7696 odpowiedzi w tym temacie

[Imb]

Fizyka to rzeczywiście ciekawa rzecz - wcześniej myślałem, że taki obłok występuje tylko w chwili przekroczenia bariery dźwięku i nic poza tym. Wielkie dzięki, Panowie, za wyprowadzenie mnie z błędu.

[Staniq]

I kropka nad "i". Abyście koledzy zwolennicy nigdy nie wzięli takiej sytuacji za chemtrails, wklejam filmik pokazujący zrzut paliwa (prawdopodobnie awaryjny).

Użytkownik Staniq edytował ten post 03.12.2011 - 15:54

[Walczący z Trollami]

dzustin/kostek/mariush/Wszystko/i wszystkie inne trolle

Nagrania jakie według Was mają przedstawiać smugi iryzacyjne pokazują typowe smugi aerodynamiczne, które znikają tuż za samolotem albo jak w przypadku filmów mariusha w ogóle nie wychodzą poza skrzydło. Nawet na zdjęciu pana mariusza, gdzie widzimy smugę aerodynamiczną w znacznych rozmiarach, możemy dostrzec, że powstająca na krawędzi skrzydeł kondensacja jest od razu rozdmuchiwana i nie wychodzi poza skrzydło, natomiast pozostaje smuga aerodynamiczna jedynie na końcówkach skrzydeł w formie linii. Nagranie pana Wszystko pokazuje smugi aerodynamiczne które rzeczywiście, pewnie z uwagi na unikalną budowę skrzydeł, nie wylatują z końcówek skrzydeł, a ze środka, jednak nadal mają typowy dla smug aerodynamicznych kształt linii.

Smugi chemiczne natomiast nie znikają tuż za samolotem, nie są w żaden sposób rozdmuchiwane, pozostają na niebie na długie godziny i zawsze zamieniają się w chmury.
http://www.youtube.com/watch?v=6IiCeGP2ZP8&feature=player_embedded

Kostek

Czekaj, czekaj, zaczynasz znowu kręcić ? Przecież wszyscy zwolennicy trąbią że "oprysków" dokonują "nieoznakowane cysterny NATO", a Ty mi tu wyjeżdżasz z takim tekstem że rejsowe maszyny też rozpylają.
Mamy kolejny przykład na manipulację i dopisywaniem historyjek przez zwolenników tylko po to aby ta chora układanka była dalej układana. No proszę, to skoro samoloty rejsowe też rozpylają, to gdzie są ogromne beki mieszczące setki ton chemii upchane w samolocie ? Na kolanach pasażerów ?

Nie wiem kto i kiedy negował rozpylanie chemii również przez samoloty rejsowe. Na wielu innych stronach są fotografie rejsowych samolotów, które rozpylają chemię. Zadałeś słuszne pytanie, w jaki sposób zbiorniki z chemią są umieszczane w samolotach rejsowych, tak że nie widzą ich pasażerowie. Moją odpowiedzią jest bardzo, ale to bardzo zaawansowana technologia. Jest wiele nagrań, na których widzimy rozpylające chemię.... kule i też możemy zadać pytanie: jakim cudem kule są w stanie rozpylać chemię w tak potężnych ilościach? Technologia jakiej używają musi być więc bardzo zaawansowana.

[BadBoy]

No cóż .. widać, że za ciężko dla niektórych rozróżnić chemtrails od contrails .. może obniżmy poziom tak by dziecko pojęło ..

http://www.youtube.com/watch?v=6D2gm4wIZj0

Możecie minusować jak wam to ulży lub będziecie mieli orgazm .. nie jestem tu dla reputacji .. pozdrawiam

[Kostek]

dzustin/kostek/mariush/Wszystko/i wszystkie inne trolle

Smugi chemiczne natomiast nie znikają tuż za samolotem, nie są w żaden sposób rozdmuchiwane, pozostają na niebie na długie godziny i zawsze zamieniają się w chmury.
http://www.youtube.com/watch?v=6IiCeGP2ZP8&feature=player_embedded

Na filmie tą cysterną opryskującą, jest Boeing B777-300 Qatar Airways. Zapewne wywalili pasażerów i władowali chemikalia....

