7697 odpowiedzi w tym temacie

[pswierq]

Co do mojego ostrzeżenia, uważam Kostka za dezinformatora w temacie chemitrals (jest to moja subiektywna, personalna ocena).

A tutaj moje zdjęcia, proszę zwrócić uwagę na pierwsze, pod jakim dziwnym kątem skręcił samolot:


Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

 
Iron

Użytkownik Ironmacko edytował ten post 14.08.2012 - 09:59

[pdjakow]

Co do mojego ostrzeżenia, uważam Kostka za dezinformatora.

A tutaj moje zdjęcia, proszę zwrócić uwagę na pierwsze, pod jakim dziwnym kątem skręcił samolot:


Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

Co do moich informacji, uważam pana pswierq za dezinformatora a WzT za szeregowego funkcjonariusza NWO.
To widać na pierwszy rzut oka i chyba nie muszę tego tłumaczyć.



Ironmacko

[Kamilos]

Wytłumacz mi dlaczego uważasz, że skręcił pod dziwnym kątem... Po prostu doleciał do określonego punktu nawigacyjnego i zmienił kurs na następny. Z powodu sporej odległości może się wydawać, że zakręt był ostry, ale nie był

[pswierq]

Wytłumacz mi dlaczego uważasz, że skręcił pod dziwnym kątem... Po prostu doleciał do określonego punktu nawigacyjnego i zmienił kurs na następny. Z powodu sporej odległości może się wydawać, że zakręt był ostry, ale nie był

Lotnisko mam na przeciwko, w odległości kilku kilometrów. "Zakręt" pod takim kątem zauważyłem pierwszy raz, jego ostrość (nie jakiś łuk, tylko myk, i 35stopni różnicy) jest jednak dla mnie conajmniej dziwna.

Aczkolwiek możesz mieć rację, jak zauważę więcej to się przyzwyczaję .

Użytkownik pswierq edytował ten post 13.08.2012 - 22:06

[Marines]

Wytłumacz mi dlaczego uważasz, że skręcił pod dziwnym kątem... Po prostu doleciał do określonego punktu nawigacyjnego i zmienił kurs na następny. Z powodu sporej odległości może się wydawać, że zakręt był ostry, ale nie był

Lotnisko mam na przeciwko, w odległości kilku kilometrów. "Zakręt" pod takim kątem zauważyłem pierwszy raz, jego ostrość (nie jakiś łuk, tylko myk, i 35stopni różnicy) jest jednak dla mnie conajmniej dziwna.

Aczkolwiek możesz mieć rację, jak zauważę więcej to się przyzwyczaję .

Przez te 269 stron już dawno obalono tą teorie spiskową, po co ja się pytam znowu to odgrzebywać. A w tym twoim torze lotu samolotu nie ma nic dziwnego, tak jak ktoś poprzednio mówił - doleciał do radiolatarni i zmienił kurs na inną. Nawet głupie doświadczenie w Microsoft Flight Simulatorze może coś dać w przyszłości  


proszę powstrzymaj się w tym temacie od komentarzy typu obalone/nie obalone - Iron

[Kostek]

Co do mojego ostrzeżenia, uważam Kostka za dezinformatora w temacie chemitrals (jest to moja subiektywna, personalna ocena).

A tutaj moje zdjęcia, proszę zwrócić uwagę na pierwsze, pod jakim dziwnym kątem skręcił samolot:


Zdjęcie 1

Zdjęcie 2

Bardzo mnie jest miło  

Co do zdjęć, to nic nadzwyczajnego a tym bardziej nic dziwnego (oczywiście dla osób które mają co nie co pojęcia o lotnictwie). Samolot przelatuje z jednego punktu nawigacyjnego na kolejny więc zmienia się kurs. Wiadomo że punkty nawigacyjne leżą pod różnymi kątami względem siebie i dlatego na długich smugach doskonale widać skręt. Żeby było ciekawiej to ja już w swojej karierze spottera widywałem skręty nawet o 75 stopni (tak wygląda przejście w punkcie DIBED z drogi lotniczej L984 na L981.)

A poniżej jako cekawostka, zdjęcie na którym jest skręt o blisko 90 stopni.

Samolot który wykonuje ten manewr to B747 Northwest (na górze zdjęcia), przechodzi na drogę lotniczą którą leci B777 Singapore (na dole zdjęcia).

http://www.airliners...-451/0287638/L/

Jak widać, na Twoim zdjęciu nie ma nic dziwnego.

PS. Samolot z Twojego drugiego zdjęcia to A343.

Proszę o zerowe komentarze w stosunku do personalnych zaczepek - można używać "raportuj" - Iron

EDIT:

Lotnisko mam na przeciwko, w odległości kilku kilometrów. "Zakręt" pod takim kątem zauważyłem pierwszy raz, jego ostrość (nie jakiś łuk, tylko myk, i 35stopni różnicy) jest jednak dla mnie conajmniej dziwna.

