7697 odpowiedzi w tym temacie

[Kostek]

Czyli już działają oficjalnie...

A co to ma niby wspólnego z chemisrails ? Przecież według was chemisrails powodują zachmurzenie, a tu nagle chemisrails jest po to aby rozganiać chmury ? I jak się to ma do "nieoznakowanych samolotów NATO" ? Mi to pachnie kolejną marną prowokacją i manipulacją ze strony "oświeconych"...

Rozsiewanie substancji chemicznych w atmosferze w celu rozproszenia chmur to żadna nowość, takie praktyki się już stosuje od wielu lat. Nie zapominajcie także że owe działania wykonuje się lokalnie, czyli na małym obszarze.

[Ana Mert]

Przecież według was chemisrails powodują zachmurzenie, a tu nagle chemisrails jest po to aby rozganiać chmury ?

Jakich WAS, jakich WAS?!?!?!
Ja wcale nie uczestniczę w waszej dyskusji, jak widzę temat mający 260 stron to mi się niedobrze robi. Artykuł wstawiłam jako CIEKAWOSTKĘ i już się stąd zmywam. Także proszę mnie nie atakować! Jak ktoś uzna, że moje wypowiedzi stanowią offtop i nie pasują do tematu nie mam nic przeciwko zaraportowaniu ich moderatorowi i usunięciu.

Według MNIE chemtrails to substancje chemiczne rozpylane w atmosferze dla osiągnięcia określonego celu. A tym celem może być np. manipulacja pogodą. Może się mylę, nie czytałam tematu od deski do deski (260 stron?!?!?!) tylko przejrzałam kilka losowo wybranych stron żeby mieć ogólny obraz.

[Lynx]

A już myślałem, że wzmianka o oficjalnym działaniu była ironiczna...

Może się mylę, nie czytałam tematu od deski do deski (260 stron?!?!?!) tylko przejrzałam kilka losowo wybranych stron żeby mieć ogólny obraz.

Wystarczyło przeczytać pierwszego posta w tym wątku i skorzystać z zawartego w nim linka ;-)

[kuba9449]

Rozpylanie chemii w celu tworzenia czy rozpraszania chmur to żadna nowość. Od wielu, wielu lat mówi się o tym oficjalnie.

[Staniq]

O zasiewaniu chmur w celu wywołania deszczu bądź ich rozproszenia pisano już tutaj wielokrotnie. Wykorzystuje się do tego związki srebra.

http://pl.wikipedia....asiewanie_chmur

[jezus]

coś ostatnio nie widać ich...

[pdjakow]

coś ostatnio nie widać ich...

Pogodne niebo z dużą zawartością wilgoci na pułapie > 6km oczekiwane z niecierpliwością

[Kostek]

coś ostatnio nie widać ich...

Widać, widać, trzeba tylko wiedzieć gdzie patrzeć. Drogi lotnicze i punkty nawigacyjne nie zmieniły położenia. Samoloty jak latały tak latają.

Z dedykacją dla zwolenników... proponuję pisać pozew przeciwko naszemu Narodowemu Przewoźnikowi - LOT, za spreyowanie





"Chemiczni", musicie w końcu zrozumieć że żeby kogokolwiek przekonać do swoich racji to potrzeba wam twardych dowodów w postaci zdjęć w wysokiej rozdzielczości tych "nieoznakowanych samolotów NATO". Obecna technika na to pozwala, więc bierzcie się do roboty !!! Na dzień dzisiejszy partaczycie i ośmieszacie siebie samych i tą swoją teorię !

Użytkownik Kostek edytował ten post 31.05.2012 - 22:01

[Torek]

Przygotowania do ujawnienia istnienia chemtrails

admin, sob., 2012-06-02 12:56
Skala zjawiska:
globalne

Smugi sfotografowane w Madrycie 28 maja 2012 - źródło własne

W mediach całego świata pojawiły się ostatnio informacje na temat zbawiennego skutku rozpylania w atmosferze aerozoli, na przykład związków siarki. Celem ma być oczywiście walka z globalnym ociepleniem a pomysł rzekomo pojawił się po erupcji wulkanu Pinatubo, który obniżył temperaturę globu o 0,5 stopnia. Swoje ustalenia naukowcy opublikowali w ostatnim numerze prestiżowego czasopisma Geophysical Research Letter.



Sprawą zainteresowali się uczeni z amerykańskiego uniwersytetu Caltech (California Institute of Technology). Biorąc pod uwagę szybki efekt ochłodzenia obserwowany w latach 1991 - 1993 po erupcji Pinatubo uznano, że warto rozważyć wywołanie go w czasach dzisiejszych poprzez kontrolowane rozpylanie aerozoli w atmosferze.