I tak będziesz sie upierał dalej o to że smugi zostają, a przecież już Ci wytłumaczyli koledzy dlaczego jedne smugi zostają a drugie znikają. Weź w końcu poczytaj o atmosferze. W tym momencie pokazujesz swoje bezgraniczne lenistwo i skrają niechęć do dokształcenia się z dziedziny meteorologii. Dlaczego ? Może dlatego że boisz się że tego co się dowiesz nie dopasujesz potem to swojej chorej teorii ?

Nie wiem kto i kiedy negował rozpylanie chemii również przez samoloty rejsowe. Na wielu innych stronach są fotografie rejsowych samolotów, które rozpylają chemię. Zadałeś słuszne pytanie, w jaki sposób zbiorniki z chemią są umieszczane w samolotach rejsowych, tak że nie widzą ich pasażerowie. Moją odpowiedzią jest bardzo, ale to bardzo zaawansowana technologia. Jest wiele nagrań, na których widzimy rozpylające chemię.... kule i też możemy zadać pytanie: jakim cudem kule są w stanie rozpylać chemię w tak potężnych ilościach? Technologia jakiej używają musi być więc bardzo zaawansowana.

Tak, jest taka technologia że można setki ton cieczy schować do czajnika... Człowieku, nie pisz już więcej bo sie ośmieszasz...

O jakich "kulach" bredzisz ?

Użytkownik Kostek edytował ten post 03.12.2011 - 16:43

[Staniq]

Pewnie mają podpisany kontrakt z UFO. Jak bardzo ta technologia jest zaawansowana? Może skoncentrowali "chemię" do wielkości i wagi czarnej dziury?...
Kolego Walczący z sobą. Zapewne za jakieś 200 postów nastąpi zmiana opcji, i to będą talerze, albo wielkie skrzydlate Yeti.
I Ty się dziwisz, że my tą teorię ośmieszamy? Nie musimy tego nawet robić. Ośmieszacie się sami.

Użytkownik Staniq edytował ten post 03.12.2011 - 16:47

[Imb]

Nie wiem kto i kiedy negował rozpylanie chemii również przez samoloty rejsowe. Na wielu innych stronach są fotografie rejsowych samolotów, które rozpylają chemię. Zadałeś słuszne pytanie, w jaki sposób zbiorniki z chemią są umieszczane w samolotach rejsowych, tak że nie widzą ich pasażerowie. Moją odpowiedzią jest bardzo, ale to bardzo zaawansowana technologia. Jest wiele nagrań, na których widzimy rozpylające chemię.... kule i też możemy zadać pytanie: jakim cudem kule są w stanie rozpylać chemię w tak potężnych ilościach? Technologia jakiej używają musi być więc bardzo zaawansowana.

Buaha... Buahaha... BUAHAHAHAHAHAHA!
Pierwsza reakcja na przeczytanie tego fragmentu. Filmy tragicznej jakości, na których widać kilkupikselowy kleks "rozpylający chemię" mają być dowodem na to, że wysoka technologia pozwala na załadowanie kilkudziesięciu ton trucizny na samolot rejsowy? Nie odniesiesz się (zapewne większość z "oświeconych" to ta jedna osoba, więc nie ma sensu używania liczby mnogiej) do stawianych wielokrotnie pytań, niewygodne fakty zbywasz milczeniem albo odpowiedziami w stylu "nie wiem, jak, kiedy ani dlaczego to robią, ale na pewno nas trują - ja wiem lepiej!". Prawa chemii i fizyki działają przeciwko Tobie, wszystkie dokumenty, którymi się posługujesz mówią o HIPOTETYCZNEJ SYTUACJI użycia środków chemicznych (tak samo jak opracowane były projektu hipotetycznego ataku przy użyciu bomby atomowej na Warszawę - fascynujące, że miasto dalej stoi), więc o takiej sytuacji, która może, ale nie musi mieć miejsca.
A kto negował - przejrzyj ponownie pierwszych 50 stron tematu. Znajdziesz tam swoje zapewnienia, że robią to nieoznakowane samoloty wojskowe, przemalowane w barwy cywilne.

