Jak odpowiesz opłacany ,,ogłupiaczu'' ?
Zostałem wywołany do tablicy, uraczę Cię więc moją odpowiedzią.
Nie licz na to, że zniżę się do Twojego poziomu i uraczę Cię podobnymi ( uwaga! będzie trudne słowo ) inwektywami. W zasadzie cenzurkę już sobie wystawiłeś niejednokrotnie, więc nawet nie dokonam oceny Twojej "tfórczości". Braki w podstawowej wiedzy z fizyki nadrabiasz tupaniem nóżkami i wyzwiskami, mając nadzieję na bezkarność, ale tak daleko nie zajedziesz, o czym też już wiesz. Skoro uważasz nas za bandę agentów, pozostań wiernym czytelnikiem DI i nie podnoś sobie ciśnienia lekturą naszego forum, bo zejdziesz przed komputerem.
Teraz meritum sprawy.
Gdybyś nie palił głupa, przypomniałbyś sobie, że jakieś dwa, albo trzy tysiące postów wcześniej udowodniono, że badania zostały zrobione nierzetelnie, można nawet powiedzieć, że je sfałszowano w celu uzyskania odpowiedniego efektu, czyli całą sytuację udramatyzowano, aby przekonać mających wątpliwości. Do tego tematu nie będę wracał, bo to już przerabialiśmy. Chcesz być traktowany poważnie, to nas czymś zaskocz, czymś, czego nie będziemy w stanie wytłumaczyć.
No i pamiętaj o jednym, jeżeli Ty czegoś nie rozumiesz, nie znaczy to, że ktoś kłamie. Poza tym, praw fizyki nie zmienisz ( póki co ) i obowiązuje nas newtonowski model, którego uczyliśmy się w szkołach. Wszystko zostało już wyjaśnione, a Ty ciągle używasz argumentów, niepopartych żadnymi dowodami.
Poluzuj więc majty i przyjmij na klatę porażkę, bo im dalej brniesz w taki sposób, tym mniej wiarygodny się stajesz.