To że masz lotnisko kilka km od siebie, wcale nie oznacza że na nim ląduje każda maszyna która jest w pobliżu. Jakbyś nie zauważył to ten Twoj sfotografowany Airbus A343 jest na wysokości przelotowej, więc nie miał zamiaru siadać na lotnisku koło Ciebie.

Użytkownik Ironmacko edytował ten post 14.08.2012 - 09:58

[Staniq]

Powiedzcie mi drodzy ludkowie, dlaczego doszukujecie się dziwnych rzeczy w manewrach samolotów. Następuje potem tłumaczenie, dlaczego takie manewry są wykonywane, a przecież wykonanie zakrętu to nie jest dziwota. Miałbym pewne wątpliwości, gdybym ujrzał "beczkę" w wykonaniu pasażerskiego samolotu podczas lotu rejsowego, ale skręcanie?
Co to ma wspólnego z chemtrails?

Użytkownik Staniq edytował ten post 14.08.2012 - 10:12

[Goosfraba]

Powiedzcie mi drodzy ludkowie, dlaczego doszukujecie się dziwnych rzeczy w manewrach samolotów. Następuje potem tłumaczenie, dlaczego takie manewry są wykonywane, a przecież wykonanie zakrętu to nie jest dziwota. Miałbym pewne wątpliwości, gdybym ujrzał "beczkę" w wykonaniu pasażerskiego samolotu podczas lotu rejsowego, ale skręcanie?
Co to ma wspólnego z chemtrails?

No jak tak możesz? "Co to ma wspólnego z chemtrails?" No przecież chodzi o to, że wykonując takie manewry samolot pokrywa opryskami konkretne miejsce. Nie widziałeś nigdy ile razy samolot rolniczy musi zawrócić, żeby spryskać całe pole?

A tak na poważnie to myślę, że "tonący i brzydkiej się chwyta" więc coraz głupsze pytania już mnie w tym temacie nie zaskoczą.

Tak poważnie to Twój post to spam - nie masz nic do powiedzenia, nie pisz wcale.

[koconius]

O żadnym dodatkowym zbiorniku nie ma mowy. Samolot przed każdym startem jest wyważany, a waga w lotnictwie to rzecz święta. Kapitan przed rozpoczęciem kołowania otrzymuje tzw. loadsheet. Jest to dokument, w którym opisana szczegółowo jest waga samolotu, a więc ilość paliwa, zapełnienie rzędów siedzeń, masa bagaży w poszczególnych lukach. Może ktoś, kto kiedyś leciał jako pasażer zauważył, że niektóre rzędy były puste i pomimo braku rezerwacji stewardessy zabraniały tam siadać? To właśnie wynik wyważania maszyny, które ma wielki wpływ na jakość pilotażu i krytyczne momenty lotu - start i lądowanie. Chodzi o to, żeby odpowiednio ustawić środek ciężkości i samolot nie "uciekał" w żadnej płaszczyźnie. Dodatkowy zbiornik z "czymś" na to by wpływał i ilość "czegoś" powinna być uwzględniona w karcie załadunku. Możliwości oszustwa nie ma, bo teoretycznie można byłoby doliczyć masę "trutki" do masy pustego samolotu, z tym że ta masa jest niezmienna, a opróżniający się zbiornik staje się przecież lżejszy. Substancji musiałoby być bardzo dużo, a jeśli znaczenie ma kilkadziesiąt kilogramów, to co zrobić z nadmiarową toną? Taki numer by nie przeszedł...

Samolot podczas eksploatacji przechodzi przez tysiące rąk, również osób nie związanych bezpośrednio z linią lotniczą. Mechanicy w trakcie przeglądów rozbierają płatowiec na części pierwsze, więc nie dałoby się ukryć istnienia jakiegoś dodatkowego zbiornika. Podczas przeglądu na halę może wejść każdy pracownik, bo to żadna tajemnica. Zresztą serwis dla danej marki ma wiele dużych lotnisk, pracują tam setki ludzi. Do tego dochodzą sytuacje awaryjne, rozszczelnienia czy katastrofy. Wszystko to jest badane przez następne setki. Nielogicznym byłoby konspirowanie takiej masy osób tylko po to, aby wdrażać metodę, która z punktu widzenia fizyki jest zwyczajnie bez sensu. Może jeszcze o wszystkim musiałby wiedzieć producent (tak, następne setki ludzi), bo "samoróbki" w lotnictwie skończyły się wraz erą samolotów radzieckich. Paranoja bez najmniejszych podstaw...