[dzustin]

Och Walczący przestań wypisywać te same bzdurne historie które pisałeś już tutaj na koncie QM. Zaraz usłyszymy że opryski są prowadzone przez latające kulki udające za pomocą hologramów samoloty rejsowe. A opryski mają pewnie też służyć do przygotowania planety dla obcych z n-tego wymiaru, którzy lecą do nas w błękitnych, monstrualnych fallicznych gwiazdolotach.

Śmieszne rzeczy opowiadasz ale to już staje się nudne.

[Walczący z Trollami]

BadBoy
Twój animowany filmik jest wprost genialny. Jasno, prosto i rzeczowo tłumaczy o co chodzi z globalnym ociepleniem, GMO i właśnie chemtrails.
W istocie nawet dziecko zrozumie treść tej animacji. Niestety troll ma być bardziej naiwny niż dziecko, myśleć mniej logicznie niż dziecko i pisać bzdury większe niż najmniej rozgarnięte dziecko, nie obrażając dzieci.

Trolle nie rozumieją, że przez aż tak intensywne, agresywne zaangażowanie w ten niby niepoważny temat, tylko potwierdzają, że rozpylanie chemii rzeczywiście się odbywa.

[Arkadiusz]

Walczący z Trollami no to może wyjaśnisz jak taka zaawansowana technologia działa lub może działać? Jakim cudem taki Boeing 747 lecący z jednego końca świata na drugi, wyładowany paliwem, bagażami i tłumem ludzi, może wziąć na pokład jeszcze olbrzymią ilość jakiejś substancji? Mało tego - ta ilość pomimo, że powoduje x-krotne przekroczenie wszystkich wymaganych procedurami mas, zupełnie nie wpływa na sam lot. Maszyna wznosi się jak po sznurku, wykonuje bez problemów wszelkie manewry, zamiast ryć kadłubem łąkę znajdującą się na przedłużeniu pasa.

[Staniq]

Arkadiusz, to antygrawitacja. Taki rodzaj technologi używają, nie wiesz?....

[Walczący z Trollami]

Czy i w tym przypadku brak Waszego odniesienia się do mojej wypowiedzi

Nagrania jakie według Was mają przedstawiać smugi iryzacyjne pokazują typowe smugi aerodynamiczne, które znikają tuż za samolotem albo jak w przypadku filmów mariusha w ogóle nie wychodzą poza skrzydło. Nawet na zdjęciu pana mariusza, gdzie widzimy smugę aerodynamiczną w znacznych rozmiarach, możemy dostrzec, że powstająca na krawędzi skrzydeł kondensacja jest od razu rozdmuchiwana i nie wychodzi poza skrzydło, natomiast pozostaje smuga aerodynamiczna jedynie na końcówkach skrzydeł w formie linii. Nagranie pana Wszystko pokazuje smugi aerodynamiczne które rzeczywiście, pewnie z uwagi na unikalną budowę skrzydeł, nie wylatują z końcówek skrzydeł, a ze środka, jednak nadal mają typowy dla smug aerodynamicznych kształt linii.

mamy odbierać, jako Waszą aprobatę tego co napisałem?

Arkadiusz
Pisząc "bardzo, bardzo zaawansowana technologia", miałem na myśli taką, o której nie wiemy i być może nigdy się nie dowiemy jak działa. Może jest to technologia obcej albo mieszkającej tu na ziemi rasy, na tyle technicznie zaawansowanej, że ludzkość będzie potrzebowała jeszcze setek lat by ów technologię zrozumieć. Nie czuję się władny nawet gdybać, jak to może działać. Widzimy efekty i tego, że chemia jest rozpylana możemy być pewni.

