzesz pod uwage mozliwosci kumulowania sie pierwiastka w organizmie?
2. Bierzesz pod uwage jego niezwykle latwa rozpuszczalnosc w wodzie?
3. Rowniez, czy jest w tych przemysleniach reakcja z fluorem zawartym w wodzie?
4. Oczywiscie brales pod uwage ilosc kupowanych przez nas puszek z konserwami, cola i piwem itp. wiec pewnie ten glin tez liczyles?
5. Jak glin dostal sie wogole do wody WODOCIAGOWEJ tworzac w niej osady? A co jak woda posiada juz glin i fluor jednoczesnie, oraz
czajniczek/garnek tez bedzie aluminiowy?
6. Skad sie wzielo nagle tyle glinu ze niepokoji Niepupliczny Zaklad Opieki Zdrowotnej?
Możesz jaśniej? Bo na razie wnioskuję, że chodzi Ci o to, co zasugerowali wyżej Pazi i Palmaero. A to jest totalny nonsens.A teraz po co rozpylac glin...
Moja teoria, osobista teoria.
Nasuwa mi sie pytanie, czy czasem pod pretekstem (moze nawet prawda) ochrony przed efektem cieplarnianym, przy okazji skutecznie nie "rozbraja" sie opryskiwanych terenow? Nie glupim by bylo upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, z czego jedna pieczen jest zaslonka, zreszta niezla, dla drugiej pieczeni? Oprysk lepszy i tanszy niz koszty wywiadu i ewentualnych dzialan majacych na celu unieszkodliwienie broni na terenie przeciwnika.
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi z tym cytatem.Ps. A to jeszcze apropo wiekszej ilosci glinu rozpylanego od wydobywanego:
"Wolny metal otrzymał po raz pierwszy w 1825r. duński chemik i fizyk H. Ch. Oersted, redukując bezwodny chlorek AlCl3 amalgamatem potasowym. Stosowaną obecnie elektrolityczną metodę produkcji glinu opracowali w latach 1887-1888 niezależnie od siebie Francuz P. L. T. Heroult i Amerykanin Ch. M. Hall."
Napisano 29.06.2011 - 18:04
Użytkownik Staniq edytował ten post 29.06.2011 - 18:05
Napisano 30.06.2011 - 06:54
Napisano 30.06.2011 - 07:46
Nie wiem co i kogo cytujesz, ale nie jest to cytat z mojego posta.Źródła glinu - blablabla [...]
Kolega powinien wiedziec, ze na Slasku nie prowadzi sie akcji profilaktycznych w walce z prochnica zebow za pomoca fluoru ,jak w innych czesciach Polski, a to z powodu fluoryzowania wody w tym regionie Polski.3) Nie każda woda jest fluoryzowana. W USA odsetek jest bardzo wysoki - około 2/3 wody. W polsce fluor występuje w butelkach wody mineralnej. Powodzenia.
na konkretne dowody, konkretna odpowiedz:Moja teoria, osobista teoria.
W dalszej czesci jest tak:Obalona.
Wykazuje na czerwono zawartosc tychze pierwiastkow, a wtedy Staniq odpowiada:Spróbuj dodać termit do paliwa w swoim benzyniaku, jeśli posiadasz. Z góry informuję że to żart i nie odpowiadam za skutki. Silniki odrzutowe są równie delikatne.
No przeciez ja to wiem i wlasnie o tym pisze. Prosze, teraz dam obydwu sceptykow razem:mag, przepięknie sama sobie odpowiedziałaś. Wszak te pierwiastki, to zawartość naszych baków w samochodach, więc nie wiem tak na prawdę o co Ci chodzi....
Spróbuj dodać termit do paliwa
Panowie, no dajcie spokoj, zeby az taka zgodnosc, to az nie prawdopodobne!. Wszak te pierwiastki, to zawartość naszych baków
Zgadzam sie, ze to co sugeruja Pazi i Palmero to jest totalny nonsens.co zasugerowali wyżej Pazi i Palmaero. A to jest totalny nonsens.
Taa, kiedys slyszalam, ze prowadzi sie taka polityke, kiedy jakiegos surowca na rynku jest za duzo i ceny spadaja, to nie obniza sie cen tylko niszczy czesc surowca, zeby zniknal i pojawily sie jego braki na rynku. Taki trik ekonomiczny. Wtedy ceny rosna...Największy amerykański producent aluminium Alcoa Inc. zanotował zaskakujący zysk w III kwartale tego roku. Ponosząca dotąd straty firma zakomunikowała, że spodziewa się znacznego zwiększenia zapotrzebowania na aluminium w związku z odrodzeniem branży samochodowej. W odpowiedzi na ten komunikat akcje spółki od razu skoczyły w górę o 6 proc.
