7697 odpowiedzi w tym temacie

[Galoski]

polecam obejrzec to

[Kostek]

@Galoski, a może raczej WzT, Nic i reszta jego klonów ?

Wyskoczyłeś jak Filip z konopi z filmikiem który tu już był omawiany ileś tam już razy....

A tak poza tym, ten filmik jest znakomitym dowodem że zwolennicy chemtrails łykają każdą bzdurę, nawet tak nieudolnie zrobioną jak tekst w tym filmie.

Użytkownik Kostek edytował ten post 09.12.2013 - 11:07

[Galoski]

a myslisz ze ja czytalem wszystkie strony? zobacz kiedy konto sobie zrobilem pozatym nikomu nie narzucam zeby w to wierzyl, dla mnie to mozesz myslec ze to cie leczy. Ja tam swoje wiem zreszta snieg teraz znika i dziwnym trafem na oknach jest jakis osad [...] wie co to jest pozdro

edit Yaw
Widzę kiedy zrobiłeś konto i zadziwiające jak szybko zapomniałeś regulaminu. Daję czas na ponowne przeczytanie.

[Skuniarz]

Co do chemtrails, one nie tyle co nas truja powoli zebysmy za dlugo nie zyli (kontrola populacji),i zatruwanie srodowiska dzieki czemu firmy takie jak Monsanto beda mogly wprowadzac GMO ktore bez przeszkod w takich warunkach beda rosly i to o wiele szybciej, ale w wiekszosci maja wplyw na pogode na swiecie, polecam ten dokument.

Użytkownik Skuniarz edytował ten post 10.12.2013 - 06:17

[dzastin]

Wow. To już nawet GMO podciągacie pod chemtrails. Niedługo się okaże że 9/11 też powiązane jest z chemtrails. Obrońcy chemoludkowi porwali nieoznakowane chemoloty i specjalnie rozbili o WTC, jednak rząd USA ukrywa prawdę i zrzucił wszystko na Al Kaide. Można nawet w ten sposób wytłumaczyć dlaczego wieżowce się zawaliły. Po prostu był wypełnione, poza paliwem, tajemniczą substancją która paląc się zniszczyła konstrukcję budynków.

[Kostek]

Hehe, dobre... zwłaszcza część nr 2

Jaskiniowiec który w nim występuje zwyczajnie odstrasza... skąd go wykopali ? Mam jednak nadzieję że prisonplanet dał mu wynagrodzenie które wystarczy na żyletki


Pamiętajcie, smuga kondensacyjna to smuga która ciągnie się za samolotem 100 do 200m


Cześć 4 ów "dokumentu" znakomicie pasuje do wyznawców chemtrails, i to może być jako podsumowanie

PS. Skuniarz, to ty WzT, Nic, Galoski ?

Użytkownik Kostek edytował ten post 10.12.2013 - 11:49

[Skuniarz]

nic nie podciagam kolezko, wyrazilem swoja opinie zreszta poczytaj sobie troche o metalach ciezkich i jaki maja wplyw na rosliny i srodowisko. Jezeli popierasz chemtrails twoja sprawa. Ale wrog nie spi,a ty dalej sluchaj telewizji ze to walka z globalnym ociepleniem hehe

Tak to ja skuniarz i galoski, ale reszty nie znam nawet heh i nie wmawiaj mi ze to ja bo na tym forum jestem nowym wariatem pozdro i pokoj dobrym ludziom

btw jakie to ma znaczenie kto ja jestem? jestem porzadnym obywatelem i martwie sie o zdrowie po prostu


edycja:
ultimate

[Kostek]

Piotrek, ktoś wstawił link do Twojego bloga na forum DI, a tigerkowi to się nie spodobało

Pierwszy raz udało mi się natrafić na polski tekst zaprzeczający teorii chemtrails w sposób rzeczowy, potwierdzony argumentami. Jako, że meteorologią zajmuje się czysto hobbystycznie nie jestem w stanie potwierdzić ani zaprzeczyć dobitnie tezom znajdującym się w poniższym linku. Na pewno będę starał się zwrócić na kilka z nich uwagę podczas przyszłych obserwacji.

