Napisano 04.04.2012 - 13:48
Napisano 04.04.2012 - 15:44
@zzzzz, to może Ty nam wszystkim powiesz na jakiej zasadzie działa takie "działko orgonowe"? Co wylatuje z tych rurek że pokonuje tak ogromną odległość przez zawirowania powietrza i niszczy chmury w wysokich partiach atmosfery ? To musi być potężna siła, skoro niszczy wytwór natury.
Skoro to ma taką ogromną siłe rażenia, to może warto zainteresować tym wojsko ? To była by prawdziwa rewolucja w zbrojeniówce Po co wystrzeliwać rakiety, jak można by użyć do tego celu "siły orgonu" ?
Udowodnij że to całe działo orgonowe działa, to chętnie zlecę Ci wykonanie takiego dla mnie. Dla mnie jako Spottera przyda się takie urządzenie do rozpraszania chmur
To nie jest myślenie zdrowego człowieka, że jeśli mam we włosach metale ciężkie, to winę zrzucam na smugi kondensacyjne z samolotów...
Zastanów się lepiej co jesz.
Dodatkowo:
Aluminium produkuje się z rudy boksytowej. Produkcja aluminium z boksytu powoduje skażenie gleby, wody i powietrza, jest też bardzo energochłonna.
Wystarczy logicznie myśleć, a nie szukać wszędzie sensacji.
Napisano 04.04.2012 - 21:32
To znaczy, że masz "chembustera"? :-ono własnie to rozkminiam i sprawdzam czy daiała.
Napisano 04.04.2012 - 22:42
To chyba nawet lepiej. Tylko do czego to ustrojstwo ma służyć - do rozpraszania, czy do kumulowania chmur? Bo z twojej wypowiedzi nie sposób się tego domyślić...Cloudbustera
Napisano 04.04.2012 - 22:46
To czemu chembuster ustawiany jest pionowo ?[A jak używa się pod kątem to rozprasza.
Napisano 04.04.2012 - 23:08
Czyli jak jest pionowo, to kumuluje chmury, zamiast jej rozpraszać?Jeżeli "wierci się dziurę" nad sobą to mogą się pojawić kilkudniowe deszcze
Czyli na początku działał odwrotnie niż powinien, a potem zaczął pracować jak należy, ale to ci się nie spodobało?No i podobnie było ... na początku było czyste niebo, później coraz więcej chmur, ale takich kłębiastych od najniższych do najwyższych warstw atmosfery(póki co się nie znam na nazwach, ale tak to wyglądało). A później spadł deszcz.
I to miejce przez cały czas jest niebieskie, całkowicie pozbawione chmur?A jak używa się pod kątem to rozprasza. Już myślałem, że coś jest nie tak póki sam mi się nie przechylił i nie chciało mi się poprawiać no i na całym szarym niebie pojawiło się niebieskie miejsce, które później się rozrosło.
Użytkownik Lynx edytował ten post 04.04.2012 - 23:08
Napisano 05.04.2012 - 09:00
To czemu chembuster ustawiany jest pionowo ?
[A jak używa się pod kątem to rozprasza.
Czyli jak jest pionowo, to kumuluje chmury, zamiast jej rozpraszać?Jeżeli "wierci się dziurę" nad sobą to mogą się pojawić kilkudniowe deszcze
Czyli na początku działał odwrotnie niż powinien, a potem zaczął pracować jak należy, ale to ci się nie spodobało?No i podobnie było ... na początku było czyste niebo, później coraz więcej chmur, ale takich kłębiastych od najniższych do najwyższych warstw atmosfery(póki co się nie znam na nazwach, ale tak to wyglądało). A później spadł deszcz.
I to miejce przez cały czas jest niebieskie, całkowicie pozbawione chmur?A jak używa się pod kątem to rozprasza. Już myślałem, że coś jest nie tak póki sam mi się nie przechylił i nie chciało mi się poprawiać no i na całym szarym niebie pojawiło się niebieskie miejsce, które później się rozrosło.
Użytkownik zzzzz edytował ten post 05.04.2012 - 09:04
Napisano 05.04.2012 - 10:07
Napisano 05.04.2012 - 10:24
Napisano 05.04.2012 - 12:15
zzzz mam pytanie: czy przed zainstalowaniem cloudbustera, obserwowałeś niebo aby móc teraz prowadzić obserwację?
Użytkownik zzzzz edytował ten post 05.04.2012 - 12:17
Napisano 05.04.2012 - 12:20
Ironmacko i Kostek ubiegli mnie z komentarzami. W każdym razie, jeśli postawiłeś "cloudbustera" i teraz wszystkie zjawiska na niebie próbujesz tłumaczyć jego działaniem, to nie przeszkadzam i życzę miłej zabawy. Sam kiedyś tak zrobiłem z zielonym bananem - działało aż miło ;-)Nie, że działał odwrotnie bo może robić to i to... tylko nie czytałem wszystkiego i bawię się po omacku.
To masz pole do popisu dla kamerki. Kilkutygodniowa seria zdjęć poklatkowych (robionych, powiedzmy, co 15 minut), na której będzie widać, że dana część nieba jest pozbawiona chmur nawet w czasie przechodzenia frontu, przekona mnie raz na zawsze, że "cloudbustery" działają.A to miejsce nie ma chmur tylko gdzieniegdzie takie białe skrawki.
Bardzo słusznie postępujesz. Ta "inteligentna energia" to nic innego jak siła sugestii.Ci co badają orgonit/eter (to chyba to samo) twierdzą, że to rodzaj inteligentnej energii, ale póki co podchodzę do tego z dystansem.
A myślałeś nad wykorzystaniem tej właściwości do przeprowadzenia długotrwałego eksperymentu?No i cloudbustera można włączać i wyłączać.
Użytkownik Lynx edytował ten post 05.04.2012 - 12:22
Napisano 05.04.2012 - 12:24
A więc jest tak jak powinno być... raz słońce, raz chmury itd... U mnie to samo się dzieje, raz chmury napływają, raz powstają nade mną, raz pada, a za chwilę praży słońce... przecież to są zupełnie normalne zjawiska atmosferyczne które bywały jeszcze setki lat przed jakimiś tam kryształami.
Ja wiem że ludzie to taki gatunek który zawsze musi w coś wierzyć, ale bez przesady. W taki coś to można było wierzyć zanim nauka zbadała i dokładnie opisała zjawiska zachodzące w atmosferze...
0 użytkowników, 7 gości oraz 0 użytkowników anonimowych