Zysk Alcoa w III kwartale wyniósł 39 mln dol., co w przeliczeniu oznacza 4 centy na akcję. To znacznie lepszy wynik od prognoz analityków, którzy spodziewali się w tym kwartale straty rzędu 90 mln dol. Co prawda przychody firmy spadły w stosunku do III kwartału ubiegłego roku o ponad 33 proc. - z 7 mld do 4,6 mld dol. - ale i tak są o 9 proc. większe niż w II kwartale.
No mnie to daje bardzo do myslenia, a kolegom nadal sie wydaje, ze juz wszystko wiedza i chemitralisu nie ma?Zyski aluminiowego giganta mogą być jeszcze wyższe - firma oczekuje, że światowe zapotrzebowanie na aluminium w drugiej połowie roku wzrośnie nawet o 11 proc.
Giełda zareagowała entuzjastycznie na zaskakująco dobre wyniki Alcoa. Tuż po ich ogłoszeniu cena akcji spółki na NYSE wzrosła o 6 proc. - z 14,20 dol. do 15,06 dol. Analitycy oczekują, że na fali dobrych wyników Wall Street powinna zanotować duże wzrosty.
Napisano 30.06.2011 - 08:47
Nie wszystko. Jednak obawiając się, że post okaże się zbyt obszerny, postanowiłem odpowiedzieć na raty. Może gdybyś odpowiadał stricte na moje pytania, a nie lawirował wokół nich, poruszając zastępczo inne kwestie (np. wspomniany prze Ciebie film), to może miałbyś już komplet moich odpowiedzi.Panie mariushu, czy to wszystko co ma Pan do napisania w odpowiedzi na moje posty? Napisał Pan "Na razie może tyle...." więc nie wiem, czy jeszcze poczekac na dalsze Pana wypowiedzi, czy juz teraz Panu odpowiedziec.
Napisano 30.06.2011 - 09:49
Jakos nie zauwazylem, zebys sie nim zajal.A skoro już wspomniałeś o filmie, to zajmijmy się nim.
Jest to film dokumentalny o rozpylaniu na calym swiecie aluminium i innych substatncji. Nie wiem czego innego, ciekawszego sie spodziewales. Top Gun 2?Film oglądałem, bo był już tutaj linkowany. Chyba nawet nieraz. Ogólnie jest dość nudny. Sporo ględzenia, trochę narzekania, a wszystko okraszone jakimiś wzniosłymi manifestami.
Przedstawiles swoje zapatrywania odnosnie czasu pozostawania smugi na niebie (pamietaj gora 2 minuty [moje kilka] to nie 3 godziny) i zaprezentowales wyliczenia odnosnie możliwości trucia ludzi glinem rozpylonym w atmosferze za pomocą samolotów. Rozumiem, ze nie masz zadnych uwag do tresci dokumentu, ktory zawiera kilkaset istotnych informacji, mnostwo mocnych argumentow. Czy jedyne na co Ciebie bylo stac to stwierdzenie, ze smuga moze zostac na niebie dluzej i ze trucie glinem jest nieefektywne? To tragicznie malo, jak na zawartosc merytoryczna rzeczonego dokumentu. Mysle, ze to byly Twoje dwa najmocniejsze kontrargumenty odnosnie zawartosci filmu, takze przyjac mozna ze w wiekszosci zgadzasz sie z jego trescia.Odniosę się do kilku, ale raczej dość istotnych kwestii.