Uwaga w tekście dużą rolę odgrywa jedna z 6 zasad Caldiniego a mianowicie autorytet osoby wypowiadającej się. Wypowiada się w sposób rzeczowy, naukowy oraz trudny do zanegowania przez zwykłego śmiertelnika. Jest to bardzo niebezpiecznie ponieważ każdy z nas podświadomie będzie za pewnymi autorytetami podążał ale tego raczej nie muszę tłumaczyć.

EDIT:

@Down
U mnie nic antywir nie wykrywa

Użytkownik Kostek edytował ten post 12.12.2013 - 21:01

[Staniq]

Kostek@
Usuń link do DI, bo chłopaki wstawili Trojana na stronę i wszyscy będą łapać infekcje.

edit: mój Kaspersky wywalił komunikat najpierw na czerwono (czyli trojan wszedł), a za chwilę na zielono (czyli trojan zablokowany). Trojan.Script.Iframer.

Użytkownik Staniq edytował ten post 12.12.2013 - 22:45

[Kostek]

Ten film znakomicie pokazuje stan emocjonalny i stan psychiczny wyznawców kemtrejs Końcówka filmu miażdży

Dobrej zabawy

http://www.youtube.com/watch?v=V85D7zLuvQY

Użytkownik Kostek edytował ten post 14.12.2013 - 15:10

[Zaciekawiony]

Nawet kurz i babie lato...

[ufo1987]

Przez lata założenie to funkcjonowało wyłącznie w sferze konspiracyjnej. Od niedawna pojawia się coraz więcej argumentów, potwierdzających, że chemtrails nie było jedynie teorią upowszechnianą przez niegroźnych szaleńców. Ostatnio głos w sprawie zjawiska zabrało kilku naukowców, którzy na łamach prestiżowego czasopisma zapewniają o dobrotliwym efekcie, jakie opryski chemiczne mogą mieć na środowisko. W opinii niektórych ekspertów, poprzez stosowanie takich metod, ludzkość może ustrzec się przed destrukcyjnymi zmianami klimatycznymi. Przestrzegają oni równocześnie, że przerwanie takich działań może doprowadzić do globalnej katastrofy.

Projekty geoinżynieryjne, czyli w skrócie wpływanie w sposób sztuczny na pogodę i klimat oraz wykorzystywanie rozmaitych technologii do wprowadzania trwałych modyfikacji, wzbudza nieustanne kontrowersje. Wśród tych, które wywołują największą dyskusję, znajduje się HAARP i chemtrails. Oba pojęcia przyczyniły się do powstania niezliczonych teorii spiskowych. Niektóre z nich okazały się niedawno prawdą. Za sprawą naukowców oraz polityków potwierdziło się wiele spekulacji, które przez lata pojawiały się wokół smug kondensacyjnych. Część z hipotez zakładała, że charakterystyczne pasy, które widać na bezchmurnym niebie po przelocie samolotu, to nie tylko chmura, która powstała w wyniku skroplenia pary wodnej, ale także struktura nasycona substancjami chemicznymi, które mają na celu uzyskanie konkretnego efektu.

W środowisku badawczym nie brakuje dziś głosów, że zjawisko, które zyskało miano chemtrails, może mieć bardzo pozytywny wpływ na klimat. Prowadzone na dużych wysokościach opryski, miałyby w ich opinii przyczynić się do odwrócenia negatywnego trendu, związanego z efektem cieplarnianym. Niektórzy naukowcy twierdzą, że działając w ten sposób, można doprowadzić do sytuacji, w której zasiewane w stratosferze cząsteczki będą odbijać światło słoneczne, przyczyniając się do obniżenia temperatury na Ziemi. W ten sposób można byłoby uzyskać ten sam efekt, który generowany jest podczas erupcji wulkanicznych. W historii niejednokrotnie zdarzało się bowiem, że wielkie wybuchy prowadziły do ochłodzenia się klimatu. Grupa naukowców z Ameryki Północnej, Europy oraz Japonii, których artykuł pojawił się niedawno na łamach prestiżowego czasopisma "Journal of Geophysical Research - Atmospheres", zasugerowała, że geoinżynieria może być dziś sposobem na zażegnanie części problemów, z jakimi zmaga się ludzkość. Cząsteczki metali czy siarczanów zaszczepione w atmosferze mają bowiem wystarczający potencjał, by odbić część światła słonecznego i zatrzymać wzrost temperatury na Ziemi - poinformował serwis Inside Science, powołując się na opinię specjalistów. Nie brakuje jednak naukowców, którzy przestrzegają przed stosowaniem podobnych technologii. Należy do nich m.in. Alan Robock z Uniwersytetu Rutgers. Jednym z powodów, dla których przestrzega on przed pójściem tą właśnie ścieżką, jest brak możliwości późniejszego odstąpienia od raz już rozpoczętych działań. Kiedy się je już rozpocznie, nie będzie można ich przerwać. Jego obawy potwierdził eksperyment, podczas którego wykorzystano kilka modeli komputerowych. Doświadczenie pokazało, że przerwanie zapoczątkowanego projektu geoinżynieryjnego groziłoby globalną katastrofą - gdyby go zatrzymać np. po 50 latach, doszłoby do gwałtownego wzrostu temperatury na świecie, nagłego wzrostu opadów i skurczenia się pokrywy lodowej w strefie polarnej.