Ech, ci piloci... Te czarne okulary, do tego to zwykle mili starsi panowie... Oni muszą coś ukrywać A tak na poważnie - luz. Bardziej zatruwamy się fast-foodami niż tym, co wylatuje z dysz samolotów. Over.

http://pokazywarka.pl/9jewfz/
Arkadiusz co to jest jakas parada wojskowa? Czy nowy tor lotów?

Aktualnie na niebie jest "białe mleko"

Użytkownik koconius edytował ten post 18.08.2012 - 08:11

[Kostek]

http://pokazywarka.pl/9jewfz/
Arkadiusz co to jest jakas parada wojskowa? Czy nowy tor lotów?

Aktualnie na niebie jest "białe mleko"

A co ma być ? Podaj dokładne miejsce zrobienia tych zdjęć to postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nawet może podam Ci dokładne numery dróg lotniczych na których widać owe smugi kondensacyjne.

[koconius]

A co ma być ? Podaj dokładne miejsce zrobienia tych zdjęć to postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nawet może podam Ci dokładne numery dróg lotniczych na których widać owe smugi kondensacyjne.

Witam. Lokalizacja widoczna na zdjęciach to Wrocław, widok w kierunku na południe. Pozdrawiam.

[pdjakow]

A co ma być ? Podaj dokładne miejsce zrobienia tych zdjęć to postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nawet może podam Ci dokładne numery dróg lotniczych na których widać owe smugi kondensacyjne.

Witam. Lokalizacja widoczna na zdjęciach to Wrocław, widok w kierunku na południe. Pozdrawiam.

Nad Wrocławiem przelatuje dziennie kilkaset samolotów. W niektórych momentach można zauważyć jednocześnie kilka maszyn, nawet jeśli nie zostawiają długotrwałych śladów.
Jeśli warunki atmosferyczne pozwalają na długie utrzymywanie się smug kondensacyjnych, jasne się staje że będzie ich sporo.

[koconius]

Jeśli warunki atmosferyczne pozwalają na długie utrzymywanie się smug kondensacyjnych, jasne się staje że będzie ich sporo.

Jakie warunki masz na myśli? Zmiana frontu i zmiana pogody? Tak przy okazji - nie jestem fanatycznym, zaślepionym zwolennikiem tej teorii, baa nie jestem jej zwolennnikiem, jestem tylko ciekawy

[Staniq]

Up@
Musiałbym Ci zalinkować pewien aplecik. Ponieważ linkowałem go już i jest w temacie, wystarczy cofnąć się kilkaset postów. Również możesz skorzystać z linku z poprzedniej (268) strony, jasno określającego zjawiska w atmosferze. Jeżeli Ci się nie chce, trudno.

[pdjakow]

Jeśli warunki atmosferyczne pozwalają na długie utrzymywanie się smug kondensacyjnych, jasne się staje że będzie ich sporo.

Jakie warunki masz na myśli? Zmiana frontu i zmiana pogody? Tak przy okazji - nie jestem fanatycznym, zaślepionym zwolennikiem tej teorii, baa nie jestem jej zwolennnikiem, jestem tylko ciekawy

Atmosfera nie jest jednorodna. Samoloty latają na różnych wysokościach, ich pułapy mogą się różnić nawet o parę kilometrów. Nawet na przestrzeni 100 metrów (w pionie) wilgotność może się różnić o parędziesiąt procent, co determinuje zachowanie się smug kondensacyjnych. To, jak smuga się zachowuje, jest również zależne od typu silnika, jaki posiada samolot.
To zaś oznacza, że nawet w tym samym momencie różne samoloty, posiadające różne rodzaje silników i lecące na różnym pułapie, mogą pozostawić skrajnie różnie zachowujące się smugi.
Gdy w sondażach mierzymy wyższe niż zwykle zawartości wilgoci na danym poziomie, wtedy z reguły są szanse na tworzenie się warstw powietrza przesyconego parą wodną, co prowadzi do długotrwałych smug. Jeśli pary wodnej jest mało, obserwujemy smugi krótkotrwałe. Niestety sondaże są wykonywane w kilku miejscach i nie są zbyt dokładne - sondujący balon dryfuje nawet ponad 100km od miejsca wypuszczenia.
http://profhorn.aos....ntrailtext.html

lub


Bardzo podobny efekt widzimy przy okazji samochodów. W mroźny, wilgotny dzień efekty spalania paliwa są doskonale widoczne, im cieplej lub im niższa wilgotność powietrza, tym efekt ten jest słabszy. Samoloty startujące z bieguna południowego często zostawiają smugi tuż przy powierzchni ziemi.



W takich warunkach trwały ślad może powstawać z komina



Tutaj
http://news.google.c...l persist&hl=en

Czytamy:
“Then there is the matter of cloudiness. The familiar contrails often left by high-flying planes might persist for a long time under some conditions“

Użytkownik pdjakow edytował ten post 24.08.2012 - 12:26