Użytkownik Frank Drebin edytował ten post 30.06.2011 - 10:26
Napisano 30.06.2011 - 12:36
Użytkownik Staniq edytował ten post 30.06.2011 - 12:40
Napisano 30.06.2011 - 17:15
Jeśli czegoś od kogoś wymagasz, wymagaj tego samego do siebie. Na moje pytanie, które zadałem zanim przedstawiłeś opisane w pkt. A, B i C kwestie nadal mi nie odpowiedziałeś.Mariush
Interesują mnie trzy kwestie
Taaaa....Tak sobie to tłumacz.Odnosnie minusowania
Jesli ten post uzyska
1-3 minusow: post srednio trafny, jednak podraznil pewne osoby, ktore daja minusa, bo nie potrafiac sie do niego odniesc
4-7 minusow: post trafny, podraznil wszystkich zaprzeczajacych, jednak nie wszyscy daja minusa
powyzej 7 minsow: post bardzo trafny, nikt z zaprzeczajacych nie potrafi sie do niego merytorycznie odniesc, dlatego wszyscy na hura daja minusy
Napisano 30.06.2011 - 18:02
Napisano 30.06.2011 - 19:23
Może zanim odniesiesz się do całości mojego wywodu, odpowiesz w końcu na to pytanie:Dobrze Mariush, poczekam zatem, az przysla Tobie te maile i wypowiesz sie odnosnie tej ksiazki. Wtedy odniosę się do całości Twojego wywodu.
Uspokój się, człowieku. Gdybym ja miał tak ekspresywnie i nerwowo reagować na każdą Twoją nieuzasadnioną insynuację skierowaną pod moim adresem, to już dawno bym chyba zwariował. Ale rozumiem, jest okazja - trzeba zrobić przedstawienie. Swoją drogą Arek_Maniak miał rację, ten przytyk z końca mojego poprzedniego posta był niepotrzebny.I tak, to ja codziennie siedze po kilka godzin w dzien i w nocy i minusuje Twoje starsze wypowiedzi. Obliczylem, ze jesli bede to robil konsekwentnie codziennie przez rok, to obnize Twoja reputacje o polowe. Wtedy moja "bardzo zla" nie bedzie tak strasznie wygladac przy Twojej tylko troszkę znakomitej. Codziennie snia mi sie te tysiace przyznanych Tobie plusow i bardzo mi zalezy, by popsuć ten Twoj śliczny wynik.
Napisano 03.07.2011 - 18:16
jest trywialne. Z chemtrails chodzi przeciez o to, ze powstaja one mimo braku sprzyjajacych warunkow do powstawania chmur cirrus. Gdybysmy kiedys zobaczyli jak w tle chmur cirrus leci samolot, za nim zostaje smuga kondensacyjna i warunkach na to pozwalajacych zamienia sie w obloczek cirrus, moglibysmy uznac, że ze smugi powstala chmurka, bo pozwalaly na to warunki atmosferyczne. Nigdy w zyciu czegos takiego nie widzialem, ale wykluczyc tego nie mozna. Z chemtrails jest inaczej. Czy sucho, czy wilgotno, czy zimo, czy cieplo, jezeli zobaczymy na niebie kratownice ze smug, mozemy byc zawsze pewni ze powstanie dziwna z nich zawiesina, ktora w oczach wielu tajemniczych uzytkownikow jest po prostu chmura typu cirrus. Innymi slowy zawiesina ta powstaje, gdy nie ma na niebie warunkow do powstawania chmur cirrus, a to świadczy, ze nie jest chmura cirrus, tylko rozchodzaca sie powoli chemia.To ciekawe, jak wytłumaczysz fakt, że naturalne chmury piętra wysokiego typu cirrus, cirrocumulus czy cirrostratus mogą na niebie wisieć długimi godzinami? Przecież też składają się z kryształków lodu.