"Jeśli to się już stanie, wysiłki związane z ze stosowaniem geoinżynierii będą musiały być utrzymywane przez wiele lat, aby utrzymać globalne ocieplenie poniżej potencjalnie niebezpiecznych poziomów" - przestrzegli naukowcy. Przed możliwymi konsekwencjami przerywania podobnych eksperymentów przestrzegł też David Keith z Uniwersytetu Harvarda, który jest jednak wielkim zwolennikiem geoinżynierii. Twierdzi on, że gdyby doszło do zaniechania rozpoczętego już projektu, mogłoby się to zakończyć nawet wielką wojną. Co ciekawe, autorzy artykułu, który pojawił się w "Journal of Geophysical Research - Atmospheres", utrzymują, że realizacja projektów związanych z zastosowaniem geoinżynierii, która miałaby pomóc w powstrzymaniu zmian klimatycznych, jeszcze się nie rozpoczęła. To zupełnie inne stanowisko od tego, które prezentuje wielu innych naukowców, a nawet niektórzy politycy, którzy coraz częściej przyznają, że chemtrails to nie mit. Wielkie poruszenie wywołały w ubiegłym roku słowa doradcy prezydenta Stanów Zjednoczonych - Johna Holdrena. Konsultant ds. nauki i technologii, w czasie oficjalnego wystąpienia, potwierdził poniekąd słynną teorię spiskową. Dlaczego "poniekąd"? Człowiek Obamy nie przyznał się - co zrozumiałe - do zatruwania ludzi z powietrza. Ujawnił jednak, że w ramach tzw. geoinżynierii prowadzone są opryski. Wytłumaczył, że celem podobnych zabiegów jest właśnie walka z globalnym ociepleniem. John Holdren wyznał, że prowadzone są eksperymenty, w czasie których do powietrza uwalniane są cząsteczki baru, magnezu, aluminium, nano-włókien oraz innych substancji. Naukowiec uważa, że dzięki takim zabiegom ograniczane jest oddziaływanie promieni słonecznych na naszą planetę.

Komentatorzy nie mają wątpliwości - prominentny naukowiec i prawa ręka najważniejszego człowieka na świecie przyznał w dość zawoalowany sposób, że zjawisko chemtrails to nie mit. W ten sam sposób wypowiedział się niedawno Edward Snowden. Były współpracownik amerykańskiego wywiadu oraz Agencji Bezpieczeństwa Narodowego zdradził, że słynna teoria nie jest mrzonką. Program ten realizowany jest w wielkiej tajemnicy przed opinią publiczną. Zgodnie z założeniami ma on wpłynąć na zmianę sytuacji klimatycznej na świecie - teoretycznie ma przynieść pozytywne skutki w walce z globalnym ociepleniem, czyli zjawiskiem, którego występowanie jest negowane przez wiele środowisk naukowych. Czemu ma zatem służyć najnowszy artykuł, opublikowany w "Journal of Geophysical Research - Atmospheres"? Jego wydźwięk jest jednoznaczny. Naukowcy dali do zrozumienia, że nawet jeśli opryski już trwają, to nie pozostaje nam nic innego, jak się z tym pogodzić. W przeciwnym razie skutki mogą być opłakane.