Użytkownik Walczący z Trollami edytował ten post 03.12.2011 - 17:32

[Imb]

Trolle nie rozumieją, że przez aż tak intensywne, agresywne zaangażowanie w ten niby niepoważny temat, tylko potwierdzają, że rozpylanie chemii rzeczywiście się odbywa.

Przednia logika - Koledzy, którzy mają naprawdę coś konkretnego do powiedzienia, wyśmiewają "teorię", więc jest to dowód na jej istnienie. Uznajesz więc, że są to agenci, którzy dwoją się i troją, by zaprzeczyć prawdze - jest to więc dowód na istnienie "chemtrails". Jeżeli jednak uznają, że nie warto sobie strzępić klawiatury na Ciebie i przestaną odpowiadać - zaczniesz przeżywać, że w końcu zabrakło im argumentów i przyznali Ci milczacą zgodę - dowód na istnienie "chemtrails".

Czyli mamy dwie możliwości:
1. Odpowiadamy -> zaprzeczamy -> jesteśmy agentami -> spisek!
2. Nie odpowiadamy -> nie umiemy znieść prawdy -> spisek!

Nie wiem, jak dla innych, ale dla mnie to przednia zabawa.

I masz jeszcze czelność zarzucać nam nieodnoszenie się do Twoich wypowiedzi, podczas gdy Ty olewasz pytania przez 200 stron? o.O

Użytkownik Imb edytował ten post 03.12.2011 - 17:39

[Arkadiusz]

Walczący z Trollami ok, przyjmijmy że to faktycznie jest jakaś ultratechnologia wyprzedająca o lata świetlne wszystko, co dotychczas stworzyła ludzkość. Dlaczego więc stosowana jest ona w tak nieefektywny sposób? Co bowiem z tego, że spakujemy kilkadziesiąt ton jakiejś trucizny do butelki, skoro jej zrzucanie odbędzie się w zupełnie tradycyjny, identyczny dla samolotów rolniczych sposób? Jak wiemy oprysk rolniczy trzeba wykonywać na wysokości 2-4 metrów, nie 10-12 kilometrów. Inaczej cała substancja wyląduje na drugim krańcu świata i to w takim stężeniu, że nie skrzywdzi komara. Taka nadzwyczajna technologia stosowana w tak beznadziejny sposób to nic innego jak zamontowanie silnika odrzutowego w Fiacie 126p, aby przywieźć zakupy z odległego od 200 metrów sklepu. Jakby pokombinować, to jest to możliwe, tylko po co takie wynalazki?

[Walczący z Trollami]

Dlaczego więc stosowana jest ona w tak nieefektywny sposób? Co bowiem z tego, że spakujemy kilkadziesiąt ton jakiejś trucizny do butelki, skoro jej zrzucanie odbędzie się w zupełnie tradycyjny, identyczny dla samolotów rolniczych sposób? Jak wiemy oprysk rolniczy trzeba wykonywać na wysokości 2-4 metrów, nie 10-12 kilometrów.

No to chyba nie będzie to identyczny jak przy rolniczych opryskach sposób. Rolnicze opryski mają główne i jedyne zadanie spryskać dany teren. Chemtrails, moim zdaniem, nie. Jednak wcześniej, czy później rakotwórcza chemia opadnie na ziemie i poważnie skazi ludzi i środowisko.

Inaczej cała substancja wyląduje na drugim krańcu świata i to w takim stężeniu, że nie skrzywdzi komara.

Czyli zakładasz, że ta niebezpieczna chemia w trakcie przelotu sama się unieszkodliwia, znika w atmosferze, czy jak? Chciałbym, abyś miał rację, ale niestety fakt, że jest to w aż tak perfidny sposób ukrywane, każe nam obawiać się tej akcji w stopniu najwyższym. Czy szaleńcy, którzy trują ludzi na tysiące innych sposobów, nie wykorzystaliby naiwności i głupoty ludzki, którzy w większości nie zwracają na chemtrails uwagi, do przyspieszenia tak bardzo przez nich pożądanej depopulacji?