Napisano 08.12.2011 - 21:43
Napisano 08.12.2011 - 22:45
Czy to oznacza, że za dowody na istnienie "chemtrails" uznajesz tylko te nagrania, na których widać smugi utrzymujące się na niebie przez wiele godzin i zamieniające się w chmury ?Nie widziałem jeszcze starego nagrania, na którym smugi zostawałyby na długie godziny na niebie i zamieniały się w chmury.
Napisano 08.12.2011 - 23:13
Up@
Niestety, z Twojej wypowiedzi wynika, że nie wiesz o tym, iż jakakolwiek chmurka swój czas "życia" zawdzięcza temperaturze i wilgotności.
Napisano 08.12.2011 - 23:38
Popularny
Napisano 09.12.2011 - 00:31
Napisano 09.12.2011 - 08:59
Chyba najbardziej nie lubię, kiedy ktoś nie traktuje mnie poważnie.Walczący z Trollami ja Ci tych opracowań nie dam z prostej przyczyny - nie jestem studentem żadnej z wymienionych uczelni, a chyba tylko oni mają dostęp do takich prac.
Z Twojej wypowiedzi możemy wywnioskować:Mówisz "kłamliwe opracowania". Nie mów tego nam. Idź na Politechnikę Rzeszowską, do Instytutu Techniki Lotniczej Politechniki Warszawszkiej, albo do Dęblina i powiedz ludziom, którzy na lotnictwie zjedli zęby, że są kłamcami, oszustami, że to co piszą w swoich opracowaniach to bzdury.
Diabeł jak wiemy tkwi w szczegółach. O ile organizatorzy przedsięwzięcia chemtrails zadbali o spreparowanie kilku angielskojęzycznych naukowych opracowań traktujących o trwałych smugach kondensacyjnych (niektórym nawet nadano datę sugerującą, że powstały przed rozpoczęciem akcji), to kompletnie zapomnieli o takowych opracowaniach w języku kraju, gdzie chemia jest rozpylana, jak np. w polskim. Rozumowanie było słuszne - "ludzie to i tak w większości półmózgi, skoro uwierzyli nam w wyjaśnienia odnośnie wydarzeń z 11 września, to uwierzą również w wyjaśnienia odnośnie trwałych smug kondensacyjnych i smug aerodynamicznych, które z dnia na dzień zmieniły swoje właściwości. Uwierzą też w pancerną brzozę, błąd pilotów, pijanego generała i Prezydenta wyrywającego ster pilotom, chcącego na czas zdążyć na propagandowe uroczystości." Po co więc mieli aż tak się starać? Czy nie mieli racji? Tutejsza dyskusja świadczy, że się odrobinę przeliczyli. To była kwestia czasu, kiedy ktoś walnie pięścią w stół, krzyknie: "dosyć kłamstw!" i zażąda odpowiedzi na bardzo proste pytania.Dostałeś opracowania obcojęzyczne, jednak i te Cię nie zadowoliły. Jeśli polskojęzyczne istnieją (a pewnie jakieś istnieją), zapewne nie zawierają niczego nowego, bo ostatecznie fizyka jest jedna. Grunt to przede wszystkim rozumieć co tam piszą, a nie na wstępie nazywać to kłamstwem, manipulacją i bzdurami.
Użytkownik Walczący z Trollami edytował ten post 09.12.2011 - 09:50
Napisano 09.12.2011 - 11:26
Użytkownik Gmork edytował ten post 09.12.2011 - 13:59
Napisano 09.12.2011 - 12:37
Zacznijmy od początku. Jestem z miasta Dundee w Szkocji (Wielka Brytania) i pracuję w centrum miasta. Pracuję w biurze i ciesze się miejscem przy oknie. Przez większość dni obserwuje jak rozpylane są chemtrails. Pewnego dnia było jednak inaczej - po raz pierwszy zauważyłem samolot, chemtrail, i coś bardzo dziwnego. Była to ciemna linia, która biegła wzdłuż nieba, a samolot podążał za nią. Wydaje mi się, że linia wyznaczała kurs samolotu. Ta linia była bardzo cienka, zaalarmowałem mojego kolegę i on też widział tą linię. Była ona widoczna z różnych punktów obserwacji. Zrobiłem ten bardzo słaby rysunek, by pokazać, co widziałem. Czy może być to system jakiegoś naprowadzania, pomagającego rozpylać chemtrails?