ŻRÓDŁO:
KLIK

Użytkownik ufo1987 edytował ten post 20.12.2013 - 08:27

[dzastin]

Wystarczy, że jakiś naukowiec powie coś o geoinżynierii i już chemoludki podskakują radośnie wieszcząc wszem i wobec, że teoria została potwierdzona. Akurat nad geoinżynierią to już nawet trwały badania w PRL.
Chyba nikt z nich nie pamięta o polskim projekcie Meteor z czasów PRL (lata 60), gdy w Polsce na zlecenie Państwowego Instytutu Hydrologiczno-Meteorologicznego konstruowano pociski rakietowe do sztucznej regulacji pogody i badań atmosfery. Przy okazji rozwijano technologie rakietowe, tak aby nie zdenerwować wschodniego sojusznika.
W tym okresie w wielu krajach prowadzono badania nad zasiewaniem chmur. Dzisiaj jakakolwiek wzmianka o sztucznej regulacji pogody jest dowodem na prowadzenie akcji zmniejszania populacji (tylko coś nas nie ubywa), GMO, HAARP i na każdą inną teorię spiskową.
W zasadzie takie opryski nie miały by sensu nad Europą i Ameryką. One raczej powinny trwać nad Afryką i Bliskim Wschodzie tak by kontrolować populację muzułmanów którzy powoli zalewają zachodnią Europę.

[oobemaniack]

Czy określenie CHEMOLUDKI nie jest aby obraźliwe? Dlaczego moderatorzy nie karzą za takie słowa?

Użytkownik oobemaniack edytował ten post 19.12.2013 - 13:17

[Staniq]

Ostatnio głos w sprawie zjawiska zabrało kilku naukowców,

Kto?

którzy na łamach prestiżowego czasopisma

Jakiego?

wykorzystywanie rozmaitych technologii ... Wśród tych, które wywołują największą dyskusję, znajduje się HAARP i chemtrails.

Jak myślisz, dlaczego ciągle są nazywane TEORIAMI?

Niektóre z nich okazały się niedawno prawdą.

Wybacz, ale to manipulacja.

Część z hipotez zakładała, że charakterystyczne pasy, które widać na bezchmurnym niebie po przelocie samolotu, to nie tylko chmura, która powstała w wyniku skroplenia pary wodnej, ale także struktura nasycona substancjami chemicznymi, które mają na celu uzyskanie konkretnego efektu.

Tak właśnie jest, hipoteza = teoria. A skoro o tym mowa, jakie substancje chemiczne masz na myśli i w jaki sposób miałyby być rozpylane i przez kogo?

... zasugerowała, że geoinżynieria może być dziś sposobem na... . Cząsteczki metali czy siarczanów zaszczepione w atmosferze...

Sugestie są traktowane jako czyn dokonany. Nie po raz pierwszy w tej teorii...

Jego obawy potwierdził eksperyment, podczas którego wykorzystano kilka modeli komputerowych. Doświadczenie pokazało, że przerwanie zapoczątkowanego projektu geoinżynieryjnego groziłoby globalną katastrofą - gdyby go zatrzymać np. po 50 latach, doszłoby do gwałtownego wzrostu temperatury na świecie, nagłego wzrostu opadów i skurczenia się pokrywy lodowej w strefie polarnej.

Bzdura, ponieważ projekt nie jest realizowany. Ponowne wprowadzanie w błąd...

...niektórzy politycy, którzy coraz częściej przyznają, że chemtrails to nie mit.

Którzy? Dalej wspominasz o Holdrenie, ale my już od dawna wiemy, że powiedział coś w inny deseń.

John Holdren wyznał, że prowadzone są eksperymenty, w czasie których do powietrza uwalniane są cząsteczki baru, magnezu, aluminium, nano-włókien oraz innych substancji.

Mijasz się z prawdą, ale przez wrodzoną grzeczność nie nazwę Cię kłamcą. No chyba, że przytoczysz dokument lub film na którym Holdren mówi to co chcesz aby powiedział...

To nic osobistego, ale na miłość boską trochę szkolnej logiki...