Poprosze o zrodlo Twojej wiedzy na ten temat, szczegolnie to podkreslone zdanie interesuje mnie najbardziej. Nigdzie bowiem nie znalazlem informacji, by smuga areodynamiczna wygladala inaczej niz dwie cienkie linie wychodzace z koncowek skrzydel. Nie chce sie uzerac z kolejnym "ekspertem", ktory serwuje nam naukowe wytlumaczenie, ktore jak sie pozniej okazuje sa wymyslem kumpla z forum. Mam nadzieje, ze nie zaczerpnales tej wiedzy z doklejonych kart naszej ksiazki o chmurach z 1972 r. Dobrze ze nie uzywasz juz pojecia smuga iryzacyjna, bo Twoj kolega byl przekonany, ze takie cos istnieje.Ad. C
Smugi aerodynamiczne związane z występowanie gwałtownych zawirowań powietrza mogą powstawać nie tylko na końcówkach skrzydeł, ale także na innych elementach skrzydła samolotu o podobnej charakterystyce np. na końcówkach śmigieł, krawędziach klap i ich siłowników. Generalnie para wodna ulegnie kondensacji (lub zestaleniu w kryształki lodu) wszędzie tam, gdzie nastąpi umożliwiający to gwałtowny spadek ciśnienia i związany z tym spadek temperatury powietrza. Dlatego też może to zajść także na górnej powierzchni skrzydeł (foto) (foto2; tu także widać smugi aerodynamiczne tworzące się na krawędziach wysuniętych klap). Rozmiar tego efektu zjawiska będzie zależeć od aktualnych warunków (foto). Przy znaczniej prędkości samolotu otrzymamy mniej wiecej taki efekt
To nadal tragicznie malo jesli chodzi o to, co masz do napisania odnosnie tego swietnego, tresciwego dokumentu. Cos mi sie wydaje, ze jednak nie ogladales go do konca, a ograniczyles sie do pierwszych paru minut. Chociaz te pierwsze pare minut dokumentu i tak przekonalyby kazdego, ze cos sie dzieje na naszym niebie i gdybys je ogladnal to z pewnoscia przeszedl bys na nasza strone.Ad. A
Słowo "kilka" zwyczajowo oznacza 3 i więcej (do 9), dlatego przyjąłem czas wynoszący 3 minuty. Ale niech Ci będą dwie. To nadal dużo więcej niż tek kilka sekund, które sugeruje E. Griffin w zaprezentowanym przez Ciebie "What in the world are they spraing?". Jak mam rozumieć tę rozbieżność? Ktoś musi mówić nieprawdę. Kto? Ty czy E. Griffin?
Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 04.07.2011 - 14:27
OT
Napisano 03.07.2011 - 20:16
Napisano 04.07.2011 - 08:05
Dla mnie to ma znaczenie, bo nie po to poswiecam swoj czas na pisanie w tym temacie, nie po to zwracam uwage niektorym osobom na ich niewlasciwe zachowanie, by moderator beztrosko usuwal (przenosil gdzies tam) moje i innych posty. Wiekszosc usunietych postow to po prostu krytyka zachowania ludzi, ktorzy nie wiedziec czemu zaprzeczaja wciaz zjawisku o ktorym sie juz od dawna oficjalnie mowi.O rany, znowu się wypłakujesz Frank. Moje posty też poleciały, akurat te, które wydawały mi się mniej offtopowe. To bez znaczenia. Może chodziło o post w całości, a nie jego fragment. Nie wiem.
Jezeli w ciagu dnia na niebie nie powstaje nawet najmniejsza chmurka, jest sliczna, ciepla pogoda, a przelatuja te samoloty zostawiaja te smugi, ukladaja te kratownice i robia sie te chmury, to oznacza, ze te chmury nie sa naturalne. Skoro nie powstaja naturalne chmury cirrus ani zadne inne, a z tych kratownic powstaje jakas zawiesina, to chyba logiczne jest, ze nie jest to naturalna chmura, tylko chemiczna. Prosciej nie da sie tego wytlumaczyc.Wytłumacz proszę, kiedy występuje (w/g Ciebie) brak sprzyjających warunków do powstawania chmur cirrus. Możesz to wytłumaczyć swoimi słowami. Nie zależy mi na naukowym, bądź technicznym bełkocie. Powiedz, jak Ty to widzisz, a wtedy będzie można posunąć się krok dalej. Jak na razie gonimy w "piętkę", bo nie bardzo można wyczuć, o jakie warunki Ci chodzi, oraz, czy Ty rozumiesz , co to są warunki do powstania chmur typu cirrus.
W ktorym miejscu tej dyskusji walkowany byl ten fenomenalny dokument "What in the world.."? Jakos tego nie zauwazylem, a przejrzalem caly temat od samiutkiego poczatku. Jezeli masz zwidy i dostrzegasz rzeczy, ktorych inni nie dostrzegaja, to skup sie na czyms innym. To smutne, ze 46 letni facet (po rozmowie z Toba wnioskuje ze jestes o polowe mlodszy) tyle czasu spedza na tak niepowaznej jego zdaniem dyskusji, z tak niepowaznymi ludzmi. Oczywiscie robisz to z nudow, dla hecy lub jest to Twoje hobby.Jeżeli chodzi o "dokument", daj sobie z tym spokój. Przejrzyj temat, a poznasz nasze opinie, bo to było wałkowane. Jeżeli nie chce Ci się przeglądać 2600 postów, to sobie odpuść i skup się na czymś innym.
Użytkownik Frank Drebin edytował ten post 04.07.2011 - 08:10
0 użytkowników, 16 gości, 0 anonimowych