A jakie to ma znaczenie czy jestem jakims Quintusem czy nie. A może Quintusy to zbiorcza nazwa wszystkich tych ktorzy nie zgadzaja sie na to, ze naszym swiatem rzadza popaprani [], ze oplacaja innych popapranych.... i ci popaprani oklamuja normalnych, uczciwych ludzi od rana do nocy? Moze Quintusy nie moga uwierzyc w to ze na niebie samoloty codziennie zrzucaja na nas rakotworcze pierwiastki, wirusy, grzyby, ze truja nas na inne sposoby, zatruwaja jedzenie, wode, powietrze, faszeruja nas szczepionkami i klamia i kradna i morduja niewinnych ludzi. Ze [] szerzy się w zastraszajacym tempie, ze dobrzy ludzie nie maja sil by z tym walczyc, ze sa oni traktowani jak niewolnicy jakiejs wyzszej, lepszej rasy wladajacej ta planeta? Wierze ze kiedys źli ludzie się opamiętają, że widzac jak ich dzieci chorują na raka, na jakies inne niewyleczalne choroby, zrozumieją że warto stanąć po stronie zwykłego, szarego azczkolwiek dobrego człowieka. Ze Bóg istnieje i ich też kocha i rozumie i im wybaczy jeżeli tylko go o to poproszą. Wszyscy jesteśmy po tej samej stronie, manipulowani przez zło w czystej postaci - Szatana, Reptilian i inne złe istoty, które na nas żerują i ktore traktruja nas jak pozywienie. Wierze ze chemtrails to nie jest do końca wymysł człowieka. Człowiek ma jedynie grzecznie to wykonac i grzecznie ogłupiać i okłamywać innego człowieka, takl by plan mógł zostac spokojnie zrealixzowany. To moje bardzo osobiste zdanie na ten temat.
Ochłoń trochę, następny taki post zostanie, nagrodzony urlopem.
edycja:
ultimate