http://www.abovetops...hread678362/pg1
Użytkownik Walczący z Trollami edytował ten post 09.12.2011 - 12:41
Napisano 09.12.2011 - 12:46
A zatem wkleili opracowanie, które potwierdza to, o czym piszemy. Zapewne zrobili to w nadziei, że nikt nie zna języka angielskiego
Co do ciemnych linii to znalazłem jeszcze kilka ciekawych fotek jak te
na których możemy zaobserwować ciemne linie, które są bliżej słońca niż sama smuga.
Napisano 09.12.2011 - 13:05
Nie mam więcej pytańEDIT: Contrails z wody
Tutaj NAUKOWE uzasadnienie, że contrails aerodynamiczne mają krótki czas istnienia (krawędzie skrzydła, końcówki ,oparte na zamarzniętej wodzie).
Użytkownik Walczący z Trollami edytował ten post 09.12.2011 - 13:22
Napisano 09.12.2011 - 13:15
Czy może być to system jakiegoś naprowadzania, pomagającego rozpylać chemtrails?
Napisano 09.12.2011 - 13:57
Na pierwszym zdjęciu jest to oczywiste - mamy źródło światła (słońce), potem ciemną linię i na końcu smugę.
Na drugim możemy po prawej stronie dostrzec, że w miejscu, gdzie smuga pokrywa się z ciemną krechą, bliżej obserwatora jest smuga a nie ciemna krecha, co dowodzi, że nie może to być jej cień.
Napisano 09.12.2011 - 14:33
Podkreślenie moje.Czy może być to system jakiegoś naprowadzania, pomagającego rozpylać chemtrails?
Czy nie prościej byłoby wskazać pilotom współrzędne, niż tworzyć jakieś kosmiczne hologramy, które łatwo dostrzec z ziemi? Przecież istnieją korytarze powietrzne, których piloci nie widzą, a jakoś nimi latają. Bezsensowna teoria.
Od jakiegoś czasu piszesz o jakimś pytaniu, na które rzekomo nikt nie potrafi odpowiedzieć. Co to za pytanie?
Napisano 09.12.2011 - 14:47
Otóż to. Nie wszystko od razu musi być fundamentalnym składnikiem jakiejś teorii. Te ciemne linie, (skoro wiele wskazuje na to, że nie są to cienie smug), to szalenie interesująca ciekawostka. Coś co może wskazywać na bardzo zaawansowaną technologię lub jeszcze coś innego o czym nie mamy i nie będziemy mieć pojęcia.Jeśli celem było by naprowadzanie samolotu, to rzeczywiście prościej by było podać współrzędne. Jednak nie posuwajmy się do twierdzenia, że to już teoria, co najwyżej możliwość, pytanie, spekulacja. Generalnie w moim odczuciu po prostu pojawia się pytanie : Co to jest ? Cień ? Bo jeśli to nie jest cień to mamy ciekawostkę, którą trzeba wytłumaczyć.
Dokładnie! Dobrze, że nie ja jeden za wiele z rysunków i tłumaczeń Pana Mariusha nie zrozumiałem, bo już się obawiałem, że to ze mną jest coś nie teges.Powinieneś pokazać źródło światła i cienie przedmiotów na ziemi. miejsce występowania chmur. Po prostu żebyś włożył trochę więcej pracy. W tym momencie można zarzucić ci wiele apropo wytłumaczenia.
W tym miejscu, wyjątkowo, myślisz bardzo sensownie. Dlatego zaznaczałem wiele razy, że na zaprezentowanym zdjęciu słońce świeci prawie w zenicie, co uniemożliwia powstanie aż tak długiego, ciągnącego się po horyzont, cienia. Po drugie poproszę jakikolwiek przykład, gdzie zakrzywiony obiekt rzuca cień jedynie swoją niezakrzywioną częścią. To jest przecież jakiś absurd.Kiedy cień będzie mógł być taki długi ? Jak słońce będzie oświecać smugę będąc za smugą, prawie równolegle.
Użytkownik Walczący z Trollami edytował ten post 09.12.2011 - 14:49
0 użytkowników, 11 gości oraz 0 użytkowników anonimowych