Zakłada się, że stworzy to ekran, który będzie odbijał promieniowanie słoneczne z powrotem w przestrzeń a to spowoduje spowolnienie tempa ocieplenia. Naukowcy z Caltech przyznają jednocześnie, że zwiększenie ilości aerozoli w atmosferze będzie mieć skutki uboczne, z których najbardziej zauważalny będzie o wiele jaśniejszy kolor nieba w ciągu dnia. Szacuje się, że 2% światła słonecznego odbita w wyniku ekranowania spowoduje, że niebo może być nawet 5 razy jaśniejsze. Jak dodają, niebo zachowa niebieska barwę, ale będzie wyglądać trochę mgliście, nabierze białawego odcienia, co przypominać będzie kolor gorącego popołudnia w dużym mieście.



Naukowcy dodali, że będzie wiele efektów podczas rozpylania aerozoli, na przykład po zachodzie Słońca na niebie bardzo długo będzie widoczny blask podobny do zorzy. Badacze stwierdzają również, ze takie białawe jaśniejsze niebo będzie miało wpływ na ludzką psychikę i należałoby przeprowadzić osobne badania w tej kwestii zanim będą podejmowane jakiekolwiek plany wdrożenia programów geoinżynieryjnych.



Innym efektem budowania takich ekranów będzie wzmożona fotosynteza, co skończy się niekontrolowanym wzrostem wszelkich roślin na naszej planecie. Nowe warunki oświetleniowe spowodują nieuchronne przyspieszenie fotosyntezy, która spowoduje wycofanie z atmosfery znacznej ilości CO2 wymaganego dla przeprowadzenia tej reakcji chemicznej.



Wszystko to, co zaproponował Caltech wydaje się mieć sens a wezwanie do rozważnego podejmowania decyzji, co do wdrożenia takich programów geoinżynieryjnych należy traktować, jako wyraz rozsądku naukowców. Szkoda tylko, że aerozole są rozpylane już dzisiaj. Dobrze znamy tą mgiełkę, o której wspominają uczeni z Caltech. Co do jaśniejszego nieba to zwłaszcza najstarsi mieszkańcy wspominają, że Słońce świeci „jakoś inaczej”.



Wszystko wskazuje na to, ze to, o czym mówi Caltech w kontekście możliwości wdrożenia jest już dawno wdrożone a informacje tego typu mają po prostu za zadanie wyciągnięcie z odmętów absurdu wtrąconej tam rytualnie teorii o smugach chemicznych zwanych też chemtrails. Oczywiście wszystko to dzieje się dla naszego dobra.

Źródło:
http://zmianynaziemi...emtrails?page=2


Zadałem sobie trud wklejenia i formatowania artykułu i zostałem zminusowany...przyznać się dzieci, kto to zrobił.

Użytkownik Torek edytował ten post 02.06.2012 - 22:08

[Lynx]

Szkoda tylko, że aerozole są rozpylane już dzisiaj. Dobrze znamy tą mgiełkę, o której wspominają uczeni z Caltech. Co do jaśniejszego nieba to zwłaszcza najstarsi mieszkańcy wspominają, że Słońce świeci „jakoś inaczej”.

No proszę, teoria "chemtrails" właśnie odrywa się od korzeni i przechodzi na etap, w którym będzie się mówiło nie o smugach zostawianych przez samoloty, tylko o kolorze nieba. A najlepszym dowodem na zmianę tego koloru będzie zapewne pojawienie się chmur piętra wysokiego albo zmętnienia w dolnej troposferze ;-) Ale nie ma się co dziwić; skoro nawet naukowcy modelujący efekty geoinżynierii nie wspominają o białych smugach, to trzeba się chwycić czegoś innego.

[pdjakow]

Szkoda tylko, że aerozole są rozpylane już dzisiaj. Dobrze znamy tą mgiełkę, o której wspominają uczeni z Caltech. Co do jaśniejszego nieba to zwłaszcza najstarsi mieszkańcy wspominają, że Słońce świeci „jakoś inaczej”.

No proszę, teoria "chemtrails" właśnie odrywa się od korzeni i przechodzi na etap, w którym będzie się mówiło nie o smugach zostawianych przez samoloty, tylko o kolorze nieba. A najlepszym dowodem na zmianę tego koloru będzie zapewne pojawienie się chmur piętra wysokiego albo zmętnienia w dolnej troposferze ;-) Ale nie ma się co dziwić; skoro nawet naukowcy modelujący efekty geoinżynierii nie wspominają o białych smugach, to trzeba się chwycić czegoś innego.

Jest jeszcze lepiej. Tak naprawdę cała idea jest taka, że pojaśnienie nieba będzie trwałe. Tj. Nie będziemy obserwować "tajemniczego" zasnuwania nieba przez smugi, tylko po prostu - niebo będzie jaśniejsze. Cały czas.

Abstract artykułu źródłowego:
http://www.agu.org/p...2GL051652.shtml

[Staniq]

up@
U mnie w pogodne dni jest piękny granat.

Dawn@
sorki, źle odebrałem tekst - bardzo dwuznaczny, albo mam problem z percepcją...

Użytkownik Staniq edytował ten post 04.06.2012 - 21:36

[pdjakow]

up@
U mnie w pogodne dni jest piękny granat.
I co? Łyso Ci?

A czemu miałby mi być łyso? Przecież nie postuluję że to się robi.